Wykład 6
19.11.2011
Mowa i Język
Mowa i język to najsilniejsza strona człowieka jako gatunku. Tylko człowiek ma historię, kulturę.
1.Język a mowa
Mowa |
Język |
-Zdolność posługiwania się językiem. -Mowa jest jedna -To kompetencja językowa. |
-Czynności posługiwania się symbolami (znakami). -Języków jest wiele.
|
Język to system znaków, głównie dźwiękowych i reguł posługiwania się nimi.
Mowa to konkretne akty używania znaków językowych przez człowieka. Inaczej mowa to zdolność posługiwania się językiem. Obecnie częściej używa się terminu kompetencja językowa zamiast mowa.
Teorię kompetencji językowej przedstawił N. Chomski. Istotną rolę odgrywa tu teoria gramatyki generatywno-transformacyjnej. Termin generatywny oznacza tu , że gramatyka opisuje reguły generowania , wytwarzania zdań owego języka . Termin transformacyjna odnosi się tu do pewnej części tych reguł, których istota polega na przetwarzaniu (przekształcaniu, transformacji) jednych form zdania w inne.
Prawidłowy rozwój generuje zdolność mowy - posługiwania się językiem.
2.Język zwierząt, a język człowieka
Zwierzęta mają różnorodne sposoby porozumiewania się, wykorzystują każdy możliwy zmysł, gestykulację kończyn i postawy ciała, wysyłanie sygnałów zapachowych, rozmaite sygnały głosowe, elektryczne, zmianę pigmentacji skóry, a nawet tańce.
Washoe - Jest to pierwsza istota nie będąca człowiekiem, która wykazała umiarkowaną zdolność uczenia się symboli języka migowego i używania ich do komunikacji, w ramach eksperymentu naukowego na temat nauki zwierząt ludzkiego języka o nazwie "Projekt Washoe". Chociaż niektórzy uznają to za pierwszy przypadek nauki ludzkiego języka przez istotę inną niż człowiek, to twierdzenie jest zwykle przyjmowane bez poparcia świata naukowego.
Zwierzęta nie posługują się mową. Zwierzęta wielu gatunków wytworzyły, co prawda, skomplikowane systemy porozumiewania się, ale polegają one na wymianie sygnałów -głównie dźwiękowych, bez składni i gramatyki. Jeśli dysponuje się tylko sygnałami, nie można opowiadać o dawnych wydarzeniach ani o planach na przyszłość. Przez ponad 40 lat różni badacze bezskutecznie usiłowali nauczyć szympansy języka. Zwierzęta łatwo uczyły się słów i wykorzystywały je do przekazywania prawidłowych sygnałów, ale ich system porozumiewania się nie był w stanie objąć tego, co można przekazać wyłącznie za pomocą języka.
Między sygnałami, jakimi posługuje się szympans (lub jakiekolwiek inne zwierzę), a prawdziwym językiem istnieje ogromna przepaść. Lingwiści sądzili kiedyś, że zdołają być może znaleźć pośredni system porozumiewania się, badając języki najbardziej prymitywnych z żyjących dzisiaj plemion. Okazało się jednak, że wszystkie te plemiona mają bardzo złożone, w pełni ukształtowane języki.
Była to walka poglądowa - czy zwierzęta mogą posługiwać się mową, czy też nie. Zwyciężył pogląd, iż małpy nie porozumiewają się mową, chociaż potrafią opanować poszczególne wyrazy (ale nie w takim stopniu jak człowiek).
3.Sygnały a symbole
-W przeszłości nadużywano pojęcia bodziec ("S")- W odniesieniu do bardziej złożonych procesów poznawczych pojęcie bodźca okazuje się niewystarczające, stąd coraz więcej wyróżnia się różnych rodzajów bodźców, { Jest bardzo dużo różnych definicji bodźca i ich rodzajów. Oto niektóre z nich: bodźce bezwarunkowe i warunkowe; bodźce dystalne (odległe) i proksymalne; bodźce specyficzne i niespecyficzne; bodźce podprogowe i nadprogowe; bodźce naturalne i sztuczne i wiele innych..} Obecnie występuje wyraźna tendencja używania terminu "znak".
W najbardziej ogólnym ujęciu znak, to: ślad, przejaw, wskaźnik, sygnał, symptom, symbol. W pojęciu znaku zakodowane jest znaczenie; znak zawsze coś oznacza, coś zastępuje.
-Znaki naturalne i konwencjonalne.
-Używa się różnych terminów na oznaczenie znaków: symptom, wskaźnik, znak ikoniczny, symbol, sygnał.
Symptom, to objaw czegoś, jakichś zmian. Termin ten najczęściej używany jest w medycynie, gdzie na podstawie symptomów dokonuje się diagnozy jednostek chorobowych.
Wskaźnik, to znak zbliżony do symptomu, który służy do oznaczania, identyfikowania, wskazywania .
Znaki ikoniczne i symbole. Znaki ikoniczne, to inaczej obrazowe. Słowo jest symbolem. Można nawet spotkać pogląd, że człowiek to animal symbolicum, gdyż w odróżnieniu od innych istot posługuje się symbolami. Symbol to przedmiot, który możemy spostrzegać zmysłowo, istniejący w przyrodzie lub wytworzony przez człowieka, który wywołuje u odbiorcy myśl o czymś innym niż ten przedmot, na przykład o idei, prawdzie, zasadzie itp. Przy tym więź między symbolem i ideą nie bazuje na prostym podobieństwie zewnętrznym jak to jest w przypadku znaków ikonicznych, ale na przykład na "podobieństwach" bardziej ukrytych. Na przykład na tym, że przedmiot ten posiada daną cechę w stopniu wybitnym. Na tej zasadzie lew jest symbolem siły, gdyż cecha ta występuje u niego w większym stopniu niż u innych zwierząt; gołąb jest symbolem pokoju, gdyż zaliczany jest do pokojowo nastawionych ptaków. Symbole tworzą ludzie, opierając się również na analogii, metaforze, metonimii i innych związkach.
Przykładami symboli mogą być słowa, emblematy, godła, herby, ordery, znaki matematyczne itp.
Przykładem znaku-symbolu może być logo.
Zwierzęta nie posługują się symbolami.
4.Język a myślenie - problem wzajemnych relacji
Sygnał to znak, który pełni funkcję uruchamiającą reakcje czy czynności. Jest to bardzo ewidentne w przypadku zachowań reaktywnych. Język jest badany z różnych punktów widzenia
Język ludzki jest zjawiskiem bardzo skomplikowanym i wielowymiarowym, ma swoją głęboką specyfikę. Różni specjaliści (np. socjolingwiści, neurolingwiści i in.) wymieniają różne jego właściwości.
Z punktu widzenia psychologów poznawczych istotne są następujące ogólne właściwości języka:
(1) jest ściśle związany z myśleniem;
(2) pełni ważne funkcje, a szczególnie:
-jest najdoskonalszym środkiem reprezentowania rzeczywistości,
-jest narzędziem komunikowania się;
(3) posługuje się specyficznymi symbolami;
(4) ma specyficzną strukturę;
(5) jest generatywny i dynamiczny.
Pozostaje otwarty problem - jaki jest charakter wzajemnych relacji języka i myślenia? W globalnym ujęciu wyróżnia się dwa stanowiska, a mianowicie:
Utożsamiające język z myśleniem
Zakładające odrębność tych procesów
Poglądy o tożsamości języka i myślenia
Zwolennikiem pierwszego stanowiska był twórca behawioryzmu J. Watson, według którego mowa jest głośnym myśleniem, a myślenie cichą mową. Zgodnie z poglądami behawiorystów, zachowanie człowieka przejawia się w reakcjach, które można obserwować, rejestrować. Według tego poglądu myślenie polega na utajonych nawykach językowych. Kiedy człowiek myśli, nie wypowiadając słów, to zachodzi u niego mowa wewnętrzna i jego aparaty mowy (narządy artykulacyjne - język, wargi, podniebienie miękkie, krtań, struny głosowe) są aktywne, chociaż te ruchy nie są bezpośrednio obserwowalne. J. Watson miał nadzieję, że rozwój techniki doprowadzi do możliwości rejestracji minimalnych ruchów aparatu głosowego, co umożliwi odczytywanie myśli danego człowieka. Była to hipoteza bardzo interesująca, stwarzająca duże nadzieje. W tym kierunku wykonano bardzo dużo prób, które nie doprowadziły do sukcesu, czyli odczytywania myśli na podstawie zarejestrowanych i wzmocnionych ruchów aparatu mowyJest to problem filozoficzny.
Utajone nawyki językowe - jeśli ktoś głęboko myśli, głęboko drgają narządy mowy - są aktywne podczas myślenia.
Poglądy o odrębności języka i myślenia
Argumenty na rzecz poglądu o odrębności języka i myślenia:
Psychologia rozwojowa dostarcza dowodów na to, że mowa i myślenie nie rozwijają się równomiernie; z reguły jest tak, że myślenie wyprzedza rozwój języka. Również u wyżej rozwiniętych zwierząt występuje myślenie bez udziału języka.
Jedna i ta sama myśl może być wyrażona za pomocą różnych słów czy innych znaków;
Tempo myślenia i mówienia nie pokrywają się; człowiek z reguły myśli znacznie szybciej, niż mówi.
Korelacja między zdolnościami językowymi i poziomem inteligencji ogólnej nie jest wysoka; ludzie inteligentni nie zawsze wyróżniają się np. płynnością językową i odwrotnie - ludzie uzdolnieni językowo nie zawsze wyróżniają się wysoką inteligencją ogólną;
Język ma związek nie tylko z myśleniem, ale również percepcją, pamięcią, wyobraźnią, itp.
Stanowisko pośrednie
Znajduje uznanie teza Lwa Wygotskiego, iż w pierwszych latach życia oba te procesy rozwijają się niezależnie od siebie, następnie wytwarzają się między nimi związki, co powoduje, że rozwój jednego procesu jest zależny od drugiego i wpływa na rozwój drugiego.
dwa stanowiska wśród zwolenników poglądu o odrębności języka i myślenia:
zwolennicy determinizmu poznawczego głoszą, że nic nie może być w języku, co wcześniej nie było w poznaniu; język jest jedynie środkiem poznania. Myślenie jest procesem produkującym coś nowego, a język jedynie pełni funkcję pomocniczą. Najważniejszą rolę odgrywa myślenie.
zwolennicy relatywizmu językowego głoszą, że to właśnie język wyznacza sposób myślenia danej społeczności. Nazwa relatywizm językowy oznacza, że reprezentacja rzeczywistości, jaka wytwarza się w naszym umyśle, jest zrelatywizowana do języka, jakim posługujemy się. Poznawaną rzeczywistość dopasowujemy do istniejących struktur językowych, a nie odwrotnie (jak to wynika z koncepcji determinizmu poznawczego). Materiału dowodowego poszukuje się głównie w badaniach specyfiki języka plemion indiańskich, Eskimosów i innych. Tak na przykład język Eskimosów zawiera dużo słów na określenie różnych stanów śniegu, ale brak tam ogólnego terminu „śnieg", niezbędnego do oznaczenia pojęcia. Podobnie sądzono, że język Indian Hopi nie ma pojęcia czasu, gdyż mało jest słów oznaczających czas przeszły, teraźniejszy i przyszły. W niektórych językach mało jest słów na określenie kolorów.
Wnioski, jakie wyciągano pierwotnie z podobnych badań, są jednak dyskusyjne, gdyż dalsze badania wykazują, że również Eskimosi mają pojęcie śniegu, Indianie dostrzegają i doceniają czas, a mała liczba słów w danym języku na oznaczenie barw, nie oznacza iż barwy te nie są percypowane. Tak więc nagromadzono sporo argumentów przeciw twierdzeniom zwolenników relatywizmu językowego. Jak stwierdza I. Kurcz, argumenty idą w dwóch kierunkach: „Po pierwsze myślimy nie w jakimś konkretnym języku, ale w języku myśli, który składa się z symboli dla pojęć i różnych kombinacji tych symboli. (...) Ten język myśli narzuca treść tego, o czym mówimy i może być wyrażony w każdym języku etnicznym” (1998, s. 143). Jednocześnie dany język obliguje nas do wyrażania pewnych aspektów naszych myśli, czyli ma wpływ na sposób myślenia. Drugi argument, jaki podważa skrajne stanowisko zwolenników relatywizmu językowego, dotyczy istnienia gramatyki uniwersalnej, która leży u podstaw różnych języków. Obecnie dostrzega się pewien kompromis między tymi dwoma koncepcjami: „Jakkolwiek myśl może podążać ścieżkami niezależnymi od języka, to jednak język pewne ramy jej narzuca.” (Kurcz 1998, s.144). podsumowując powyższe, możemy stwierdzić, iż język jest najdoskonalszym narzędziem (środkiem) myślenia, ale jednocześnie pełni funkcję czynnika kształtującego myśl. Język odgrywa najważniejszą rolę. Materiału dowodowego szukano w językach prymitywnych (Eskimosi, Indianie); wyciągano wniosek, że jeśli czegoś nie ma w języku, to nie ma tego również w umyśle. Później stwierdzono, że tak nie jest. Myślenie i język są związane ze sobą. Gramatyka uniwersalna jest wrodzona.
5.Funkcja reprezentatywna języka
Z reguły wymienia się dwie podstawowe funkcje języka, a mianowicie: reprezentatywną i komunikacyjną. Z tych dwóch podstawowych funkcji wynika wiele innych, jak np. kognitywna, ekspresywna, emocjonalna i in.
Funkcja reprezentatywna języka traktowana jest jako podstawowa, bywa nazywana również opisową, symboliczną, ideacyjną, referencyjną (odniesieniową). Nazwy oznaczają, że język jest systemem znaków, symboli i służy reprezentacji rzeczywistości w umyśle.
Znaki
Język posługuje się specyficznymi znakami. Siła języka wynika stąd, że wypowiedzi mają określone znaczenia. Słowo - to specyficzny kod realności, to znak czegoś. Znaki bywają różne, na przykład:
Znaki naturalne (np. ślad zwierzęcia, dym - ognia itp.;)
Znaki ikoniczne (np. rysunek, fotografia);
Znaki schematyczne (mapa, rysunek techniczny);
Znaki - symbole: to głównie słowa.
Jeśli słowo nic nie oznacza, to nie jest słowem.
Znaczenie
Termin „znaczenie „ nie jest ostry, używa się go w różnych znaczeniach. Główne, że coś oznacza, zastępuje.
Można jeszcze wyróżnić m. in. znaczenia:
Denotacyjne i konotacyjne;
Osobiste;
Lingwistyczne;
Praktyczne;
Analityczne.
Kulturowe;
Metaforyczne i in.
Rozpatrzmy to na przykładzie jabłka:
Znaczeniem denotacyjnym słowa „jabłko” jest to, co to słowo oznacza, czyli owoc, jabłkiem zwany. Inaczej jest to znaczenie logiczne, podstawowe. Znać znaczenie denotacyjne słowa, znaczy umieć wskazać desygnat (obiekt), który to słowo oznacza. Umieć wskazać, co się kryje za tym słowem.
Znaczenie konotacyjne to znaczenie psychologiczne, emocjonalne. W przypadku jabłka mogą to być np. smaczne, o przyjemnym zapachu, czerwone itp. Bywa to informacja typu: coś ciężkiego, coś miękkiego; coś ostrego, przyjemnego, wstrętnego itp. Emocjonalne, psychologiczne, skojarzeniowe.
Znaczenie osobiste, to informacje, które nie są znane innym osobom, często intymne, wynikające z osobistych przeżyć. W przypadku jabłka mogą to być różne wspomnienia zawarte w pamięci autobiograficznej. (Przykład zakochanej pary; pierwszy raz pocałowali się gryząc jabłko, później on ją nazywał „Jabłuszkiem”). Intymne.
Lingwistyczne znaczenie to np. podmiot, orzeczenie, rzeczownik, czasownik, przymiotnik, itp.
Praktyczne znaczenie, to doświadczenia obchodzenia się z danym obiektem, czyli informacje na temat - co i w jaki sposób można zrobić z jabłkiem?
Znaczenie analityczne to informacje na temat właściwości biologicznych, fizycznych, chemicznych, leczniczych, itp.
Znaczenie kulturowe słowa to jego asocjacje z jakimiś ważnymi wydarzeniami historycznymi, socjologicznymi itp. Nasz przykład jabłko takich skojarzeń ma bardzo dużo, jak chociażby jabłko rajskie. Słowo może być symbolem; te same znaki mają różne funkcje / znaczenia w różnych kulturach.
Znaczenie metaforyczne, to np. mówimy, że ktoś ma zbyt duże jabłko do zgryzienia, zamiast - ma zbyt trudny problem do rozwiązania. Kiedy mamy do rozwiązania jakiś problem, należy rozpocząć od znaczenia analogii. Metaforą umysłu jest komputer
Metafory
„Metafora jest to przeniesienie nazwy jednej rzeczy na inną: z rodzaju na gatunek, z gatunku na rodzaj, z jednego gatunku na inny, lub też przeniesienie nazwy z jakiejś rzeczy na inną na zasadzie analogii”. Cyceron, mistrz klasycznej retoryki pisał: „Nie ma w przyrodzie takiej rzeczy, której miana i nazwy nie moglibyśmy zastosować do innej rzeczy. A jedno słowo, przeniesione z przedmiotu, który może dostarczyć porównania (a mogą dostarczyć wszystkie), użyczy nazwie blasku.
W mowie potocznej można znaleźć wiele przykładów wypowiedzi metaforycznych: Jaś jest pracowity jak pszczółka. Jaś to słoń w składzie porcelany. Pieniądze przeciekają mu przez palce.
R. Sternberg stwierdza, że „metafory zestawiają dwa rzeczowniki, w sposób, który wskazuje na ich podobieństwa" (Sternberg 2001, s. 269). Pierwszy z porównywanych rzeczowników nazywany jest podstawą, a drugi - nośnikiem. Na przykład w metaforze: Młodzież to kwiat narodu, podstawą czyli podmiotem jest młodzież, a nośnikiem czyli przedmiotem jest kwiat. Podobieństwa między podstawą i nośnikiem są określane jako podłoże metafory. W naszym przykładzie podobieństwo między młodzieżą i kwiatami dotyczą okresu rozwojowego; kwiaty są zazwyczaj atrakcyjną oraz przyszłościową formą istnienia rośliny w tym znaczeniu, że z kwiatów powstają nowe owoce, nowe życie. Podobnie jest z rozwojem człowieka.
Tak więc metafora, to mowa nie dosłowna, ale obrazowa, gdzie dostrzegamy podobieństwo między różnymi rzeczami, procesami.
W przeszłości sądzono, że metafory są na usługach głównie poetów. Obecnie wiadomo, że odwoływanie się do metafor jest pomocne przy poznawaniu różnych złożonych i niedostępnych zmysłom zjawisk. Do takich należy psychologia. Tu stale zachodzi potrzeba sięgania do metafory, czyli wskazania podobieństwa między procesem nieznanym a znanym. Tak w psychologii procesów poznawczych bardzo często odwołujemy się do metafory komputerowej, czyli powiadamy, że w naszych głowach zachodzą procesy podobne do tych, jakie zachodzą w komputerach. Jest rzeczą oczywistą, że inne funkcje pełni metafora w twórczości artystycznej, a inne w twórczości naukowej. W sztuce chodzi głównie o wywołanie określonych emocji, czyli na czoło wysuwa się funkcja emocjonalna, natomiast w nauce - główna funkcja metafory to funkcja poznawcza. Tak jest w psychologii procesów poznawczych. Można sformułować następujące twierdzenie; w nauce metafora jest pożyteczna, gdy spełnione zostaną m. in. następujące warunki:
poznawany obiekt (zjawisko, proces itp.) jest nowe, trudne do bezpośredniego poznania;
istnieje jakiś przedmiot względnie dobrze poznany;
dostrzeżemy jakieś dalekie podobieństwo między tymi obiektami.
W wyniku zastosowania metafory nasza wiedza o nowym obiekcie wzbogaca się.
Warto podkreślić, że trafna metafora może oddać usługi na wczesnych etapach poznawania złożonych zjawisk, ale na tym nie można poprzestać; trzeba dążyć do posługiwania się ścisłą terminologią.
5.3.1. Znaczenie akcentu i kontekstu
Znaczenie wypowiedzi może się zmieniać w zależności od tego, na które słowa czy zdania zostanie postawiony nacisk. Bez akcentowania poszczególnych słów, brzmi to jak zwykłe polecenie, ale znaczenie tego zdania zmienia się wraz z postawieniem akcentu na różnych słowach.
Wykonaj swoje zadanie matematyczne.
Wykonaj swoje zadanie matematyczne.
Wykonaj swoje zadanie matematyczne.
Wykonaj swoje zadanie matematyczne.
Znaczenie nazwy
Dużo rzeczy nie powstało z niemożliwości ich nazwania - ST. J. Lec.
Wszystko, co ma wartość - ma swoją nazwę;
Nazwy w biznesie; Najwcześniej doceniono znaczenie imion i nazwisk w świecie show biznesu. Tak na przykład z Normy Baker (Piekarz) - Marilyn Monero, z Apolonii Chałupie - Pola Negri. Firmy i wyroby, jeśli mają nazwy własne, indywidualne - są już czymś - mają charakter. Nazwy marketingowe to te, które są nadawane w celu perswazyjnego oddziaływania na klienta. Dobra nazwa, to interes! Jeszcze do niedawna samochodom nadawano numery, np. Renault proponował: 5, 9, 11, 18, 21, itp., a obecnie to: Twingo, Clio, Laguna, itp.
Nazwa jest rdzeniem informacji o marce czy produkcie. Nazwa to rodzaj apelu. Wyróżnia się następujące główne rodzaje apeli:
apel do rozumu (racjonalny): to głównie argumenty praktyczne, ukazujące korzyści wynikające z korzystania z usług danej firmy. Zaliczyć tu można następujące nazwy proszków do prania: Ekonomik, Tanioch, Udany, O.K. itp.
apel do emocji (afektywny): to np. następujące nazwy proszków: Sympatyczny, Troskliwy, Czysta Rodzinka…
apel do zmysłów (doznaniowy, sensoryczny): w tym przypadku przykładowe nazwy proszków to: Rozkosz Dotyku, Zapach Czystości, Smak bieli…
apel do wyobraźni i intuicji (ego, Ja): Dla Ciebie, Supergospodyni, Sophia Loren, Miss, itp.
Jest rzeczą oczywistą, że w zasadzie dobra nazwa to taka, która jednocześnie apeluje do wielu różnych sfer psychiki, a więc emocji, rozsądku, zmysłów, osobowości. W doborze dobrej nazwy, świadomie czy nieświadomie, sięgamy do metafory. W nazwach firm marketingowych stosuje się tu m.in. następujące zabiegi:
Personifikacje, czyli wykorzystywanie pozytywnych cech sławnych ludzi. Przykłady można mnożyć: Jan III Sobieski, Chopin, Mickiewicz
Animizacje, czyli przypisywanie cech istot żywych: Mustang, Jaguar, Pingwin.
Emfazy, czyli mocne emocjonalne zaakcentowanie jakiejś cechy: Ekstaza, Rozkosz, Radość, Brutal
Synekdochy, czyli zaakcentowanie jakiejś ogólnej, czy szczegółowej cechy: świat Dziecka, Kabanosik, Wstążeczka (sklep pasmanteryjny).
Metonimie, czyli nazwa czegoś, co jest logicznie związane z przedmiotem: Alaska (lody), Promilek (monopolowy), Ciepełko.
Podsumowanie:
każda wartościowa rzecz, zjawisko wyróżnia się spośród rzeczy i zjawisk pospolitych tym, że ludzie nadają im nazwy.
nie ma nazw zupełnie obojętnych, bez znaczenia.
każda nazwa ma przynajmniej dwa znaczenia: denotacyjne i konotacyjne.
dobra nazwa to taka, która ma trafne znaczenie denotacyjne, czyli dobrze informuje o produkcie, usługach, albo przynajmniej nie wprowadza w błąd.
ma przyjemne i korzystne skojarzenia, czyli nie kojarzy się z czymś nieprzyjemnym, odpychającym.
nie bez znaczenia jest również forma słowa czy innego znaku: z reguły lepsze są nazwy krótkie, dźwięczne.
6.Struktura języka
Tu zwrócimy uwagę, że bardzo istotną właściwością języka jest jego struktura. Chodzi tu o dwie właściwości, a mianowicie o:
Układy symboli uporządkowanych w określony sposób i
Możliwości analizowania języka więcej niż na jednym poziomie (np. dźwięków, słów, zdań, itp.). język rozpatrujemy jako specyficzny kod. Aby lepiej zrozumieć jego specyfikę, porównajmy go z innym prostym kodem, jak np. świetlną sygnalizacją drogową, gdzie mamy trzy sygnały: czerwony, zielony i żółty. Symbole językowe tworzymy z różnych elementów, jak: dźwięki, litery, słowa, zdania itp.
Przykład:
(6) dyskurs, kontekst: (minimum dwa zdania)
(5) zdanie: mamy wykład o języku (1)
(4) Fazy: Mamy wykład o języku (2)
(3) Wyrazy: Mamy wykład o języku ((4)
(2) morfemy: ma my wy kład o ję zy ku (8)
(1) fonemy: m a m y w y k ł a d o j ę z y k u (17)
Specjaliści mówią o dwupoziomowości systemu językowego; pierwszy podstawowy poziom stanowią wyrazy albo morfemy, czyli najmniejsze cząstki znaczące.
Morfemy to np. sylaby.
Dwupoziomowość:
Pierwszy poziom - budowany z prostych jednostek, fonemów, morfemów.
Drugi poziom - z użyciem gramatyki, składnia.
Ich pierwszy poziom można utożsamiać ze słownictwem danego języka. Język nasz byłby ubogi nawet wówczas, gdybyśmy znali znaczenie dużej liczby słów, np. języka obcego. Niezmiernie istotne znaczenie odgrywa opanowanie reguł składni, pozwalających budować zdania i większe jednostki wypowiedzi. Warto uświadomić sobie, że znaczenie wypowiedzi nie jest prostą sumą znaczeń użytych wyrazów. Można przytoczyć przykłady „zdań”, które zbudowane są z wyrazów mających znaczenie, ale pozbawionych sensu. Przykładem może być: Bezbarwne, zielone idee śpią wściekle. Warto zauważyć, że ta wypowiedź zbudowana jest poprawnie w świetle gramatyki. Można również zbudować wypowiedź (zdanie), w którym każdy wyraz nie ma znaczenia (denotacyjnego), mimo to jesteśmy w stanie dopatrzyć się tu jakiegoś sensu (chociażby intuicyjnego, konotacyjnego), np. nsioł wlik rzay kalik, pieślion tże wlika; żadne słowo nie ma prostego znaczenia denotacyjnego, tj na próżno szukać ich znaczenia w słowniku języka polskiego. Mimo to większość ludzi potrafi rozszyfrować sens tej wypowiedzi. Po pierwsze zakwalifikujemy to jako zdanie, odczuwamy iż coś się tu działo; wiele osób, którym dawałem do rozszyfrowania to zdanie, stwierdzało, że prawdopodobnie jest ono w jakimś nieznanym im języku słowiańskim, więc można się domyślić. Również można usłyszeć, że to zdanie przypomina nam coś znanego, bliskiego. Często ludzie koncentrują swoją uwagę na dwóch słowach, mianowicie: wlik i wlika, następnie - świadomie albo nieświadomie, anagramują i z wlika powstaje wilk(a), a stąd już bardzo blisko do znanego powiedzenia* Nosił wilk razy kilka, ponieśli też wilka. Rozszyfrowanie ułatwia fakt, że pierwsze litery w obu kodach są identyczne.). Tak więc kod językowy, jakim posługują się ludzie, jest bardzo złożony, jednocześnie uniwersalny i elastyczny. Julian Tuwim w humoresce pt. „Ślusarz” przedstawia interesującą rozmowę ze specjalistą - hydraulikiem, który został wezwany, gdyż: „w łazience coś się zatkało, rura chrapała przeraźliwie, aż do przeciągłego wycia, woda kapała ciurkiem. Po wypróbowaniu kilku domowych środków zaradczych (dłubanie w rurze szczoteczką do zębów, dmuchanie w otwór, ustna perswazja etc) - sprowadziłem ślusarza”. Specjalista orzekł: „Ferszlus trzeba roztrajbować. Bo droselklapa tandetnie zblindowana i ryksztosuje. A teraz pufer trzeba lochować, czyli dać mu szprajc, żeby śtender udychtować”. Mimo, że większość słów jest dla nas niezrozumiała, to jednak powyższe zdania mają dla nas jakiś sens. Słowa nośne, czyli najważniejsze są tu „obce” (pochodzące z nieznanego nam żargonu), to jednak nie mamy wątpliwości, że są to zdania, w których zawarty jest jakiś sens. Wiemy, że w sumie ta wypowiedź jest diagnozą, gdyż orzeka, co trzeba zrobić i „wyjaśnia” dlaczego. Pomocą w rozumieniu są wtrącone słowa z języka codziennego, jak również morfemy funkcjonalne występujące w żargonie (Roz-, -ować; z-, -owana i in.). istotną rolę odgrywa tu znajomość sytuacji, w jakiej odbywa się ta rozmowa (awaria w łazience). Łatwo można sobie wyobrazić, że te zdania mogły zostać wypowiedziane w innej sytuacji, np. w warsztacie samochodowym, u chirurga, a nawet w dyskusji na tematy polityczne i in. W każdej innej sytuacji, słowa te miałyby dla nas inne znaczenie.
W przywołanej humoresce, po dłuższej wymianie poglądów, Tuwim zrozumiał, że: z powodu kajli na iberlaufie trychter był zrobiony na szoner, nie zaś krajcowany, i bez holajzy w żaden sposób nie udałoby się zakryptować lochbajtla w celu udychtowania śtendera, aby roztrajbować ferszlus, który dlatego źle działa, że droselklapę tandetnie zablindowano i teraz ryksztotuje.
7.Generatywność i dynamika języka
Generatywność języka to inaczej jego produktywność, kreatywność. Tymi terminami oznaczamy możliwości człowieka produkowania nieskończonej ilości nowych słów i wyrażeń, czyli kombinacji słów. Mimo ograniczonej liczby fonem (dźwięków i liter) oraz konieczności stosowania określonych struktur i potrzeby posługiwania się określonym wspólnym systemem arbitralnych symboli, możliwości twórczego posługiwania się językiem są wręcz nieograniczone. A więc język ze swej natury jest kreatywny, nie musimy posługiwać się tylko tymi wyrazami i zdaniami, które wcześniej przyswoiliśmy. Kreatywny charakter języka daje o sobie znać już we wczesnych stadiach rozwoju; znajduje to swój wyraz w neologizmach dziecięcych. Do niedawna w edukacji traktowano język w sposób odtwórczy; dzieci i młodzież bardzo często upominano, że „tak się nie mówi”. Z kreatywnością języka ściśle związana jest następna jego właściwość, a mianowicie ciągły rozwój, ewolucja, dynamika. Obecnie już nie ma wątpliwości co do tego, że język jest żywy, że stale rozwija się, modyfikuje, stwarza coraz większe możliwości.
Generatywność to produktywność, kreatywność; dynamika języka, np. u dzieci, które tworzą neologizmy.
8. pojęcia uzupełniające
8.1. kompetencja językowa
Termin ten, szeroko używany w psycholingwistyce, zaproponował przywoływany już N. Chomsky. Inne terminy to: zdolność lub władza językowa, wewnętrzny mechanizm przyswajania języka, albo gramatyka generatywno - transformacyjna, jak również I-język. I-język, czyli język wewnętrzny, któremu przeciwstawia się E-język, czyli zewnętrzny. Istotnym pojęciem jest tu również Uniwersalna Gramatyka (UG). Jak pisze I. Kurcz, szczególną cechą UG jest „możliwość nieskończonego stosowania skończonego zbioru
8.2. o rozwoju języka
Do tej pory nie ma ogólnie przyjętej teorii rozwoju języka. W zamierzchłej przeszłości wydawało się, że język jest zdolnością wrodzoną. B. Skinner w pracy „Verbal behavior” próbował wykazać, że decydującą rolę w opanowaniu języka przez dziecko odgrywają wzmocnienia. Mianowicie dzieci początkowo spontanicznie wydają dźwięki (gaworzenie), natomiast rodzice pozytywnie wzmacniają te dziecięce wokalizacje, które przypominają rzeczywiste słowa, np., ma-ma-ma; ta-ta-ta itp. W taki sposób dorośli wzmacniają nie tylko nazwy rzeczy, ale również kolejność słów w zdaniu itp. Teoria ta jednak została poddana krytyce, gdyż nie wszystko wyjaśnia. Największym krytykiem był Noam Chomski, lingwista, który wykazał, że w opanowaniu języka jest coś więcej niż tylko warunkowanie klasyczne oraz instrumentalne. Zasługą tego uczonego jest zwrócenie uwagi na duże zdolności samodzielnego przyswajania przez dzieci nie tylko nowych słów, ale również zasad gramatycznych. Dzieci tworzą nowe wyrazy, nowe zdania, jakich nigdy nie słyszały, czyli jest tu coś więcej niż zwykłe naśladownictwo i uczenie się. W związku z tym, że wszystkie ludzkie języki, chociaż bardzo się różnią między sobą, to jednak mają te same gramatyczne elementy składniowe (rzeczowniki, czasowniki, przymiotniki, dopełnienia, pytania, przeczenia, itp.), można mówić o uniwersalnej gramatyce (UG)
8.3. dyskurs
Jak już wcześniej stwierdzaliśmy, analiza języka prowadzona bywa z różnych poziomów, począwszy od elementów najmniejszych (fonemów, poprzez morfemy, wyrazy, frazy, pojedyncze zdania do zdań w kontekście. Dyskurs zawiera większe jednostki językowe niż jedno zdanie. Termin ten coraz częściej jest używany w różnych naukach, w psycholingwistyce, socjolingwistyce, psychologii społecznej i poznawczej. I. Kurcz wymienia następujące elementy definicji pojęcia dyskursu:
Jest on całością złożoną co najmniej z dwóch wypowiedzi, która ma swój początek i koniec;
Cechuje się spójnością, to znaczy kolejne wypowiedzi są ze sobą powiązane;
Minimalną jednostką dyskursu jest para przyległa, np. pytanie - odpowiedź;
Przyjmuje się też, że może on mieć formę konwersatoryjną lub tekstową;
Cytowana autorka przytacza następujące przykłady dyskursu: rozmowa, opowiadanie, lekcja szkolna, wykład, rozprawa sądowa, itp. Wiedza na temat dyskursu jest bardzo rozległa; tu ograniczymy się do ogólnego stwierdzenia, że istota sprawy dotyczy rozumienia. Chodzi o to, że informacje zawarte w kilku powiązanych ze sobą zdaniach, są zazwyczaj większe niż te, które byłyby zwykłą sumą znaczeń zawartych w tych zdaniach, gdyby nie były ze sobą powiązane. Chodzi o to, że z kontekstu jesteśmy w stanie wydobywać więcej informacji.
Dyskurs to większa niż zdanie jednostka językowa, najczęściej wymiana poglądów.
9.O funkcji komunikacyjnej
Funkcja komunikacyjna (socjalna, interpersonalna) oznacza, że język służy porozumiewaniu się ludzi. Człowiek jest istotą społeczną: społeczeństwa istnieją dzięki przekazywaniu informacji i komunikowaniu, a procesy przekazu i informacji stanowią fundament społeczeństwa, bez których nie mogłoby ono funkcjonować, trwać i dokonywać transmisji dziedzictwa kulturowego z pokolenia na pokolenie. O ile inne znane mam istoty, nawet te żyjące w grupach, mają ograniczone możliwości przekazywania doświadczeń osobistych innym, a zwłaszcza następnym pokoleniom, to społeczeństwo ludzkie ma historię, co m. in. oznacza, że jest ciągłość rozwoju dzięki przekazywaniu doświadczeń z pokolenia na pokolenie, co powoduje szybki rozwój.
Termin komunikowanie się ma różne znaczenia.7 Komunikowanie jest pojęciem bardzo pojemnym; w szerokim rozumieniu odnosi się je do całej przyrody ożywionej - do świata roślin, zwierząt i ludzi. Nas tu interesuje inne podejście, znacznie węższe, które możemy nazwać orientacją humanistyczną lub społeczną. W takim rozumieniu komunikowanie ogranicza się do zjawisk porozumiewania się ludzi, którzy są zdolni do myślenia, świadomego tworzenia i używania znaków oraz symboli.
Zrezygnujemy tu z przytaczania definicji interesującego nas pojęcia i ograniczymy się do stwierdzenia, że komunikowanie jest procesem porozumiewania się jednostek, grup lub instytucji. Jego celem jest wymiana myśli, dzielenie się wiedzą, informacjami i ideami. Proces ten odbywa się na różnych poziomach, przy użyciu zróżnicowanych środków i wywołuje określone skutki.
Komunikowaniu przypisuje się kilka fundamentalnych cech:
komunikowanie jest specyficznym procesem społecznym, ponieważ odnosi się przynajmniej do dwóch jednostek i przebiega zawsze w środowisku społecznym;
komunikowanie zachodzi w określonym kontekście społecznym, determinowanym przez liczbę i charakter uczestników procesu;
jest to proces kreatywny, polegający na budowaniu nowych pojęć i przyswajaniu wiedzy o otaczającym świecie;
komunikowanie ma charakter dynamiczny, rozwojowy;
jest to proces ciągły, bowiem trwa od chwili narodzenia człowieka aż do jego śmierci;
komunikowanie jest procesem symbolicznym, posługuje się symbolami i znakami; kapitalnym warunkiem niezbędnym do porozumienia się uczestników jest wspólnota semiotyczna, czyli operowanie tymi samymi znakami i symbolami;
jest to proces interakcyjny, tzn. że między jego uczestnikami wytwarzają się określone stosunki, które mogą mieć charakter partnerski (komunikowanie symetryczne) lub opierać się na stosunku dominacji i podporządkowania (komunikowanie niesymetryczne lub komplementarne);
komunikowanie jest zasadniczo celowe i świadome, ponieważ działaniem każdego uczestnika procesu kierują określone motywy;
komunikowanie jest nieuchronne - „nikt nie może się nie komunikować", oznacza to, że ludzie zawsze i wszędzie będą się ze sobą porozumiewać bez względu na ich świadome bądź nie świadome zamiary;
komunikowanie jest procesem złożonym, czyli wieloelementowym i wielofazowym, może mieć charakter dwustronny lub jednostronny, werbalny lub niewerbalny, bezpośredni, medialny lub pośredni;
komunikowanie jest nieodwracalne w przeciwieństwie do innych procesów fizycznych czy chemicznych, nie da się go cofnąć, powtórzyć czy zmienić przebiegu.
Umiejętność posługiwania się językiem odpowiednio do sytuacji i do odbiorców (słuchaczy), to kompetencja komunikatywna. Jednostką kompetencji komunikacyjnej jest wypowiedź, zawierająca jakiś sąd oraz intencję mówiącego, wyrażoną w akcie mowy. Wypowiedzi mogą tworzyć dyskurs.
Wyróżnia się różne akty mowy; najczęściej cytowany jest J. Searle, który wyodrębnił pięć następujących kategorii:
Stwierdzenia (nazywane też przedstawieniami). Intencją mówcy jest przekazanie odbiorcy swojego przekonania na określony temat, np. psychologia jest interesująca.
Dyrektywy - intencją nadawcy jest nakłonienie odbiorcy, aby coś uczynił. Np. na egzaminie wykładowca mówi do studenta: Proszę podać definicje myślenia.
Zobowiązania - np. pomogę wam zrozumieć to zagadnienie;
Ekspresje - intencją mówcy jest wyrażenie swojego uczucia lub postawy wobec słuchacza. Np. Gratuluję osiągnięć.
Deklaracje - charakteryzują się tym, że sam akt wypowiedzenia stwierdzenia prowadzi do nowego stanu rzeczy. Np. egzaminator stwierdza: Zdał pan egzamin celująco. Deklaracja nie jest zwykłym stwierdzeniem; istotnym momentem jest to, że pod wpływem deklaracji zmienia się w istotny sposób sytuacja odbiorcy
Dzięki porozumiewaniu się istnieje kultura i przekazywanie informacji.
9.1. Kompetencja komunikacyjna (językowa)
Termin ten, szeroko używany w psycholingwistyce, zaproponował przywoływany już N. Chomsky. Inne terminy, to: zdolność lub władza językowa, wewnętrzny mechanizm przyswajania języka, albo gramatyka generatywno-tran-sformacyjna. jak również I-język. I-język , czyli język wewnętrzny, któremu przeciwstawia się E-język, czyli zewnętrzny. Istotnym pojęciem jest tu również Uniwersalna Gramatyka (UG). Jak pisze I. Kurcz, szczególną cecha UG jest „możliwość nieskończonego stosowania skończonego zbioru środków" (Kurcz, 2005, s. 101). Można powiedzieć, że kompetencja językowa to zdolność do rozumienia i produkowania wypowiedzi., w dużej mierze jest to utajona wiedza językowa.
9.2. Schemat cybernetyczny
Komunikat zajmuje miejsce centralne w procesie komunikowania między nadawcą i odbiorcą. Przekaz komunikacyjny, jakim jest komunikat to kompleksowa struktura, na którą składają się: znaczenia, symbole, kodowanie i dekodowanie, forma i organizacja …komunikowaniem się, bywa tak, że ludzie mówią obok siebie, ale nie do siebie. H.P. Grice sformułował zasady kooperacji, zawierające cztery maksymy ułatwiające komunikowanie się. Są to:
Maksyma ilości - przekazuj w rozmowie tyle informacji, ile potrzeba, nie więcej niż jest to konieczne.
Maksyma jakości - przekazuj wiadomości pewne, sprawdzone, wiarygodne, itp., co do których jesteś przekonany
Maksyma odpowiedniości: Mów na temat; pamiętaj o celu rozmowy.
Maksyma sposobu: Unikaj niejasności, pustosłowia, nie „ściemniaj". Trzymaj się logiki.
To kanał komunikacyjny. Informacja od nadawcy nigdy nie jest taka sama, jak informacja odebrana. Ze względu na szumy komunikacyjne oraz nastawienia nadawcy i odbiorcy.
9.4. Zasady i cechy efektywnej komunikacji oraz rodzaje komunikacji
W nauce o komunikowaniu wyróżnia się przynajmniej dwa sposoby porozumiewania się: (1) komunikowanie bezpośrednie - interpersonalne i (2) komunikowanie pośrednie - masowe, w tym medialne.
W przypadku komunikowania interpersonalnego niezbędna jest bezpośrednia obecność uczestników procesu komunikowania (komunikowanie „twarzą w twarz"). Jest to jednocześnie najprostszy i podstawowy proces społeczny. Komunikowanie interpersonalne jest komunikowaniem interaktywnym, znaczy to, że minimum dwie jednostki wchodzą we wzajemne interakcje. Komunikowanie takie ma charakter dwustronny, kiedy uczestnicy procesu prowadzą dialog oraz wymieniają się rolami nadawcy i odbiorcy. Nawet, gdy komunikowanie przybiera formę monologu, nigdy nie jest do końca komunikowaniem jednokierunkowym, gdyż druga strona manifestuje swoje emocje i myśli, np. irytację, znudzenie, złość, fascynację - za pomocą sygnałów niewerbalnych.
Komunikowanie medialne jest specyficzną formą komunikowania interpersonalnego, w którym uczestnicy są pozbawieni możliwości bezpośredniego kontaktu fizycznego. Komunikowanie odbywa się na odległość, pierwszą formą takiego komunikowania był telefon, dziś wzbogacony o sieci telefoniczne, kablowe i informatyczne, a także o sieci telefonii komórkowej. Komunikowanie medialne odbywa się też przez internet, pocztę elektroniczną, połączenia faksowe. Jego przejawem są wideokonferencje, spotkania „on-line" czy internetowe grupy dyskusyjne.
Komunikowanie masowe to proces emisji komunikatów od nadawcy medialnego do publiczności środków masowego przekazu za pośrednictwem mass mediów. Zasadniczą cechą wyróżniającą ten sposób komunikowania jest występowanie między nadawcą pierwotnym i odbiorcą pośrednika, który występuje w roli nadawcy wtórnego. W procesie komunikowania masowego liczba zaangażowanych zmysłów zostaje zredukowana do dwóch: słuchu i wzroku.
Każdy proces komunikowania składa się z kilku niezbędnych elementów. Są one ze sobą ściśle powiązane i decydują o szybkim i transakcyjnym charakterze komunikatu. Do stałych elementów procesu zalicza się: kontekst, uczestników, przekaz (komunikat), kanał, szumy i sprzężenie zwrotne.
Kontekst to warunki, w jakich odbywa się proces komunikowania. Można mówić o kilku aspektach kontekstu komunikowania. Aspekt fizyczny wyznaczony jest przez otoczenie, czyli temperaturę, światło, miejsce i czas przebiegu procesu, czyli zewnętrzną atmosferę. Aspekt historyczny dotyczy takiej sytuacji komunikacyjnej, w której uczestnicy odwołują się do innych, zaistniałych w przeszło
ści epizodów. Psychologiczny aspekt kontekstu komunikowania odnosi się do sposobu, w jaki uczestnicy procesu postrzegają się nawzajem np. życzliwość lub jej brak, i jak to wpływa na znaczenia, jakie są kreowane w tym procesie. Aspekt kulturowy jest systemem wiedzy, która jest udziałem relatywnie szerokiej grupy ludzi, łączy w sobie wierzenia, wartości, symbole i zachowania, uznawane przez tę zbiorowość. Można nawet twierdzić, że kultura i komunikowanie są nierozłączne.
Uczestnicy w transakcyjnym procesie komunikowania odgrywają role nadawców i odbiorców. Każda jednostka, jako uczestnik procesu komunikowania, jest produktem swojego indywidualnego doświadczenia, uczuć, idei, nastrojów, wykonywanych zajęć, religii itd. W związku z tym komunikat wysłany i odebrany nie może mieć takiego samego znaczenia. Rudolph Verderber uważa, że uczestników procesu różnią trzy podstawowe elementy: stosunek do innych, płeć i kultura. Jednostki komunikujące się mają zawsze określony stosunek do pozostałych członków procesu, czyli inaczej postrzegają się przyjaciele czy partnerzy, których celem jest wzajemne rozumienie, niż przeciwnicy i wrogowie. Jeszcze inne reakcje zachodzą w przypadku komunikowania publicznego i masowego, w których uczestnicy procesu są odizolowani oraz wykazują jakościowo inne cechy. Kobiety i mężczyźni, a także ludzie wywodzący się z różnych kultur, posiadają tak zróżnicowane doświadczenie, że stanowi ono barierę w procesie komunikowania się. Ich zróżnicowane życiowe doświadczenie i odmienna perspektywa stanowią przeszkodę w zbliżeniu i dzieleniu się wiedzą i ideami. W tej sytuacji jednostki często nie potrafią przewidzieć reakcji i zachowań drugiej osoby, co wywołuję obawę o rezultat komunikowania. Obawa ta objawia się w różny sposób, jedni maskują lęk, inni stają się ulegli bądź nieugięci, jeszcze inni zachowują się agresywnie. Oczywiście żadna z tych reakcji nie wpływa pozytywnie na końcowy efekt procesu komunikowania się.
Komunikat zajmuje miejsce centralne w procesie komunikowania między nadawcą i odbiorcą. Przekaz komunikacyjny, jakim jest komunikat to kompleksowa struktura, na którą składają się: znaczenia, symbole, kodowanie i dekodowanie, forma i organizacja. Znaczenia to czyste idee i uczucia, istniejące w ludzkich umysłach, które muszą być dzielone z pozostałymi uczestnikami procesu. Inaczej są dla nich niezrozumiałe. Symbole są to słowa, dźwięki, działania, dzięki którym znaczenie jest oznajmiane innym jednostkom. Symbolem jest zarówno słowo, jak i gest, mimika oraz ton głosu. Kodowanie przekazu to proces transformowania idei i uczuć w symbole i ich organizacja. Proces odwrotny, czyli dekodowanie to transformowanie zakodowanego przekazu w idee i uczucia. Dzieje się to z reguły bezwiednie. Kodowanie i dekodowanie zawierają niewerbalne sygnały, które w istotny sposób wpływają na kreowanie znaczeń między uczestnikami komunikowania. Forma i organizacja związana jest z kompleksową strukturą komunikatu. Znaczenia wymagają nadania im odpowiedniej formy i zorganizowania. Forma przekazu jest szczególnie ważna w przypadku komunikowania publicznego, politycznego czy masowego.
Kanał to droga przekazu i środki transportu za pomocą, których przekaz pokonuje drogę od nadawcy do odbiorcy. Ludzie w komunikowaniu bezpośrednim mogą używać wszystkich pięciu kanałów sensorycznych jak: słuch, wzrok, a także dotyk, zapach i smak. W komunikowaniu pośrednim kanały te są zredukowane do wzroku i słuchu.
Szumy, czyli źródło zakłóceń mogą mieć charakter zewnętrzny, wewnętrzny i semantyczny. Każdy z nich może blokować proces komunikowania na etapie dekodowania. Szum zewnętrzny wiąże się z otoczeniem zewnętrznym procesu komunikowania, jak nieodwracalna temperatura, hałas, uszkodzony odbiornik radiowy lub telewizyjny. Szum wewnętrzny to uczucia i predyspozycje psychiczne uczestników procesu komunikowania, jak np. ból głowy lub zęba, zmęczenie czy roztargnienie, ale także uczucie złości, nienawiści, stereotypy i uprzedzenia. Szum semantyczny jest konsekwencją zamierzonego lub niezamierzonego złego użycia przez nadawcę znaczenia, które blokuje jego precyzyjne odkodowanie przez odbiorcę. Znaczenie słów w kodzie werbalnym zależy od doświadczenia każdego człowieka tak, więc ludzie mogą dekodować pojedyncze wyrazy lub zdania w bardzo różny sposób.
Sprzężenie zwrotne to reakcja odbiorcy na komunikat po jego odkodowaniu. Mówi on nam, czy przekaz został usłyszany, zobaczony i zrozumiany. Powoduje, że proces komunikowania ma charakter transakcyjny. W przypadku komunikowania bezpośredniego występuje sprzężenie natychmiastowe, natomiast w komunikowaniu pośrednim występuje sprzężenie pośrednie - opóźnione.
Testy:
A - Wybór pozytywny - wskazać najlepszą odpowiedź:
Autorem, który utożsamiał myślenie i język był: Chomski, Watson, Skinner, Neiser
Mowa to: język, kompetencja językowa, dyskurs, komunikacja
Jeśli ktoś głosi, że: mowa jest głośnym myśleniem, a myślenie cichą mową, to jest on zwolennikiem poglądu, określanego mianem: generatywność języka, determinizm poznawczy, relatywizm językowy, żadnego z wymienionych;
Generatywność języka oznacza: że powstał on z dźwięków wydawanych przez zwierzęta, że jest żywy i rozwija się, że ma charakter kreatywny, że istnieje wspólna gramatyka dla różnych języków;
Nowotwory w mowie dziecka świadczą o: generatywności języka, błędach językowych, …
B - wybór negatywny - który termin nie pasuje?
Zdania, morfemy, metafory, fonemy
Konotacja, denotacja, metaforyzacja, komunikacja
Dyskurs, dywergencja, rozmowa, dialog
Szumy informacyjne, dyrektywa, deklaracja
Psychologia Wyższych Procesów Poznawczych
Prof. nadzw. dr hab. Witold Dobrołowicz
Semestr 3
- 14 -