Dowcipy różne X
Wchodzi skin do tramwaju. Na jego widok siedząca staruszka wstaje i mówi:
- Siadaj chłopcze, nie dość, że jesteś po chemioterapii, to jeszcze nosisz buty ortopedyczne...
Do obory, w której stoi kilka młodych byczków wchodzi wyjątkowo szpetnie wyglądająca krowa. Byczki patrzą na nią z wyraźnym obrzydzeniem, w końcu jeden z nich mówi:
- Pałka, zapałka dwa kije, kto się nie schowa ten kryje :)))
Lecą dwie jaskółki i jedna z nich mówi:
- Chyba będzie padać
- Czemu tak myślisz?
- Bo coś ludzie się nam przyglądają.
Facet budzi się rano w nieznanym łóżku i nieznanym mieszkaniu. W głowie straszny kac, oczy nie chcą się otworzyć. Obok leży nieznana kobieta. Przygląda się jej lepiej, jakiś potwór: stary i odrażający.
- Kto ty jesteś - pyta mężczyzna.
- Ja jestem twoja Lolitka, odpowiada potwor.
- A ile ty w ogóle masz lat?
- Tyle, na ile wyglądam - odpowiada kokieteryjnie nieznajoma.
A gościu na to:
- Nie mów, ludzie tyle nie żyją!
Spotykają się dwie stare, niedosłyszące i niedowidzące babcie i jedna do drugiej mówi:
- Wie pani, pani sąsiadko, taka w tym roku susza, że pomidory takie malutkie a ogórki jeszcze mniejsze, że nie ma co do gęby włożyć...
Na to druga babcia:
- Niech sie pani tym nie przejmuje. To może być całkiem porządny człowiek.
Wizytator przychodzi do klasy i pyta się jednego z uczniów:
- Jak się nazywasz?
- Bruce Lee.
- A ty?
- Bruce Lee.
- A ty?
- Bruce Lee.
Wychodzi z klasy idzie do wychowawcy i mówi:
- Proszę pana każdy z nich twierdzi, że nazywa się Bruce Lee.
- Niech pan im nie wierzy. To ja jestem Bruce Lee :)
- Pięciu krasnoludków dostało kwaśne mleko, a tylko czterech dostało kwaszone ogórki.
Czego nie dostał czwarty krasnoludek?
- Rozwolnienia :)
oto cytat:
"Mówi Robak do koleżki,
Skonsumujmy jakieś resztki,
Tup, tup, tup,
Jaki pyszny trup"
Teoria jest wtedy, kiedy wszystko wiemy, ale nic nie działa.
Praktyka jest wtedy, kiedy nic nie wiemy, ale wszystko działa.
W tej firmie łączymy teorię z praktyką. Tu nic nie działa, i nikt nie wie, dlaczego.
Szampon łosi - Łoś & Go
Ulubiony napój kur - Cura-Cao
Ubikacja węży - boaleta
Sum-egoista - sumolub
Pensja byka - zarobyk
W nim przeglądają się lisy - listerko
Przychodnia łosi - łośrodek zdrowia
Kól lisów - Bolisław Chrobry
Stolica państwa kóz - Kozymierz Dolny
Amicycja - przyjaciółka z dużym biustem
Dowcipy tygodnia: (data mało istotna...)
Przyczajony pasażer podchodzi do okienka kasowego na dworcu PKP.
- Bilecik dla Pana?
- E.. Może być.
- Do Warszawy?
- E.. Może być.
- Pospieszny?
- E.. Może być.
- Pierwszą klasą?
- E.. Może być.
- Dla niepalących?
- E.. Może być.
- Miejsce przy oknie?
- OCZYWIŚCIE, ŻE PRZY OKNIE!
Pewien facet miał sad, no więc - jak to w porządnych kawałach bywa - dzieci sąsiadów zakradały mu się do niego na jabłka. Facet w ziął się na sposób, i wywiesił tabliczkę:
"Uwaga zły pies!"
A dzieci dopisały:
"Ale nie ma zębów"
No to gość doprowadzony do ostateczności dopisał:
"Za to może zamamlać na śmierć!"
Poczucie humoru help, Copyright ® 1998.