TEORIE ATRYBUCJI
potoczne interpretacje przyczyn zachowania
FRITZ HEIDER - 1958 - twórca pierwszych teorii atrybucji:
→ na zachowanie wpływają czynniki zewnętrzne (możność -can) i czynniki wewnętrzne (zdolności i usiłowania)
→ czynniki wewnętrzne i zewnętrzne mają działanie addytywne (skumulowane)
ATRYBUCJA WEWNĘTRZNA - wnioskowanie o zachowaniu osoby na podstawie jej wewnętrznych właściwości, postawy, charakteru, osobowości
ATRYBUCJA ZEWNĘTRZNA - wnioskowanie o zachowaniu osoby na podstawie zewnętrznych czynników - właściwość sytuacji.
TEORIA WNIOSKÓW KORESPONDENTNYCH (Jones, Davies; 1965)
zachowanie człowieka rozumiane jako poszukiwanie korespondencji, tj. odpowiedniości pomiędzyzaobserwowanym działaniem, intencją działającego człowieka (aktora) a jego predyspozycjami, czyli cechami osobowości
MODEL WSPÓŁZMIENNOŚCI KELLEYA
sprawdzanie, jak zachowanie współzmienia się wraz ze zmianami czasu, miejsca, działających osób oraz różnych obiektów działania
→ spójność zachowania
→ wybiórczość zachowania
→ powszechność zachowania
DEFORMACJE PROCESU ATRYBUCJI
PODSTAWOWY BŁAD ATRYBUCJI
polega na skłonności do przypisywania cudzych zachowań czynnikom wewnętrznym, nie doceniając roli sytuacyjnych wyznaczników tych zachowań
→ atrybucja dyspozycyjna jest pierwotna i spontaniczna
→ podstawowy błąd atrybucji jest typowy dla kultur indywidualistycznych, w których jednostka stoi na piedestale, ceni się jej wyjątkowość, oryginalność, niepowtarzalność, indywidualizm;
mniej popularny jest w kulturach kolektywistycznych, gdzie kładzie się nacisk dla społeczeństwo, użyteczność, relację ponad jednostkowość
RÓŻNICA OERSPEKTYWY AKTOR - OBSERWATOR
polega na skłonności do wyjaśniania cudzych zachowań czynnikami wewnętrznymi, natomiast własnych zachowań czynnikami zewnętrznymi
→ ukierunkowanie uwagi - obserwator skupia uwagę na aktorze, aktor na sytuacji
→ odmienność wiedzy aktora i obserwatora
→ zróżnicowany język opisu zachowań własnych i cudzych - konkrety w odniesieniu do siebie (np. ja krzyczałam), ogólniki w odniesieniu do innych (np. on był agresywny)
EGOTYZM ATRYBUCYJNY
tendencje do wyjaśniania własnych zachowań w pochlebny dla siebie sposób,
sukcesy są podyktowane czynnikami wewnętrznymi, porażki są skutkiem niekorzystnych sytuacji
EGOCENTRYZM ATRYBUCYJNY
polega na przecenianiu własnego wkładu w wynik osiągany wraz z innymi osobami
→ łatwiej przypomnieć sobie własne działania niż działania partnera/partnerów
ATRYBUCJE OBRONNE
wyjaśnienia zachowań, które pozwalają tłumić świadomość tego, że jest się śmiertelnym i podatnym na zranienia
→ nierealistyczny optymizm - przeświadczenie, że dobre rzeczy przytrafiają się raczej nam, a złe innym ludziom
→ wiara w sprawiedliwy świat - założenie, że zło spotyka złych ludzi, a dobro - dobrych
EFEKT FAŁSZYWEJ POWSZECHNOŚCI
przecenianie stopnia rozpowszechnienia własnych poglądów, postaw, preferencji
MODELE ATRYBUCJI
DWUETAPOWY MODEL ATRYBUCJI TROPE'A
1. identyfikacja - odpowiedź na pytanie „co aktor robi?”
2. wnioskowanie - odpowiedź na pytanie „dlaczego tak robi?”
TRÓJETAPOWY MODEL ATRYBUCJI GILBERTA
1. identyfikacja
2. automatyczny wniosek o cesze
3. kontrolowana poprawka na sytuację
Teorie atrybucji: klasyczne i nowe modele; przykłady badań.
Szukanie przyczyn zdarzeń jest czynnością „powszednią” i „zdroworozsądkową”. Wszyscy potrafimy podać liczne przykłady wyjaśnień przyczynowych, czyli dokonywania atrybucji.
Dlaczego zdałem egzamin? Dlaczego koleżanka powiedziała mi komplement? Dlaczego to dziecko płacze?
Teorie atrybucji dotyczą właśnie takich pytań „dlaczego?”. Ich przedmiotem jest badanie mechanizmów działania „zdrowego rozsądku”. Innymi słowy to, jak „przeciętny człowiek” wyjaśnia zdarzenia oraz to, jakie są psychologiczne konsekwencje tych wyjaśnień. Teorie atrybucji są naukowymi teoriami na temat teorii tzw. naiwnych. Nie wnikają one (lub tyko pośrednio) w rzeczywiste przyczyny danego zachowania, lecz koncentrują się na jego spostrzeganych przyczynach, tzn. jak „szary, zwykły człowiek” wyjaśnia zachowanie własne i innych osób oraz jak tłumaczy konsekwencje tych zachowań.
Podział teorii atrybucji
W literaturze przyjęło się (Kelley i Michela, 1980) dzielić teorie atrybucji na dwie duże klasy:
- teorie atrybucji (attribution), czyli teorie zajmujące się sposobem, w jaki ludzie dociekają przyczyn zdarzeń (odpowiedź na pyt.:”dlaczego?”)
- teorie atrybucyjne (attributional), określające, jakie konsekwencje dla różnych dziedzin ludzkiego funkcjonowania (motywacji, emocji, zdrowia psychicznego, relacji interpersonalnych, itd) mogą mieć określone atrybucje.
Teorie atrybucji oraz teorie atrybucyjne należą do tzw. podejść poznawczych w psychologii, które są oparte na podstawowym założeniu, iż sytuacje lub bodźce (S) nie wywołują bezpośrednio reakcji (R), takich jak zachowania i emocje, lecz między bodźcami i reakcjami pośredniczą procesy poznawcze. Bada się, w jaki sposób jednostki wybierają, przetwarzają, przechowują, przypominają sobie i oceniają informacje, oraz w jaki sposób informacje te są następnie wykorzystywane do wyciągania wniosków, co do przyczyn (attribution research). Z kolei badania atrybucyjne (atributional research) zajmują się wpływem procesów poznawczych na późniejsze zachowanie i reakcje emocjonalne badanych osób.
Jedno z założeń teorii atrybucji (oraz atrybucyjnych) mówi, że dokonywanie atrybucji przyczynowych jest uzasadnione funkcjonalne. Podobnie jak teoria naukowa, naiwna teoria służy zrozumieniu i przewidywaniu, a prawdopodobnie również kontrolowaniu zachowania i zdarzeń. Można powiedzieć, że świat jest dla jednostki bardziej przewidywalny i tym samym bezpieczniejszy.
Teorie atrybucji w psychologii
Naiwna psychologia Heidera
Uznaje się, że ojcem - założycielem teorii atrybucji wogóle był Fritz Heider (1958), który swoje koncepcje uważał z rekonstrukcję sposobu, w jaki „psycholog naiwny”, czyli przeciętny człowiek wyjaśnia sobie przyczyny ludzkich zachowań. Heider zakładał, iż zachowanie jest łączną konsekwencją sił tkwiących w otoczeniu (czynniki zewnętrzne) i sił tkwiących w działającej jednostce (czyli wewnętrzne). To, co według Heidera odróżnia ludzi jako obiekty spostrzegania od przedmiotów fizycznych, to fakt, że ludzie mają intencje. Większość zachowań ludzkich jest, zatem zamierzona, a proces wyjaśniania ich przyczyn (atrybucja) jest odczytywaniem intencji. Przypisywanie intencji jest naturalną ludzką czynnością. Ponadto ludzie wykazują skłonność do interpretowania w kategoriach intencjonalnych nawet zupełnie nieożywionych przedmiotów, np. poruszających się względem siebie figur geometrycznych (Heider i Simmel, 1944; Michotte, 1946).
Interesującym pomysłem na temat wnioskowania proponowanym przez Heidera, Simmela oraz Michotte'a była teza dotycząca styczności czasowej i przestrzennej zdarzeń. Uważali oni, że owa styczność oraz podobieństwo są podstawowymi wyznacznikami przyczynowości. Wskazują na to wyniki badań nad postrzeganiem przyczynowości wprowadzania w ruch figur geometrycznych.
Badanie 1 (Heider i Simmela, 1944)
Prezentowano badanym film, który przedstawiał następujący scenariusz: duży trójkąt T porusza się ze stałą prędkością ku nieruchomemu małemu trójkącikowi - t, dopóki go nie dotknie. Wtedy T zatrzymuje się, a dotknięty przez niego trójkącik t zaczyna poruszać się w tym samym kierunku, w którym wcześniej poruszał się T. W tej sekwencji obserwator odnosi wrażenie, że T wprawia w ruch t, czyli innymi słowy, że energia kinestetyczna została przeniesiona z T na t.
Tę sekwencję filmową charakteryzują 3 wyznaczniki spostrzeganej przyczynowości wspomniane wcześniej: styczność przestrzenna (T porusza się w stronę t, dotyka go zanim t zacznie się poruszać), styczność czasowa (T dotyka t na krótko, zanim t zacznie się poruszać) oraz podobieństwo (t porusza się w tym samym kierunku co T).
Badanie 2 (Michotte, 1946)
Weryfikowano jak długa musi być przerwa między zetknięciem się dwóch krążków (A i B) a rozpoczęciem ruchu B, by uznać, że te dwa zdarzenia nie mają ze sobą związku. Stwierdzono, że do75 milisekund zwłoki badani mieli wrażenie „natychmiastowego startu” B, przy 100 milisekundach mieli wrażenie „opóźnionego startu”, a przy 200 milisekundach badani już nie mieli wrażenia, że A był odpowiedzialny za ruch B.
Obok zachowań intencjonalnych ludzie przejawiają także zachowania nieintencjonalne (np. wypadki). Heider wyraźnie rozróżniał przypisywanie przyczynowości (kto jest sprawcą) od przypisywania odpowiedzialności (kto jest winien).
Innym ważnym wkładem Heidera w rozwój teorii atrybucji było wprowadzenie rozróżnienia na przyczyny osobowe i środowiskowe.
Przyczyny osobowe to:
- intencje („chcę”),
- zdolności („potrafię, mogę”)
- motywacja („usiłuję”)
Przyczyny środowiskowe zaś, to:
- obiektywne trudności
- sprzyjające bądź niesprzyjające okoliczności
- szczęście lub pech
Te dwa rodzaje okoliczności Heider uważał za wzajemnie wykluczające się. To znaczy, że np. zachowanie będące wyrazem intencji nie może być równocześnie wywołane czynnikami zewnętrznymi i odwrotnie (tzw. hydrauliczny model atrybucji).
Heider, również jako pierwszy (obok Ischeisera, 1949) opisał efekt atrybucyjny, polegający na niedocenianiu roli sytuacji w uwarunkowaniu ludzkich zachowań, czyli przecenianiu roli, jaką w zachowaniu odgrywały cechy dyspozycyjne wykonawcy. Mowa tu o podstawowym błędzie atrybucji (Ross, 1977).
Teoria odpowiednich wniosków Jonesa i Divisa (1965)
Proces wyjaśniania zachowań ludzkich, wg. Jonesa i Davisa, rozumiany jest jako proces znajdowania odpowiedzialności pomiędzy obserwowanym zachowaniem i leżącą u jego podstaw intencją oraz trwałą dyspozycją osobowościową wykonawcy. Proces wnioskowania przebiega w dwóch etapach. Pierwszym jest identyfikacja intencji lezącej u podstaw wyjaśnianego zachowania, drugim - atrybucja dyspozycji. To znaczy, że wyjaśniane zachowanie miało charakter intencjonalny wtedy, gdy:
1. wykonawca wiedział, jakie skutki pociągnie za sobą to zachowanie
lub
2. wykonawca dysponował możliwościami wywołania pożądanych skutków.
W związku z tym, intencjonalność w tym ujęciu obejmuje wiedzę, możliwości i swobodę działania wykonawcy. Wnioskowanie o dyspozycjach (trwałych cechach wykonawcy) jest zawsze poprzedzone wnioskowaniem o intencjach. Wnioskowanie o dyspozycjach rozpoczyna się od obserwacji skutków podjętego działania, po czym następuje ich porównanie z przypuszczalnymi skutkami działań zaniechanych - tych, które nie zostały podjęte. Zdaniem Jonesa i Davisa im mniej skutków różni te dwie kategorie działań, tym bardziej pewny wniosek obserwatora na temat osobowości wykonawcy.
Teoria Jonesa i Davisa odpowiada na pyt.: „Dlaczego dokonano wyboru działania X a nie działania Y?”
Na pewność wniosków, według tego modelu, wpływa także kilka innych czynników:
- zgodność z oczekiwaniami społecznymi (jesteśmy mniej pewni w wypadku cech osobowości tych osób, których zachowania są zgodne z pełnioną przez nie rolą społeczną, niż tych, które zachowują się w sposób niezbyt konformistyczny)
- informacja o sytuacyjnych ograniczeniach (im bardziej zachowanie spostrzegane jest jako ograniczone czynnikami zewnętrznymi, tym mniej jesteśmy pewni, że jest ono wyrazem rzeczywistych przekonań, przekonań, czy intencji wykonawcy).
Badanie 1 (Jones i Harris, 1967)
Badanym prezentowano fragmenty pisemnych przemówień na temat prezydenta Kuby Fidela Castro. Połowa osób otrzymała do oceny wypowiedzi krytyczne wobec postaci Castro (zgodne z powszechnymi przekonaniami na ten temat w ówczesnym społeczeństwie amerykańskim), druga połowa - wypowiedzi popierające rządy Castro (niezgodne z powszechnymi przekonaniami). Część osób badanych została poinformowana, że autor wypowiedzi sam decydował o tym, co napisze, część natomiast - że został zmuszony do argumentacji przemawiającej za narzuconym mu stanowiskiem.
Zgodnie z oczekiwaniami wynikającymi z modelu, badani dokonywali silniejszych atrybucji dyspozycyjnych (uważali, że wyrażane poglądy odpowiadają faktycznym poglądom ich autora) wówczas, gdy były to poglądy niepopularne (pro Castro), niż wtedy, gdy chodziło o poglądy popularne (anty Castro). Co ciekawe tendencji tej nie zmieniała manipulacja dotycząca „zmuszania” bądź „wolnego wyboru” w wyborze argumentacji. Okazało się, więc, że informacja o wywieranej presji nie jest dostateczna dla modyfikowania skłonności do atrybucji dyspozycji.
Teoria autoatrybucji Bema
Według Deryla Bema (1967), o tym jakie są nasze preferencje, wnioskujemy nie z introspekcji, lecz z zachowań. To znaczy, że jeżeli np. często jadam lody i wydaję na nie dużo pieniędzy, to dochodzę do wniosku, że pewnie je lubię.
Badanie 1 (Bem, 1967)
Replikacja badań Festingera i Carlsmitha (1959), w których mierzono zmiany postaw osób wobec nudnego eksperymentu. Chodziło o wymyślenie własnej argumentacji w celu zachęcenia do tego eksperymentu, co było sprzeczne z osobistymi przekonaniami badanych. Połowie badanych za kłamstwo zapłacono mało (1$), połowie zaś dość dużo (20$). Osoby badane „niedopłacone” w większym stopniu uwierzyły we własne kłamstwo niż osoby „nadpłacone”. Festinger i Carlsmith wyjaśniają to dążeniem do redukcji nieprzyjemnego wewnętrznego stanu dysonansu poznawczego, wytworzonego w pierwszej grupie badanych. Eksperyment Bema dokładnie replikował całą procedurę, z tym że obok „aktorów” eksperymentu byli także „obserwatorzy”, którzy na podstawie zewnętrznych wskaźników (zachowania aktorów) mieli oceniać ich rzeczywiste postawy wobec eksperymentu. Okazało się, że obserwatorzy wyciągali dokładnie takie same wnioski w odniesieniu do postaw aktorów jak oni sami. Uważali, że jeżeli ktoś kłamie za marne pieniądze, to widocznie w to wierzy.
Koncepcja Bema stanowiła punkt wyjścia dla rozbudowanych koncepcji motywacji. Teorie te przewidują, że wprowadzenie w pole uwagi aktora czynników zewnętrznych (np. dodatkowej opłaty), odpowiedzialnych za wykonywaną czynność może spowodować spadek zainteresowania tą czynnością (wygaśnięcie motywacji wewnętrznej). Dostrzegając przyczyny własnych zachowań poza sobą, przestajemy dostrzegać je w sobie.
Teorie atrybucji Kelleya
Harold Kelley (1967, 1973) wyróżnił dwie grupy sytuacji, w których zwyczajowo dokonujemy atrybucji.
Pierwsza dotyczy zdarzeń, które mają charakter powtarzalny, druga - zdarzeń jednorazowych. Według Kelleya, przyczyn zdarzeń powtarzalnych dociekamy inaczej niż przyczyn zdarzeń niepowtarzalnych. Inaczej będziemy odpowiadać na pytanie (1) „dlaczego on nie chce zjeść tego szpinaku?” - zdarzenie powtarzalne a inaczej na pyt. (2) „dlaczego zabił?” - zdarzenie niepowtarzalne. Odp. na pytanie 1 udzielimy w sposób przypominający odpowiedź statystyka porównującego częstości podobnych zachowań w podobnych sytuacjach u tej i innych osób oraz wyciągającego wnioski indukcyjne. Odpowiadając na pyt. 2 posłużymy się gotowymi schematami działania przyczynowego, czyli naszymi „prywatnymi teoriami” motywów danego zachowania - np. zabójstwa.
Model ANOVA
Według Kelleya racjonalna analiza przyczyn przywołanego zdarzenia powinna uwzględniać następujące 3 rodzaje informacji:
1. Informacja o spójności zachowania - jak często to się zdarza danej osobie. Jeśli jest to zdarzenie jednorazowe, to spójność będzie mała, jeżeli powtarzało się w przeszłości - duża.
2. Informacja o wybiórczości zachowania - czy zachowanie dotyczy jakiegoś konkretnego obiektu, czy może ma miejsce także w stosunku do innych. Wybiórczość mała - gdy odnosi się do wielu; duża, gdy odnosi się tylko do jednego.
3. Informacja o powszechności zachowania - jak często w przeszłości to zachowanie było odbierane od innych obiektów. Powszechność duża, gdy podobne zachowanie doświadczane było od wielu obiektów; mała, gdy zachowanie doświadczane było od jednego konkretnego obiektu.
Teoria Kelleya zyskała miano „sześcianu atrybucyjnego”. Trzy boki sześcianu to trzy wymiary atrybucyjne: osoby, obiektu zachowania (bodźca) i czasu (okoliczności). Zachowanie może więc, być spowodowane cechami wykonawcy, cechami przedmiotu zachowania, cechami okoliczności zachowania. Według Kelleya przyczyną staje się ten czynnik lub kombinacja czynników, która towarzyszy wyjaśnianemu zachowaniu. To znaczy, że nie występuje, kiedy dane zachowanie nie ma miejsca. Żeby wyciągnąć wiarygodny wniosek przyczynowy należy zestawić ze sobą wartości wszystkich 3 informacji. Teoria Kelleya przewiduje, że przeciętny człowiek dokonuje wnioskowania atrybucyjnego w sposób, który przypomina postępowanie statystyczne oparte na analizie wariancji. Zestawienie wszystkich możliwych kombinacji wartości trzech informacji może dać istotne „efekty główne” trzech czynników: wykonawcy, przedmiotu oraz sytuacji. Może też dać dodatkowe istotne „efekty interakcyjne” dwóch albo trzech czynników podstawowych. Model ten został umownie nazwany modelem analizy wariancji ANOVA.
Pewnym ograniczeniem tego modelu jest to, że ma on zastosowanie do poszukiwania przyczyn zachowań raczej spójnych. Zachowania niespójne prowadzą zawsze do upatrywania przyczyn leżących u ich podstaw w zmiennych okolicznościach, w jakich dane zachowanie występuje a nie w cechach wykonawcy lub cechach przedmiotu zachowania.
Badanie 1 (Mc Artur, 1972)
Prezentowała ona badanym rozmaite kombinacje o spójności, wybiórczości i powszechności zachowania (np. „John śmieje się na występach komika”), sprawdzając stopień ich wykorzystania i wpływ na treść atrybucji. Badanie to potwierdziło zasadność modelu Kelleya: wszystkie 3 typy informacji odgrywały rolę w formułowanych wnioskach atrybucyjnych. Ale wbrew założeniom modelu - rola ta była niejednakowa. Informacja o spójności wyjaśniała 20 % wariancji wszystkich atrybucji przyczynowych, informacja o wybiórczości - 10%, natomiast informacja o powszechności zachowania - tylko 3%.
Schematy wnioskowania przyczynowego
Kelley (1972, 1973) sformułował też teorię schematów przyczynowych. Mówiła ona, że w sytuacji, w której nie dysponujemy wielokrotnymi obserwacjami tego samego zachowania, np. gdy zdarzenia mają charakter jednorazowy lub, gdy dysponujemy informacją niepełną, dokonujemy atrybucji przyczynowych, posługując się schematami wnioskowania przyczynowego.
Jednym z głównych wyróżnień tej koncepcji jest rozróżnienie dwóch zasad wnioskowania przyczynowego: zasady pomniejszania oraz zasady powiększania. Zasada pomniejszania głosi, że jeśli dane zachowanie może być wywołane przez więcej niż jeden czynnik i obserwujemy działanie jednego z tych czynników, wówczas mamy skłonność do pomniejszania sprawczej roli pozostałych czynników. Jeśli zatem obserwujemy kogoś, kto wykonuje pewna pracę za dobre pieniądze, będziemy skłonni uważać, że robi to dla pieniędzy właśnie, a nie dlatego, że praca go rzeczywiście interesuje.
Zasada powiększania działa odwrotnie. Polega ona na przypisywaniu większej roli określonemu czynnikowi sprawczemu wówczas, gdy równocześnie obserwujemy działanie czynnika o przeciwnym kierunku. Uważamy, zatem, że jeżeli ktoś decyduje się np. zapisać do spółdzielni mieszkaniowej w centrum W-wy, pomimo że cena mieszkania jest tam wyższa niż gdzie indziej, to musi mu bardzo zależeć na mieszkaniu w śródmieściu.
Schematy przyczynowe są pewnego rodzaju skondensowanym doświadczeniem atrybucyjnym człowieka. Zbiorem przekonań dotyczących wzajemnych związków między przyczynami a ich skutkami.
Teoria Kelleya odpowiada na pytanie: „Dlaczego coś się wydarzyło zamiast się nie wydarzyć?”
Model stanów nienormalnych Hiltona i Slugoskiego
Hilton i Slugoski (1986) zwrócili uwagę na pewną nieścisłość modelu Kelleya. Chodziło o to, że model Kelleya nie uwzględnia ocen tego jak inne osoby zachowują się w danych sytuacjach wobec innych przedmiotów/obiektów działania. Np. czy rzeczą normalna jest, że partnerzy, którzy przyszli razem na imprezę później ze sobą nie tańczą, czy też nie tańczenie ze sobą w takich okolicznościach jest typowe?
Hilton i Slugoski uczynili tę brakującą informację osią modelu atrybucyjnego, nazwanego modelem stanów nienormalnych. Według tych autorów, wyjaśnianie jest zawsze procesem porównywania sytuacji obecnej z jakimś kryterium porównań. Jeżeli zapytamy „dlaczego coś się stało?”, to zawsze przesłanką tego pytania jest ukryte porównanie, np. dlaczego stało się to a nie co innego. Czyli pytanie powinno brzmieć: „dlaczego wydarzyło się X, a nie to, co się normalnie w tej sytuacji zdarza?”. Postawienie takiego pytania wymaga uwzględnienia informacji o typowości zachowania.
Zdaniem Hiltona zachowania, które są spostrzegane jako typowe, nie będą prowadzić do żadnych atrybucji. W jego opinii, 3 informacje Kelleya: o powszechności, wybiórczości i spójności, spełniają funkcje identyfikatorów „stanów nienormalnych”, czyli potencjalnych kandydatów do roli czynników sprawczych wyjaśnianego zdarzenia. Informacja o niskiej powszechności sugeruje, że stanem nienormalnym - przyczyną jest osoba, informacja o dużej wybiórczości zwraca uwagę na wyjątkowość przedmiotu/obiektu zdarzenia, natomiast info o niskiej spójności identyfikuje jako nienormalne okoliczności zdarzenia.
Teoria Krugalskiego
Arie Krugalski (1975, 1979) proponuje podział na dwa typy zachowań, implikujące dwa odmienne typy wyjaśniania. Podział ten obejmuje działania - zachowania intencjonalne oraz zdarzenia - nieintencjonalne konsekwencje zachowań. Np. jeżeli przystępuję do egzaminu to jest to działanie ale wynik tego egzaminu ma już status zdarzenia. Szczególnie różnego rodzaju stany emocjonalne mają charakter zdarzeń. Zdarzenia i działania w tej teorii wyjaśniane są odmiennie. Wg. Krugalskiego tylko do zdarzeń pasują wszystkie 3 wymiary informacyjne Kelleya. Żeby wyjaśnić działanie, nie trzeba np. informacji o jego powszechności. Hipoteza ta została potwierdzona przez Zuckermana (1978). Zaobserwował on, że badani wyjaśniali działania znacznie częściej opierając się wyłącznie na wymiarze spójności, zdarzenia zaś - na podstawie wszystkich 3 wymiarów łącznie.
Krugalski twierdził, że działania mogą mieć dwojaki charakter: endogenny i egzogenny. Działanie endogenne to takie, którego celem jest samo działanie np. pisanie rozdziału podręcznika dla samej przyjemności pisania. Działanie egzogenne jest jedynie instrumentem wobec zewnętrznego celu np. pisanie rozdziału książki, kiedy śpieszymy się, by zdążyć na wyznaczony termin. Wyjaśniając działania endogenne, odwołujemy się tylko to celów, a wyjaśniając zachowania egzogenne - do celów i sytuacji.
Błędy i tendencyjności procesu atrybucji
Podstawowy błąd atrybucji - skłonność ludzi do przeceniania związku pomiędzy zachowaniem a cechami jego wykonawcy
Powszechność subiektywna - treść oczekiwań dotyczących tego, jakie zachowanie jest w tej sytuacji najbardziej prawdopodobne vs. Powszechność obiektywna - odpowiada oszacowaniom bezwarunkowych częstości tego typu zachowań w populacji
Heurystyka zakotwiczenia/dostosowania - osoba lub obiekt pełni w procesie spostrzegania zdarzenia funkcję kotwicy. Atrybucja w odniesieniu do cech danej osoby jest procesem pierwotnym i spontanicznym. (Badanie Tversky'ego i Kahnemana - mnożenie w pamięci liczb 10 x 9 x 8 x...x 1 i w odwrotnym kierunku. Wyższe wyniki w pierwszej sytuacji i niższe w drugiej)
Egotyzm atrybucyjny - skłonność do takiego wyjaśniania konsekwencji własnych zachowań, aby zwiększyć pozytywne i zmniejszyć negatywne znaczenie dla własnej samooceny
Egocentryzm atrybucyjny - zjawisko przypisywania sobie większej odpowiedzialności za konsekwencje wspólnie wykonywanej pracy niż by to oceniał postronny obserwator
Efekt fałszywej powszechności - tendencja do przeceniania częstości swoich zachowań w populacji. Dotyczy to sytuacji: ważnych i angażujących emocjonalnie, zachowań i przekonań o kontrowersyjnej wartości (np. ilość palaczy papierosów), będących raczej reakcją na właściwości sytuacji niż wyrazem cech osobowości
Bibliografia
Lewicka, M. (2001). Procesy atrybucji. W: J. Strelau (red.)., Psychologia. Podręcznik akademicki. (t. 3). (s. 46-67) Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Försterling, F. (2005). Atrybucje. Podstawowe teorie, badania i zastosowanie. (s. 9-76). Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.