Jak bezkarnie podziwiać "ciała obce"?
Jeśli właśnie spojrzałeś na inną kobietę w towarzystwie partnerki — nie martw się, jest szansa, że przeżyjesz. Wystarczy, byś wybrał jeden z poniższych tekstów i nie zapomniał, że przede wszystkim liczy się refleks!
„Spójrz tylko na jej sukienkę! No jak ona się ubrała?!”
—W ten sposób odwracasz jej uwagę od ciała, a podkreślasz to, jak ładnie twoja partnerka dziś wygląda...
„Widziałaś tego kolesia... O tam... Za tą kobietą...”
— Bardzo proste rozwiązanie. Najlepiej je stosować, gdy twoje kochanie jest krótkowzroczne.
„Wydaje mi się, że to facet przebrany za kobietę, a ty jak myślisz kochanie?”
— No niech ci teraz wmówi, że gapisz się na tamtą, bo jej pożądasz, hehehe...
"Czy to nie czasem ta aktorka z tej sztuki >>Delikatesy<<?".
— Szanse, że widziała taką sztukę, są naprawdę mizerne... i nieważne, że ty także jej nie widziałeś, bo masz dodatkowo możliwość dostania kilku punktów za obycie kulturalne.
„To chyba dziewczyna, którą znałem w liceum. Ale z tego, co pamiętam, to ona wstąpiła do zakonu...”
— Można także dodać, że,,wsadzili ją do czubków”i zgarniemy kolejne punkty za okazywanie uczuć...
„Pomóż mi! Coś wpadło mi do oka... nic nie widzę!”
— Uwaga — bardzo naiwny sposób, najlepiej stosować, jeśli kobieta jest blondynką...
„O, spójrz! To ta oferma, z którą zerwałem dla ciebie. Boże, jak ja się cieszę, że mam ten koszmar już za sobą. Co za kretynka!”
— Metoda tylko dla wprawionych — twoja partnerka natychmiast wyłapie najmniejszą nutkę kłamstwa. Ale jeśli potrafisz kłamać, jest to bardzo skuteczne!