1.Dlaczego ważne jest wczesne rozpoczynanie terapii i rehabilitacji dzieci o zaburzonym rozwoju psychoruchowym?
Nie ma chyba obecnie takiego specjalisty, zajmującego się problematyką niepełnosprawności, który nie wskazywałby na konieczność wczesnego usprawniania dzieci, dotkniętych uszkodzeniem ośrodkowego układu nerwowego lub schorzeniami o postępującym, upośledzającym rozwój przebiegu. Działania stymulująco- rehabilitujące mają znaczenie nie tylko poprawiające stan aktualny dziecka, ale także - czasami może to być nawet ważniejsze - zapobiegają pogorszeniu się tego stanu oraz narastaniu objawów zaburzeń, niejednokrotnie hamując rozwój schorzenia w ogóle .
Za podjęciem jak najwcześniejszej stymulacji rozwoju przemawiają różne przesłanki:
1. Wyjątkowo duża plastyczność układu nerwowego we wczesnym okresie rozwoju oraz związana z tym możliwość korekcji zaburzonych funkcji i kompensacji deficytów.
2. Możliwość zahamowania rozwoju wielu zaburzeń o postępującym przebiegu, a czasami nawet całkowitego zatrzymania dalszych niekorzystnych zmian.
3. Małe dzieci są bardziej podatne na stosowane wobec nich programy usprawniania, czynią również szybciej postępy.
4. Ćwiczone umiejętności są u nich łatwiej generalizowane.
5. Uczenie małych dzieci jest łatwiejsze, gdyż wiele zaburzeń narasta z wiekiem, utrudniając terapię i edukację.
6. Rodzice małych dzieci mają więcej nadziei, sił i zapału oraz są bardziej zaangażowani zarówno we współpracę ze specjalistami, jak i w własny udział w terapii.
2.Co mówią badania neurofizjolgiczne?
Wynika z nich wiele optymistycznych dla wczesnej terapii i usprawniania, informacji:
1. Do 3-4 roku życia nie są jeszcze w pełni wykształcone ośrodki mózgu zwane pamięcią. Można zatem bez przeszkód próbować uczenia nowych treści i umiejętności, gdyż “stare” nie będą nam zbytnio utrudniać pracy.
1. W 7-8 roku życia kształtują się części mózgu odpowiedzialne za kontrolę popędów, kontrolę emocjonalną i kontrolę precyzyjnych ruchów, natomiast ośrodki związane z krytycznym myśleniem, rozwijają się do około 35 roku życia. Podjęcie wczesnej interwencji pozwala na “dogonienie” rówieśników w ich rozwoju przed rozpoczęciem uczęszczania do szkoły lub znaczne obniżenie stopnia opóźnienia w zakresie różnych funkcji i umiejętności.
2. Mózg jest zdolny przez całe życie do tworzenia nowych połączeń (przeciwnie, niż sądzono dawniej), jednakże zdolność ta jest najwyższa we wczesnym dzieciństwie. Są też dane mówiące o możliwej nadprodukcji komórek nerwowych u małych dzieci, które można wykorzystać w procesie rehabilitacji, kompensując uszkodzenia i braki. Im późniejszy wiek dziecka, tym bardziej staje się to utrudnione.
3. Nowe połączenia tworzą się w odpowiedzi na stymulację czyli różnorodne wrażenia zmysłowe. Możliwe jest również przejęcie funkcji uszkodzonego połączenia przez grupę innych synaps (“styków” pomiędzy neuronami), a to dzięki intensywnej i bogatej stymulacji. Jest to szczególnie ważny fakt dla wczesnej terapii tych wszystkich dzieci, u których podejrzewa się neurologiczne tło zaburzeń rozwoju, np. dzieci autystycznych lub dzieci z zaburzeniami w rozwoju mowy. Bowiem tam, gdzie stwierdza się uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego jako przyczynę pierwotną niepełnosprawności - w sposób rutynowy wkracza się z właściwą rehabilitacją i to jak najwcześniej.
Brak wczesnej interwencji może poważnie utrudnić - opóźnić lub zniekształcić, a nawet uniemożliwić dalszy rozwój. Zbyt późne rozpoczęcie usprawniania dziecka może prowadzić do powstania i utrwalenia nieprawidłowych reakcji. Są one później trudne do wyeliminowania i powodują w konsekwencji opóźnienia w procesach terapii i edukacji.
Podjęcie wczesnej interwencji jest możliwe tylko wtedy, jeżeli została podjęta wczesna diagnoza. Niestety w przypadku wielu zaburzeń rozwoju, nawet tych globalnych, diagnoza stawiana jest zazwyczaj dość późno, w wieku przedszkolnym, a nawet szkolnym, przy okazji badań klasyfikujących dzieci do różnego typu szkół lub przy okazji starania się o odroczenie szkolne. Zdarzają się też przypadki dorosłych, u których diagnoza przyczyn ich niepełnosprawności nie została nigdy postawiona, zaś charakteru ich upośledzenia możemy się tylko domyślać, analizując podany przez rodzinę opis charakteru wczesnych objawów i ich rozwój w dzieciństwie.
O ile niektóre rodzaje schorzeń czy uszkodzeń upośledzających dalszy rozwój można stwierdzić już w pierwszych dniach (jak zespół Downa), tygodniach czy miesiącach życia dziecka, o tyle niektóre z nich w sposób pełny i charakterystyczny objawiają się dopiero w trzecim lub czwartym roku życia. Do tego czasu rozpoznanie może być dokonane i to z dużą ostrożnością, przez wyspecjalizowanych i doświadczonych diagnostów. Tak jest np. z autyzmem wczesnodziecięcym lub z zespołem Retta, które to schorzenia można znacznie wcześniej wychwycić i poddawać zindywidualizowanym programom interwencyjnym.
Wczesna diagnoza często nie jest możliwa bez współudziału rodziców. To oni mają szansę obserwować dziecko przez całą dobę oraz w różnorodnych sytuacjach. To im intuicja podpowiada, że mimo braku wyraźnych nieprawidłowości, odczuwają niepokój spowodowany nieokreśloną dziwnością dziecka czy odmiennością jego rozwoju w porównaniu z rozwojem innych dzieci. Oni też mogą zauważyć coś, czego nie jest w stanie dostrzec czy wywołać w swym gabinecie lekarz, a co może stanowić istotny objaw diagnostyczny. Dzięki ich wrażliwości i uważnej obserwacji mogą być podjęte bardzo wczesne środki zaradcze.
Szczególną opieką specjalistów: pediatry, neurologa, psychologa powinny być objęte dzieci z tzw. grup ryzyka: przedwcześnie urodzone, z patologicznych ciąż i porodów, z obciążeniami i uszkodzeniami genetycznymi oraz nisko punktowane w skali Apgar.
3. Wczesna interwencja ma wiele wspólnego z profilaktyką zaburzeń rozwoju i ich skutkom.
Wczesna interwencja wynika z działań profilaktycznych, np. wczesnej diagnozy, jednocześnie sama pełni funkcje profilaktyczne, zapobiegając narastaniu objawów i skutków niepełnosprawności.
W odniesieniu do zapobiegania różnego rodzaju schorzeniom i uszkodzeniom organizmu w medycynie i psychologii klinicznej przyjmuje się zazwyczaj trójstopniowy model postępowania profilaktycznego, w którym od działań, które czemuś zapobiegają, przechodzi się do czynności interwencyjnych - zaradczych. Możemy wyróżnić następujące etapy zapobiegania nieprawidłowościom rozwojowych oraz ich pogłębianiu się w przypadku wystąpienia:
A. PROFILAKTYKA I-GO RZĘDU - skierowana na rodziców i otoczenie; dąży się tutaj do zminimalizowania czy wykluczenia czynników, mogących wywołać nieprawidłowości w rozwoju dziecka. Działa się poprzez środki takie, jak:
o edukacja rodziców
o minimalizacja szkodliwych czynników środowiska
o poprawa opieki medycznej
B. PROFILAKTYKA II-GO RZĘDU - skierowana na samo dziecko i wynikające z tego działania:
o badania profilaktyczne małych dzieci
o specjalna opieka - w przypadku wykrycia objawów zaburzenia rozwoju
o leczenie i ćwiczenia korekcyjne
o dodatkowe badania
C. PROFILAKTYKA III-GO RZĘDU - podejmowana w sytuacjach definitywnego stwierdzenia zaburzeń rozwojowych, kiedy podejmuje się zorganizowane działania terapeutyczne i rehabilitacyjne. Na tym etapie bardzo ważna jest współpraca rodziców i specjalistów:
o pogłębiona diagnoza
o opieka terapeutyczna
o rehabilitacja dziecka
o ułatwianie mu adaptacji do otoczenia