Sonntag - choroba jako metafora
Choroba to nocna półkula życia, jednak przynależymy do obydwu światów - świata zdrowych i chorych. Istnieją różne sposoby wykorzystania choroby w formie przenośni. Istnieją dwie choroby w historii ludzkości spowite szczególnym kostiumem metafory - gruźlica oraz rak.
Gruźlica funkcjonowała jako metafora w poprzednich stuleciach - do końca XIXw i być może na początku XX wieku Później tę rolę choroby-intruza przejął rak, jednak już w zupełnie innym znaczeniu niż w poprzednich wiekach.
Choroba może być postrzegana jako moralnie zakaźna. Budzi lęk i często prowadzi do unikania chorego przez rodzinę. Kontakt z chorym bywa uważany za przekroczenie pewnej granicy, złamanie tabu. Nazwa choroby często miała moc magiczną - samo wypowiadanie nazwy budziło strach i należało tego unikać, co tylko wzmagało aurę tajemniczości i odseparowania chorego. Śmierć stała się faktem przykrym, upokarzającym, choroba utożsamiana ze śmiercią miała być ukrywana, zarówno przed zdrowymi, jak i często przed samym chorym. W chorobie jest coś obscenicznego, coś co skłania do odrzucania i negowania śmierci.
Choroba - to wystrój wewnętrzny ciała - wyznacznik nowego „ja” w XIX w. Chorowity wygląd stał się symbolem elegancji, należało wyglądać słabo i blado. Choroba stała się również wyznacznikiem artystów - poetów lirycznych, gdyż powieściopisarze musieli być mocniejszej, solidniejszej budowy. Choroba stała się tym, co czyni ludzi interesującymi. Interesujące początkowo było synonimem „romantyczności”.
Śmiertelna choroba była postrzegana jako sprawdzian charakteru moralnego. Choroba w XIX wieku była również traktowana jako produkt jego woli - wg Schopenhauera, obecność choroby oznacza, że sama wola, jest chora. Choroba jest wyrazem stanu mentalnego, formą autoekspresji. Jest to koncepcja nawet bardziej moralistyczna niż koncepcja choroby jako kary. Choroba jest czymś brzydkim, jest metaforą zamętu społecznego.
Metafory stosowane w opisie raka wywodzą się również z języka wojskowego.
Choroby były stosowane metaforycznie w celu opisu różnych niesprawiedliwości w społeczeństwie lub świecie. Choroba zaczyna być postrzegana jako wynaturzenie, a później jako to, co przeciwstawia się życiu. U różnych filozofów na przestrzeni wieków, podejście do choroby było nieco inne. Machiavelli zwracał uwagę na przezorność, Hobbes na rozum, natomiast Shaftesbury na tolerancję oraz zastosowanie pewnej dozy irracjonalizmu w leczeniu - człowiek nie potrzebuje leku na wszystko.
Nowoczesne zastosowanie choroby jako metafory ugruntowało się za sprawą Wielkiej rewolucji Francuskiej a więc pod koniec XVIII wieku.
Gruźlica |
Rak |
|
|