Wykład 8
03.12.2011
Rozumowanie, podejmowanie decyzji, kontrola poznawcza - c.d.
1.Wprowadzenie
2.Sądy
3.Pojęcie i rodzaje rozumowania
3.1.Wnioskowanie dedukcyjne
3.2.Wnioskowanie indukcyjne
3.3.Wnioskowanie po analogii
3.4.Rozumowanie dialektyczne
4.Trudności
4.1.Paradoksy
4.2.Sofizmaty
4.3.Heurystyki i zniekształcenia
5.Pojęcie i rodzaje decyzji
5.1.Ewolucja poglądów na proces podejmowania decyzji
5.2.O teoriach procesu decyzyjnego
5.3.Intuicja w podejmowaniu decyzji
6. Kontrola poznawcza
5.5. Prawdopodobieństwo subiektywne
Prawdopodobieństwo obiektywne da się obliczyć stosując tzw. rachunek prawdopodobieństwa, co pozwala zmierzyć rzeczywistą częstość zdarzeń. Inaczej jest z subiektywnym prawdopodobieństwem, które dotyczy jedynie pewności danego człowieka, że dane zdarzenie wystąpi. J. Kozielecki (1975) powiada, że „prawdopodobieństwo obiektywne odnosi się do rzeczy, a prawdopodobieństwo subiektywne do umysłu. ” Prawdopodobieństwo subiektywne jest bardziej uniwersalne, gdyż można nim określać zarówno zdarzenia masowe, czyli powtarzalne (wynik rzutu monetą, płeć nienarodzonego dziecka, wygraną na loterii itp.), jak i indywidualne, a więc jednostkowe. Natomiast prawdopodobieństwo obiektywne da się określić tylko w odniesieniu do zdarzeń pierwszego rodzaju, czyli masowych.
Z reguły prawdopodobieństwo obiektywne i subiektywne tych samych zdarzeń różnią się w sposób znaczący. Oto na przykład prawdopodobieństwo obiektywne wygrania szóstki w dużym lotku ma się jak 1: 13 983 816, czyli aby mieć jedną główną wygraną, trzeba opłacić prawie czternaście milionów zakładów! To prawdopodobieństwo jest takie samo, jak to, że moneta rzucona 24 razy za każdym razem spadnie na orła (albo za każdym razem na reszkę).
Obiektywnie tak jest, a subiektywnie? Ludzie masowo przyjmują zakłady w lotka, mimo iż spory odsetek grających wie jakie jest obiektywne prawdopodobieństwo wygranej, natomiast trudno byłoby znaleźć osobę, która by postawiła analogiczne jak lotku pieniądze oczekując, że na 24 rzuty monetą za każdym razem będzie taki sam wynik. A więc dwa zdarzenia o porównywalnym obiektywnym prawdopodobieństwie, subiektywnie jawią sie nam jako zdarzenia o zupełnie różnym prawdopodobieństwie.
Ogólny wniosek: w przeszłości doceniano tylko prawdopodobieństwo obiektywne, obecnie również subiektywne.
5.6.Użyteczność wyniku
Poważniejsze decyzje (ryzykowne) są determinowane przez dwie zmienne, a mianowicie:
(1)użyteczność wyników;
(2)subiektywne prawdopodobieństwo uzyskania wyników.
Jeśli któryś z tych czynników jest równy zeru, to proces decyzyjny nie wystąpi.
O prawdopodobieństwie była mowa wyżej, więc tu przybliżymy pojęcie użyteczności.
Przez użyteczność najczęściej rozumie się subiektywną wartość wyniku, czyli jego atrakcyjność dla danego człowieka. W wyniku trafnej decyzji człowiek może uzyskać pieniądze, awans, przyjaźń, dyplom uczelni wyższej itp. Każdy z tych czynników ma zazwyczaj nie jednakową wartość dla różnych osób, a nawet dla tej samej osoby w różnych sytuacjach. Ograniczmy sie tutaj do pieniędzy, które jak wiadomo mają obiektywną, nominalną wartość, na przykład 100 zł. Jednak subiektywna wartość tej kwoty może być bardzo różna; dla człowieka, który nie ma pieniędzy i jest w pilnej potrzebie (np. jest głodny) otrzymanie (np. wygranie na loterii, znalezienie itp.) 100zł będzie miało znacznie większą wartość, niż dla kogoś, kto ma w portfelu kilka tysięcy, a w banku miliony.
Z badań wynika, że inną wartość przypisujemy 100 zł wygranym czy znalezionym, a inną gdy taką samą sumę tracimy, np. gubimy, musimy wpłacić jako karę (np. mandat).
5.7. Specyfika sytuacji
Problemy rozwiązujemy i decyzje podejmujemy w konkretnych uwarunkowaniach (politycznych, gospodarczych, organizacyjnych, kulturowych itp. Ten sam problem, rozwiązywany w innych warunkach, nawet przez tego samego specjalistę, może prowadzić do innych decyzji. Warunki stwarzają zarówno możliwości jak i ograniczenia, a nawet zagrożenia. Czynniki zewnętrzne, mające wpływ na podejmowane decyzje, mają charakter zewnętrzny jak i wewnętrzny dla danej organizacji. Na przykład w działalności gospodarczej, najważniejszymi czynnikami otoczenia zewnętrznego są: procesy społeczne, rynek, przepisy prawne, stan technologii. Otoczenie to może zarówno sprzyjać rozwiązywanie problemów organizacji, jak i je utrudniać. Sytuacja trudna to niepewna, szybko zmieniająca się, trudno przewidywalna, niekontrolowana. Najczęściej wymienia sie dwa wymiary otoczenia, a mianowicie - stopień złożoności i stopień zmienności. Sytuacja jest tym trudniejsza, im więcej jest różnorodnych czynników oraz im szybciej sie one zmieniają i im trudniej zidentyfikować kierunek tych zmian. Z tego punktu widzenia, wyróżnia się różne typy sytuacji decyzyjnych, jak:
-względnie pewna;
-ryzykowna;
-skrajnie niepewna.
Pierwszy typ sytuacji charakteryzuje sie tym, iż decydent dysponuje informacjami, które pozwalają przewidzieć skutki podjętej decyzji. Sytuacja ryzykowna to taka, która umożliwia przewidzenie skutków decyzji, ale tylko do pewnego stopnia. W związku z tym, następstwa decyzji mogą być zarówno korzystne,jak i niekorzystne. Najtrudniej podejmować decyzje w sytuacjach skrajnie niepewnych.
Trudności w podejmowaniu decyzji (np. w działalności gospodarczej) zależą nie tylko od otoczenia zewnętrznego, ale również w dużej mierze od otoczenia wewnętrznego, czyli od czynników organizacyjnych. Organizacje różnią sie między sobą wieloma istotnymi czynnikami, jak: zasoby ludzkie (pracownicy o różnych kompetencjach, motywacji itp.), struktura (hierarchia-wydziały, działy itp.), w różny sposób zarządzane. Decydującą rolę odgrywa klimat psychospołeczny, sprzyjający rozwiązywaniu problemów, innowacjom, kreatywności itp. względnie odwrotnie - nastawienie niechętne wszelkim nowościom.
5.8.Różnice indywidualne
Problemy rozwiązują i decyzje podejmują ludzie, a różnice między nimi bywają olbrzymie - dotyczą różnych sfer, a więc również preferencji w rozwiązywaniu problemów, podejmowaniu decyzji i ich realizowaniu. Tego punktu widzenia nie można tracić z pola widzenia, tu jedynie ograniczymy sie do jego zasygnalizowania.
Jest to widoczne na przykładzie temperamentu i weźmiemy pod uwagę wyodrębnione przez Hipokratesa cztery zasadnicze typy: sangwinik, choleryk, flegmatyk i melancholik.
Powszechnie wiadomo, że choleryk łatwo podejmuje decyzje wymagające szybkiego działania praktycznego, natomiast flegmatyk może mieć trudności z rozpoczęciem działania, ale z kolei częściej doprowadza działania do końca. Z kolei melancholik preferuje problemy filozoficzne, psychologiczne, artystyczne.
Za J.B. Rotterem, wyróżnia się osoby z zewnętrznym i wewnętrznym umiejscowieniem kontroli. Ci pierwsi mają tendencję przecenianie czynników zewnętrznych (inni ludzie, los itp.), mających główny wpływ na nasze życie. Natomiast osoby wewnątrz sterowne wierzą, że sami są kowalami własnego losu. Ma to związek z postawami pesymistycznymi czy optymistycznymi.
Ludzie różnią się potrzebami, w tym nasileniem potrzeby osiągnięć. Osoby o silnie wyrażonej potrzebie osiągnięć z reguły są zmotywowane w sytuacjach konkurencyjnych, łatwiej podejmują trudne decyzje i pokonują trudności w ich realizacji.
Warto uwzględniać tu wiele różnych psychologicznych czynników, jakie maja wpływ na proces rozwiązywania problemów i podejmowania decyzji. Tak na przykład w rozdziale 5. mówiliśmy o wyobrażeniach pozytywnych i negatywnych.
Różnice w procesie podejmowania decyzji zależą również od wiedzy decydenta i preferowanej przez niego teorii.
5.9.Teorie procesu decyzyjnego
5.9.1.Wprowadzenie
Jak już podkreślaliśmy, podejmowanie decyzji, to nieodzowny atrybut czynności ludzkich. Człowiek zasługuje na miano decydenta, szczególnie gdy jest osobą znaczącą, gdy musi podejmować ważkie decyzje dotyczące nie tylko jego osoby, ale grup społecznych. Np. premier, kapitan okrętu, dowódca wojskowy, menedżer itd. Natomiast, jak dotąd, nie dysponujemy powszechnie uznaną teorią procesu decyzyjnego. Jest to ewidentne w naukach psychologicznych.
W naukach społecznych występują dwa wzajemnie przenikające się podejścia: normatywne oraz opisowe (deskrypcyjne).
Każde ujęcie normatywne bazuje na jakichś ogólnych założeniach filozoficznych, paradygmatach naukowych, ideowych, religijnych itp. W przypadku teorii decyzji, zasadą nadrzędną, do jakiej najczęściej odwołują się specjaliści, jest kategoria racjonalności. Stąd te ujęcia określa się również mianem racjonalistyczno-normatywnych. Decyzje należy podejmować w sposób świadomy i rozumny, a do tego trzeba bazować na racjonalności, z której wyprowadzane są różne rady, dotyczące praktycznego postępowania w podejmowaniu decyzji.
W ujęciu opisowym akcent stawia się na szukaniu odpowiedzi na pytanie - jak w rzeczywistości postępują ludzie, dlaczego nie zawsze postępują zgodnie uznawanymi normami i logiką?
O podejściu racjonalistyczno-normatywnym
Formułowane w ramach tej koncepcji rady, zalecenia, normy itp. odnoszą się zarówno do decydentów, jak i sposobów postępowania w rozwiązywaniu problemów i podejmowaniu decyzji.
Racjonalny decydent, powinien:
-Mieć uporządkowany (zhierarchizowany) system wartości i celów.
-Dysponować wszystkimi niezbędnymi informacjami na temat konkretnej sytuacji decyzyjnej.
-W analizowaniu problemów i posiadanych informacji, kierować się wyłącznie racjami logicznymi.
-Analizować wszelkie warianty rozwiązania problemu i decyzji od kątem ich racjonalności i korzyści.
Aby spełnić postulaty wynikające z tej koncepcji, decydent powinien:
-Podejmować się rozwiązywania jedynie problemów „racjonalnych”, czyli:
pozbawionych elementów niejasności i niepewności;
dobrze określonych;
gdzie są dostępne informacje;
prowadzących do określonych (wymiernych) wyników.
O ujęciu opisowym
Ujęcia deskryptywne, są nazywane również behawioralnymi, gdyż dążą do opisu realnych zachowań ludzi podejmujących decyzje. Procesy decyzyjne z reguły przebiegają inaczej, niż wynika to z postulatów skrajnych racjonalistów. W tym nurcie wyróżnia się dwa modele, a mianowicie:
(1)racjonalności ograniczonej i (2) modele heurystyczne.
Dostrzeżono zalety ograniczonej racjonalności. W tym podejściu nie neguje się w zupełności założeń koncepcji racjolalno-normatywnej, ale jedynie je ogranicza. Wynika to zarówno ze względów poznawczych jak i praktycznych. Mianowicie obecnie jest bardzo dużo informacji, których nie jesteśmy w stanie poznać (zrozumieć, zapamiętać) i uwzględnić w procesie decyzyjnym, a ponadto w praktyce człowiek zazwyczaj ogranicza się do zadowalającego go minimum. Trafna decyzja, to najlepszy wyborów spośród możliwych. Ale rygorystyczne trzymanie się tej definicji może mieć również negatywne następstwa. Tak jest gdy decydent dąży za wszelką cenę do poznania i wykorzystania wszystkich informacji, znalezienia idealnego rozwiązania, co pociąga za sobą stratę czasu i wysokie koszty. Często racjonalniej jest ograniczyć dążenie do maksymalizacji i optymalizacji i poprzestać na znalezieniu satysfakcjonującego rozwiązania. Twórca tej koncepcji H. A. Simon, posługuje się przykładem poszukiwania najostrzejszej igły w stogu siana. Z punktu widzenia klasycznej teorii decyzji, racjonalne postępowanie wymaga odnalezienia wszystkich igieł, a następnie wyboru tej najostrzejszej, co wymaga straty czasu i energii. Lepiej, czyli bardziej „racjonalnie” jest poprzestać na znalezieniu igły przydatnej do szycia. Podobnie jest z kupnem używanego samochodu; nie warto dokonać przeglądu i oceny wszystkich oferowanych na rynku samochodów, podobnie jak w przypadku szukania igły w stogu siana, lepiej jest poprzestać na zadowalającym.
Proponowane są również modele, zrywające z algorytmami zalecanymi przez podejście racjonalistyczno-normatywne. Akcentuje się tu na przykład emocjonalny charakter procesu decyzyjnego. Jest to nowe podejście, które jeszcze nie doczekało się opracowań teoretycznych, wobec tego o nim jedynie nadmienimy. Przykładem może być model konfliktowy, którego zwolennicy zwracają uwagę, że sytuacja decyzyjna, to sytuacja konfliktowa, gdy decydent jest niezadowolony zarówno ze stanu istniejącego, jak i obawia się stanu przyszłego. A więc jest w sytuacji przyciągania-odpychania. Psychologowie od dawna wyróżniają następujące rodzaje konfliktów:
(1)Przyciąganie - przyciąganie, czyli dążenie-dążenie. Np. musimy dokonać wyboru między dwoma atrakcyjnymi rzeczami, czynnościami, jak -pójść na spotkanie z X czy Y.
(2)Odpychanie - odpychanie, czyli unikanie-unikanie. Np. trzeba wybrać jedną z dwóch nielubianych czynności, jak- sprzątać mieszkanie czy zmywać naczynia.
(3) Dążenie - unikanie. Z tego tego rodzaju konfliktem mamy do czynienia wówczas, gdy jeden i ten sam obiekt (stan, sytuacja, czynność itp.) jest dla nas zarówno atrakcyjna, czyli przyciągająca, jak i odpychająca. Przykładem może być ambiwalentny stosunek do jakiejś osoby.
(4)Podwójne dążenie - unikanie. W tej sytuacji są dwa cele, które charakteryzują się zarówno cechami pozytywnymi jak i negatywnymi. Np. człowiek na diecie kuszony jest przez dwa produkty pokarmowe, które są zakazane.
Podałem bardzo proste przykłady konfliktów, natomiast w teorii decyzji pojęcia te stosuje sie do bardziej złożonych sytuacji.
Nie będzie przesady w stwierdzeniu, że teoria procesu decyzyjnego jest bardzo istotna również z punktu widzenia psychologii kognitywnej, ale stan wiedzy w tym obszarze jest daleki do zadowalającego.
Bariery w podejmowaniu decyzji
Proces podejmowania decyzji należy do złożonych i trudnych, stąd warto dostrzegać wiele różnych źródeł utrudnień. Nas tu interesują bariery tkwiące w psychice człowieka. Ograniczymy się tu do wskazania niektórych barier.
-Decyzje są związane z rozwiązywaniem problemów, stąd część barier jest wspólna, czyli ma miejsce w obu procesach.
-Jak już wcześniej stwierdzaliśmy, wszystkie bariery można podzielić na stricte psychiczne i psychospołeczne.
Przykładami barier należących do pierwszej grupy, mogą być:
Pesymizm, niewiara w możliwość poprawy sytuacji;
Zahamowania procesu decyzyjnego. Bardzo często mamy do czynienia z odkładaniem decyzji na później, wahaniami, walką motywów.
Są ludzie, u których procesy przed decyzyjne trwają długo. Tak na przykład dziewiętnastowieczny autor rosyjski I. Gonczarow w powieści Obłomow, opisuje bohatera, którym był zamożny ziemianin, w zasadzie nie mający trudnych problemów, ale nie potrafiący podjąć nawet prostej decyzji. Przykładem może być decyzja o przeprowadzce z jednej kwatery do drugiej; było to konieczne z powodu remontu, a jednocześnie żadnych obiektywnych trudności, ale tytułowy bohater powieści jest bierny, leniwy, niezdolny do podjęcia prostej decyzji. Na przykład postanawiał, że jutro podejmie decyzję, ale rano coś mu przeszkodziło. Na przykład pogoda; albo jakiś zły znak (na przykład - obudził sie przed południem, nie był zadowolony ze siebie, więc postanowił, że wstanie i od dzisiaj będzie aktywny, więc energicznie usiadł, ale ... nie trafił nogą w nocny pantofel, więc zrezygnowany położył się powrotem do łóżka). Innym razem nie było przeszkód, ale zadawał sobie pytanie - dlaczego mam decydować tak nagle?
Racjonalizacja, czyli nieświadome tworzenie jakichś poglądów, uzasadniających niemożliwość podjęcia adekwatnej decyzji, względnie usprawiedliwiające nietrafione decyzje.
Projekcja, czyli rzutowanie, gdy np. sądzimy, że inni specjaliści podjęliby taką samą decyzję, jaką my podjęliśmy.
Inercja, trzymanie się jednego typu decyzji.
Iluzje. Może to być złudzenie kontroli, gdy przeceniamy nasze możliwości kontrolowania zmiennych decyzyjnych. Przykładem iluzji analogii jest przenoszenie przypadków prostych na sytuacje bardziej złożone. Podobnie jest z iluzją korelacji, gdy dopatrujemy sie związków przyczynowo-skutkowych tam, gdzie ich w rzeczywistości nie ma.
myślenie życzeniowe, czyli chciejstwo.
Przykładami barier psychospołecznych (organizacyjnych) utrudniających podejmowanie racjonalnych decyzji mogą być:
Niesprzyjający klimat zakorzeniony w danej organizacji, jak konserwatyzm, gdzie jest silna presja na podtrzymywanie status quo;
Pozycja socjometryczna decydenta (pozycja „gwiazdy”, osoby odrzucanej, izolowanej itp.) mają wpływ na informacje, jakie dostępne są decydentowi w danej organizacji, jak również odbiór społeczny podejmowanej przez niego decyzji.
Myślenie grupowe - gdy członkowie grupy dążą przede wszystkim do jednomyślności, zgody, gdy dominują postawy konformistyczne.
Próżniactwo społeczne, gdy decyzja jest podejmowana w sytuacji anonimowości, np. w tłumie.
Intuicja w procesie decyzyjnym
5.4.1. Uwagi wstępne
Trafne decyzje, to klucz do sukcesu. Bez poznania procesów decyzyjnych, skazani bywamy na błądzenie. Rozwój teorii decyzji prowadzi od ujęcia typowo racjonalnego, do docenienia intuicji. Taka jest prawda, chociaż może wydawać się absurdalna. Przesłaniem tej wstawki jest teza, że dla psychologii kognitywnej, niezbędne jest poznanie decyzji intuicyjnej.
Obie zmienne wymienione w tytule, a więc intuicja i decyzja dotychczas w małym stopniu były przedmiotem badania w naukach psychologicznych. Procesem decyzyjnym przez długi czas zajmowali się głównie ekonomiści, natomiast intuicja była powszechnie traktowana jako pojęcie nienaukowe, o wyraźnej konotacji pejoratywnej.
Jesteśmy świadkami zasadniczych przewartościowań tych poglądów;
po pierwsze prysnął mit o całkowitej racjonalności człowieka w podejmowaniu decyzji;
po drugie, to co traktowano jako słabość, bardzo często jawi się jako zaleta.
Nie oznacza to, że już dokonała się radykalna zmiana poglądów; raczej mówimy tu o poważnym przewartościowaniu. Również nie należy rozumieć tego tekstu jako nawoływania do całkowitego odejścia od racjonalności na rzecz intuicji.
Przykład decyzji szachistów
Aby lepiej zrozumieć istotę tak pojętej intuicji, zasygnalizujemy tu badania zapoczątkowane przez noblistę, H.A.Simona (zob. 1982; 1998).
Interesujące prawidłowości wynikają z obserwacji funkcjonowania szachistów. Arcymistrzowie szachowi zadziwiają nas m. in. tym, że:
-Wygrywają nie tylko z innymi szachistami, ale również z komputerami; jak wiadomo możliwości komputera w szybkości i głębokości analizowania sytuacji na szachownicy są znacząco większe niż człowieka. Wynika stąd, że sukces w grze nie zależy jedynie od zdolności analitycznych.
-Popełniają mniej więcej tyle samo błędów grając z ludźmi w dwóch odmiennych sytuacjach; zarówno w rozgrywkach indywidualnych, gdzie na wykonanie ruchu jest pół godziny czasu, jak i w rozgrywkach symultanicznych, gdy na wykonanie ruchu jest często mniej niż jedna minuta. Wynika stąd, że wytrawni szachiści muszą kierować się jakąś globalną oceną sytuacji.
W poszukiwaniu sukcesów arcymistrzów szachowych zwrócono uwagę na takie zdolności, jak poziom inteligencji ogólnej, pamięć i wyobraźnia.
-Ich sukcesy nie zależą w prostej linii od ilorazu inteligencji, od zdolności matematycznych, nie są też wprost proporcjonalne do stażu zawodowego.
-Interesujące badania polegały na tym, że arcymistrzom i początkującym szachistom dawano do zapamiętania układy figur na szachownicy. W pierwszym wariancie każdemu badanemu przedkładano ok. 25 figur, tworzących układ, jaki powstał w wyniku realnie rozgrywanej partii, ale przerwanej. W drugim wariancie dawano plansze z układem przypadkowym, gdzie figury (również ok. 25) były ułożone w sposób losowy. Uzyskano interesujące wyniki. W pierwszym wariancie tego eksperymentu arcymistrzowie uzyskiwali znacząco lepsze wyniki niż ich mniej doświadczeni koledzy; średnia zapamiętania położenia figur u arcymistrzów wynosiła ponad 23, czyli prawie 100%, natomiast w grupie kontrolnej, czyli mniej doświadczonych szachistów - ok. 6 figur. Tymczasem w drugim wariancie tego eksperymentu, nie było znaczących różnic między tymi dwoma grupami we wskaźnikach zapamiętania układu figur. Wynika stąd, że sukcesy arcymistrzów nie bazują tylko na ich pamięci czy wyobraźni.
Podsumowując podobne badania, K.Bolesta-Kukułka stwierdza: „Okazało sie zatem, że żadne racjonalne tłumaczenie nie pozwala wyjaśnić fenomenu wybitnego szachisty, ponieważ tym, co ludzi tych odróżnia, jest szczególna łatwość i szybkość całościowego rozpoznania wzorcowych układów szachownicy oraz natychmiastowe i intuicyjne reagowanie na rozpoznane układy. Dla nich układ na szachownicy stanowił jedną ze znanych im z doświadczenia konfiguracji, czyli nie spostrzegali go jako 25 oddzielnie traktowanych figur, ale jako całościową, rozpoznawalną strukturę.” ( Bolesta-Kukułka 2003, s. 244).
Z powyższego jednoznacznie wynika, że to nie słabi, początkujący szachiści posługują się intuicją, ale arcymistrzowie, których jest stosunkowo mało w skali całego świata. Są podstawy do stwierdzenia, że powyższe prawidłowości występują również czynnościach decyzyjnych innych specjalistów, na przykład menedżerów. Do niedawna wydawało się, że intuicją posługują się jedynie menedżerowie, którym brakuje wiedzy i doświadczenia zawodowego, czyli że intuicja jest środkiem kompensującym braki kompetencji menedżerskich. Wyniki obserwacji i badań dostarczyły zupełnie innych faktów i spowodowały przewartościowanie naszej wiedzy i przekonań na ten temat. Obecnie zwyciężył pogląd, że wybitni menedżerowie, osiągający spektakularne sukcesy zawodowe, zajmujący stanowiska na szczytach w hierarchii organizacji, podejmujący ważkie decyzje itp., częściej odwołują się do intuicji niż ich koledzy, którzy mimo porównywalnego wykształcenia i doświadczenia zawodowego, nie osiągają sukcesów. Jest to znaczący fakt, który poddano badaniom. Analogia między decyzjami wytrawnego, doświadczonego szachisty i decyzjami takiegoż menedżera jest bliska. W jednym i drugim przypadku posiłkują sie oni intuicją ekspercką, gdzie trzeba podejmować szybkie decyzje, w oparciu o dostrzeżenie ogólnych struktur i prawidłowości. Inaczej można powiedzieć, że ekspertów wyróżnia zdolność posługiwania się specyficznymi schematami umysłowymi.
6. Kontrola poznawcza
Kiedy mówimy o procesach poznawczych, to trzeba dostrzegać dwie funkcje tych procesów.
1) Z jednej strony dzięki tym procesom poznajemy rzeczywistość, tj. istniejący świat zewnętrzny i wewnętrzny. Jest to główna funkcja, o której najwięcej mówi się w psychologii procesów poznawczych (np. za pomocą percepcji poznajemy cechy zewnętrzne przedmiotów i zjawisk; za pomocą myślenia poznajemy związki, zależności istniejące w obiektywnej rzeczywistości).
2) Druga funkcja to kontrola trafności i poprawności poznania, a więc szukanie odpowiedzi na pytania typu: czy ja to dobrze widzę, słyszę, rozumuję, decyduję itp. ?
Termin kontrola poznawcza stosowany jest na oznaczenie:
1) zdolności umysłu do samokontroli i samoorganizacji,
2)procesów poznawczych biorących udział w samokontroli umysłu. Nas tu interesuje odpowiedź na pytanie - jak to się dzieje, że możemy kontrolować, czyli sprawdzać trafność naszego poznania?
Temat ten w psychologii poznawczej nie doczekał się jeszcze należytego poznania.
Funkcja kontrolna szczególnie jest rozwinięta na wyższych poziomach rozwoju psychicznego.
-I tak proste organizmy, które zdolne są do zachowań typowo reaktywnych, często masowo giną ze względu na brak zdolności kontroli. Jest to szczególnie widoczne u organizmów, które poznają otoczenie monosensorycznie (Np. ćma leci do światła i często ginie; świerszcza można oszukać nagraniem głosu samiczki; pająk reaguje na wibracje muchy, która wpadła w jego sieci).
- Sztywnośc zachowań instynktowych.
Lepsze przystosowanie do środowiska daje zdolność poznania polisensorycznego, umożliwiającego poznawanie na podstawie wielu kryteriów, np. jak rozpoznać czy kwiat jest naturalny czy sztuczny?
Znaczenie kontroli poznawczej szczególnie ujawnia się u człowieka, który jak wiadomo, z reguły zachowuje się celowo, aktywnie. Analizując czynności człowieka, np. w jego pracy, wyróżnia się różnego rodzaju czynności, jak: Np. wyróżnia się:
czynności właściwe i pomocnicze;
Wśród właściwych (zasadniczych):
orientacyjne (zbieranie informacji);
czynności zapobiegające;
czynności kontroli;
- czynności korekty.
Do czynności pomocniczych zalicza się m. in. czynności przygotowawcze, czynności oceny i in.
Bez czynności kontrolnych trudno byłoby mówić o czynnościach właściwych.
Czynności kontrolne oparte są na logice, koherencji, rachunku prawdopodobieństwa, równie z na prawdopodobieństwie subiektywnym, czyli intuicji.
U człowieka występuje nie tylko samokontrola, ale również kontrola zewnętrzna ze strony innych ludzi. Człowiek żyje w społeczeństwie i stale przygląda się w zwierciadle społecznym, czyli odbieramy reakcje innych ludzi na nasze zachowanie (spostrzeganie, myślenie, decydowanie itp.). Staramy się wypaść dobrze, aby nas nie wyśmiano, nie krytykowano itp.
W zorganizowanym społeczeństwie istnieją wyspecjalizowane służby do kontroli naszego zachowania, w tym umysłu (np. nauczyciele, księża, szefowie itp.).
Kontrola zewnętrzna może być pozytywna, tj. inspirująca, jak i negatywna, czyli manipulująca.
tym zagadnieniem zajmuje się psychologia różnic indywidualnych.
Psychologia Wyższych Procesów Poznawczych
Prof. nadzw. dr hab. Witold Dobrołowicz
Semestr 3
- 8 -