"Kochać jak to łatwo powiedzieć." Biblijne ("Hymn o miłości św. Pawła) i współczesne rozumienie miłości.
Cele operacyjne lekcji:
Uczeń:
- umie definiować słowo "hymn" i w tekście odnaleźć uzasadnienie dla cech gatunkowych
- potrafi interpretować różne teksty kultury: literacki, filozoficzny
- potrafi dostrzec istotę rozumienia miłości według św. Pawła a rozumienie miłości lansowane przez współczesność
- potrafi (w sposób werbalny)pokazać różnice między miłością "prawdziwą" a "modną"
- potrafi sporządzić notatkę
Środki dydaktyczne:
Podręcznik "Przeszłość to dziś". K. Mrowcewicza. Cz. 1. s. 80.
E. Fromm "O sztuce miłości"(w:), Literatura współczesna "źle obecna" w szkole. Ossolineum 1991.
ewentualnie zakończenie filmu "Trzy kolory. Niebieski" K. Kieślowskiego.
Przebieg lekcji:
Wybrany uczeń odczytuje tekst hymnu św. Pawła. Następnie n-l inicjuje wstępną rozmowę na temat przeczytanego tekstu; dotyczy ona spraw teoretycznoliterackich np. co to jest hymn, jak definicja ma się do tekstu, kto, co jest bohaterem utworu, itp.,
Nauczyciel zadaje zaskakujące uczniów pytanie np." Czy kochasz staruszkę, która z trudem idzie obok naszej szkoły?" albo "- tę zgrabną młodą dziewczynę, która właśnie biegnie?". Najczęściej zapewne rozlegnie się salwa śmiechu lub padną odpowiedzi przeczące lub stwierdzające, że ewentualnie ładną dziewczynę można pokochać. Ta sytuacja jest punktem wyjścia do rozmowy jak św. Paweł rozumiał miłość, słowo "kocham" a jak my rozumiemy. Uczniowie podają cechy miłości z tekstu św. Pawła.
Biblia:
- bezinteresowna
- najważniejsza, nawet ważniejsza od mądrości
- trwała
- cierpliwa
- pozbawiona egoizmu
- "łaskawa", czyli chętna do wszelkich posług wobec drugiego(A. Świderkówna, Prawie wszystko o Biblii,)
- nie jest bezwstydna
Następnie próbują odnaleźć cechy wyróżniające miłość współcześnie:
- interesowna (kocha się za "coś")
- nastawiona na doznawanie przyjemności
- często identyfikowana z seksem
- egoistyczna, egocentryczna
- wyuzdana, kojarząca się z pornografią, perwersją
- krótkotrwała
Z zestawienia powinien nasunąć się uczniom oczywisty wniosek, że miłość w dzisiejszym świecie stała się karykaturą tej, o której pisze św. Paweł. Bardziej nastawiona jest na "branie" niż "dawanie".
Wobec tego warto uczniom zadać pytanie- co naprawdę znaczy słowo "kocham"?
Następnie należy uczniom rozdać fragment eseju E. Fromma" O sztuce miłości" z poleceniem, aby go przeczytali i znaleźli zdania potwierdzające koncepcję miłości lansowaną przez św. Pawła i starali się znaleźć odpowiedź na postawione pytanie.
W konkluzji powinno pojawić się stwierdzenie, że miłość to postawa względem drugiego człowieka a nie uczucie. Można na zakończenie tych rozważań nawiązać do tematu lekcji i podyskutować ze stwierdzeniem w nim zawartym. Można też posłuchać zakończenia filmu "Trzy kolory. Niebieski" K. Kieślowskiego, w którym jest muzyczna ilustracja hymnu biblijnego.
W domu: Przemyśleć lekcję. Przeczytać fragment "Pieśni nad Pieśniami" i odpowiedzieć na pytania do tekstu.
Lekcję można przeprowadzić z wykorzystaniem filmu K. Kieślowskiego "Trzy kolory. Niebieski". film należałoby wcześniej obejrzeć w domu.
Załącznik
Erich Fromm "O sztuce miłości"
(...) Dojrzała miłość jest zjednoczeniem uwarunkowanym integralności człowieka, jego indywidualności. Miłość jest aktywną siłą w człowieku, siłą, która przebija się przez mury oddzielające człowieka od jego bliźnich, siłą jednoczącą go z innymi; dzięki miłości człowiek przezwycięża uczucie izolacji i osamotnienia pozostając przy tym sobą, zachowując swą integralność. W miłości urzeczywistnia się paradoks, że dwie istoty stają się jedną, pozostając mimo to dwiema istotami. (...)
Miłość to działanie, a nie bierne doznawanie. Czynny charakter miłości można najogólniej określić zdaniem, że kochać to przede wszystkim dawać, a nie brać. (...)
Co daje jeden człowiek drugiemu? Daje siebie, to, co jest w nim najcenniejsze, daje swoje życie. Nie musi to oczywiście oznaczać, że poświęca swoje życie, lecz że daje mu to, co jest w nim żywe: daje swoją radość, swoje zrozumienie, zainteresowanie, swoją wiedzę, humor i swój smutek- wszystko, co jest w nim żywe i co się w nim ujawnia, i znajduje swój wyraz. W ten sposób, dając swoje życie, wzbogaca drugiego człowieka, wzmaga poczucie jego istnienia, wzmagając zarazem poczucie własnego istnienia. Nie daje po to, aby otrzymać; dawanie samo w sobie jest doskonałą radością. (...)
Czynny charakter miłości- poza elementem dawania- ujawnia się w tym, że zawsze występują w niej pewne podstawowe składniki wspólne dla wszystkich jej form. Są to: troska, poczucie odpowiedzialności, poszanowanie i poznanie.(...)
Miłość nie jest zasadniczo stosunkiem do jakiejś określonej osoby; jest ona postawą, pełną właściwością charakteru, która określa stosunek człowieka do świata w ogóle, a nie do jednego "obiektu" miłości. Jeżeli dany człowiek kocha tylko jedną osobę, a jest obojętny wobec reszty swoich bliźnich, jego miłość nie jest miłością, lecz symbiotycznym przywiązaniem albo egotyzmem. A jednak większość ludzi uważa, że miłość to sprawa obiektu, a nie zdolności. Ludzie ci często sądzą, że świadczy to o sile ich miłości, jeżeli nie kochają nikogo poza "ukochaną" osobą.(...) Jeżeli naprawdę kocham jakąś osobę, kocham wszystkich, kocham cały świat, kocham życie. Jeżeli mogę powiedzieć do kogoś: "Kocham cię", muszę umieć temu komuś powiedzieć: "Kocham w tobie wszystkich, przez ciebie kocham świat, kocham też w tobie samego siebie".