Dynamika rozwoju grupy w treningu grupowym
cele treningu interpersonalnego:
Pojęcie „trening grupowy” - używane w Europie, polski odpowiednik - „trening interpersonalny” (nazwa zaproponowana przez J. Mellibrudę).
Trening grupowy ma różne odmiany:
- warsztaty,
- grupa otwarcia,
- trening uwrażliwiający,
- trening asertywności, itp.
Optymalna liczba uczestników treningu interpersonalnego: 8-12
Cel treningu grupowego (wg Mellibrudy):
optymalizacja różnych praktycznych umiejętności psychologicznych ważnych
w kontaktach z innymi
uczenie i rozwijanie:
- umiejętności spostrzegania i rozumienia ludzi i samego siebie w trakcie kontaktów z innymi ludźmi,
- umiejętności komunikowania się (wyrażania myśli, uczuć, uważnego słuchania)
i optymalizacji niewerbalnych przekazów, aspektów komunikacyjnych,
- umiejętności rozwiązywania problemów i konfliktów międzyludzkich (inne myślenie
o konfliktach),
- umiejętności udzielania i przyjmowania pomocy psychologicznej,
- umiejętności uczenia się na podstawie osobistych doświadczeń.
fazy rozwoju grupy w czasie treningu interpersonalnego:
Fazy procesu grupowego (wg Mellibrudy):
|
porozumienie
|
brak porozumienia |
zaufanie
|
|
konflikt 2 |
brak zaufania
|
układność 1 |
rozpad |
Jeśli grupa po konflikcie nie pójdzie na współpracę, grozi jej rozpad.
Układność
Fazę tą cechuje brak zaufania. Uczestnicy posiadają umiejętności komunikacyjne, jednakże komunikacja musi dotyczyć tematów bezpiecznych. Blokowane są wzajemne ustosunkowania. Grupa wypracowuje niepisaną zasadę, że nie ujawni negatywnych komunikatów.
Konflikt
W tej fazie nie należy blokować myśli, tylko mówić o tym, co mi się podoba, a co nie. Jest to faza,
w której można być bardziej prawdziwym. Mam wybór, jak formułować komunikaty, mogę wyrażać zdanie, które nie jest dla innych miłe. Konflikt nie jest ani dobry ani zły.
Współpraca
Współpraca jako efekt spójności. Uczestnicy są wyjątkowi, oni mi coś dają i ja im coś daję. W tej fazie pada pytanie: Co o mnie myślicie? Początkowo występuje duża zależność od trenera.
Badania (Lieberman, Yalom, Miles):
Efekty treningu nie zależą od reprezentowanej szkoły, ale od pewnych cech prowadzącego: empatii, akceptacji, autentyczności.
Im więcej życzliwości, ciepła, tolerancji, wyjaśnień, inf. poznawczych, tym większa efektywność treningu grupowego.
Pilnowanie i egzekwowanie norm przez trenera, a także jego duża ekspresyjność są przytłaczające
i skuteczne tylko w obrębie pewnego optimum (stosowane z umiarem).
postawy wobec trenera: (nie mam 100% pewności, że chodzi tu o te treści, ale nic bardziej odpowiedniego nie znalazłam)
Postrzeganie osoby prowadzącej (trenera, terapeuty) związane jest z projekcjami, mającymi związek
z przeszłością. Wyprojektowane uczucia z reguły są nierealistyczne.
Trener/terapeuta może być postrzegany jako:
ekspert (uczestnicy poszukują u niego konkretnych informacji, pomysłów na życie),
przedstawiciel władzy, któremu trzeba się podporządkować, bo przedstawiciel władzy może osądzać,
nadczłowiek (bez skazy, wszystkowiedzący, nie posiadający problemów),
przyjaciel (tutaj może powstać niezadowolenie, że muszę się dzielić terapeutą
z innymi, chęć wejścia w sferę prywatną, szczególnie dotyczy to osób samotnych; postrzeganie terapeuty jako osoby, którą jednostka poszukuje),
kochanek (gdy klienci chcą przekształcić relację terapeutyczną w relację
o zabarwieniu erotycznym, mogą się ujawnić przeciwprzeniesienia).