5 małych cukinii (w oryginale 400 g)
8 jajek
4 łyżki startego sera pecorino (dałam żółty - profanacja, nie?)
kilka gałązek bazylii (dałam suszoną)
natka pietruszki
sól, pieprz
1 ząbek czosnku
kilka łyżek smietanki 18% (to mój wymysł, bardzo dobry)
Czosnek ozłacamy na oliwie na patelni i wyrzucamy. Cukinię kroimy wzdłuż w cienkie plastry i smażymy (można partiami, bo dużo jest) 10-12 minut.
Jajka wbijamy do miski, dodajemy zioła, przyprawy i ser oraz śmietankę (opcjonalnie).
Naczynie żaroodporne naoliwiamy, układamy w nim na przemian masę jajeczną i cukinię. Pieczemy 25 minut w temp. 180 stopni. Pycha!