Dostosowanie metod oddziaływania resocjalizacyjnego do cech psychicznych wychowanka.
Za jeden z podstawowych wskaźników nowoczesności oddziaływań resocjalizacyjnych uważa się odpowiednie dostosowanie metod tych zabiegów do właściwości psychicznych wychowanka. Przyczyny trudności właściwego dopasowania metod resocjalizacyjnych wynikają z dwóch zasadniczych źródeł:
- po pierwsze złożoność ludzkiej natury nie pozwala precyzyjnie określić, jakie jednostki są podatne na resocjalizację, a jakie nie. Nie pozwala także stwierdzić czy istnieją takie typy psychiczne ludzi wykolejonych, którym pomóc można tylko poprzez proces resocjalizacji.
-po drugie, trudno jest sklasyfikować różne metody oddziaływania resocjalizacyjnego pod kątem skuteczności. Mają one swój niepowtarzalny klimat, a ich skuteczność wyznaczana jest niezliczoną ilością towarzyszących.
Problem dostosowania metod oddziaływania resocjalizacyjnego do cech zachowania i osobowości przestępców w anglojęzycznej literaturze zwany jest differential treatment.
Zróżnicowanie „podatności” na resocjalizację
Najwięcej sugestii na temat tego zagadnienia zawiera doskonale współcześnie znana teoria H.J. Eysencka. Według tej teorii podatność na resocjalizację zasadza się na plastyczności systemu nerwowego człowieka (im szybciej i im więcej odruchów warunkowych potrafi przyswoić sobie dana jednostka, tym lepiej i skuteczniej można ją zresocjalizować). Jednak komplikuje to fakt, że plastyczność naszego systemu nerwowego nie polega na tym, że człowiek przyswaja sobie tylko pozytywne i wartościowe cechy ale także różne zgubne dla jego psychicznego zdrowia odruchy, np. lęk. Dlatego też w świetle teorii Eysencka „odruchy moralne” są genetycznie związane z „odruchami lęku”, w wyniku czego lęk warunkuje moralność. Eysencka opisał to tak: „warunkowy odruch lęku jest natychmiastową i nieuchronną karą, której dorosły osobnik stara się uniknąć za wszelką cenę, nawet kosztem przeciwstawienia się pokusie i pozostania uczciwym człowiekiem.”
Ludzie o wysoce plastycznym systemie nerwowym (introwertycy) podatni są na nerwice lękowe, podczas gdy jednostki posiadające mało plastyczny system nerwowy (ekstrawertycy), przejawiając cechy histeryczno-psychopatyczne są bardziej podatne na przestępstwo.
Istnieją także przestępcy „neurotyczni” i przebiegli psychopaci, dlatego teorię Eysencka można jedynie przyjąć za podstawę do wyjaśnienia znanego w kryminologii podziału przestępców na neurotycznych i psychopatycznych.
Jednak lęk stanowiąc esencję osobowości neurotycznej, blokuje jednocześnie właściwy odbiór sygnałów ze świata zewnętrznego, czyli utrudnia prawidłowe przyswajanie odruchów warunkowych, w wyniku czego, osobnik neurotyczny może reagować w sposób paradoksalny, czyli tak jak krańcowy psychopata.
Metody oddziaływań resocjalizacyjnych a cechy osobowości wychowanków
Niektórzy autorzy (m.in. E.H. Johnson czy L.P. Carney) nie zgadzają się z teorią Eysencka twierdząc, że sprowadza ona oddziaływania resocjalizacyjne do „modelu medycznego”, który polega, po pierwsze, na rozróżnieniu ludzi na „chorych”(kryminalistów) i „zdrowych”(praworządnych), po drugie - na szukaniu specyficznych środków terapii dla poszczególnych rodzajów chorób.
Według Johnsona oddziaływania resocjalizacyjne nie muszą, a nawet poza małymi wyjątkami, nie powinny powielać „modelu medycznego” terapii. Zdaniem reprezentantów tego stanowiska główną cechą odmienności resocjalizacji (correctional treatment) od podejścia medycznego jest to, że nie można przyporządkowywać określonych metod oddziaływań resocjalizacyjnych do takich, a nie innych przestępców; te same metody mogą być skuteczne w odniesieniu do różnych ludzi, a ich efekt zależny jest od wielu czynników.
Metody oddziaływań resocjalizacyjnych można wyodrębnić w zależności od tego, jakie cechy psychiczne wychowanka metody te mają „wyprostować” czy jakie sfrustrowane potrzeby psychiczne zaspokoić.
Wymiary ujęcia metod oddziaływań resocjalizacyjnych:
-„rozum-serce” - rozróżnienie czy w oddziaływaniach resocjalizacyjnych główny nacisk kładziemy na sferę intelektualną czy emocjonalną wychowanka. We współczesnej organizacji pracy resocjalizacyjnej podstawowym zagadnieniem jest usprawnienie diagnostyki psychologicznej, aby na tej podstawie móc określić stopień wrażliwości danej jednktuostki, czyli inaczej mówiąc, określić, na ile dany osobnik wrażliwy jest na „głos serca”. Znajomość tego podstawowego faktu pozwoli „zaprogramować” właściwy dla danej jednostki typ oddziaływań resocjalizacyjnych, a także skierować ją do odpowiedniego zakładu wychowawczego, poprawczego lub karnego.
-stopień surowości tych metod - na jednym krańcu znajdą się metody bardzo łagodne, na drugim zaś surowe. Poglądy na ten temat są bardzo niekonsekwentne. Jedno stanowisko zakłada konieczność łagodnego, pełnego wyrozumiałości, bliskiego i ciepłego stosunku do wychowanka, natomiast drugie odwrotnie, mówi o potrzebie surowego traktowania jednostek przestępczych, wpajania im poczucia dystansu i autorytarnego decydowania o ich losie. Ta łagodna wersja znajduje zastosowanie zarówno w wypadku neurotycznych, jak i psychopatycznych przestępców. Inaczej jest natomiast w przypadku surowej odmiany resocjalizacji, która zdaje się mieć zastosowanie jedynie w przypadku przestępców psychopatycznych. Takiemu wychowankowi zapewnić trzeba, z jednej strony możliwość wyżycia się poprzez uczestniczenie w różnych przedsięwzięciach, przy równoczesnym sprowadzeniu tych „przedsięwzięć” do rangi najwyższych „praw honorowych”, natomiast z drugiej, stworzenie tak płynnego przebiegu zajęć codziennych, aby nie pozostawiały ani na moment „luki stymulacyjnej”. Dzięki temu wychowanek stymulowany przez własne ambicje, jak i przez autorytarny dryl codziennego rytmu dnia, całkowicie spala swą energię, udaje się na spoczynek zupełnie wyczerpany.
Podział metod oddziaływań resocjalizacyjnych pod kątem ich stymulacyjności
Na jednym krańcu znajdą się tutaj takie, które nie wywołują żadnych większych podniet emocjonalnych, na drugim zaś takie, które wzbudzają ogromne, długotrwałe napięcie.
Wobec wszystkich przestępców skuteczne są metody oddziaływań, które wywołują duże napięcie emocjonalne; tylko takie metody powodują przeżycie „wstrząsu” lub „przesilenia”. Nie znaczy to jednak, że wychowanie resocjalizacyjne przebiegać powinno w wielce „stymulacyjnym” środowisku, np. w zatłoczonym więzieniu czy innym zakładzie resocjalizacyjnym, pełnym różnego rodzaju kontrolowanych i niekontrolowanych przez personel wychowawczy „mocnych wrażeń”. Wręcz przeciwnie, większość nowoczesnych zakładów jest ulokowana w otoczeniu pełnym ciszy i spokoju, daje to bowiem możliwość lepszego sterowania i panowania nad tak potrzebnymi w procesie resocjalizacji bodźcami emocjonalnymi.
Dojrzałość interpersonalna wychowanka a sposoby resocjalizacji
Jednym z wzorcowych przykładów differential treatment jest próba oparcia zróżnicowania oddziaływań resocjalizacyjnych na stopniu dojrzałości społecznej (interpersonalnej) wychowanka. Inicjatorką tego podejścia, a także autorką największej liczby prac na ten temat jest M.Q. Warren. Jej koncepcja wywodzi się z dwóch głównych przesłanek:
-sposób oddziaływania resocjalizacyjnego musi być dostosowany zarówno do uwarunkowań, jak i do przejawów złego zachowania jednostki;
-to, jak zachowuje się dany człowiek, zależy od tego, jak widzi siebie wśród innych ludzi.
Podstawowym założeniem tej koncepcji jest podział dojrzałości interpersonalnej na siedem stopni: od stadium całkowitego niedostosowania do etapu „perfekcyjnego dostosowania”. Każdy z siedmiu poziomów przystosowania definiowany jest na podstawie „centralnego problemu adaptacyjnego”, czyli rodzaju typowych trudności w kontaktach z otaczającym światem (głównie społecznym), które na danym etapie rozwoju mogą być przezwyciężone.
Poziomy dojrzałości interpersonalnej:
I - najniższe stadium dojrzałości polega na tym, że jednostka nie potrafi właściwie odróżniać własnego „ja” od świata zewnętrznego, skutkiem czego nie może właściwie korzystać z odbieranych informacji, co przeszkadza jej w zaspokojeniu większości potrzeb życiowych.
II - umiejętność odróżniania własnej osoby od reszty świata, natomiast brak umiejętności przewidywania zachowań innych osób, jakiejkolwiek analizy ich psychiki. Osobnik traktuje innych ludzi na wskroś instrumentalnie. Na tym stopniu są 2 podtypy:
-aspołeczny agresywny (niesocjalizowany, aktywny) - osobnik, który reaguje agresja na każde życiowe niepowodzenie, nie zna poczucia dystansu względem innych. Ulubione „rozrywki” przedstawicieli tego typu to płatanie złośliwych figli.
Zalecenia: 1. „zainstalowanie” wysokiego poziomu samokontroli, poczucia uległości i umiejętności podporządkowywania się zarówno osobom, jak i normom moralnym. 2. Otoczenie wychowawcze nie powinno reagować na wybuchy agresji. Nie powinno się także izolować osobnika od rówieśników, przy których czuje się dobrze. 3. Zadanie powinny być jasno ustalone i dokładnie egzekwowane, należy też stopniować wymagania. 4. Zastosowanie różnych psychodram i metod pozwalających na uzewnętrznienie własnych emocjonalnych problemów. 5. Wychowawcy powinni wykazywać się spokojem, zrównoważeniem.
-aspołeczny pasywny (niesocjalizowany, pasywny) - reaguje wycofaniem się z wszelkich niebezpiecznych sytuacji przy równoczesnej wrogiej, złośliwej i „skwaszonej” postawie wobec ludzi.
Zalecenia: 1. Zmiana sposobu patrzenia na ludzi, przezwyciężanie poczucia izolacji społecznej. 2. Poprawa komunikacji interpersonalnej wewnątrz rodziny lub zorganizowanie rodziny zastępczej. 3. Otoczenie osoby pasywnej powinno być opiekuńcze, niezbyt rygorystyczne. 4. Ważne jest stałe uświadamianie motywów zachowania innej osoby i przedstawianie możliwie najszerszej gamy skutków tych reakcji. 5. Wychowawca powinien wykazywać się zrozumieniem wychowanka i skłonnością do zażyłości.
III - umiejętność rozumienia zależności pomiędzy skutkiem a przyczyną w zachowaniu człowieka. Osoba nie potrafi wiązać poszczególnych (pojedynczych) przyczyn w ogólne prawidłowości z własnym zachowaniem. Głównym więc jego dążeniem jest zdobycie możliwie najpełniejszej kontroli nad zachowaniem innych ludzi. Podtypy:
-niedojrzały konformista (konformista) - jednostka reagująca w sposób uległy, wykazująca charakterystyczne „ogłupienie” w odpowiedzi na pytanie „kto i co” oraz „co i jak”, jeśli dotyczą one osób wysoko postawionych. Osoby te stawiają także opór wobec osób, które nie posiadają odpowiednio wysokiego autorytetu formalnego.
Zalecenia: 1. Małe grupy rówieśnicze, w których wychowanek ma szanse być doceniony. 2. Wobec takich jednostek należy być konsekwentnym, ale bez „pedantycznego rygoryzmu”. 3. Należy u wychowanka zaspokoić potrzebę akceptacji społecznej; podwyższyć jego poziom samooceny. 4. Wychowawca powinien być czuły, małomówny, cierpliwy w przezwyciężaniu niepowodzeń wychowawczych.
-konformista wobec podkultury (zorientowany na grupę) - bardzo silnie zidentyfikowany jest z przejawami podkultury przestępczej, czerpie dumę z faktu przynależności do uznawanej przez siebie podkultury. Osobnik uważa, że ma kontrolę nad „niewtajemniczonymi”.
Zalecenia: 1. Obniżenie stopnia atrakcyjności podkultury przestępczej. 2. Najlepszym środowiskiem dla konformistów jest środowisko naturalne (tzn. nieizolacyjne). 3. Silna, autorytarna i jednocześnie konsekwentna kontrola wobec wychowanka. 4. Zajęcia, które pozwalają wychowankowi najlepiej wyrazić siebie. 5. Wychowawca powinien mieć silną, dominującą osobowość, umieć narzucać swoje zdanie a jednocześnie nie dać się „nabrać” na sztuczki wychowanka.
-manipulator (pragmatyk) - dąży do obalenia i podkopania wpływu wszelkich cieszących się autorytetem osób po to, aby mógł sam przejąć kontrolę nad grupą. Nie czyni tego w sposób otwarty, ma zdolność do posługiwania się w tym celu innymi osobami.
Zalecenia: 1. Zredukowanie leku przed ludźmi i zaszczepienie potrzeby respektowania autorytetów. 2. Środowisko wychowawcze odpowiednie dla manipulatora powinno odznaczać się ciepłem i atmosferą wzajemnego zaufania. Dobrym rozwiązaniem jest rozpoczęcie pracy od tzw. grupy homogenicznej, najlepiej złożonej z samych manipulatorów. Mają oni wtedy okazję „zmierzyć się” ze sobą oraz zobaczyć w innych cechy manipulatora. 3. Dokładna, empatyczna kontrola połączona z wyrozumiałością. 4. Działalność resocjalizacyjna powinna odbywać się etapami. 5. Wychowawca powinien być dominujący, narzucający dystans, czasem agresywny, ale też potrafiący docenić i nagrodzić każde przejawy autentyzmu.
IV - jednostka potrafi zrozumieć fakt, że nie każde ludzkie zachowanie poddaje się manipulacji, w wyniku czego, wybrać może dwie drogi: reakcji neurotycznych oraz szukania takiej podkultury, w której unifikacja dążeń i celów poszczególnych jej członków ulży dolegliwościom poczucia niepewności i lękom wynikającym z bezradności wobec niektórych ludzkich zachowań. Podtypy:
-neurotyk „wybuchowy” (spontaniczny) - stosuje taktykę dywersyjną, służącą do odwrócenia uwagi od własnego poczucia nieadekwatności, odrzucenia i samopotępienia. Do metod tej taktyki należy obrona przez atak, działalność organizacyjna pozwalająca na „ustawianie” innych ludzi itp.
Zalecenia: 1. Ukazanie i udowodnienie osobnikowi, że może się sprawdzić w innych niż negatywne formach współpracy. 2. Środowisko wychowawcze odpowiednie dla tego typu to środowisko wyzwalające silne emocje. 3. Kontrolowanie osobnika na początku pedantyczne i autorytarne. 4. Zachęcanie do analizy własnego postępowania. 5. Wychowawca: człowiek opiekuńczy, szybki w ocenie sytuacji społecznych, umiejący przyznać się do błędów.
-neurotyk lękowy (introspektywny) - przejawia wzmożony lęk i płynące stąd liczne zaburzenia psychosomatyczne, uważa się za bankruta życiowego szkodzącego innym.
Zalecenia: 1. Podwyższenie poziomu samooceny. 2. Otoczeniem wychowawczym powinno być grono dobrze znanych mu osób; łagodne i opiekuńcze. 3. Kontrola osobnika raczej symboliczna, tłumaczona jako troska o wychowanka. 4. Terapia indywidualna, sesje w małych homogenicznych grupach. 5. Opiekun sam powinien wykazywać dużą skłonność do introspekcji, wyrozumiałości i angażowania się w problemy emocjonalne wychowanka.
-typ wyczulony na sytuacje krytyczne (wyhamowany) - robi wrażenie całkowicie normalnego i dobrze przystosowanego, jednakże reaguje nadmierną agresja i złośliwością wobec innych ludzi.
Zalecenia: 1. Trzeba określić, jakie sytuacje doprowadzają wychowanka do „wychodzenia z siebie” a następnie do zabiegów desensytyzacyjnych (tzn. „odwrażliwiających”). Trzeba chronić wychowanka przed doznaniami, które wywołują ataki złości i niezadowolenia. 2. Najlepsze środowisko to środowisko rodziny naturalnej, a jeżeli to niemożliwe to zbliżone do rodziny. 3. Kontrola łagodna, prowadząca do tego, że wychowanek sam „dojrzewa” do pewnych rzeczy. 4. Grupowe sesje terapeutyczne. 5. Wychowawcę obok empatii cechować powinien głęboki realizm pedagogiczny.
-zidentyfikowany (demonstracyjnie) z kulturą (adaptacyjny) - odrzuca wszelkie „półśrodki” w życiu społecznym, silnie identyfikuje się z wszelkimi ekstremalnymi hasłami, których staje się zagorzałym wyznawcą i realizatorem.
Zalecenia: 1. Wytworzenie dystansu wobec uznawanych przez danego wychowanka wartości, a także wykazanie braku uzasadnienia sztywnego i demonstracyjnego trzymania się ekstremistycznych poglądów. 2. Najkorzystniejsze środowisko wychowawcze to rodzina naturalna (niestety w tym przypadku często zdarza się tak, że rodzina nie jest zbyt restrykcyjna). 3. Kontrola bardzo dokładna, ale nie restrykcyjna. 4. Grupy terapeutyczne z wychowankami z niższych poziomów rozwoju interpersonalnego. 5. Dokładne cechy wychowawcy nie zostały opracowane. Niepełne dane, które zgromadzono wskazują na wychowawcę o mocnej osobowości, który nie ulega wpływom wychowanków
V - Jednostka potrafi się „wznieść” ponad role społeczne i konwenanse, jednak to „wzniesienie” nie jest na tyle wysokie, aby nie odczuwała poczucia zagubienia i pokrzywdzenia.
VI - pozwala jednostce czerpać zadowolenie z „bycia sobą” przy równoczesnej elastyczności w postawach wobec ludzi.
VII - „ponadprzeciętna” zdolność danej jednostki do zachowania się wobec innych ludzi. Przejawia się głównie tym, że jednostka potrafi realizować swoje potrzeby i dążenia bez naruszania praw, możliwości i przywilejów innych ludzi.
Według przedstawicieli tej koncepcji przestępcy lokują się na drugim, trzecim i czwartym poziomie.
Istnieje dużo narzędzi diagnostycznych służących do określenia stopnia dojrzałości interpersonalnej przestępców, głównie skale (kwestionariusze), a także metoda zdań niedokończonych i standaryzowanego wywiadu na temat poziomu dojrzałości interpersonalnej itp.
Najnowszą i aktualnie najpopularniejszą skalą pomiarów stopnia dojrzałości interpersonalnej jest tzw. kwestionariusz C.F. Jesnessa.