Waldemar Domachowski „Przewodnik po psychologii społecznej”
1.Człowiek ograniczony czy człowiek powstający ?
Człowiek jako istota społeczna.
Badania nad zachowaniem społecznym rozwijały się 3 etapowo:
-starożytność (filozofia społeczna)
-XIX w. Zbieranie danych i opis środowiska społecznego (empiryzm społeczny)
-stadium analizy społecznej- poszukiwanie związków przyczynowych i uogólnienie ich w teorie naukowe.
Socjalizacja-proces, w trakcie którego następuje nasz rozwój. Rozwijamy się wchodząc w kontakty z innym ludzmi, dzięki czemu kształtujemy niezbędne w życiu społecznym wzorce, zachowania oraz przyswajamy sobie doswiadczenia i wiedze społeczności, której członkami jesteśmy. Proces ten trwa całe życie.
Dwa ujęcia socjalizacji:
1.transmisja kultury, która prowadzi społeczność wobec swych członków.
2.proces w trakcie którego „stajemy się człowiekiem”.
Ekstremalnie negatywna orientacja spostrzega proces socjalizacji jako ciągłą walkę między społeczeństwem a jednostką, której wynik może być różny.
Krańcowo pozytywna orientacja spostrzega socjalizację jako względnie łatwy, naturalny proces rozwojowy. Wrodzone dziecku tendencje wzrostowe powodują, że stopniowo samoistnie adoptuje się do stawianych mu wymogów.
Spiro podzielił podejscia do problemu socjalizacji ma trzy grupy:
-socjetalizacji- kultura istnieje niezależnie od jednostek i stanowi siłę, która „przymusza” je do określonych zachowań. Ważny jest tu sukces procesu socjalizacji dla społeczeństwa jako pewnej całości.
-indywidualistyczne - kultura istnieje tylko po przez jednostki. Kształtowana przez ich osobnicze jednostki.
-kultura i osobowość reprezentują jednakowe siły, dochodzi między nimi do wzajemnych kontaktów (interakcji).
Hollander-psychologia społeczna ma charakteryzować się dążeniem do formułowania teorii naukowych, które pozwolą ją określić.
Jest bardzo młodą nauką, obecnie znajduje się w fazie poszukiwań takich uogólnień teoretycznych, które umożliwiają spostrzeganie na jednej płaszczyźnie teorii cząstkowych.
2.Badanie społecznych zachowań ludzi.
Psychologia społeczna zmierza do gromadzenia wiedzy o społecznych zachowaniach ludzi i weryfikuje swoje tezy. Należy sobie na wstępie wyraźnie uświadomić, że wiele z nich jest swoistym kompromisem między potrzebami, możliwościami i ograniczeniami etycznymi.
-duży stopień realizmu,
-cel-omówienie wybranych procedór z jakimi można się zetknąć na gruncie psychologii społecznej i socjologii,
-naukowe ustalenie prawidłowości,
-formujemy hipotezę,
-specyficzny zbiór cech osobowościowych,
-dobieranie celowe,
-dobór sposród osób o specyficznych zaburzeniach funkcjonowania,
-skład próby możliwie wiernie odzwierciedlał skład populacji (próba reprezentatywna),
Badanie związku między zmiennymi może przybierać co najmniej dwojaka postać. Jedną z nich jest poszukiwanie korelacji między zmiennymi, zaś drugą poszukiwanie związków przyczynowo-skutkowych.
Aronson, Wilson, Akert proponują podział metod na 3 rodzaje:
Obserwacyjna, które zmierzają do opisania, co jest istotą zjawiska.
Korelacyjna, którech celem jest umożliwienie przewidywania
Ekspreymentalne, zmierzające do określenia związków przyczynowo-skutkowych.
Jedną z najstarszych, a jednocześnie nadal często wykorzystujących metod jest obserwacja. Warunki naturalne lub laboratoryjne.
Obserwacja może być bardziej lub mniej ukierunkowana.
-obserwacja uczestniczaca,
-badania porównawcze,
-wnioskowanie przez analogię (podobieństwo),
-badania sondażowe,
-zmienne zależne i niezależne,
-w przypadku eksperymentów laboratoryjnych jest rozumienie ważne realizmu sytuacji eksperymentalnej.
Aronson, Wilson, Akert mówią o dwóch rodzajach realizmu: relizmie sytuacji i relizmiw psychologicznym.
-symulacje komputerowe,
3.Działanie a poznanie.
Jednym ze standardowychujęć pokazujących nasze funkcjonowanie, również to społeczne, jako zdeterminowane przez procesy poznawcze jest teoria dysonansu pozanwczego Festingera. Postawowe jej twierdzenie zmierza do pokazania, że tym co decydująco wpłynie na kierunek i sposób naszego dziłania jest efekt porównania między przekonaniami.
-zgodne lub niezgodne
Obszarem na którym rodzi się dysonans jest sfera poznania, wykrywanie sprzeczności odbywa się na poziomie procesów poznawczych.
Nieprzyjemny stan dysonansu można zlikwidować poszukując dodatkowych danych, które by jedno z pozostających w dysonansie przekonań postawiło w innym świetle.
Drugi sposób to zmiana jednego z przekonań pozostających ze sobą w dysonansie.
Zdaniem Aronsona jeśli chcemy doprowadzić do tego, by ktoś nie popełniał czynów społecznie nie aprobowanych należy dazyć do podwyższenia jego samooceny. W ten sposób intensyfikujemy możliwość powstanie dysonansu pozanwczego między tym, co zrobił (lub zamierza zrobić) a tym, dlaczego może się wysoko cenić.
Konsekwencją tego dysonansu byłoby unikanie działań które by mogły wzbudzać ów nieprzyjemny stan emocjonalny, będący następstwem dysonansu poznawczego.
Inicjacja to pewien cykl działań podejmowanych w danej społeczności w celu przyjęcia w jej poczet nowych członków.
Aronson uważa, że tak naprawdę teoria dysonansu poznawczego pokazuje człowieka, nie jako istotę racjonalną (kierującą się uzasadnionymi rozumowymi przesłankami), lecz jako istotę skłonną do racjonalizacji. Chce w ten sposób powiedzieć „że zależy nam nie tyle na tym, by znaleść rzeczywiste powody, lecz takie, które nas samych zdołają przekonać”.
Szukamy uzasadnienia naszego zachowania. Uzasadnienie zewnętrze i wewnętrzne.
Uzasadnienia, niezależne czy wewnętrzne, czy zewnętrzne są neutralizatorami.
Uzasadnieniem sytuacyjnym (zewnętrznym) jest wszystko w naszym otoczeniu, co naszym zdaniem wpłynęło na wybór działań, jakie podjęliśmy. Prykładem takich uzasadnień mogą być kary i nagrody, do uzyskania których prowadzą nasze działania.
Uzasadnienie wewnętrzne-uzasadnione dopuszczalnym wyjątkiem.
4. O poszukiwaniu przyczyn ludzkiego zachowania-czy jestśmy „dobrymi psychologami” ?
Spostrzeganiem społecznym rządzą takie zjawiska i procesy, które nie są nieludzmi. Stwierdzono w tym zakresie co najmniej trzech różnic. Po pierwsze, poznajac iinych doświaczamy ich podobieństwa do samych siebie. Zdolność do samoobserwacji umożliwia nam samopoznanie Dzięki temu możemy wniskować o stanach wewnętrznych innych osób. Po drugie, spostrzegamy innych jako zdolnych do tego, by w sposób zamierzony wpływać na przebieg zdarzeń, w których biorą udział. Można ich więc przypisać odpowiedni zamiar, a więc i odpowiedzialność. Po trzecie, zarówno siebie, jak i innych odbieramy jako zdolnych do zaplanowanego działania. Tym samym potrafimy sobie opracować odpowiedni schematprzyczynowo-skutkowy.
Teorie mówiące o procesie atrybucji (przypisanie) zostały sformułowane dla wyjaśnienia niektórych wyników badań nad spostrzeganiem społecznym.
Ludzie posiadają przejaw do silnego posiadania spójnego obrazu inych. Potrafimy stwarzać bardzo bogate i spójne wewnętrzne wyobrażenia, mimo że dysponujemy często bardzo niewielką ilością informacji.
Ustalenia teorii atrybucji zmierzają do pokazania sposobów i czynników, które mogą wyjaśnić wyniki uzyskane w badaniach nad spostrzeganiem społecznym. Starają się ustlić, czy obrazy, które tworzymy są trafn, jakimi regułami się tu posługujemy i w jakiej postaci występują.
Atrybucje to dosłownie „przypisanie”, aczkoliwek w klasycznych teoriach atrybucji mówi się o procesie wnioskowania o stanach wewnętrznych osoby działającej (również samego sibie) na podstawie przesłanek zewnętrznych. Są nimi różne rodzaje zewnętrznych zachowań, takich jak mimika, gesty, wypowiedzi itp. Na podstawie ich wniosujemy o motywach, potrzebach, cechach osobowości czy systemach wartości.
Według Heidera każdy z nas dąży do tego, by potrafic wyjaśnić otaczający świat i być w stanie przewidzieć, co się w nim zdarzy.
Ukryte teorie osobowości-sa to zbudowane na podstawie naszych doświadczeń z innymi (i ze sobą. systemy powiązanych ze sobą właściwości wewnętrznych.
-„skróty poznawcze”-uproszczenia,
-cechy centralne i peryferyjne,
-cechy przypisane,
-zjawisko „samospełniającego się proroctwa”,
Gdy formujemy wyobrażenie na temat ludzi, z którymi mamy do czynienia, korzystając z naszych ukrytych teorii osobowości, w wielu momnetach stosujemy inny ze skrótów poznawczych jakimi są kategorie. Cały ten proces nazywa się kategoryzowaniem.
Połączenia między poszczególnymi cechami oraz istnienie wymiarów (czy cech) centralnych i peryferyjnych powodują, że dysponujemy pewnymi „wzorcami”, do których dopsowujemy ludzi. Do każdego takiego (wzorca) kategorii może należeć wielu ludzi.
Strukura i treść naszej prywatnej teorii osobowości są efektem doświadczeń i obserwacji innych, jak i samego siebie.
Reguły tworzenia konstukcji:
1.Zasada współzmienności - jeśli obserwujemy, iż wraz ze zmianą jakiegoś elementu wydarzenia, w którym ktoś bierze udział, zmienia się także jakieś jego zachowanie, wówczas zaczynamy dostrzegać związek przyczynowo-skutkowy między tym elementem a danym zachowaniem. Wystepuje korelacja w czasie.
2. Zróżnicowane spostrzeganie aktora w porównaniu z obserwatorem. Obserwatorem nazywa się tego kto szuka przyczyn własnego zachowania, zaś aktorem osobę, którą obserwujemy i staramy się ustalić przyczyny jej zachowania. Generalnie prawidłowość ta dotyczy przeceniania roli czynników zewnętrznych w kreowaniu zachowania.
3. Efekty interferencji-rola pierwszegowrażenia (efekt przeciwieństwa).
Efekt aureoli albo Polyany -tworzenia pozytywnego obrazu drugiego człowieka.
-koncepcja „kozła ofianego”,
-skróty poznawcze,
W podstawowej formie teorie atrybucji zakładają, że proces poszukiwania przyczyn czyjegos zachowania jest procesem logicznego, opartego na rozumowych przesłankach, myślenia.
W wielu momentach istotnym zródłem błędów jest dążenie do znalezienia powodów zdarzeń, mimo braku odpowiedniej informacji i przecenianiu cech indywidualnych kosztem sytuacyjnych.
5.Uczymy się od innych, czy rodzimy się z gotowymi wzrocami zachowań ?
Socjalizaja-zamierzone (na ogół) działaniapodejmowane przez nasze społeczne otoczenie po to, by wykształcić w nas wzorc zachowań, systemów wartości, sposobów interpretacji itp. Akceptowanych w tym otoczeniu. Zdaniem Ziglera i Childa podejmując analizę procesu socjalizacji trzeba na dwa pytania odpowiedzieć. Po pierwsze czy człowiek tak dorosły, jak i dziecko jest w tym procesie aktywny czy bierny. Po drugie pozytywny czy negatywny z natury.
W swietle ustaleń teorii psych. Do przyswajania sobie pożądanych społecznie zachowań podstawą jest klasyczna teoria uczenia się. Pojęcie wzmocnienia, czyli wszystkiego tego, co skłania nas do podjęcia działania lub powstrzymanie sę od niego. W języku potocznym funkcjonują dwa terminy kara i nagroda.
Zgodnie z teoria uczymy się tego za co dostejemy wzmocnienia.
Atrakcyjność -zależy m.in. od naszego zaangażowania emocjonalnego, ich wyglądu fizycznego, pozycji społecznej, posiadanych przez nich możliwości nagradzania i karania czy dysponowania dostępem do pożądanych dóbr i tym podobnych czynników.
Naszymi modelami nie są ludzie o indywidualnych preferencjach lub właściowściach tylko, ale również wpływają na to właściwości oddziałowywania kulturowego, które kształtują jednostki w taki sposób, by umożliwiało im to pżadane w tej kulturze funkcjonowanie społeczne.
U człowieka istniej wiele wrodzonych wzorców zachowania.
Rola uśmiechu w koncepcji przywiązania.
„Wyuczona bezradność” to termin, który pojawia się, gdy przychodzi analizować sytuacje społeczne w których człowiek nie ma wpływu na skutki swych działań. Mówi się, że stan taki zaistniał, gdu\y ktoś nie podejmuje odpowiedniej aktywności, ponieważ jego wcześniejsze doswiadczenia podpowiadają mu, że jego działania tak nie wpływają na to co uzyska.
Człowiek rodzi się z zadatkami by żyć w społ, ale bez oddziaływań społecznych nim nie zostanie.
6. Co sprawia, że jesteśmy atrakcyjni dla innych ?
„Efekt bliskości”- ci co mieszkają, pracują blisko nas. Rołe odgrywa tutaj nie tylko dystans fizyczny ale i funkcjonalny.
Wg Zbigniewa Nęckiego to czy będziemy atrakcyjni dla innych zależy m.in. od stopnia zgodności postaw osób, które szacują wzajmną atrakcyjność, to czy ich potrzeby się uzupełniają, czy raczej są do siebie poodbne, sposób komunikowania się, wygląd fizyczny itp.
Hipoteza dopasowania (nęcki)- dobieramy się wg fizycznego podobieństwa. Kiedy szukamy partnera, to dopasowywujemy go nie do tego wizerunku naszej osoby, który posiadają inni i to nie ich ocena, lecz nasza samoocena stają się punktem odniesienia.
Rola komplemntarności (uzupełniania się0 jako przesłanki atrakcyjności (soba gadatliwa -słuchacz).
Stopień odwzajemniania. Istnieje uzasadnione oczekiwanie, że jeśli ja ujawnię komuś siebie, to mogę oczekiwac, że ten ktoś w takim stopniu ujawni mi siebie samego, Ten stopień nazywa się czasem pozimem intymności.
Rozważając czynniki wpływające na spostrzeżenia czyyjejs atrakcyjności nie sposób pominąć przynależności do grupy. Istnieje tu podział na grupę własną i grupę obcą. (podobni, niepodobni).
Przeświadczenie o różnicach.Źródłem podobieństwa jest przynależność do grupy. Nie musi to być grupa, której w dannnym momnecie jesteśmy członkiem. Może to być grupa, ktorej członkiem pragniemy zostać. Mówi się w takim przypadku o grupie odniesienia.
Prawidłowości tu wskazane powyżej bywają czasem, zakłóocne przez różne czynniki. Jednym z nich może być odległość, która nas dzieli.
7. Dlaczego podporządkowujemy się innym ?
Konformizm (Aronson) - konsekwencje wpływu społecznego. Stosuje się też terminy takie jak podporządkowanie, ulegani, naśladowanie, uwewnętrznianie, posłuszeństwo, rozproszenie odpowiedzialności.
Marlove i Gergen uważają że od innych form wywierania wpływu społecznego odrózniają konformizm dwa czynniki. Po pierwsze, jest to „podporządkowanie” się normom lub standardom. Podporządkowuje się określony człowiek jednak wpływ ich musi być skuteczny to znaczy podporządkowuje się tak, jak tego te normy od niego wymagają, a nie tylko np. deklaratywnie. Inaczej mówiąc, ulega owym normom.
Drugi czynnik wymaga by człowiek został poddany naciskowi winien mieć dostęp do co najmniej dwóch zbiorów informacji, które pozostają ze sobą w konflikcie. Taki konflikt jest na tyle nieprzyjemny, że zmusza do jego rozwiązania. W konflikcie pozostaja z jednej strony dane jakimi człowiek dysponuje (jego wiedza, spostrzeżenie, sądy) a z drugiej, to co w tej mierze oferują inni. Konflikt może zostać rozwiązany, jeśli nastąpi rezygnacja z jednego ze zbiorów informacji, które pozostają ze sobą w sprzeczności. Może być to zarówno zbiór własny jak i oferowany. O konformizmie mówimy wówczas, gdyby ktoś zrezygnował z własnego zbioru informacji i rozwiązał konflikt uznając, że jedynym proawdziwym jest ten, który mu zaoferowano. To własnie wydaje się determinować ów pejoratywny wydzwięk terminu konformizm.
Dostosowanie własnego zachowania do oczekiwań naszego otoczenia społecznego. Stramy się spełnić oczekiwania.
Potrzeba afilacji-umożliwia realizację silnie wykształconej potrzeby kontaktu z innymi.
Jesteśmy istotami społecznymi, bardzo xle znosimy odseparowywanie od innych. Najprostrzym sposobem jest nie wyrózniać się.
Ważną przesłanką jest dla nas osąd innych jeśli nie posiadamy określonej wiedzy.
Czynniki, które zmniejszają lub zwiększają naszą skłonność do podporządkowani się.
-cechy grupy wywierającej nasick,
-cechy osób poddawanych naciskowi,
-cechy zadania (jasność zadania),
Ważną cechą jest stopień jednomyślności grupy wywierającej nacisk.
Skłonność do wywierania wpływu na innych-potrzeba dominacji.
Innym rodzajem ulegania o którym wspomina Aronson jest posłuszeństwo. Bardzo silnie podoporządkowują takie czynniki jak autorytet osób (lub reprezentowanych przez nich instytucji) wywierających wpływ, cel, prób, sposób spostrzegania ofiry
(sam się zgłosił, decydowało losowanie), podjęcie zobowiązania itp. Podany wyżej sposób rozumowania pozwala wniskować, że posłuszeństwo można traktować jako jedną z form legania wpływowi czy podporządkowania się.
Omówiono wyżej niektóre czynniki modyfikujące uleganie wobec prób wpływu wywieranego przez innych. Jedynym ze sztandarowych obszarów w tej sferze jest konformizm, mimo że raczej należałoby tu mówić o tendencji do ujednolicania. Jest to szerszy termin, w ramach którego mieści się i konformizm, i takie zagadnienia jak efekt facylilacji i audytorium czy syndrom grupowego myślenia.
Efekt facylitacji -termin odnoszacy się do sytuacji, w której ludzie w tym samym czasie realizują to samo zadanie. Sytuacja rywalizacji.
Ludzie upodobniają się do siebie (motywacja, stosunkiem wkładu do wykonania tego zadania itp.) Z kolei efekt audytorium pojawia się wówczas, gdy trzeba coś wykonaćobecności audytorium lepiej wykonujemy zadania dobrze nam znane czy rutynowe. Z drugiej zaś strony obecność innych nie sprzyja przyswajaniu nowych umiejętności bądź wiedzy (nie sprzyja uczeniu się).
Syndrom grupowego myślenia -jawisko przeciwstawne temu, co jest aktywizowane przez technikę zwaną „burzą mózgów”. Jej zastosowanie powoduje, że grupa lepiej rozwiązuje problemy niż to była zdolna uczynić jednostka. Jedną z podstawowych przyczyn pojawienie się syndromu grupowego myślenia jest silny nacisk w grupie na ujednolicenie funkcjonowania, któremu poddają się jej członkowie.
8. Pomagamy innym (?)
Wg Aronsona człowiek jest istotą skłonną do racjonalizacji, czyli do szukania wystarczających dla siebie uzasadnień swoich zachowań, sądów, przekonań itp. Wiele z nich, w sposób pośfredni lub bezpośredni, wiąże się z działaniami pomocnymi na rzecz innych. W zdecydowanej większości społecznośc przywiązuje się wielką wagę do udzielania pomocy ludziom znajdującym się w potrzebie.
Zdaniem Schuertza istnieją 3 grupy uzasadniające nasze działanie:
-empatii-wrodzona cecha osobowości, która pozwala „współbrzmieć” emocjonalnie z innymi. Jeśli więc ktoś znajduje się w sytuacji, gdy potrzebuje pomocy, to nasza empatia pozwala nam poczuć się tak samo, jak czuje się potrzebujący.
-aktywiazacja własnych standardównormatywnych, pewna częśc zasad, które kierują moim postępowaniem mówi, że powinienem udzielać pomocy potrzebującym.
Możemy jednak nie udzielić pomocy jeśli:
-nie dostrzegałem zapotrzebowania na pomoc lub inaczej zinterpretować czyjeś zachowanie.
-mogłem znaleść wystarczające uzasadnienie dla braku mej pomocy.
-mogę mieć wątpliwości czy istnieje związek między moim ewentualnym działaniem a sytuacją potrzebującego pomocy.
-normy społeczne-nakazują członkom danej społeczności udzielanie sobie pomocy. Spostrzeżenia, że ktos potrzebuje pomocy aktywizuje moją wiedze o tym, że takie normy istnieją i co nakazują.
Empatia może zadziałać tylko wówczas, gdy dostrzeżemy, że ktoś potrzebuje pomocy.
Na czynniki, które ułatwiają zachowanie zgodne z potrzebą innych wpływa:
-rodzaj stosowanych argumetnów,
-zjawisko rozproszenia odpowiedzialności (efekt widza),
-Kumulacja ignorancji,
-anonimowość (efekt liberalizacji)-w róznych sytuacjach możemy być w różnym stopniu rozpoznawalni. Im mnniejsza możliwość rozpoznania nas, tym rzadziej zachowujemy się pomocnie.
-znieczulica społeczna -okrełśa się tym mianem zjawisko braku udzielania pomocy w sytuacji gdy swiadkami zapotrzebowania na pomoc jest wiele sob. Takie zjawisko jest swoista „normą” a nie objawem patologii społecznej.
Zachowaniom prospołecznym nie sprzyjają sytuacje gdy trzeba drugiego człowieka nie jst jednoznaczna, bądź jeje nie widac, albo gdy mamy do czynienia z rozproszeniem odpowiedzialności czy anonimowością.
Warto także blieżej przyjrzweć relacjom między tendencją do pomagania a cechami tych, którym pomoc miałaby zostać udzielona. Aronson wskazuje na rolę podobieństwa takich osób do nas samych. Im okazuje się ono większe (pogladów, ubioru, przynależności grupowej, wieku, rodziny itp.), tym częstrze udzielanie pomocy.Innym czynnikiem jest stopień odpowiedzialności, jaki przypisujemy danej osobie za to że znalazła się w sutuacji, w ktorej trzeba jej udzielić pomocy.
Aronson wskazuje również że w innych sytuacjach pomagają mężczyzni (heroiczne i rycerskie dokonania) a w innych kobiety (udzielają jej wówczas gdy sytuacja wymaga zaangażowaia się na dłużej).
Częstyo poszukujemy odpowiedzi czy pomóc na płaszczyźnie kosztów i zysków.
Koncepcje samolubnego genu (Dawkins) lokuje wśród naszych genetycznie kształtowanych właściwości tendencje do pomagania innym. Głównie takim którzy są do pomagania innym. Głównie taki którzy są do nas (genetycznie) podobni. Nie po co jednak, by im pomóc, lecz po to, by w przysłości móc się po nich spodziewać ewntualnego rewanżu.
Zasada odwzajemnienia (reguła wzajemności) - dajemy coś licząc na rewanż drugiej strony.