Praca- Grzeczność w szpitalach, UKW


Temat: Grzeczność w szpitalach, hospicjach, w domach opieki itp.

Jak pisze M. Święcicka grzeczność nazywana jest też etykietą czy zasadami dobrego wychowania. Grzeczność w dzisiejszych czasach jest elementem, który w znacznym stopniu zależy od kultury osobistej każdego z nas. Umiejętność właściwego zachowania się w różnych sytuacjach powinna być znana każdemu, szczególnie w miejscach w których istnieje sytuacja zagrożenia zdrowia czy życia naszych bliskich lub naszego.

Takie miejsca jak szpital, hospicjum, domy opieki i tym podobne są ze względu na zachowania grzecznościowe miejscami szczególnymi. Grzeczność w takich miejscach powinna być powszechnie stosowana, ale niestety jeszcze teraz można znaleźć ludzi w społeczeństwie, którzy etykiety nie zachowują. Chciałabym przedstawić jakie zachowania grzecznościowe są poprawne, oczekiwane przez społeczeństwo, a jakie zachowania są negatywne.

Miejsca szczególne o których mowa w temacie wymagają wyjątkowej relacji między pracownikami służby zdrowia a pacjentami oraz ich rodzinami. Osoba dominującą w tej relacji jest oczywiście pracownik służby zdrowia (lekarz, pensjonariusz), gdyż nie tylko więcej może ale tez zna pacjenta, jego historię choroby, sposoby leczenia oraz dalsze rokowania. W takiej sytuacji gdy jedna osoba jest zależna od drugiej t.j. pacjent od lekarza osoba dominująca w tym przypadku lekarz nie może dać po sobie poznać, że ma przewagę. Negatywnym przykładem takiej postawy jest fakt, iż niekiedy personel medyczny zwraca się do starszych osób w formie babciu czy dziadku. Jest to forma deprecjonująca starszą osobę, bardziej kobiety niż mężczyzn, gdyż kobiety bez względu na wiek starają być atrakcyjne. Oczywiście nie należy też -jak uważa Małgorzata Marcjanik zwracać się do starszych osób per ty- ale to tyczy się również nie tylko osób starszych ale też innych pacjentów (nie licząc dzieci do których nie mówimy na pan/pani).

Dodatkowo zachowanie dyskrecji jest też jednym z obowiązków grzecznościowych w takich miejscach jak szpitale, hospicja czy inne placówki. Mówienie przy świadkach (tj. innych pacjentach lub osobach ich odwiedzających) o rozpoznaniu choroby, jej przyczynach , dalszym leczeniu czy rokowaniach lub nawet podanie wieku pacjenta jest co najmniej niestosowne i jest uznawane za zachowanie niegrzeczne. Umiejętność zachowania tajemnicy jest niezwykle ważna dla komfortu pacjenta przebywającego w placówce ale także dla rodziny.

Trudnym zadaniem dla lekarza jest także problem ujawniania prawdy o stanie zdrowia pacjenta. Lekarz może mieć wątpliwości etyczne i grzecznościowe co do tego, czy powinien powiadomić rodzinę o faktycznym stanie zdrowia pacjenta mimo tego, iż np. pacjent tego sobie nie życzy. Ogólnie trzeba stwierdzić, że rodzina prawdę powinna znać. Do każdego przypadku należy podejść indywidualnie jednak, wobec rodziny nie wolno - ale i nie wypada - prawdy nie ujawniać .

Najtrudniejszym problemem natury i etycznej i grzecznościowej - pisze M. Marcjanik, jest forma poinformowania rodziny o śmierci pacjenta. Dla lekarza przekazanie takiej informacji jest przykre i zarazem kłopotliwe, gdyż otrzymanie takiej informacji przez rodzinę jest zawsze bolesne. Lekarze ale i inny personel medyczny nie zawsze radzą sobie z przekazaniem tak trudnej informacji rodzinie. Dajmy na to przykład gdy dzwoni matka rano do szpitala, zapytać o syna przebywającego w szpitalu, jak minęła noc. W odpowiedzi lekarka szorstkim tonem komunikuje: Pani syn umarł. Jest to nietaktowne przekazanie informacji, pozbawione współczucia i pocieszenia. Lekarka mogła użyć innych słów, świadczących właśnie o wyżej wymienionym współczuciu oraz mogła użyć słowa zmarł, gdyż słowo to jest mniej drastyczne od słowa umarł. Jest odpowiedź na pytanie matki o stan jest syna mógł brzmieć np. Pani syn zmarł nad ranem. Proszę przyjąć wyrazy współczucia. Zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy. Taka informacja oczywiście też jest bolesna, ale przekazana w inny sposób jest o wiele bardziej grzeczna i taktowana niż informacja przekazana szorstkim tonem bez współczucia.

Jak zauważa M. Marcjanik, w wypowiedziach personelu ważne są takie elementy, jak liczba mnoga np. nam nie udało się uratować, zrobiliśmy wszystko itp. Świadczą one o tym, że wszyscy się starali, że wszyscy byli zaangażowani i jest im przykro. Czasem trudno zachować etykietę, szczególnie wtedy, gdy sytuacja jest dla nas trudna lub gdy po prostu nie była zachowywana w domu rodzinnym. Jednak zawsze należy pamiętać, że podstawowe zachowania grzecznościowe sprawiają, że żyje nam się łatwiej i odrobinę przyjemniej.

Literatura pomocnicza:

Małgorzata Święcicka, Siła słów i ludzi, wyd. UKW, Bydgoszcz 2009, s. 12-14

Małgorzata Marcjanik, Mówimy uprzejmie, wyd. Naukowe PWN, Warszawa 2009, s. 80-83

Małgorzata Marcjanik, Polska grzeczność językowa, wyd. Wyższej Szkoły Pedagogicznej im. Jana Kochanowskiego, Kielce 1997

1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Metodyczne dzialania posrednie, Praca socjalna z jednostką UKW
Pytanie 3 PRACA Z JEDNOSTKĄ, Praca socjalna z jednostką UKW
praca n-la mat, Ukw, II Lic, Dydaktyka
Dwa rodzaje klasyfikacji oceny socjalnej, Psycho sociol 👪, Praca socjalna z jednostką UKW
praca na ANTROPOLOGIE, UKW
metodyka pracy socjalnej, Psycho sociol 👪, Praca socjalna z jednostką UKW
Metodyczne dzialania posrednie, Praca socjalna z jednostką UKW
praca wychowawcy, Ukw, II Lic, Dydaktyka
szpital M M & A N
praca z uczniem zdolnym i słabym 2
Praca psychoterapeutyczna z DDA wykład SWPS
Szkol Wymagania sanit higieniczne w szpitalu
PRACA NA 4 RECE (aga)(1)[1]
rzecznik praw pacjenta szpitala[1]
praca 4
Postępowanie ze ściekami szpitalnymi
PRACA HODOWLANA Podstawy

więcej podobnych podstron