Połączyłam 2 przepisy na placki twarogowe z ciastem naleśnikowym
Co potrzebne:
- mąka pp np. pszenna 2000
- 1/2 szklanki wody gazowanej
- 1 szklanka mleka np. 1,5%
- 2 białka
- kostka twarogu chudego (ja miałam tylko 200g)
- sól
jeśli ktos lubi na slodko to dodac fruktozy i aromatu
ubic troszke 2 białka widelcem
wrzucic kostke twarogu, pogniesc go widelcem
wymieszac z mlekiem i woda
posolic (tak pol plaskiej łyzeczki)
sypnac mąki
cisto ma miec konsystencje gęstego ciasta nalesnikowego (nie lejący)
jakby sie sypnelo za duzo mąki to dolac ciut mleka
z tej ilosci wyszly 3 nalesniki o srednicy ~15cm i 3 nalesniki ~20cm
maźnąć patelnie oliwą lub nie
nalozyc mala chochelka ciasto i rozmazac
smazyc na wolnym ogniu ale nie najmniejszym
jak sie nalesnik z wierzchu zetnie
to znaczy ze dobry i mozna przwrócic (koniecznie przewracac łopatka bo w skutek dodania wody gazowanej i ubicia białek sa puszyste)
trzymac tylko chwilke i na talerz
smarujemy czym lubimy (ciasto nie jest na słodko)
ja posmarowałam powidłami wlasnej roboty wiec kwaskowe, zlozylam na pół i na wierz dalam jogobelle brzoskwiniowa pomieszna z jogurtem naturalnym
dla mnie PYSZNE i wiecej białka niz w zwyłych nalesnikach