WYKŁAD, 04.10.2008.
Propozycja teoretyczna do oświetlenia zagadnień sacrum i profanum to perspektywa semiotyczna i psychoanalityczna. Rdzeniem zajęć jest pojęcie ambiwalencji, w jego różnych przejawach (poznawczych, działaniowych, emocjonalnych); subzagadnieniami w tej przestrzeni: geneza myślenia symbolicznego i jego rodowód domniemywany na razie w przestrzeni religijnej. Jaką funkcję doświadczenie religijne/magiczno-religijne/magiczno-teurgiczno-religijne odegrało w genezie specyficznie ludzkiego systemu komunikacji (język naturalny i doświadczenie numinotyczne).
ZAGADNIENIA OGÓLNE, TERMINOLOGICZNE ANALIZY TEKSTU
SEMIOTYKA - dyscyplina o proweniencji niebywale starożytnej (logika stoicka), w nowożytności termin pojawia się u Locke'a jako projekt ogólnej nauki zajmującej się teorią znakowości. Jeśli chodzi o przeprowadzenie tego tematu na kontynencie - Ferdinand de Saussare, w USA - Charles Peirce.
Semiotyka dzieli się na 3 działy:
Syntaktykę - badanie relacji pomiędzy znakami w różnych układach algorytmicznych
Semantykę - badanie relacji pomiędzy strukturami znakowymi a rzeczywistością na różne sposoby pojmowaną
Pragmatykę - badanie relacji pomiędzy znakiem a użytkownikiem znaku
Definicji znaku jest mnóstwo. W tej chwili najbardziej rozpowszechnianą definicją znaku jest definicja pochodząca od Peirce'a: ZNAK JEST TO COŚ, CO KOMUŚ ZASTĘPUJE COŚ INNEGO POD PEWNYM WZGLĘDEM.
Przez długi okres czasu dwie koncepcje znaku były ze sobą konkurujące: de Saussare'a i Peirce'a. Wygrała ta druga.
Struktura znaku według de Saussare'a: znak składa się z dwóch elementów:
signifiant (znaczące) - wszelki element, który może odsyłać do czegoś innego; to każda dowolna forma znaku
signifie (znaczone) - to to, do czego ta forma odsyła. Ale komentatorzy twierdzą, że autor pozostaje w paradygmacie kartezjańskim, mentalistycznym i twierdzi, że to signifie, do którego odsyła dana forma to nie rzeczywisty obiekt. Lecz wyobrażenie tego obiektu w przestrzeni mentalnej.
Czyli signifiant to coś, co wywołuje pewien system skojarzeń, a ten system skojarzeń to signifie. Stąd zarzut paradygmatu mentalistycznego, gdzie mówi się, że ta definicja nie wybiega poza umysł, nie dociera do rzeczywistości. Coś, co staje nieuwzględnione, jesteśmy jakby w przestrzeni autystycznej z punktu widzenia takiego teoriopoznawczego, realistycznego podejścia. Dlatego o wiele lepsza jest przekraczająca te ograniczenia koncepcja Peirce'a. Dla Peirce'a znak nie jest diada, ale triadą. Rozważając każdą strukturę znakową należy wziąć pod uwagę 3 elementy:
REPREZENTAMEN - forma znaku, np. słowo KOT napisane jako ciąg grafemów czy wypowiedziane jako ciąg fonemów, to reprezentamenem jest właśnie ta forma graficzna ewentualnie dźwiękowa. To coś, co wybrane z rzeczywistości, może ulec nacechowaniu znaczeniem. Każdy reprezentamen, o ile wchodzi w relację znaczenia, jest elementem prawdziwego znaku, musi mieć swój przedmiot, inaczej:
REFERENT - czyli to coś, co przez skojarzenie musi odsyłać do czegoś, na co wskazuje i co zastępuje pod pewnym względem dla kogoś. To coś w relacji skojarzeniowej z tym czymś, żeby ta relacja została zrozumiana musi ulec translacji na inny ciąg znaków, który to ciąg translacji on określa mianem
INTERPRETANT
Peirce miał pewnego rodzaju obsesję - cała rzeczywistość jawiła mu się w formie triad (triadomania i triadofilia ;). Triadę uznawał za podstawowy moduł rzeczywistości. System kategoryzacji i subkategoryzacji, klas i typów u Peirce'a zawsze przybiera postać triady.
REPREZENTAMEN
EGZEMPLARZ ZNAKU - jednorazowe użycie tego ciągu
GATUNEK ZNAKU - wszelkie możliwe użycia słowa KOT czy wszelkie możliwe użycia ciągu fonemów KOT
RODZAJ ZNAKU - wszelkie możliwe znaki we wszelkich możliwych kodach, które mają znaczenie słowa KOT (np. w różnych językach czy kodach)
REFERENT - tu aby zrozumieć triadę trzeba rozróżnić:
przedmiot ZEWNĘTRZNY (DENOTAT, EKSTENSJA ZNAKU) - to coś w świecie zewnętrznym, co ten znak oznacza (np. realnego kota albo wszystkie możliwe koty jako gatunek)
przedmiot WEWNĘTRZNY (KONOTAT, INTENSJA ZNAKU) - dokładnie odpowiednik signifie, czyli system skojarzeń, który wywołuje dany znak w przestrzeni mentalnej
To rozróżnienie sprawia, że Peirce przekracza ograniczenia de Saussare'owskiej koncepcji znaku.
W wypadku relacji między reprezentamenem a przedmiotem możliwe są 3 relacje:
ZNAK INDEKSALNY (INDEKS) - reprezentamen znaczy dzięki temu, że jest częścią tego, co oznacza, np. sierść znaczy kota, będzie to znak, że kot wtedy przechodził. Czyli oderwany od niego pewien element, pochodzący z tego systemu fizycznego, na zasadzie „część za całość” oznacza owo coś; czyli relacja „część za całość” lub (ujęcie sytuacjonistyczne) post hoc ergo propter hoc (jeśli coś po czymś, to jest z tym związane). Np. burczenie w brzuchu może oznaczać, że ktoś ma wrzody lub inne problemy gastryczne, ewentualnie jest głodny ewentualnie ma nerwicę wegetatywną. Ale nikt intencjonalnie nie burczy brzuchem. Jest to przeważnie, ale nie jusi być, znak nieintencjonalny. Jeżeli las płonie i widzimy dym i po tym wnioskujemy, że jest pożar, to oczywiście las nie nadaje swoim dymem jakiegoś „S.O.S. ja płonę”. Pod spodem jako indeks możemy sklasyfikować metonimię. Oczywiście można wykorzystać indeksalność do intencjonalnego komunikowania, ale pierwotnie jako dana wyjściowa dla nadbudowy całego systemu semiozy są to znaki o charakterze pozaintencjonalnym. Forma relacji między reprezentamenem a przedmiotem nie jest dowolna, tylko z konieczności w wypadku indeksu, reprezentamen musi stanowić jakąś część przedmiotu reprezentowanego lub też znajdować się z nim w bliskiej zależności czasowej lub przestrzennej. Być może to najstarszy przypadek, najbardziej rudymentarny zasób semiozy
ZNAK IKONICZNY (IKONA) - relacja między reprezentamenem a przedmiotem jest relacją podobieństwa. Np. rysunek kota. Forma znaku musi zawierać w sobie czy łączyć się z przedmiotem przez pewnego rodzaju izomorfizm. Forma znaku jest ograniczona przez formę realnego punktu, do którego znak się odnosi. To coś musi być do tego czegoś podobne, aby było znakiem tego czegoś. W przestrzeni języka tego rodzaju znakiem ikonicznym będzie metafora.
SYMBOL - relacja między reprezentamenem a przedmiotem może być całkowicie arbitralna. W praktyce jeśli chce się przekazać ideę kota, to nie trzeba robić miau, nie musi tu być sierści, nie trzeba rysować kota, tylko jeśli się umówimy, że w naszym kolektywie kot to 2749/13B-HB to to jest kot. I ilekroć się powie lub napisze to rozwinięcie to ma się na myśli kota; to może być kod paskowy, co się chce (np. niebieska teczuszka ;) Tu się rodzi człowiek. Strefa ikoniczna jest pośrednią między świtem ludzkim a zwierzęcym, natomiast specyficzną dla człowieka jest wolność w przestrzeni semiozy.
Dla Peirce'a droga od indeksu do symbolu to droga powiększającej się wolności osobnika, który tymi systemami znakowymi się posługuje. Tutaj stajemy w przestrzeni bóstwa, możemy wszystko praktycznie.
INTERPRETANT - ciąg znaków, na który przekładamy daną formę znaków w procesie dochodzenia do jej znaczenia:
INTERPRETANT INTELEKTUALNY - jeśli słyszę KOT to mogę to przełożyć najprościej jeśli nie wiem, co to słowo znaczy, wziąć słownik języka (np. polskiego, jeśli w takim zostało wypowiedziane) i tam dowiemy się, że kot to jest istota o takich to a takich parametrach, będzie to albo definicja potoczna, ujęcie ususu językowego albo definicja specjalistyczna itd. Coś takiego, czyli te ciągi znaków, które pojawią się przy takim nastawieniu do formy KOT, to coś, czyli system skojarzeń w przestrzeni mentalnej, ale intelektualnych, to coś Peirce określa mianem interpretanta intelektualnego.
INTERPRETANT EMOCJONALNY - tego rodzaju zasób odczuć, emocji, ewentualnie wywołanych przez te doznania dłuższych stanów typu nastrojowego, np. miałam kota, z którym bardzo się związałam i samochód go przejechał i to jeszcze na moich oczach. I ilekroć myślę o kocie, to pojawiają mi się emocje smutku, wspomnienia tej istoty.
INTERPRETANT DYNAMICZNY - np. kogoś kot pacnął w oko i wydrapał je pazurami. To podziałało tak traumatycznie, tak uwarunkowało tę osobę, że ilekroć słyszy słowo kot, to jej się głowa odwraca w takim odruchu obronnym, czyli reaguje zachowaniowo.
Te 9 elementów w różnych kombinacjach umożliwia klasyfikowanie, czy też raczej typologizowanie różnych rodzajów znaków. Dostajemy matrycę dzięki której możemy sobie uporządkować różne rodzaje znaków w różnych dziedzinach ludzkiej działalności, np. w przestrzeni religijnej. To bardzo ważne narzędzie - niczym lancet tnący tkankę surowicy (co wykazuje m.in. Rappaport).
Jednym z kluczowych zagadnień jest tu charakter przejścia między tymi trzema strukturami. I to, czy między indeksalnym a ikonicznym znakiem jest przejście ciągłe czy skokowe; czy jest to na zasadzie 0-1 czy kontinuum, nasilenie cech?
Przykładem może być człowiek w barze, który zamówił śledzika z wódką. Po chwili daje znać barmance, że chce zapłacić. Barmanka woła do kelnerki, która podała mu potrawę: „Śledzi płaci”. Jest to metonimia. Inaczej mogłaby powiedzieć: „Rybak idzie na morze”. Teraz jest to metafora. Według Tomasza nie ma takiego przejścia między znakiem ikonicznym a symbolem.
Funkcja znaku
Koncepcja Karla Bühlera („Teoria języka”) - trzeba zwrócić uwagę na nuklearną sytuację znaczenia: A mówi B, że pada deszcz - nadawca informuje odbiorcę o pewnej zmianie stanu w rzeczywistości zewnętrznej wobec nich. Można tu wyróżnić co najmniej 3 funkcje procesu komunikacji:
funkcja obiektywna znaku - po to, aby odbiorca wiedział, że zaszła zmiana w rzeczywistości
funkcja ekspresywna znaku - po to, aby poinformować o własnym stanie czy to na poziomie pierwotnym czy bardziej rozwiniętym (o sobie)
funkcja impresywna znaku - po to, aby wpłynąć na zachowanie odbiorcy.
Z punktu widzenia pragmatyki semiotycznej - różne funkcje. Z punktu widzenia heurystycznego ma to znaczenie. Realnie może to być np.: 50 % 1 funkcji, 15 % 2 funkcji, 35 % 3 funkcji. Daje to możliwość analizy dowolnej wypowiedzi.
Czyste typy nie istnieją, nauka zaś zdominowała obiektywną funkcję.
Roman Jacobson - kontynuował i poszerzył tę teorię. Poza tymi trzema, kiedy zwiększy się stopień złożoności, zwiększą się też funkcje.
RZECZYWISTOŚĆ
KOMUNIKAT
NADAWCA ----- KANAŁ -------------------------- KANAŁ ----------------- ODBIORCA
KOD
Więc można wyróżnić trzy dodatkowe funkcje:
funkcja fatyczna - np. gdy dwie osoby rozmawiają przez telefon, jeden mówi, drugi słuchając odpowiada „aha” - czyli tylko komunikuje swoją własną obecność jako podmiotu komunikacji; jeśli nastawione jest bardziej na informowanie, że są podmioty komunikacji - drożność komunikacji
funkcja metajęzykowa - jeden powiedział coś niewyraźnie, więc drugi pyta pierwszego, co powiedział; komunikacja na temat procesu komunikacji
funkcja estetyczna - ukazanie piękna przyporządkowań w kodzie komunikacji w formie poezji
Czy w tych pozostałych trzech funkcjach jest jakaś uprzywilejowana dla funkcji sakralnej, sakralno-magicznej?
Religia - ramowy układ odniesienia, gdzie inne dochodzą do głosu, gdzie inne dochodzą do głosu (Geertz). (Wg Tomasza uprzywilejowana jest tu funkcja fatyczna.)
Czy trzeba jeszcze wyróżnić funkcję religijną, sakralną procesu komunikacji? Np. ubóstwienie (Tora jest Bogiem, Wedy bóstwem).
Pytanie o specyfikę języka naturalnego w perspektywie ewolucyjnej w zakresie morfologii funkcji i genezy. Jaka jest różnica pomiędzy językiem naturalnym a wszystkimi innymi systemami komunikacji w obrębie świata ożywionego?
Charles F. Hockett wymienia 13 cech różnicujących:
arbitralność (cecha symbolu według Peirce'a) - żadnej relacji umotywowania, czysta umowność
dwustopniowość (Martine - podwójne rozczłonkowanie) - asemantyczne pozbawione znaczenia elementy budulcowe tworzą nadrzędne wielkości jednostek o znaczeniu nacechowane semantycznie
produktywność - w oparciu o pewien skończony zasób środków można budować (przez pętle regencyjne nieskończoną liczbę komunikatów)
nieciągłość (binarność) - ap. fonolog. zbudowany na kontrapunktowych cechach nieciągłych, np. pies - bies
znaczącość - co łączy przedmiot z reprezentamenem
zdalność czasowo-przestrzenna - można komunikować się o tym, co będzie jutro lub było 20 tys. lat temu, lub jest 800 tys. km stąd. Oderwanie od konsytuacji.
przemienność - nadawca naprzemiennie staje się odbiorcą i vice versa
zwrotność - mówiąc do kogoś mówi się też do siebie (całkowite sprzężenie zwrotne)
specjalizacja - efetywność nie zależy od nakładów energii
przekaz kulturowy (genetyczne dziedzictwo kompetencji językowych) - jeśli pewien zasób nie trafi na odpowiedź środowiska nic nie będzie
wyuczalność - raczej w zakresie wychowania
metajęzyczność - w kodzie mówimy o kodzie
nadużywalność (wg Tomasza niesamowity stopień możliwości w kwestii kłamania)
WYKŁAD II, 14.10.2008.
Porządkująca typologia znaków Tadeusza Milewskiego:
ZNAKI
1. symptomy (charakter nieintencjonalny, np. krzyk dziecka z bólu)
2. sygnały (charakter intencjonalny, np. krzykiem powiadamia się o stanie)
2a. apele (sygnały skierowane o kogoś)
2b. s. semantyczne (odniesienie do rzeczywistości obiektywnej poza podmiotem)
2ba. obrazy (cecha podobieństwa, np. onomatopeja)
2bb. s. Arbitralne
2bba. Jednoklasowe (niezłożone z cech asemantycznych sygnały
semantyczne)
2bbb. Dwuklasowe (otwartość, produktywność, asemantyczne
elementy budulcowe - nadrzędna semantyczna całość)
2bbba. bezfonemowe (tylko jeden: taniec pszczół, prędkość,
kierunek nachylenia)
2bbbb. fonemowe (tylko język ludzki)
Język ludzki to kod sygnałów semantycznych, arbitralnych, dwuklasowych, fonematycznych.
Metafora:
- obok metonimii najważniejsza z tych, które stworzył język ludzki
- jest tym w języku, czym symbol w kodzie obrazowym (struktura metafory, dziedzina źródłowa i docelowa)
- metaforyzacja - szczególny przykład analogizacji
Dziedzina źródłowa i dziedzina docelowa to dwa człony analogii, np. „serce śpiewa” - dziedzina źródłowa opisuje pewne stany emocjonalne ze sfery serca.
Między obiema dziedzinami występuje izomorfizm.
Przykład: metafora „Woda to czas”, „Czas to element fluidalny”.
Eliade „Traktat o historii religii” - potencjalność, regencja, destrukcja, płodność, śmierć i odrodzenie, czyli związek z czasowością - taka jest symbolika akwatyczności.
Symbolizm wody immanentnie łączy się z symbolizmem czasowości. Mówi się np. o strumieniu czasu, o upływie czasu.
Dziedzina źródłowa to dziedzina akwatyczna (fluidalna) a dziedzina docelowa to dziedzina czasowości. Środki z pierwszej dziedziny służą do konceptualizacji środków z drugiej dziedziny.
Dalej (z ruchem zmianą) - procesowość doznania czasu. Do dzisiaj nie wiemy, co określamy mianem czasu.
Przykłady:
1) Tantra hinduistyczna
Przejawia się w ekwiwalentnym stosowaniu różnych pojęć.
Postać Magna Mater Saraswati - Pani Wód i rzeki o tym samym imieniu, reprezentowana przez Wenus, hipostaza aspektu oczyszczającej mądrości, rodzicielka słowa „wadź” - esencja mądrości kreacji postaciowana męsko - Pani Wód rodzi Słowo. W tradycji judeochrześcijańskiej Logos jest zrodzony przez Miriam (aram. Mariam - gorzkie morze). Wody rodzą słowo stwarzające świat i dające wewnętrzną gramatykę wewnętrzną procesów czasowych.
Saraswati określana jest też jako Kāli (kāla - czas). Pani wód to pani czasu, jest łączona z transem, oczyszczeniami. Mówi się też wprost, że jest Kala.
Określane Kundalini Śakti (ognista moc wężowa w 8 splotach, moc czasu w aspektach przemijania). Kundalini Śakti = Swatangta Šakti (moc rozwoju czasowości).
Utożsamiana też z Mayą - czasowość sprawia, że świat generowany przez moc wężową ma charakter iluzoryczny. Ma charakter koniunkcji Para-Vāk (wizualizacja najwyższa) i Para-Sakda (dźwięk najwyższy). To różaniec z dźwięków zalążkowych Varnamala.
Saraswati utożsamiana jest z Wedami - tekst jest tutaj najwyższą mocą kreacyjną.
Wody - czas - język kreacji - Logos.
2) Materiał żydowski
Symbolika związana z 13 literą alfabetu hebrajskiego - mem, która ma wartość gematryczną 40 i ma powiązanie z hieroglifem, który składa i się z 3 wężykowatych linii.
Hebr. mayim - wody. W Biblii tam, gdzie mówi się o kumulujących interwałach czasowych posługuje się liczbą 40. mem - czasowość - 40.
Przykłady:
Rdz 7,12 - 40 dni i 40 nocy wody potopu
Wj 7,30 - gdy Mojżesz kończy 40 lat ukazuje mu się anioł w krzewie gorejącym
Wj 24, 18 - czas pobytu Mojżesza na Synaju: 40 dni i 40 nocy
Lud na pustyni - 40 lat (po 400 latach niewoli egipskiej)
1 Krl 19,8 - Eliasz w transie prorockim biegnie na Horeb 40 dni i 40 nocy
Jon 3,4 - 40 dni i 40 nocy do zburzenia miasta ryb (Niniwa)
Łk 4,2 - Duch wodzi Jezusa po pustyni, gdzie 40 dni wodzi Go diabeł, a Jezus pości (to też wartość graniczna jeśli chodzi o brak wyjścia z pokarmu. Badania Clinoba pokazały, że taka długa głodówka daje możliwość wyjścia z raka)
Dz 1,3 - Chrystus ukazuje się przez 40 dni po Zmartwychwstaniu
40 dni w odniesieniu do interwału czasowego to okres przygotowania, gdzie zachodzi mający ścisły początek i koniec proces, po którym następuje jakościowo totalnie inny stan.
Hebr.: dzień - jom, morze - jam, w l.mn. jamim - dni, czasy, dzieje, lata, morze, wody.
Rzeka i morze to dwa różne środki metaforyzowania.
3) Chrześcijaństwo
Grzegorz Wielki (VI/VII w.) - pyta w jednym z kazań: dlaczego podczas gdy uczniowie trudzili się na morzu, Chrystus stał na brzegu, gdy przed Zmartwychwstaniem chodził po wodzie? (Mesjasz chodzi po wodach - związek z czasem - Ja jestem alfa i omega - skrót: aion=czasokres w skali makro - Chrystus - Ja jestem czasem; powstaje w przestrzeni dwóch czasów: chronos i kairos; tu chodzi o kairos). Odpowiedź: przyczyna wewnętrzna (izomofizm) - morze to czas teraźniejszy wzburzony sztormami zdarzeń i falami znikomego życia, a stały ląd to trwałość wiecznego pokoju. Chrystus już nie jest pośród fal udręczeń. Stan skażoności ciała ciała, które jest na udręczenie.
4) Tybetańska Księga Umarłych
Bodhisattwowie łowią istoty nieoświecone z koła samsary na hak miłosierdzia. Taki osobnik czuje się jak ryba wyciągnięta na brzeg. Głębina wiecznej śmierci - proces agonii mataforyzowany akwatycznie.
5) Gnoza muzułmańska
literka mim (alfabet arabski)
sufizm pendżabski
m - także wartość 40. łupina spowijająca stworzenie.
Hadisy pendżabski - prorok Muhammad miał o sobie powiedzieć: Aná Ahmad bilo mim - jestem Ahmadem, ale bez literki mim. Ahad - jedyny, najwyższy w sensie absolutnym.
Jeden mim odróżnia Ahada od Ahmada. W tym jednym mim zatopiony jest cały świat.
W sufizmach mim - symboliczne oznaczenie 40 stopni Boskich emanacji. Mają one formę kół koncentrycznych: w środku jest punkt dookoła którego rozchodzą się kręgi - każdy kolejny krąg to większy stopień uczasowienia. Centrum - Bóg w manifestacji punktowej, im dalej tym bardziej procesualny. 40 stopni oddziela uniwersalny intelekt Boga od człowieka - jedność istnienia jako wielość istnień. Zasada rządząca: doznanie jedności istnienia.
Porządna praktyka ascetyczna powinna być podzielona na 40 (Kabałę można czytać dopiero po 40 latach). 40 - symbol wieku nadejścia, ujawnienia się mahdiego proroctwa w sensie ostatecznym.
6) Tradycja żydowska
Dwa nurty mające się narodzić u schyłku świątyni jerozolimskiej jako reakcja na zanieczyszcenie
Linia cadokicka - interioryzacja realnej świątyni w przestrzeń mentalną, trzeba wywoływać wizję świątyni i ofiary w sobie poprzez ascezę (mistyka rydwanu ezechielowego - merkawy) i studia gnozy teozoficznej (mistyka mistycznych pałaców - heikalot; jest ich siedem, należy wejść do 8 i zamienić się w mesjasza)
W tekstach heikalotycznych właściwie w ogóle nie mówi się o Mesjaszu - mesjanizm prezentywistyczny: trzeba się zamienić w gwiazdę zaranną tańczącą (Wenus). Pantokrator: gwiazda jasna zaranna. Zwycięzca dostanie gwiazdę zaranną. Cykl Wenus trwa 8 lat. Budda został oświecony w 8 godzinie dnia, Quetzalcoatl zamienił się w Wenus.
Masebereszit - teskty ezoteryczne: wizje Ezechiela + spekulacje o charakterze gnostycznym. Te tradycje się splatały.
Tekst „Bereszit Rabba” (midrasz) - egzegeza znaku mem - to pradawny znak mówiący praczłowiekowi (Adam Kadmon) o istnieniu śmierci (mawet) w eonie. Unosił się nad głową człowieka, gdy powiedziano: i zerwała pośród drzewa (granat) - wa tikach (i wzięła), a waw i taw czekały na ten moment, kiedy zerwała: wa-tochal (i zjadła), wa-titen (i dała Adamowi), wa-tipakachna (i ujrzeli, że są nadzy). I tak powstała śmierć. Struktura czwórki: mem nad głową czwórki 4x waw i taw. Gdy słowo - powstaje adekwatna rzeczywistość.
Taw
|
waw
|
taw - waw - mem - waw - taw
|
waw
|
taw
Powstaje także struktura krzyża.
Tu nad głową Adama mem w wyniku grzechu pierworodnego - staje się znakiem człowieka, w wyniku procesu grzech sprawia, że widzą iż są w czasie i są śmiertelni.
Analogicznie - wczesne chrześcijaństwo: Rz 6, 4: wszyscy ochrzczeni w Chrystusie są zanurzeni w śmierć Chrystusa - symboliczne zanurzenie w sytuację graniczną, zanurzenie w śmierć, ale tu mowa jest o spowodowanej przez akt soteryczny śmierci Mesjasza na krzyżu (przestrzeń czwórki). Adam - istota żywa, Chrystus - istota ożywiająca zmarłych.
Woda - czas - śmierć (upadek i wyciągnięcie na hak krzyża)
Egzegeza z Zoharu - Lb 25
Mowa o zanut (kurestwie) - obsesja do konsekwencji - przechodzenie na kulty kobiet, z którymi się wiązano. Baal-Peor - w aspekcie płodnościowym, ekstatycznym.
Izraelita = Zimri (rozśpiewany=lekkoduszny), Madianitka Korbi (fekaliczna). Zohar: co było motywacją decydującej dla przebicia przez łono. Ujrzał znak mem w przestworzach - znak Anioła śmierci (melech mawet). Znak chciał się połaczyć z waw i taw. Pinchas złapał znak mem i połączył go ze sobą - romech - dzida, którą ich przebił. Pinchas= 200 + 8 (resz + het). Sposób na złapanie mem - widział w formie otwartej wypełniony krwią (mem). Pojmał wypowiedziawszy sekretne imię (motyw chrzcielny) i sprowadził znak do siebie.
WYKŁAD, 28.10.2008.
Sefer ha-Malbusz (malbusz - chodzi o obudzenie mocy dynamis) - inicjacja przez szatę, na której wypisano tajemne imiona Boga. Wcześniej nocne obserwacje nieba w lustrze wody, inkantacja imion Boga. Potem wchodziło się do wody po lędźwie i stawało się odzianym w straszliwe i pełne mocy imię (być może chodziło o rozpuszczenie się atramentu w wodzie).
72-znakowe (nie przez przypadek) imię Boga → Wj 14, 19-21 - każdy (szem ha-mehirasz) z wers.ow ma 72 litery; akurat w tych wersach ma być moc magiczna.
The Name of God and the Angels of the Lord (Jarl E. Fossum):
Imię to punkt kardynalny - zawiera się w słowie םש - trójząb (stary, szamański znak władzy) - wzniesienie się ponad MEM (מ). Trójząb to agresywny aspekt krzyża: słowo תשׁ (szet) znaczy fundament - coś, na czym wszystko jest wzniesione. Lepiej zamiast Taw (ת) nie wstawiać Dalet (ד), bo szed/szod (דשׁ) to demon/kobieca pierś to byłby regres do chaosu przez kobietę.
Ze słowem kreacyjnym wiąże się Anioł Pański - Wj 23,2: „Imię moje jest w Nim” - mediator, czyli logos kreacyjny, panujący na chaosem (ze wzburzonych wód ma powstać kryształ).
Związek imienia z woda w kontekście czasu. Modlitwa Manassego - „Ty, który uwięziłeś morze przez słowo Twojego rozkazu. Zapieczętowałeś otchłań swoim straszliwym imieniem”.
Tekst ze szkoły Abrahama ben Szlomo Abulafi - co dzieje (Szaarej Cedeg - Bramy Sprawiedliwości) się z nieprzygotowanym uczniem, który chciała medytować sekretne imię (3x72 litery, a każde składa się z 72, bo każda litera to też nazwa). Moc była jak źródło wody wypełniającej wielki zbiornik - nieprzygotowany utonie i umrze. Sukcesem byłby stan, gdzie to, co wewnętrzne przejawia się w tym, co zewnętrzne i jest oczyszczonym lustrem powstałym z obracającego się miecza - powrót przed wejście do Edenu.
Wejście do Otchłani miało być pod Świątynią Jerozolimską i pieczętował je kamień z wypisanym tajemniczym imieniem.
Flp 2,9 - związek Jezusa z imieniem: Bóg dał Mu imię ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano.
Ewangelia Prawdy, Hymn o Imieniu (Nag Hammadi):
Imieniem Ojca jest Syn - On posiada wszystkie rzeczy istniejące po sobie. Syna można zobaczyć, a Imię jest niewidzialne, przeznaczone niektórym. Imienia się nie wymawia, bo Syn jest Imieniem. Synowie Imienia - w nich Imię znalazło odpoczynek. Menuhe od חונל (anapausis).
Imię nie polega na słowach: jest niedostrzegalne i niesłyszalne. To, co nie istnieje nie ma imienia. Nadanie imienia to akt kreacji. Imię jest nie do wypowiedzenia, aż Ojciec go nie wypowie - Syn wypowiedział tajemnicę.
Szem (םשׁ) ma charakter noetyczny, a kol - wibracyjny.
Mit orficki - ptak unosi się nad wodami wibrując, a przez to oddziałując na owe wody.
ףחר - to jest w Bereszit.
Przywłaszczenie sobie Mem (jak Pinchas) to panowanie nad chaosem.
Negatywny potencjał znaku Mem. Przed właściwym stworzeniem, Bóg stwarzał za pomocą imion inne światy, ale były źle wybalansowane między wolnością, a determinizmem. Najbliższym doskonałości imieniem było Sael. Przedostatni świat. Gdy pierwsi rodzice zgrzeszyli, do słowa Sael dostało się Mem (litera ta może udemonicznić) i powstało Samael (imię szatana). Sam: narkotyk, trucizna, farmakon. Moc, która sprawia utratę realizmu poznawczego (oszałamianie, otumanianie).
Mojżesz Cordovera Palma Debory: wykład kodeksu zachowania porządnego kabalisty. Charakterystyka Samaela na podstawie egzegezy Mi 7, 19 - „Ty rzucisz w otchłanie morza wszystkie ich grzechy”
Rytuał kozła ofiarnego ( odniesienie w Mi 7,19) na Jom Kippur } połączone
Wizja Nabuchodonozora z Dn } w Kabale
1) Chodzi o zadośćuczynienie systemowi ofiarnemu; przebłaganie za uchybienia rytualne (bo nie chodzi o grzech etyczny).
parochet - zasłona (docelowo przybytku); kiporet - okrycie Arki Przymierza. (Te słowa to anagramy - wartość numeryczna)
Cielec na ofiarę za arcykapłana, kozioł za lud. Po przebłaganiu każe przyprowadzić żywego kozła i nałoży na niego winy wszystkich. Kozioł ma być wypędzony na pustynię i być może zrzucony ze skały lub ukamienowany. Rabbi Mojżesz Cordovero - charakterystyka postaci Samaela. Łączy się postać najwyższego anioła i Samaela. Do imienia Sael po upadku Adama doszła literka Mem. „Ty rzucisz w otchłanie morza wszystkie ich grzechy” (אטר - rytualne). Cordovera: „Nieprawość Hamana (faraona) Semacheryba spada na jego głowę” → mechanizm kozła ofiarnego, a kozioł rzeczywiście, a nie przenośnie niesie winy. Kozioł niesie w sensie metonimicznym.
Człowiek wyznaje winy z zamiarem otrzymania oczyszczenia. Wyznający winę ma stosować lekką ascezę, by nie przerwać studium Tory. To ma namyśli grzesznik, gdy mówi: „sprawiedliwy jesteś we wszystkim, co na mnie spada”. Są winy, które wymagają ciężkich cierpień albo śmierci. Kpł 16,22 - i poniesie kozioł na sobie wszystkie ich winy do kraju odosobnionego. (Sercem Tory i wartością kardynalną jest rozdział 13 i 14 Kpł). To, co niesi kozioł to część Samaela - Samael odbiera swój dług, gdy Bóg chce ukarać grzesznika. Gdy grzeszy, kozioł bierze grzechy.
Przyczyna = retrybutor = ofiara
Każdy, kto będzi postępował jak Samael sam siebie unicestwi.
WYKŁAD, 4.11.2008.
Księga Daniela - sen Nabuchodonozora - wykładnia (drugi punkt ortodoksyjnej kabalistyki - cały czas trwamy w Edomie, czyli Rzymie; pojęcie prawa w nauce - zgodne z wykładnią prawa rzymskiego): Tajemnica posągu Nabuchodonozora (Dn 2): Izrael wydany z ręce króla Babilonu - złota głowa. Wydany w ręce Persów - srebrne piersi i ramiona. Potem są pod nogami. Na koniec Święty (Pwt 32,23) postawi ich przed sądem. Z całego posągu pozostały tylko nogi. W przyszłości Święty postawi Samaela i złoczyńców i dokona nad nimi sądu jak burzące się morze. Bóg rzuci tam siłę sądu. Iż 7,20 - złoczyńcy (םיעשר - głupcy) są jak burzące się morze, którego nic nie uspokoi. To oni dokonują sądu nad Izraelem. Skoro Izrael przyjął sprawiedliwość to Święty żałuje i żąda odpłaty. Za 1,15.
Kabalistyczna historiozofia - los indywidualnego grzesznika odzwierciedla dzieje Izraela - podmiot kolektywny przechodząc przez czas przechodzi przez historię i oczyszcza się.
Middat ha-din - nie zna wolności, tylko prawo retrybucji - lewa strona sefirot.
Middat ha-rachamin - dopiero tutaj miejsce na miłosierdzie.
On jest też ofiarą własnego wyroku - Samael. Dzieje się to przez kozła. Przedstawiciele Samaela: różne imperialne potęgi, których wzajemne konflikty są podstawą dla sekwencyjnego czasu historycznego. To morze, które wchłania w siebie grzechy - Izrael może się oczyścić. Po 7 trąbie czasu już nie będzie. Ten czas sam siebie unicestwia. Topos centralny - przejście Izraela przez wody. Zostaje na koniec oczyszczony Izrael. Stounek Micraim (Egipt) do Kanaanu jest jak 2:1. Szereg ekwiwalentnych pojęć.
Dziedzina źródłowa - wody. Sfera czasu historycznego - centralny nacisk: przewina - związanie z Samaelem i ostatecznie zagładą. Punktowa tu: Apokalipsa św. Jana - strona kryształu (centralna wizja - morze zamienia się w kryształ). Ap 17, 15. Wszetecznica opętana przez gospodarkę rynkową i zboczenia idolatryczne.
Otto: sensus numinis - odpychanie i przyciąganie (=ambiwalencja).
Litera Mem (מ) - poza negatywnym musi mieć też pozytywny aspekt. (Mesjasz + wody życia).
W jednej z wersji Sefer Jecira (III-IX w., ponoć najstarsze) egzegeza znaku Mem. Czasami, bardzo rzadko, Mem nabiera cech ot ha-domenet (znak uciszenia). Rdzeń םמד (40-40-4) - być cichym, być bez ruchu. Jest bardzo dziwnie używany (Mem - gdy nastała cisza w niebie). Demamah - ma oddawać stan lustra wody nieporuszanego żadnym wiatrem lub poruszanego delikatnym zefirkiem.
„O stanie pośrednim”.
Jako miejsce ciszy.
Hi 4, 13-18 (sen-tardema) - stan bezwietrznej ciszy (poprzedzający epifanię, inne: hazon - wizja prorocza).
Ps 107, 23-30 - (oniach→ ani-ja) uczynił burzę ciszą bezwietrzności.
Kardynalne określenie - w 1 Krl 19, 11-13. Objawienie (hitgalut - ostateczne obnażenie). Horeb - miecz rozcinający (ostateczne rozcięcie). Motyw inkubacji - aby opowiedzieć prześladowania ze strony Jezebel, która chciaławprowadzić kult Wielkiej Bogini (dla zainteresowanych: R. Patai The Hebrew Goddess). Eliasz - pozycja przykucnięta embrionalna. (Te objawy - jak przy rozbudzaniu kundalini). Kol gmacha dagah - głos delikatny bezwietrznej ciszy.
4 żywioły - 4 światy, 4 kardynalne sfery - 3 śmierci. Eliasz zjednoczył tu 7 sefir niższych - święte zaślubiny (koitus) - zjednoczenie żeńskiej i męskiej strony sefiry.
Nib (negacja)-bana nir-vana *vay
Modele semiotyczne przydatne do analizy sacrum:
- TEORIA AKTÓW MOWY - teoria Johna Austina-Johna Searle'a. Teorią tą zainteresował się Tombead (???) - aspekt rytualny. Roy A. Rappaport - był zwolennikiem, tę teorię najczęściej stosował do aktów magicznych.
John Austin (filozofia analityczna):
Tylko niektóre zdania poddają się kryterium prawda-fałsz. Te, które się poddają to konstatywy (constatives) - zdania stwierdzające jakiś stan obiektywny. Inne zdania, które wymykają się na pierwszy rzut oka, np. „Wasze małżeństwo ogłaszam za zawarte”, „Obiecuję ci, że pójdziemy do kina” to jest drugi typ - performatywy. W wypadku tego drugiego typu trzeba przeprowadzić analizę warunków fortunności (jakie warunki muszą zostać spełnione, żeby zaszły). Pierwszy warunek - (poza czasem i miejscem) pewien autorytet. Austin sugeruje, aby odróżnić:
lokucję - dowolny akt wypowiedzenia sądu (czysta wartość informatywna)
illokucję - intencja wyższego rzędu poza informacją
perlokucja - jeśli wypowiedź illokucyjna powiedzie się - osiągnięty cel performacyjny
Tu performatywy są rozważane z punktu widzenia illokucyhnego i perlokucyjnego.
John Searle - klasyfikacja/typologia aktów performatywnych:
asertywy - wypowiedzi, których celem jest opowiedzenie się mówiącego (intencja podmiotu) za prawdziwością sądu, np. obstaję przy tym
dyrektywy - skłonienie adresata do wykonania czynności, np. rozkazuję ci - konstruowanie sądami rzeczywistości
komisywy - podjęcie wobec adresata tej wypowiedzi pewnego rodzaju obligacji do wykonania pewnej rzeczy w przyszłości, np. obiecuję , że
ekspresywy - określenie przez mówiącego stanu psychicznego + warunki fortunności od strony szczerości, np. gratuluję, przepraszam
deklaratywy - skuteczne dokonanie aktu należącego do danej klasy (tu też musi być pewien autorytet), np. x jest winien y.
Rappaport - w dyskursie religijnym - zasada konstruowania rzeczywistości - deklaratywy i asertywy.
WYKŁAD, 18.11.2008.
TEORIA UWARSTWIENIA JĘZYKA NATURALNEGO - Adam Heinz
Język naturalny ma strukturę warstwicową - wzajemna korelacja - system komunikacyjny. Istota języka to to, czym zajmuje się gramatyka.
Pierwsza warstwa języka (od dołu) to coś, czym zajmuje się fonologia - ten wycinek, który w danym języku spełnia funkcję dystynktywną (możliwość budowy par binarnych), np. para p/b - pies/bies, opozycja dźwięczności k/b - kat/bat itd. Dla każdego języka możliwa jest taka matryca.
Warstwa morfologiczna - jednostki obdarzone znaczeniem (morfemy): leksykalne i derywacyjne (słowotwórcze i fleksyjne).
Warstwa syntaktyczna (składniowa) - składa się z ciągów wypowiedzeniowych; składa się z morfemów - współzależność i odpowiedzialność formalna między podmiotem, czynnością a dopełnieniem.
Warstwa tekstualna (zajmuje się nią gramatyka tekstu) - ciągi wypowiedzeniowe znajdujące się w relacji intendependancji.
W religiach księgi: mistyka - im intensywniejsze doświadczenie religijne, im bardziej sacrum transformuje się w numinosum, tym bardziej proces rozpuszczania się warstwa w sobie do pradźwięków. Na poziomie tego wszystkiego - czysty dźwięk. (Nawet w kosmologii Dogonów to widać).
TEORIA IMPLIKATUR KONWERSACYJNYCH (KOMUNIKACYJNYCH) - Herbert Paul Grice
Zaliczana do tzw. pragmatyki komunikacyjnej, językoznawczej. Tzw. maksymy komunikacyjne (konwersacyjne) - 4 parametry, które można kwantyfikować. Uczestnicy komunikacji starają się ze sobą w jakiś sposób współpracować. Matryca komunikacji to współdziałanie (co jest bardzo ciekawe z perspektywy rytuału). Każda z osób słyszy podświadomie głos: uczyń twój wkład w komunikację taki, jaki jest wymagany na danym etapie na jakim jesteś - maksymalnie skuteczny prakseologicznie. Ta skuteczność oparta jest na 4 maksymach nadrzędnych:
maksyma ilości - nie komunikuj ani za dużo ani za mało ze względu na obrany cel komunikacji
maksyma jakości - nie komunikuj tego, o czym sądzisz, że jest fałszywe lub na co nie masz odpowiednich dowodów
maksyma relewancji (stosowności) - komunikuj tylko to, co ma związek z tematem toczącej się konwersacji (Dan Sparber - relevance)
maksyma sposobu - 4 subzalecenia: unikaj niejasności, unikaj dwuznaczności, unkija przewlekłości, unikaj chaosu (bądź systematyczny w wypowiedzi)
BUDOWA AKSJONATYKI PROCESÓW KOMUNIKACYJNYCH - szkoła z Paolo Alto (P. Vaclavick, J. Beavin, A. Jackson)
Formy ludzkiej komunikacji. 5 aksjomatów (raczej dyrektywy heurystyczne w oparciu o analizy realnie w terapii w terapii, zwłaszcza w psychozie) - trzeba spojrzeć na zjawiska zaburzone, żeby dostrzec realność.
jeśli jest dwóch osobników względem siebie zachowujących przytomność, nie można nie komunikować. Materia aktu - słowa, cisz, zjawiska paralingwistyczne (np. pozycja ciała, komunikaty pozawerbalne); komunikowanie - wszelkie zachowania minimum we dwoje; język - pojmowany behawiorystycznie jako jedna z forma komunikacji, uprzywilejowana w relacjach, nie można się zachowywać nieznacząco, np. zetknięcie dwóch nieznajomych w przedziale kolejowym; nawet pozorna odmowa komunikowania nie zmienia faktu ukierunkowanego behawioralnego strumienia komunikacji. Schizofrenia - nieumiejętność pogodzenia się z tym stanem rzeczy.
każdą komunikacją cechuje posiadane dwóch aspektów (treści i relacji) w ten sposób, że ten drugi aspekt dookreśla pierwszy; ma dzięki temu względem niego charakter metakomunikacji. Komunikat występować ma w 2 aspektach (2 kanały):
treść - informacje na temat obiektu zawarte w samej treści wypowiedzi, bez rozpatrywania kontekstu (to, co można opisać), którym są nastawienia i sfera implikatur konwersacyjnych (co mówimy, jak mówimy, w jakich okolicznościach)
relacja - pozawerbalne , jak tą pierwszą informację interpretować (przykład pani z perłami)
Idzie o nieustanne, równoczesne występowanie w każdej komunikacji funkcji obiektywnej i impresywnej-ekspresywnej (ta druga służy do interpretacji pierwszej)
naturę relacji komunikacyjnej warunkuje należna jej partnerom interpunkcja procesów komunikacyjnych ( komunikacja - synchronizacja tej kompetencji) - wykorzystanie komunikacyjne elementów rozciągłości. Wyłanianie się w toku interakcji międzyludzkich - w układzie złożonym z co najmniej dwóch uczestników na pozór może przejawiać się w ciągłej, sprawiać wrażenie chaotycznego układu układu - można zobaczyć jednolite matryce. Badania Batesona i Jacksona (Umysł i natura - konieczna jedność). Te strukturalne matryce przejawiają się przez interpunkcję następstwa zdarzeń komunikacyjnych. Każde zdarzenie to jednocześnie bodziec, reakcja, wzmocnienie - łańcuch triadycznych członów. Każdy człowiek uwikłany w to zmierza do takiej interpunkcji, by wyglądało, że on ma prymat definiowania.
każda komunikacja wykorzystuje modalność analogową i dygitalną. Dygitalne akty komunikacji mają wielostronną wartość, mało samantyczną, analogiczne - semantyczne, ale brak logiki. W systemie przetwarzających informacji - 2 sposoby:
między treścią a nośnikiem nie ma żadnego podobieństwa, jest relacja podporządkowania - charakter arbitralny; arbitralność (czasem przypadkowa) komunikacji typu digitalnego
relacja podobieństwa (metonimiczna) - związek zachodzi w typie analogowym (umotywowanym). Równoczesne i komplementarne występowanie tych relacji. Digitalne - zasada działania neuronu (0-1) - pobudzenie i wyładowanie. Analogowe - działanie wewnątrzwydzielinowe organów - poziom hormonów. Także w ypadkach komunikacji społecznej. Tam, gdzie relacja jest podstawowym tematem komunikacji - digitalne jest bez znaczenia. Kanał digitalny - przede wszystkim do komunikatów treści. Najdoskonalsza realizacja- język. Digitalne - kompetencja w zakresie fałszu. Geneza schizofrenii - kiedy dany osobnik w sposób przekraczający czasowo jest narażony na dużo sprzecznych informacji - ambiwalencja komunikacyjna. Otto - religia to urządzenie, którego agregatem jest ambiwalencja.
międzyludzkie komunikacje zachodzą symetrycznie lub komplementarnie. Badanie pośród plemienia Jatmuków. Komunikacyjne relacje międzyludzkie - muszą wywoływać proces różnicowania norm ludzkiego zachowania - schizmogeneza. Stan rzeczy, gdy w konkretnym systemie kulturowym przyjmuje zachowani naśladowczo (mimesis) lub uległości (pewna komplementarność podmiotu komunikacyjnego). Schizmogeneza komplementarna - zawsze sytuacja asymetryczna (ale nie musi być waloryzowana negatywnie). Schizmogeneza symetryczna - analogowe zachowania eskalujące się. Przeważnie obydwa typy funkcjonują.
2 makroujęcia (sytuacja sacrum-numinosum)
TEORIA BUDOWY ŚWIATA REALNEGO - Nicolai Hartmann (ontologiczne ujęcie problemu)
Każdy byt ma 3 aspekty, żeby istnieć:
materialny
energetyczny
informacyjny
Kluczowa jest nie materia, nie energia, ale informacja. Kto ma informację jest prawie niezależny od tych dwóch elementów. W skali makro cały byt ma charakter warstwicowy - 4 fundamentalne warstwy:
materia nieożywiona
materia organiczna (ożywiona)
psychizm (warstwa psychiczna) (zasada podmiotowości, centralizacja układu nerwowego)
duchowa - doznanie wolności i samoświadomości
Czy przejście między warstwami ma charakter skokowy czy continuum? To, co przeprowadza z warstwy psychicznej do duchowej jest jakieś doświadczenie religijne, ugruntowane na arbitralności znaczeń. Religia - generator specyficznego sprzężenia podmiotowo-przedmiotowego, który konstytuuje świadomość ludzką.
TEORIA EMERGENCJI - przejście to rekonfiguracja poziomu niższego, w którym jest jedna rzecz powodująca skok.
WYKŁAD, 25.11.2008.
Jaka jest relacja pomiędzy poszczególnymi warstwami zaaplikowana do bytu realnego. Fenomenologia i relacja ufundowania.
TEORIA EMERGENCJI SYSTEMOWEJ (Ludwig von Bertalanffy)
Jest ok. 10 postulatów:
Każdy poziom organizuje poziomy niższe, a sam dodaje nową jakość.
Złożoność poziomów wzrasta w górę.
Na każdym poziomie organizacja wyższego poziomu zależy od poziomów niższych.
W każdym systemie poziom niższy jest kierowany i podporządkowany systemowi wyższemu (zasada bezpośredniej koherencji).
Absolutnie nie można redukować wyższego poziomu do niższego bez utraty jego cechy.
Zdarzenia na jakimkolwiek poziomie wpływają na organizację na niższych poziomach.
SACRUM Z PUNKTU WIDZENIA AKSJOLOGII
Drabina aksjologiczna Maxa Schelera: świat wartości jest uwarstwiony. Ma specyficzną hierarchię z klarownymi elementami:
w. pragmatyczno-utylitarne - wyborami rządzi się przemieszczanie w opozycji pożyteczne-niepożyteczne, zysk-strata
w. hedonistyczne - wybory w continuum tego, co przyjemne i nieprzyjemne (element smakowania świata)
To relatywnie niskie sfery wartości, ale silnie ze sobą splecione.
w. witalne - zdrowy-chory, mocny-słaby, aktywny-pasywny. Jest tutaj pierwotnie cała sfera sportu.
To są sfery niższe. Potem następuje świat wartości specyficznie ludzkich - duchowych:
w. estetyczne - piękny-brzydki, harmonijny-nieharmonijny, proporcjonalny-nieproporcjonalny
w. poznawcze - prawda-fałsz
w. moralne - dobro-zło
w. sakralne - sacrum-profanum
FETYSZYZM
Termin wprowadzony w 1760 r. przez Charlesa Le Brau (O kulcie fetyszów) - termin zaczerpnięty z port. fetico (czar) od łac. factitius (sztucznie skonstruowany). Termin używany do określenia obiektów kultowych na Gwinei.
1863 r. - William McLenn - totemizm to fetyszym + egzogamia + matrylinearyzm
1930 r. - van Vench - próba semiotyczna: fetysz - szczególny przypadek kulturowego działania fetyszu metafora-metonimia..
Szybko zaczęto tę kategorię krytykować.
William Oston (1992 r., Epistemology of Religion Experience) - podział na religie sakramentalne, mistyczne I profetyczne. Najważniejsze to sakramentalne - wejście w kontakt z numenem przez specyficzną (metonimiczną) inkorporację przedmiotu.
Ważna: psychoterapia (psychopatologia seksualna) + ekonomia (marksizm). Psychopatologia - do zjawiska ustopniowanego podlegającego kwantyfikacji; przedmiot martwy wyzwalający energię seksualną zastępujący partnera seksualnego.
Nauki społeczne: rozróżnienie na wartość użytkową i wymienną - może dochodzić tu do radykalnych dysproporcji.
W psychologii (psychopatologii i psychiatrii) pojęcie to wprowadził psychopatolog niemiecki w 1886 r. - Richard Krafft Ebing (Psychopatia seksualis) - powinno budzić uczucie wstrętu i wstydu oraz zostać poddane kontroli - to coś, co znajdowało się z ciałem w fizycznym kontakcie i powodowało
Amerykańska psychoanaliza - fetyszem w pełni jest przedmiot, który jest w stanie całkowicie zastąpić partnera seksualnego (znaczące/znak wypiera znaczone). Trzeba objąć nim również stany psychiczne i doświadczenia mentalne. (J. Segel - Marzenia dzienne) Fetyszyzacja obejmuje cały problem mentalny. Zaczęto patrzeć na fetyszyzm kognitywnie. Panowało przekonanie, że jest to domena męska. Kobiety - głównie w odniesieniu do ran i do aksamitu. 1986 r. - Charles Money - przegląd statystyczny obiektów: obiekty ze skóry, gumy, plastyku - łączące doznania najczęściej dotykowe i zapachowe. Dominują materiały wchodzące w bezpośredni kontakt z ciałem. Funkcje fetyszu może spełniać żywa istota. Także futro, aksamit, zniekształcenia ciała. Często łączy się z innymi perwersjami: kaprofilia, transwestycyzm, sadomasochizm. (W gnozie lewej ręki zawsze trzeba zjeść coś niedobrego).
Freud - zjawisko specyficznie męskie - wtedy, gdy dziecko uświadamia sobie, że matka nie ma penisa - została wykastrowana przez ojca, stąd lęk kastracyjny. Fetysz - produkt wyparcia lęku
Szkoła teoretyków relacji z obiektem (Melanie Clein)
Donald Winnicot - koncepcja obiektu przejściowego - dla dziecka pierwszy przedmiot z poza jego ciała, co do którego dziecko żywi przekonanie, że to jego własność, coś, czym dziecko zajmuje się w chwilach separacji z matką - iluzja kojącej symbiozy (gospodarka opiatowa). Coś, co koi lęk separacyjny. Taki obiekt przejściowy musi mieć charakterystyczny zapach lub fakturą przypominać matkę. W przeciwieństwie do matki jest pod pełną kontrolą. Dziecko rezygnuje z tego między 2 a 4 rokiem życia, ale później zabawki tworzą pewną ekstensję tego przedmiotu.
Pojęcie zjawiska przejściowego może - mogą obejmować pierwotnie dźwięki - mruczenie lub śpiewanie przed zaśnięciem; przedmioty nie będące w pełni pojmowane jako elementy rzeczywistości zewnętrznej. Wskutek przeniesienia z pierwotnego obiektu miłości - przedmiot hiperkateksji, hipersymbolizacji matki. Dają poczucie samowystarczalności obiektu lub braku doświadczenia. Fetysz - patologiczna forma obiektu przejściowego.
Biosemiotyczne ujęcie (ewolucja i funkcjonowanie systemu semiotycznego także w świecie pozaludzkim) ; podwaliny biosemiotyki - Teodor von Uexküll, do rozkwitu doprowadził - Thomas Sebeok. Semiotyka: fetysz=znak indeksalny w rodzaju metonimii, synekdochy na zasadzie kojarzenia pars pro toto. Element znaczący usamodzielnia się względem znaczonego i zastępuje go. Koncepcja sygnałow (bodźców) supraoptymalnych (etologia) - także znaki, które w funkcji wywoływania pewnych zachowań przewyższają te zwyczajne. N. Tinbergen Z badań nad instynktem - stereotypizacja bodźca ważniejsza niż normalny obiekt.
Biosemiotyka: Adolf Portman - zjawisko preferowania skrajnego wariantu, realnie nieistniejącego - chęć dojścia do czegoś ponad. Campbell - obiekty numinotyczne wyzwalają reakcję ukierunkowaną na przekroczenie gatunku ludzkiego. Sebeok - fetysz=supranaturalny znak, nieadekwatna relacja.
Wg dr Tomasza sacrum to pojęcie, które się obrzydliwie sprostytuowane ;)
„Das Heilige” Otta cały czas funkcjonuje jako dzieło kanoniczne i inspiracja. Najbardziej dobitna kontestancja - Widengren.
Mają w tle inspiracje folozoficzne - zwłaszcza od szkoły związanej z neokantyzmem badeńskim, a zwłaszcza z Frierem - procedura zawieszenia sądu do przedmiotu (neutralizacja nastawień), procedura wariacji imaginatywnej. Doszedł Otto do nieredukowalnych składników doświadczenia numinotycznego. Za rdzeń tych analiz należy uznać ukazanie dwoistej natury numenu: polaryzacja tremendum i fascinans.
Fenomenologia religii - unikanie porównań typu genetycznego. Demoniczny lęk - najosobliwszy i ze wszechmiar zasługujący na uwagę w historii religii.
WYKŁAD, 02.12.2008.
Centrum sacrum - ambiwalencja o charakterze emocjonalnym. Demoniczny lęk - najosobliwsze i najbardziej godne uwagi zjawisko religijne. (Corrol - monografia o horrorach ;))
W doświadczeniu numinotycznym:
odpychający (tremendum-majestas)
pociągający (fascinans)
Treść jest przerażająco-odpychająca, ale podana w formie pociągającej. Pozostają ze sobą w formie harmonijnego kontrastu. Potem Otto przechodzi do rozważań o charakterze antropo-historiozoficznym, genetycznym.
Demoniczny lęk (przedsakralna ekspresja tabu) - od tabuizacji zdominowanej przez wyobrażenia animistyczne do intuicji - świętości. Świętość pojawia się wraz z koncepcją boga osobowego.
Wundt: tabu to wszystko, czego trzeba unikać (bo bojaźń). To, co wytwarza tabu to hierarchizacja społeczna. Niebezpieczny: kontakt lub użycie nie na miejscu (do innych celów niż każe obyczaj). Ostateczny obszar świętości - bogowie.
Totem - lęk przed szkodliwym działaniem przekroczenia.
Rdzeń - ewolucja w koncepcji osoby.
Otto zmierzał do przekształcenia studiów osob. do typów idealnych. Religię sensu stricto miałoby poprzedzać szereg elementów sukcesywnie po sobie następujących. Faza magiczna - ... - demonizm - punkt przejścia, moment skokowy.
Pierwsze odruchy uczucia numinotycznego - najczystsze odczucie, czysta obiektywizacja - preetyczny demonizm. Specyficzna dzikość połączona z elementem nieokrzesania. (Cała historia zaczyna się od tego, że coś się boi kogoś lub czegoś). Czynnik genetyczny z punktu uproblemowienia świata - lęk. Nieredukowalność - niewywiedliwość genetyczna z pewnego procesu. Demoniczny lęk + uczucie wstrętu. Religia to coś, co jest własną negacją. Ten demoniczny lęk - groźna autosugestia przypominająca swego rodzaju zmorę (krwiopijną). Niektórzy chcieli narzucić pogląd, że religia wywodzi się z kultu diabła. Nieokrzesane - dorywczość i przypadkowość pierwszego odruchu, mglistość. Występuje jako opętanie przez numen. Przez religię - hominizacja. 2 Sm 6 - co się działo po odzyskaniu Arki od Filistynów, ci zaczęli chorować na wrzody odbytu. Tutaj Pan Zastępów to El Szaddaj. Jeżeli się pojawia to albo zniszczenie albo płodność (s-d, pierś kobieca i demon) (nieszczęście lub ciąża). Akad. Šadadu - ten, który napada. Uzza - najwcześniejszy przypadek przedwczesnej śmierci wpojonej. Perez Uzza: ץרפ (perec/z) - wybuchać, eksplodować, הזוע (uzza) - moc.
Faza inicjalna - dla demonicznego lęku, ambiwalencja, odczucie wstrętu (co także pociąga). Opozycja czyste-nieczyste istnieje już w sensie naturalnym. Naturalnie nieczyste - to, co wstrętne, mocne uczucie naturalnego obrzydzenia. Na pierwszym stopniu - najsilniejsze. Instynktowne zabezpieczenie pewnych najważniejszych funkcji życiowych. Potem sublimacja i przeniesienie wstrętu na przedmioty, które nimi nie były. Ta sublimacja to pewne osłabienie jego intensywności. Między mocnymi uczuciami wstrętu i obrzydzenia a przerażenia - bardzo silny odpowiednik (protobóg), więc zgodnie z prawem numinosum. Np. krew - nie wiadomo, czy bardziej obrzydzenie czy strach.
Uczucie numinotycznie nieczystego - kojarzy się z naturalnym odczuciem lęku. Elementarna norma i gigantyczne negatywne doświadczenie emocjonalne - ma zakodować (?) normę. Numinotyczny lęk uczłowieczył małpę. Istotą tego, co jest sacrum i energią numinosum jest ta fundamentalna emocja, czyli wstręt. Emocje są pierwotne i wtórne (biogenne i socjogenne). Pierw. (niemożność opanowania mimiki) - dziedzina źródłowa do docelowej (wtórne). Ma niebywale silne tło biogenetyczne na poziomie podstawowym, ale jest to też coś niebywale wyrafinowanego z punktu socjogenezy. Np. wąż. Insekty i gady - predysponowane do wstrętogenności. Biologia daje matrycę wstrętu.
Zmysły - modalność dotyku i smaku. Obiekty wstrętogenne - produkty zwierzęce, ekstrementy i wydzieliny, gazy, insekty, płazińce, zmiany dermatologiczne, zboczenia seksualne (szczególnie pedofilia, homoseksualizm, zwłaszcza męski, bo połączenie spermy i kału potęguje zjawisko). Jak się chciało kogoś ostracyzować, to przypisywało mu się jakąś z tych cech.
Girard - jak się chce kogoś wiktimować to odwołuje się do rektorium wstrętu.
Geneza szamanizmu: Girard - osoby inne - predysponowane do wiktymizacji jako kozioł ofiarny. Staje się umarłym społecznie, ale udaje mu się przeżyć - proces samoczynnego wyleczenia z dermatozy. Ta grupa napotyka taką osobę; presja relekcyjna, aby ją deifikować - wartość wiedzy dla przetrwania grupy. Pierwotna emocja podobna do wstrętu (dla siebie samego - najbardziej odrażający przedmiot - geneza świadomości samorefleksyjnej) + wstyd - pierwotnie: skazanie na śmierć (przy wstręcie) - to musiałoby być coś strasznego.
Jurij Łotman - kultura jako system ograniczeń dodatkowych nakładanych na naturalne skłonności, zachowania człowieka. Ta sfera kultury realizuje się przez mechanizm wstydu lub strachu (docelowo obu). Ten podział może odpowiadać podziałowi na moralność i prawo. Wyodrębnienie się jakiejś grupy przez wstyd lub wstręt - pojawienie się grupy my i oni. My - wstyd i honor; strach i przymus - stosunek do innych. Może posłużyć do budowy pewnego rodzaju typologii kultur. Wstyd, a nie strach legł u podstaw regulacji pierwszych norm ludzkich - regulacja potrzeb fizjologicznych. Desymbiotyzujące zaspokajanie potrzeby - podstawa kultury. Jakie były podstawowe presje na indywidualizację. Od organizacji państwa - wstyd regulował to, co wspólne, a strach - stosunek do Lewiatana. Powstanie małych grup. Normotyw wstydu > od normotywu strachu. Współcześnie - specyficzny stosunek dopełnienia. Czynnik wstydu dąży do dominacji (interioryzacja) jedynej - odczuwać strach to wstyd. W kulturach dominuje wstyd lub strach. Zmaza - kultura metonimii, grzech - kultura metafory.
WYKŁAD, 09.12.2008.
Wstręt gra bardzo ważną rolę u Otta. Rola uczucia wstrętu w doświadczeniu numinotycznym w świetle psychologii kognitywnej. (P. Boyer I stworzył człowiek bogów) W tle - szersze ujęcie. Ewolucjonizm sprawdza się w gigantycznych interwałach czasowych.
Dysponujemy pewnymi modułami skojarzeniowymi - wynik ewolucji i adaptacji do określonego problemu, dlatego badając dowolne zjawisko kulturowe istotne są: specyfika problemu + statystyczne sposoby rozwiązania + czy istnieją eksperymentalne dowody funkcjonowania tych modułów + określić kierunek ewolucji wyodrębnionego z innych systemów - jaki jest profil adaptacyjny tego osobnika. (Buss).
Boyer - życie naszych przodków było pełne niebezpieczeństw - nie tylko predatorzy, ale i inne. Żywność zdobywana przez zbieraczy i łowców (normatywnie - doświadczenie wspólnoty zbieraczo-łowieckiej) była w pełni naturalna (niezbyt zdrowa): wiele roślin zawierało toksyny. Ryzyko żywieniowe - zwłaszcza u wszystkożerców? Te gatunki muszą mieć swoistą zdolność do adaptacji poznawczej minimalizującą ryzyko zakażenia i zarażenia. System odpowiedzialny za skojarzenia - ściśle wyspecjalizowany. Także ludzie (nie tylko szczury ;)) są wyspecjalizowane. Dzieci - na poczatku ufne, potem bardziej ostrożne. Kobiety w ciąży - wstręt do toksycznych pokarmów. Umysł ludzki wyposażony w swoisty system skojarzeniowy. System kojarzeniowy skojarzenia podlega ścisłym regułom:
źródło zakażenia nie musi być widoczne
nawet ograniczony kontakt naraża na pełne ryzyko (nie ma związku między dawką a skutkiem); substancje szkodliwe nie tracą właściwości przez rozcieńczenie
wszelki kontakt przez skażenie może wywołać, choć idea połknięcia niesie ze sobą największe emocje
Skażenie i geneza - John Ruskin - nie sądzi, aby ktokolwiek chciał mieszkać w pokoju zamieszkanym przez trupa. Skąd wstręt do zwłok? Ważny jest tu rozkład ciała (Thomas Trup). Wszędzie trup jest numenem negatywnym nr 1. Co zrobić z tym pseudociałem? Zaratustrianizm - ktokolwiek dotknie trupa staje się nieczysty az do czubków paznokci na zawsze. Zwłoki psują powietrze. Ciała wytwarzają miazmaty („coś, co łączy 2 sprzeczne rzeczy, które nie powinny być łączone”). Dzieci i zwierzęta są szczególnie wrażliwe na te miazmaty. Dopóki zwłoki są wilgotne, a rozkład trwa - bardzo niebezpieczne. Wstręt i poczucie zagrożenia są czasem tak silne, że ludzie potrzebują specjalisty.
Dawne królestwo Nepalu - kapłan śpiący w królewskim łożu, używający majątku. Ale kucharze zatruwali pożywienie, aby bramin wchłonął ciało zmarłego króla. Tylko człowiek z najwyższej kasty mógł wchłonąć cały brud. Gdy ten rytuał minął, bramina wypędzano z królestwa. (Wstręt jako uczucie socjogenne).
W hebra. - awi awot tome - ojciec ojca wszelkiej nieczystości - zmarli.
Często zmarli mają wydzielone miejsca w osadach poza obrębami murów. (Umysł - charakter modularny). Osoby grabarzy są nieczyste, odrażające przez kontakt ze zmarłym. Nie ma znaczenia czy ta osoba ma jakikolwiek kontakt albo czy jest częsty. Tłumaczenie - kontakt ze zwłokami jest postrzegany jak każdy inny patogenny kontakt. Zmarli są naprawdę niebezpieczni. Zwłoki to także żywa istota, która przestała żyć.
Geneza wyobrażeń magiczno-religijnych:
lęk związany z całą sferą wstrętu z ludzkim ciałem
wyobrażenie predatora i system predacji
Freud:
System rytualizacji - zachowania kompulsywne.
Duleney i Fiske - przegląd literatury psychiatrycznej; stworzyli listę objawów najczęściej związanych z zaburzeniami kompulsywnymi:
niepokój o przedmioty martwe
sztywne procedury związane z czyszczeniem
niepokój związany z brudem, zarazkami
działanie zmierza do uniknięcia kontaktu z w.w.
odraza do odchodów i wydzielin cielesnych (dyzmorfofobia)
podwyższone - mycie rąk, kąpiele, mycie zębów
dotykanie przedmiotów będące celem samym w sobie
lęk przed skrzywdzeniem innych lub siebie samego
używanie specjalnych środków chroniących przed skrzywdzeniem
powtarzane zachowania kontrolujące
pojawianie się zakazanych myśli seksualnych - podwyższone zachowanie agresywne
lęk przed zachowaniami obscenicznymi/obelżywymi
zainteresowanie liczbami jako obiektami mantycznymi (przewidywanie zdarzeń)
szczególne znaczenie kolorów (namiastki symbolizacji - nasilenie znaczeń)
ustawianie ludzi, rzeczy według schematu
nakierowanie uwagi na stany graniczne, progi
gromadzenie przedmiotów
Podsumowanie badań neurofizjologicznych (Whise i Rappaport). W przypadku tych zachowań - podwyższona ilość serotoniny w mózgu - sztywność poznawcza (osobowość sztywna). U większości tych pacjentów skuteczne jest leczenie klomprominą - inhibitory serotoniny (walium-relanium). Pytanie o obecność tych objawów w rytuałach religijnych - z jakim nasileniem te objawy przejawiają się. Głównie - inicjacje męskie - pubertalne na Nowej Gwinei, Szarpu, Indianie Tukanu, Aborygeni australijscy. Potwierdzenie obecności znaczy części zasobów. Wspólna klasa zjawisk łączących nerwicę kompulsywną z rytuałem. Zdecydowanie więcej w rytuałach religijnych niż innych rytuałach. Dla 20 monografii reprezentatywnych kultur. Jest 4-krotnie więcej elementów niż w epizodach pracy antropologów. Statystycznie najczęstsze są:
lęk przed czymś strasznym
lęk przed wyrządzeniem krzywdy
środki zapobiegawcze
zainteresowanie lub odraza dla odchodów
elementy graniczne
powtarzalność działań
Występowanie tej symptomatyki - genetycznie dziedziczona składnia rytualna, bazująca na jakimś procesie - wzrasta podobieństwo tych zachowań.
WYKŁAD, 15.12.2008.
Bez względu na charakter jednostkowy czy grupowy te same - działają w celu wytworzenia ładu w stanie chaosu. Rytuał poddany kontroli i reorganizacji. Ludzie często stają przed jednym konkretnym niebezpieczeństwem. Rytuał - brak tolerancji na ryzyko, próba stanu doskonałego oczyszczenia. Brak akceptacji ryzyka - brak akceptacji zmieszania, bo czystość ma charakter absolutny, binarny (w tle- brak tolerancji na błąd) (np. taniec przywołujący deszcz u Indian, skryba żydowski) To też troska o zachowanie tradycji (nie ma miejsca na modyfikację). Nadaje formatywną i transformującą moc. Przez skupienie wielu wymiarów znaczeń w ograniczonym zbiorze działań i koncepcji elementy zbioru zyskują rytualnie tajemną moc. (Efekt numinotyczny - jeśli wąskie pole świadomości w przypadku stanów zaburzonych - doświadczenie numinotyczne - lampka czerwona zapalające się, aby zahamowano dopływ informacji z podświadomości.)
Girard - wzorzec i mechanizm kozła ofiarnego (paradygmatyczny - judeochrześcijański Mesjasz). Jaka sekwencja działań prowadzić by miała do wyodrębnienia pewnego osobnika, który miał by się stać ofiarą? Rytuał to broń - Bóg jest najstarszą formą uzbrojenia. Nieszczęścia → dysfunkcja rytuału (można stwierdzić, że nawalił specjalista) → brak kompetencji specjalistów kultowych → (kapłan jest tym, co społecznie najwyżej) zanik hierarchii → wojna (bo rządzi nimi wrodzony mimetyzm - ktoś na coś patrzy, że ktoś też jest albo ma, nie ma hierarchii porządkującej, kto może) → kryzys mimetyczny (wszyscy naśladują wszystkich, przedmiot - ograniczona pula dóbr) → chaos walki → (jak się kogoś zabije, to zapada cisza) KOLEKTYWNY MORD → (cisza=skuteczność ofiary, bo skoro się nie mordujemy jest O.K.) → ustanowienie nowej ofiary i powrót do ładu.
Badania nad stygmatyzacją społeczną, nad mimetyzmem z etologii. Kluczowe odkrycia włoskiego zespołu z Neapolu - zespół Rizzolatiego i Gallezy; znalezienie neuronów zwierciadlanych; echopraksja.
Jak funkcjonowanie tego rodzaju mechanizmu miałoby wpłynąć na rozwój semiozy? Podwójna substytucja ofiarnicza - mamy grupę:
jeden wyodrębniony z nas reprezentuje wszystkich (część za całość - metonimia); dopóki do tego nie dochodzi jest to tylko grupa w sobie, po mordzie - grupa dla siebie
znalezienie kogoś podobnego do kogoś z nas (innego; podobieństwo)
szukanie kogoś podobnego do człowieka
(Antoni Hadik - podróżnik, był u Indian Hiwaru w Ekwadorze - najsłynniejszych łowców głów, których nikt nigdy nie podbił; M. Harner - zrobił tam badania, przy inicjacji zastrzelił małpę zamiast człowieka).
Ewolucja systemu ofiarniczego odwzorowuje ewolucję procesu semiotycznego: metafora-metonimia-znak (totalna arbitralność).
AMBIWALENCJA W UJĘCIU PSYCHOANALIZY:
Libido można stłumić, sublimować, realizować.
Freuda modele psychiki:
świadomość - nieświadomość (pamięć krótkotrwała) - podświadomość (nie może być uświadomiona, o ile nie wykorzysta się jakiejś techniki)
Fenomen głosów - to go zaciekawiło w psychoterapii; głos mógł mieć forme wewnętrznego doradcy. Kolejno odsłaniały się warstwy - te niemiłe. Finałem: zwracanie się do właściciela: zabij się. Jeśli się nie posłuchało - głosy. Najczęściej są to głosy 8 osób - sugestia: najczęściej osobowość rozpada się na 8 podosób. Freud: instancja odpowiedzialna u człowieka jako sumienie (albo endofazja). W schizofrenii - ujawnienie się nadmiarowe.
ID (nieświadomość) EGO SUPEREGO (instancja karząca)
Demonizm - ostateczny wariant transmutacji głosu wewnętrznego
Jak w świetle tego modelu - nerwica a psychoza (działania rozpadowe)
Nerwica - usztywnienie osobowości, silny nacisk na ego i super ego; ego staje się sługą superego. Neuroza przeprowadza w psychozę, dochodzi do takiej kompresji id, że następuje wybuch.
Psychoza ↑ superego ↓ neuroza
↑ ego ↓
↑ id ↓
przeniesienie (obraz jednej osoby na drugą)
projekcja (swój obraz na kogoś innego)
faza oralna (1-18 m-c życia):
połykanie/ssanie (tu dziecko chce zachować obiekt)
gryzienie (tu chce zniszczyć obiekt)
Nie ma tu znaczenia czy dziecko jest karmione piersią czy butelką, bo to filogenetyczne, a nie ontogenetyczne
1 m-c życia - faza autyzmu ponatalnego
faza analna
niektórzy uważają, że jest to matryca dla świata
faza wyjaśniająca
przyjemność wydalania, samokontrola, trening świadomości - dziecko uczy się defekacji; to jest pierwsza czynność quasi-dowolna, tu nabudowuje się poczucie wolności, samowystarczalności
pojawia się tu szantażysta - wymienia kał za miłość; rodzina - więcej uczucia, gdy problemy; dziecko uczy się symulacji
jest podstawą tworzenia się mentalności teuratyzatorskiej - żeby coś gromadzić i to zatrzymać
Różne ujęcia ambiwalencji u Freuda:
ambiwalencja uczuciowa we właściwym sensie odpowiada współwystępowaniu uczuć miłości i nienawiści na ten sam obiekt; może być konsekutywna - jedno uczucie po drugiej; symultaniczna - naraz. Zjawisko to jest integralnym, nieodłącznym elementem ludzkiej natury. Relacje te utrzymują się równolegle - nie można ich wyeliminować. Silnej miłości towarzyszy zawsze silna skłonność do agresji. Normalnie - udaje się rozdzielenie tych nastawień. Ta umiejętność wydaje się rezultatem późniejszych tendencji. Na początku życia miłosnego - ambiwalencja. Przenosi się to pomiędzy eros (popęd życia) i tanatos (popęd śmierci).
(Laplanche &Pontalis - Słownik psychoanalizy)