Rozdział XII - Nerwicowe zaburzenia w stosunkach między ludźmi
Zniekształcenia obrazu innych:
Wpływ dumy.
Duma separuje neurotyka od innych, ponieważ robi z niego egocentryka. W takim sensie, że jest całkowicie skoncentrowany na sobie a jego osoba jest punktem odniesienia. Staje się on emocjonalnie izolowany od otoczenia i coraz trudniej postrzega innych jako indywidualności, różne i niezależne od niego.
Wpływ potrzeb i wymagań.
Neurotyk patrzy na innych z perspektywy swych potrzeb. Mogą one determinować postawy wobec ludzi np. może chcieć (wymagać), aby je realizowali. Może on widzieć innych w zniekształcony sposób np. jeśli ma potrzebę, aby go podziwiano to widzi innych jako admirującą widownię.
Wpływ uzewnętrznienia.
Procesy uzewnętrznienia mają chyba najsilniejszy wpływ na zniekształcenie obrazu innych. Neurotyk najtrudniej dostrzega te procesy i twierdzi, że ludzie faktycznie są takimi jakimi on ich widzi i reaguje odpowiednio do takiego ich obrazu. Nie dostrzega, że reaguje on na własne cechy, które nadał innym.
Trzy sposoby zniekształceń:
- Obdarzanie ludzi cechami, których nie mają lub mają w niewielkim stopniu (np. neurotyk widzi w ludziach istoty idealne o boskiej doskonałości).
- Znieczulenie na istniejące u innych cechy pozytywne lub negatywne (np. projektuje nieuświadomione zakazy dotyczące oszukiwania lub wykorzystywania i nie dostrzega przez to intencji wyzyskiwania u innych).
- Uczynienie z jednostki bystrego obserwatora rzeczywistych cech otoczenia (np. pacjent wg siebie był wcieleniem cnót chrześcijańskich i nie umiał dostrzec u siebie skłonności agresywnych, jednak od razu widział w innych hipokryzję, np. udawaną dobroć i miłość). Ta bystrość jest jednak zamącona wskutek specyficznego znaczenia jakie dla neurotyka mają te cechy, które on dostrzega. Te cechy zwyczajnie rzucają się na pierwszy plan. Zniekształceniem tutaj jest to, że osoba, u której neurotyk dostrzeże jakieś cechy, przestaje być indywidualnością i staje się uosobieniem tendencji czy postaw.
Starania innych.
Zniekształcenia te utrudniają ludziom bliskie kontakty z neurotykiem. Jednak on sam uważa się za osobę łatwą we współżyciu. Nie dostrzega tych trudności, ponieważ:
(wg niego) jego potrzeby i wymagania są usprawiedliwione;
(wg niego) jego reagowanie na zachowanie innych jest uzasadnione;
nie dostrzega swoich uzewnętrznień i widzi je jako reakcje na postawy i skłonności innych.
Ludzie starają się zgodnie współżyć z neurotycznym członkiem rodziny, jednak uzewnętrznienia są tu dużym utrudnieniem, ponieważ mają niewiele wspólnego z rzeczywistymi postawami tych osób.
Brak poczucia pewności w kontaktach z ludźmi.
W efekcie zniekształceń wzmaga się u neurotyka brak poczucia pewności i bezpieczeństwa w kontaktach z innymi. Zmysł obserwacji i krytyczna inteligencja nie są w stanie zastąpić wewnętrznej pewności na temat innych osób, którą posiadają ludzie widzący innych bez zniekształceń i takimi jakimi są.
Formy w jakich objawia się brak pewności:
- Jednostka nie orientuje się jaką przybiera postawę wobec innej osoby i jaką ta osoba przybiera wobec niej (np. może nazywać kogoś przyjacielem, ale to tylko pusta etykieta; ponadto każda plotka, zarzut lub mylna interpretacja może wzbudzić nie zwykłe, przejściowe wątpliwości, tylko zachwiać fundamentami jego nastawienia do danej osoby)
- Zbytnie zaufanie lub jego brak oraz brak pewności do jakiego stopnia może komuś zaufać i gdzie jest owego zaufania granica.
Wpływ systemu dumy.
System dumy neurotyka wzmaga lęk przed ludźmi i przez niepewność w osądzaniu ludzi jest on skłonny spodziewać się najgorszego. Strach przed ludźmi warunkowany jest potencjalną zdolnością urażenia jego dumy oraz jego własną bezradnością i brakiem oparcia w sobie. System dumy i jego produkty (samoalienacja, pogarda dla siebie, dezintegrujące wewnętrzne konflikty) osłabiają psychikę jednostki, bez względu na to, jak bardzo pewny siebie jest neurotyk na powierzchni. Jednostka jest wewnętrznie słaba przez drażliwość - łatwo ją urazić, wzbudzić poczucie winy czy pogardę do siebie. Jej wewnętrzna równowaga łatwo ulega zachwianiu.
System dumy, wzmagając lęk podstawowy, nadaje przesadne znaczenie postawom innych wobec nękanej lękiem jednostki przez potrzeby, jakie ten system wytwarza. Ludzie stają się ogromnie ważni lub nawet niezbędni z wielorakich powodów. Neurotyk szuka u nich potwierdzenia swych rzekomych wartości; chce się przed nimi usprawiedliwić, ponieważ przez nienawiść do siebie i poczucie winy nie może się zrehabilitować we własnych oczach; chce im pokazać jak wiele zrobił, jaką ma mocną osobowość, jak dużo od niego zależy i ile jest w stanie dla innych uczynić. System dumy wprowadza brak konsekwencji do stosunków jednostki z otoczeniem - czuje się odsunięty od ludzi, lęka się ich, żywi wrogie uczucia, ale mimo to potrzebuje ich w bardzo żywotny sposób.
Upośledzenie zdolności kochania.
Procesy intrapsychiczne neurotyka wywierają wpływ na znaczenie miłości dla niego. To znaczenie zależy od typu strategii, jednak wspólne jest głęboko zakorzenione poczucie, że jest kimś, kto nie może wzbudzić miłości. To przeświadczenie, że nikt go nie kocha i nie mógłby pokochać jest często nieświadome. Może co najwyżej uwierzyć, że ktoś kocha go za wygląd, za okazaną pomoc czy satysfakcję seksualną. Nikt go nie kocha dla niego samego, jest to niemożliwe, a wszelkie dowody przeciw temu stanowisku neurotyk szybko odrzuca (np. powie, że ta druga osoba czuła się samotna). Jednostka ustosunkowuje się do tego problemu na dwa sprzeczne sposoby. Z jednej strony łudzi się, że spotka kiedyś tę „właściwą” osobę, która go pokocha, z drugiej zaś traktuje tą niemożność zdobycia czyjegoś uczucia jako cechę niezależną od innych jego pozytywnych walorów i nie wierzy w szansę zmiany stanu rzeczy.
Takie przekonanie wypływa z trzech źródeł:
- Upośledzenia własnej zdolności kochania spowodowanego zbytnim pogrążeniem się w sobie, zbytnią drażliwością, zbyt silną obawą przed ludźmi itd. Jeśli umiejętność kochania jest prawidłowo rozwinięta nie dręczy nas kwestia ogólnej zdolności do wzbudzania cudzych uczuć.
- Nienawiści do siebie i jej uzewnętrznienia. Neurotyk sam nie jest zdolny do samoakceptacji z powodu nienawiści i pogardy, więc nie wierzy, że ktoś mógłby go kochać.
- Oczekiwania miłości „idealnej” lub spodziewania się od miłości czegoś innego niż może dać (np. uwolnienia człowieka od nienawiści do siebie). Miłość jaką jest darzony neurotyk nie spełnia jego marzeń i oczekiwań, więc sądzi on, że nie jest tą „prawdziwą” miłością. Próby wykorzystania miłości do spełnienia neurotycznych potrzeb czyni z niej nie tyle przedmiot pożądań, ale żywotną potrzebę. Ujawnia się tu brak konsekwencji: zwiększona potrzeba miłości, a zarazem upośledzona zdolność jej przeżywania.
Znaczenie i funkcje seksu.
Funkcje sfery popędów płciowych poszerzają się i nie tylko dają one upust seksualnemu napięciu, ale też łagodzą napięcia o charakterze pozaseksualnym (np. danie upustu pogardzie do siebie w postaci praktyk masochistycznych). Neurotycy często nie zdają sobie z tego sprawy, że istnieje u nich napięcie czy niepokój i odczuwają tylko rosnące pobudzenie seksualne.
Normalne powiązanie zaspokojenia seksualnego z dobrym samopoczuciem i pewnością siebie staje się ścisłą relacją seksu i dumy. Fakt, że się jest dla kogoś osobą pociągającą, sprawa wyboru partnera, gromadzenie doświadczeń - wszystko staje się w większym stopniu przedmiotem dumy niż obiektem pragnień czy źródłem przyjemności. O nieproporcjonalnie wielkiej wadze seksu w życiu neurotyka mówimy właśnie dlatego, że wypływa ona z pozaseksualnych źródeł. Z tego też powodu może dochodzić do zaburzeń stosunku, występują lęki i różne zahamowania, zdarzają się perwersje a praktyki seksualne nabierają natury kompulsywnej. Stosunki seksualne neurotyka w mniejszym stopniu zdeterminowane są jego pragnieniami i uczuciami, a w większym różnymi kompulsywnymi potrzebami (np. czuje obowiązek zaspokoić partnera, musi wykazać się potencją, musi mieć dowód uczucia lub pożądania).
Wybór partnera.
Słowo „wybór” zakłada zdolność dokonywania wyboru oraz zdolność poznania osoby, na którą ten wybór pada. Obie te zdolności są u neurotyka upośledzone. U neurotyka „wybór partnera” znaczy fakt pociągu do pewnej osoby, na gruncie najsilniejszych neurotycznych potrzeb: jego dumy, potrzeby dominacji i wykorzystywania drugiej osoby lub poddania i uległości. O małżeństwie neurotyka decydują często przypadkowe względy (np. wystarczy chęć poślubienia go lub po prostu dlatego, że inni tak robią). Przez swoją niską samoocenę nie jest w stanie zbliżyć się do osób, które by go pociągały. Również trzeba pamiętać, że niewiele może znać osób, które odpowiadałyby jego potrzebom.
Postawy wobec miłości i seksu.
Wyeliminowanie miłości z życia.
Taka skłonność występuje w umiarkowanej, ale wyraźnej formie u osób o postawie rezygnacji i chłodnej rezerwy. Usiłują one pomniejszać, a wręcz negować znaczenie miłości w życiu człowieka, a nawet sam fakt jej istnienia. Miłość nie jest przedmiotem ich pragnień, należy jej unikać lub nawet gardzić, gdyż jest świadectwem słabości. Różnice indywidualne w tej grupie osób dotyczą spraw seksualnych:
- Jedni usuwają miłość i seks ze swego życia i żyją, jakby te sprawy nie istniały lub nie miały znaczenia.
-Inni miewają skąpe doświadczenia w młodych latach, lecz nie wywarły dużego wpływu i przemijają, nie zostawiając pragnień i tęsknot za dalszymi doznaniami.
- Jeszcze inni czerpią z seksu wiele przyjemności i przywiązują do niego duże znaczenie. Mają się jednak na baczności przez silniejszymi więziami.
- Niektórzy zawiązują związki małżeńskie i poprawnie współżyją, jednak z zachowaniem dystansu i z partnerem o podobnej postawie rezerwy.
Również typ władczo-mściwy eliminuje miłość, jednak w bardziej wojowniczy i destruktywny sposób. Ma postawę lekceważąco-demaskatorską. Jego życie seksualne może układać się w dwojaki sposób. Może być ubogie i ograniczać się do sporadycznych, przypadkowych stosunków w celu wyładowania napięć lub przeżycia takie mogą mieć duże znaczenie i wyładowywać w nich swe popędy sadystyczne.
Miłość jako coś nieosiągalnego i abstrakcyjnego.
Inną formą odniesienia się do miłości i seksu jest przeznaczenie im zaszczytnego miejsca w sferze wyobraźni. Miłość jest traktowana jako uczucie wysoce wysublimowane, a nadanie jej realnych form jest czymś płytkim i wzgardliwym i może ona być spełniona tylko w wyobraźni.
Przywiązywanie nadmiernej wagi do realnych przeżyć.
Miłość i seks stają się naczelną wartością życia i podlegają gloryfikacji. Miłość przybiera dwie formy o charakterze: władczo-zdobywczym lub uległym. Pierwszy występuje u typów narcystycznych, u których tendencja do dominacji skanalizowała się w tej sferze przeżyć. Ich ambicja skupia się na tym, aby okazać się wzorowym kochankiem i aby udowodnić swój kunszt zdobywając kobiety w jakiś sposób trudne do pozyskania. Drugi typ wynika z postawy wytworzonej pod wpływem mechanizmu tłumienia własnego „ja”.
1