WARUNKOWANIE INSTRUMENTALNE - PAMIĘĆ ĆW. 3
WARUNKOWANIE INSTRUMENTALNE (sprawcze): proces, w którym reakcja staje się mniej lub bardziej prawdopodobna w zależności od konsekwencji (prawdopodobieństwo określonego zachowania zależy od jego konsekwencji - tak już twierdził Throndike). Zachowanie stanowi tu instrument - narzędzie pozwalające coś uzyskać. Dzięki niemu zwierzęta uczą się jakie są następstwa rozmaitych zachowań.
Określa je: prawdopodobieństwo pojawienia się nagrody (kary) po wykonaniu określonej reakcji oraz prawdopodobieństwo pojawienia się nagrody (kary) bez uprzedniego wykonania reakcji.
Optymalne warunki do uczenia się reakcji instrumentalnych wyznacza perfekcyjna zależność między zachowaniem a jego konsekwencjami (jak w warunkowaniu klasycznym)
Warunkowanie klasyczne różni się od instrumentalnego typem wywoływanych reakcji (w klasycznym jest to odruch, odpowiedź automatyczna na bodziec ze środowiska, np. ślinienie się, a w instrumentalnym reakcja nie jest odruchowa, ale bardziej złożona i obejmuje cały organizm, np. pisanie listu) i tym, że prawdopodobieństwo pojawienia się nagrody (kary) bez uprzedniego wykonania reakcji może być równe prawdopodobieństwu pojawienia się nagrody (kary) po wykonaniu określonej reakcji, a mimo to dojdzie do warunkowania instrumentalnego (klasycznego w takim przypadku nie!!!).
Prawo efektu Throndike'a: zdolność bodźca do wywoływania reakcji rośnie, gdy po reakcji następuje nagroda, a spada, gdy nagroda nie następuje (zachowania jest kontrolowane przez jego konsekwencje).
Bodziec, który kontroluje zachowanie (tzw. bodziec kontrolujący) zmienia prawdopodobieństwo wystąpienia reakcji instrumentalnej. Częstość występowania reakcji sprawczej w obecności tego bodźca może być większa lub mniejsza niż w wypadku braku bodźca kontrolującego ze środowiska. 2 typy bodźców kontrolujących :
Bodźce dyskryminacyjne - przekazują inf, że po wykonaniu reakcji będzie dostępne określone wzmocnienie lub pojawi się kara (mówią, czy warto wykonać lub powstrzymać się od wykonania reakcji instrumentalnej). Kiedy jest prezentowany ten bodziec prawdopodobieństwo wystąpienia danego zachowania rośnie.
Bodźce wygaszeniowe - oznaczają brak dostępności wzmocnienia. Gdy się pojawi prawdopodobieństwo wystąpienia zachowania maleje.
W Polsce warunkowanie instrumentalne badał Jerzy Kontorski, który nazwał je odruchami warunkowymi II typu (odruch I typu to odruchy klasyczne).
Pawłow sądził, że kluczowe znaczenie w warunkowaniu klasycznym ma styczność w czasie BW i BB. Throndike doszedł do tego, że styczność w czasie reakcji i jej konsekwencji jest jedynym warunkiem utrwalenia się reakcji instrumentalnej. Teraz już wiemy, że to za mało - potrzebna jest relacja zależności między reakcją analizie jej następstwami
W analizie Skinnerowskiej (w warunkowaniu instrumentalnym po prostu) reakcja może prowadzić do jednej z 3 typów konsekwencji:
obojętnego wobec przyszłych zachowań: nie wpływa na zwiększenie lub zmniejszenie prawdopodobieństwa pojawienia się określonego zachowania;
wzmocnienia - czynnik wzmacniający (bodziec lub zdarzenie) nasila daną reakcję lub zwiększa prawdopodobieństwo jej wystąpienia;
karania - każda konsekwencja zachowania, która zmniejsza prawdopodobieństwo pojawienia się tego zachowania w podobnych warunkach w przyszłości Czynnikami karzącymi mogą być wszystkie przykre bodźce lub zdarzenia.
Są 3 typy awersyjnej kontroli zachowania:
karanie - wykonanie reakcji powoduje wystąpienie bodźca awersyjnego.
ucieczka - gdy wykonanie reakcji powoduje eliminację aktualnie działającego bodźca awersyjnego (tu chyba chodzi o warunkowanie negatywne)
unikanie - gdy wykonanie reakcji zapobiega pojawieniu się bodźca awersyjnego (to też mi się kojarzy z warunkowaniem negatywnym) - wzmocnieniem jest brak wystąpienia bodźca awersyjnego. W jaki sposób jest to możliwe? Wyjaśnia to teoria dwuczynnikowa (Rescorola i Solomon) - oparta na połączonym działaniu warunkowania klasycznego i instrumentalnego; mówi, że organizm początkowo uczy się reakcji ucieczki przed bodźcem awersyjnym (np.: przed szokiem). Warunkowanie klasyczne sprawia, że bodziec dyskryminacyjny (BD; przekazujący inf, że po określonej reakcji pojawi się dane wzmocnienie) podawany przed szokiem, staje się bodźcem warunkowym, zapowiadającym BB, czyli szok elektryczny. Po paru próbach BW zaczyna wywoływać RW (lęk). Zwierzę zaczyna wykonywać R instrumentalną już przy prezentacji BD - czyli ucieka przed lękiem. Z drugiej strony ta sama reakcja prowadzi do uniknięcia BB (szoku). Teoria dwuczynnikowa mówi, więc, że reakcja unikania to specyficzna forma reakcji ucieczki: ucieczka przed lękiem wywołanym BW (BD).
Warunkowanie instrumentalne można też traktować jako rodzaj selekcji naturalnej w sferze ciągle zmieniających się zachowań jednostki (to od Darwina - działania jednostki są „selekcjonowane” poprzez ich konsekwencje i w ten sposób jedne pojawiają się częściej, a inne zanikają).
Wzmocnienie pozytywne: każda konsekwencja zachowania, która powoduje zwiększenie się prawdopodobieństwa powtórzenia się tego typu zachowania w przyszłości; (a innymi słowami: procedura wzmacniania, w której po reakcji pojawia się lub intensyfikuje bodziec wzmacniający, wskutek czego reakcja się nasila lub zwiększa się jej częstotliwość) Coś dodajemy, zyskujemy. Np.: Pani z rozwojówki pochwaliła Cię za dobrą odpowiedź (wzmocnienie), więc chętniej będziesz czytała wykłady (nasilenie reakcji).
Wzmocnienie negatywne: takie wykonanie reakcji, które pozwala uniknąć przykrych, awersyjnych konsekwencji, co powoduje zwiększenie się prawdopodobieństwa powtórzenia tej reakcji w przyszłości (innymi słowami: procedura wzmacniania, w której po reakcji bodziec nieprzyjemny zostaje usunięty, zanika lub słabnie, wskutek czego reakcja się nasila lub zwiększa się jej częstotliwość. Czegoś unikamy, pozbywamy się czegoś nieprzyjemnego. Np.: Omijamy gabinet doktora Szymury, aby go nie spotkać, dzięki czemu mamy spokojniejsze sny .
Na stronie 191 jest taka tabelka, na którą sobie zerknijcie.
Karanie a wzmocnienie: karanie zmniejsza prawdopodobieństwo wystąpienia reakcji, a wzmocnienie (pozytywne i negatywne) to prawdopodobieństwo zwiększa.
Pierwotny czynnik wzmacniający: bodziec o naturalnym działaniu wzmacniającym zaspokajający głównie potrzeby fizjologiczne, np.: pożywienie, woda, głaskanie, optymalna temperatura powietrza. Ale… organizm może na przykład nie być spragniony, więc szklanka wody nie podziała wtedy jako pierwotny czynnik wzmacniający (organizm może być w stanie nasycenia, które nie pozwala bodźcowi zadziałać jako pierwotny czynnik wzmacniający).
Pierwotny czynnik karzący: bodziec o naturalnym działaniu karzącym, np. wstrząs elektryczny, skrajne gorąco lub zimno, itp.
Wtórny czynnik wzmacniający: bodziec, który nabiera właściwości wzmacniających przez skojarzenie z innymi czynnikami wzmacniającymi, np.: pieniądze, pochwała, sława.
Pierwotny czynnik karzący - bodziec o naturalnym działaniu karzącym, np.: wstrząs elektryczny.
Wtórny czynnik karzący: bodziec, który nabiera właściwości karzących przez skojarzenie z innymi czynnikami karzącymi, np.: nagana, krytyka, karcenie.
Wtórne czynniki są wyuczone, ale mogą być równie skuteczne (i równie silne) w sterowaniu zachowaniem jak czynniki pierwotne. Behawioryści twierdzą, że mają one zdolność oddziaływania na zachowanie przez połączenie z czynnikami pierwotnymi. Inaczej nazywa się je warunkowymi.
Metody warunkowania instrumentalnego:
skrzynka Skinnera: klatka z zasobnikiem automatycznie podającym pokarm lub wodę jeśli zwierzę zareaguje w odpowiedni sposób + rejestrator sumujący podłączony do klatki (zapisuje liczbę reakcji i tworzy wykres pokazujący łączną liczbę reakcji w czasie);
wygasanie: osłabienie i stopniowy zanik wyuczonej reakcji; w warunkowaniu instrumentalnym występuje wtedy, gdy po reakcji przestaje pojawiać się wzmocnienie. Na początku reakcja może się nawet nasilać, lecz później stopniowo słabnie i wygasa.
konsekwencje bezpośrednie i odroczone: im wcześniej czynnik wzmacniający lub karzący pojawi się po reakcji, tym silniejszy jest efekt. Gdy występuje odroczenie, pojawiają się też inne reakcje i może nie dojść do skojarzenia pożądanej lub niepożądanej reakcji z jej konsekwencjami (np.: uzależnienia).
generalizacja bodźców: w warunkowaniu instrumentalnym tendencja do pojawiania się (lub zanikania) reakcji wzmacnianej (lub karanej) w obecności określonego bodźca, zachodząca w obecności innego, podobnego bodźca (brzmi skomplikowanie ale to naprawdę jest zwyczajna generalizacja, taka z Zimbardo )
różnicowanie bodźców: w warunkowaniu instrumentalnym tendencja do pojawiania się reakcji w obecności określonego bodźca i niepodawania się jej w obecności innego bodźca, podobnego, lecz jakoś się różniącego. (na stronie 34 w Falkowskim i Tyszce jest taka fajna tabelka 2.1 rozjaśniająca jak to działa w marketingu)
Bodziec różnicujący: bodziec sygnalizujący, kiedy po określonej reakcji prawdopodobny (a nie przymusowy jak w warunkowaniu klasycznym) jest pewien rodzaj konsekwencji (mówi, czy reakcja będzie „opłacalna”). Brak właściwego rozróżnienia powoduje wypadki i pomyłki. Gdy wchodzimy do pokoju i już nie pamiętamy po co właściwie tam poszliśmy to według behawiorystów jest to spowodowane tym, że nie działają już bodźce różnicujące.
Kontrola bodźcowa: kontrolowanie pojawienia się reakcji przez bodziec różnicujący.
uczenie się zgodnie z rozkładem (ze schematem czasowym):
wzmocnienie regularne: wzmacniana jest każda reakcja (rozkład ciągły - CRF);
wzmacnianie nieregularne (sporadyczne): wzmacniane są tylko niektóre, nie wszystkie reakcje; jest bardziej odporne na wygaszanie (chcąc się pozbyć jakiejś reakcji musimy uważać, aby nie wzmacniać jej nieregularnie), dlatego też bardziej korzystne dla marketingu (np. strategie rabatowe - opisane na str 35 w Falkowskim i Tyszce jeśli ich nie pamiętacie); jest wykorzystywane często aby zachęcić do kupna produktów codziennego użytku. Dzieli się na 4 typy:
rozkład o stałych proporcjach (SP/FR) - wzmocnienie pojawia się tylko po stałej liczbie reakcji (np.: SP-2: po co drugiej reakcji); powoduje bardzo duże nasilenie reakcji, często stosowane przez pracodawców w celu zwiększenia efektywności, wg niego jest tzw. praca akordowa, bezpośrednio po wzmocnieniu wydajność spada.
rozkład o zmiennych proporcjach (ZP/VR) - wzmocnienie pojawia się po zmiennej liczbie reakcji (np.: ZP-5: wzmocnienie pojawia się średnio po 5 reakcjach), powoduje bardzo wysoki, stały poziom reagowania, reakcje są bardziej odporne na wygaszanie niż w SP. Np.: wypłacanie premii w automatach do gry.
Rozkłady o stałych i zmiennych proporcjach powodują utrzymywanie się wysokiego tempa wykonywania reakcji instrumentalnej.
rozkład o stałych odstępach czasowych (SO/FI) - wzmacniana jest pierwsza reakcja po upływie stałego czasu od ostatniego wzmocnienia (np.: SO-10 - wzmocnienie co 10sekund).Zwierzęta tak trenowane wyrabiają sobie silne poczucie czasu.
rozkład o zmiennych odstępach czasowych (ZO/VI) - wzmacniana jest reakcja w różnych odstępach czasu od ostatniego wzmocnienia (np.: ZO-10 - odstęp czasowy wynosi średnio 10 sekund). Poziom reakcji jest stosunkowo niski, ale stały (bo nie można przewidzieć, kiedy nastąpi nagroda).
Rozkłady wzmocnień zmiennych i stałych odstępach czasowych wywołują umiarkowane tempo reagowania.
Rozkłady wzmocnień - są zasadami precyzującymi jak często i pod jakimi warunkami zachowanie jednostki będzie wzmocnione. Stanowią więc ograniczenie dostępności zachowań i bodźców będących wzmocnieniami, ponieważ ich uzyskanie jest uzależnione od odpowiedniego wykonania innych czynności (reakcji instrumentalnych).
Krzywe uczenia się: odzwierciedlają łączny rezultat wzmacniania - im większa częstotliwość reakcji, tym bardziej stroma krzywa (jeśli chcecie to na str. 198 jest wykresik).
Oprócz powyższych rozkładów wyróżnia się jeszcze kilka innych - są to tzw. rozkłady wyrównujące tempo reakcji (dzięki nim uzyskiwana jest duża regularność pojawiających się reakcji). Są to:
wzmacnianie wysokiej częstości reakcji (DRH) - jeśli dobrze rozumiem to jest synonim rozkładu o stałych odstępach czasowych, efekt tego wzmocnienia: wysokie tempo reakcji jednostki.
wzmacnianie niskiej częstości reakcji (DRL) - wzmacniamy reakcję jeśli pojawi się po upływie określonego czasu, ale jeśli pojawi się wcześniej to zaczynamy liczyć czas od 0 (więc jednak to nie jest rozkład o zmiennych odstępach czasowych ), efekt: utrzymujące się niskie tempo reakcji.
wzmacnianie innych reakcji (DRO) - wzmocnienie podajemy tylko wtedy, gdy jednostka powstrzyma się od wykonanie określonej reakcji (relacja pomijania); czyli nagradzane są wszystkie, różne od wybranej, reakcje.
Eksperymentalna analiza sekwencji występujących w zachowaniu - badanie łańcuchów rozkładów (rozkłady łączymy w łańcuchy, w których dopiero wypełnienie wymagań ostatniego ogniwa jest wzmacniane - tzw. rozkłady łańcuchowe/rozkłady drugiego rzędu). Takie łańcuchy działają tylko wtedy, gdy po zakończeniu każdego etapu organizm dostaje jakiś sygnał mówiący, że zbliża się do celu, czyli do wzmocnienia.
Procedura konkurencyjnych rozkładów wzmocnień - w tym samym czasie podajemy jednostce 2 (lub więcej) sposoby uzyskania wzmocnień - każdy według innego rozkładu wzmocnień (badamy dokonywanie wyborów).
Prawo dopasowania Richarda Herrnesteina - reakcje organizmu zachodzące w środowisku, w którym działają konkurencyjne rozkłady wzmocnień o stałych lub zmiennych odstępach czasowych, rozdzielają się pomiędzy te rozkłady wzmocnień proporcjonalnie do częstości uzyskania w ich wyniku wzmocnień (i tu jest ten cudowny wzór, którego mam nadzieję nie musimy znać - Ostaszewski str. 114). Innymi słowy: relatywna częstość reakcji dopasowana jest do relatywnej częstości wzmocnień uzyskiwanych w wyniku tych reakcji. Teorie próbujące wyjaśnić uniwersalne (występuje u ludzi i u wszystkich zwierząt) zjawisko dopasowania dzielą się na:
molarne - analizują wyniki działania organizmu w dużej perspektywie czasowej. Np.: Teoria maksymalizacji Rachlina, Battalio, Kagela i Greena: jeśli rozłożymy aktywność proporcjonalnie do częstości uzyskiwanych wzmocnień, to maksymalizujemy użyteczność otrzymywanych nagród.
molekularne - skupiają się na analizie czynników kierujących dystrybucją z chwili na chwilę (mierzą aktywność zwierząt w krótkich odstępach czasowych).Np.: Teoria ulepszania Herrnsteina i Vaughan: zwierząta przenoszą swoją aktywność z zachowania związanego z rozkładem wzmocnień A na zachowanie związane z rozkładem wzmocnień B, by ulepszyć miejscową (związaną z konkretnym rozkładem A lub B) częstość wzmocnień, które otrzymują. To ma na celu zrównanie tej miejscowej częstości między rozkładami A i B. Gdy tak się stanie aktywność zwierzatka będzie perfekcyjnie dopasowana do częstości uzyskiwanych wzmocnień (w ten sposób mechanizm ulepszania prowadzi do efektu dopasowania).
Humphreys stwierdził, że liczba prób ze wzmocnieniem potrzebnych do wytworzenia się oczekiwanego zachowania (czyli reakcji instrumentalnej) jest taka sama dla warunkowania regularnym jak i nieregularnego. Regularne stosowanie wzmocnienia nie przyspiesza zatem uczenia się nowych reakcji (myślę, że to całkiem dobre pytanie na egzamin by było).
C.d. Metod warunkowania instrumentalnego:
kształtowanie (uczenie się przybliżające): procedura warunkowania instrumentalnego, w której są wzmacniane coraz bardziej skomplikowane czynności instrumentalne (stopniowe przybliżenia pożądanej reakcji). Jest stosowane, gdy spontaniczne pojawienie się reakcji zgodnej z oczekiwaniami jest mało prawdopodobne (np. piesek i nos przy szafce). Aby zastosować tą procedurę uczenia jest tu konieczna zdolność do wykonywania danego zadania i chęć osiągnięcia czegoś (to zachowanie dotyczy produktów bardziej angażujących i niecodziennie kupowanych).Np.: Peter i Nord opisują procedurę zakupu samochodu: najpierw ciasteczka i kawa, potem jazda próbna i w końcu rabat; opisy alejek w supermarketach (napis: artykuły spożywcze prowadzi do przetworów owocowych, ten do dżemów, a ten do dżemu wiśniowego) skojarzenie z labiryntem i szczurkiem w laboratorium.
Stopniowe przybliżania: w warunkowaniu instrumentalnym procedura kształtowania zachowań uszeregowanych według wzrastającego podobieństwa lub zbliżania do reakcji zgodnej z oczekiwaniami.
Kształtowanie wykorzystuje się w treserze psów przewodników i małpek kapucynek, które pomagają osobom sparaliżowanym.
Warunkowe tłumienie (CER) - przejawia się w zahamowaniu wykonywanej reakcji instrumentalnej podczas prezentacji bodźca warunkowego skojarzonego uprzednio z bezwarunkowym bodźcem awersyjnym.
Bodziec warunkowy wywoła nasilenie wykonywania reakcji instrumentalnej jeśli obie zależności (Pawłowska i instrumentalna) będą apetytywne lub awersyjne. Jeśli zaś stany motywacyjne są różne, bodziec warunkowy obniży tempo (nasilenie) wykonywanej reakcji instrumentalnej.
Warunkowanie instrumentalne w realnym życiu:
modyfikacja zachowań - zastosowanie technik warunkowania (instrumentalnego lub klasycznego) do uczenia nowych reakcji bądź redukowania lub eliminowania złych nawyków albo zachowań niekorzystnych (w naturalnych sytuacjach rzeczywistego świata).
gospodarka żetonowa - technika modyfikacji zachowań, w której do kształtowania zachowań wykorzystuje się wtórne czynniki wzmacniające, tzw. żetony. Żetony same w sobie nie mają wartości, ale są wymienialne na pierwotne czynniki wzmacniające lub na inne wtórne czynniki wzmacniające. Gdy zachowanie już się utrwali, wtedy można zastąpić żetony bardziej naturalnymi, nieregularnymi wzmocnieniami, np. pochwałą.
Problem kary:
W doskonałym wg behawiorystów świecie czynniki wzmacniające powinny być stosowane tak powszechnie, że zachowania niepożądane stałyby się rzadkością.
Ludzie karzący często traktują jako nagrodę chwilowe poczucie przewagi i władzy. Natychmiastowe karanie zachowań autodestrukcyjnych prowadzi do ich wyeliminowania (to chyba raczej w ramach ciekawostek).
Jej skutki są mało przewidywalne (przykład z ofiarami przemocy w rodzinie - areszt jest lepszy niż pogadanka; str. 201 jeśli chcecie).
Jej nieadekwatność i wymierzanie w momencie pobudzenia (rozciąga się ją wtedy na wszelkie typy zachowań nieistotnych). Ponadto często nie pojmujemy właściwego zastosowania kary (chcemy, żeby była skuteczna, a nie wychodzi)
Wzbudza negatywne reakcje emocjonalne (emocjonalne efekty uboczne”) rozciągające się na miejsce, osobę karzącą i okoliczności, które mają gorsze konsekwencje niż sama kara.
Krótkotrwałość jej skutków, które są uzależnione od obecności karzącej osoby lub od okoliczności.
Niemożność zastosownia jej bezzwłocznie (odroczenie w czasie)
Nie niesie informacji o tym jak należy postępować
Zagrożenie, że kara może okazać się wzmocnieniem (np. powoduje zwrócenie uwagi)
Dlatego kary są kiepskim sposobem modyfikacji zachowań i powinny być traktowane jako ostateczność
Wygaszanie jest lepsze od kary.
A najlepsze jest wygaszanie działań niepożądanych ze wzmacnianiem działań alternatywnych (pożądanych).
Edward Carr i V. Mark Jurand - ataki furii u dzieci z autyzmem lub innymi upośledzeniami, agresja, zachowanie autodestrukcyjne, często wynikają z trudnych zadań, jakie stawia się tym dzieciom lub za znudzenia, czy przygnębienia.
Problem z nagrodą:
Zewnętrzne czynniki wzmacniające - wzmocnienia niezwiązane ściśle ze wzmacnianą czynnością, pochodzące ze źródła zewnętrznego, np.: pieniądze, pochwała, order, uścisk dłoni, oklaski.
Wewnętrzne czynniki wzmacniające - wzmocnienia ściśle związane ze wzmacnianą czynnością, np.: zadowolenia z pracy, uznanie.
Nie wolno poprzestawać tylko na zewnętrznych czynnikach wzmacniających, bo pozbawimy się przyjemności z wykonywania czegokolwiek bezinteresownie (tak jak dzieci, ktore rysowały flamastrami w zamian za dyplom rysownika)!!!
Dlaczego nadrody zewnętrzne osłabiają motywację wewnętrzną? Są 3 odpowiedzi:
gdy otrzymujemy nagrodę traktujemy czynność jak pracę, więc po jej otrzymaniu przestajemy wykonywać daną czynność.
nagrody zewnętrzne są spostrzegane jako instrument sterowania, który ogranicza poczucie autonomii jednostki, jej tożsamość i wolność wyboru.
zewnętrzne wzmocnienia czasami sięgają powyżej optymalnego poziomu reakcji, jaki może sprawiać przyjemność - wtedy nasze zachowanie staje się pracą.
Nagrody zewnętrzne mają krótkoterminową skuteczność, a wewnętrzne długoterminową.
Nagrody zewnętrzne nie osłabiają przyjemności wewnętrznej jeśli są nagrodą za osiągnięcia lub postępy, a nie za samo uczestnictwo w jakimś działaniu. Jeśli coś nas interesuje, to ni przestaniemy tego wykonywać tylko dlatego, że otrzymaliśmy jakąś nagrodę.
Przesądy:
Są związane z naturą wzmacniania (mogą być wzmacniane również w sposób przypadkowy) - dokładniej ze wzmacnianiem nieregularnym.
Trudno je wygasić (jak każde warunkowanie nieregularne) - fakt, że nasze małe rytuały „skutkują” tylko czasami, utwierdza nas w ich kontynuowaniu.
Ich istnienie wyjaśnie też fakt, że są aprobowane przez kulturę. Ponadto dają złudzenie kontroli nad tym, co znajduje się poza kontrolą.
Często szukamy dowodów potwierdzających przesądy, a ignorujemy dowody przeciwko nim.
Wgląd:
Forma uczenia polegająca na rozwiązaniu problemu dzięki (często nagłemu) zrozumieniu, jaki powiązane są elementy sytuacji lub jak można je przeorganizować, aby dojść do rozwiązania (uczenie się w mgnieniu oka); nie jest to prosta reakcja na bodziec, tylko rozwiązanie jakiegoś problemu.
Nie tylko ludzie mają zdolność wglądu (małpy też).
Ujęcie behawiorystyczne: wgląd to określenie nagłej zmiany w zachowaniu (nie jest wyjaśnieniem zachowania!!!) - stanowi po prostu kombinację wyuczonych uprzednio wzorców; jest rezultatem, a nie sposobem uczenia się.
Nawet niższe zwierzęta są zdolne do wglądu wg behawiorystów jeśli mają pewne doświadczenia (np.: gołębie).
Większość psychologów twierdzi, że wgląd faktycznie wymaga wykorzystania uprzednio wyuczonych reakcji, ale wymaga równocześnie ich umysłowego połączenia w nowy sposób.
Lęk przed rozłąką:
Trwa do połowy 2 roku życia lub aż do 3.
Prawie wszystkie dzieci przechodzą ten etap, ale nasilenie lęku i okres trwania zależą od uwarunkowań kulturowych.
Metodę jego badania wprowadziła Mary Ainsworth (dziecko w pokoju z matką, wchodzi nieznajomy, wychodzi matka, wraca matka) - wyróżniła 2 kategorie: silne lub słabe przywiązanie.
Jest skutkiem niezaspokojenia potrzeby kontaktu prawdopodobnie ze strony rodziców, jak i dziecka. Stanowi konieczny element rozwoju niemowlaka.
Wg behawiorystów niemowlęta uczą się reakcji płaczu i niepokoju po wyjściu rodziców na zasadzie warunkowania instrumentalnego. Czyli lęk ten nie jest wcale naturalnym, ani nieuchronnym stadium rozwoju (potwierdza to eksperyment Gewirtz i Pelaez-Nogueras, którzy uwarunkowali dziecko na płacz, gdy matka wychodziła z pokoju).
Podejście teorii uczenia sugeruje, że wiele zachowań uważanych przez nas za naturalne, może być w rzeczywistości skutkiem mimowolnych wzmocnień.
Behawioryzm podkreśla, że ludzie nieustannie manipulują środowiskiem, w sposób planowany lub mimowolny.
Ewolucja definicji pojęcia wzmocnienia:
Hull - teoria redukcji popędu (organizm dąży do zachowania homeostazy); ale ona wyjaśnie tylko wzmacniający charakter takich bodźców jak pokarm, czy woda, a nie np.: zapalenia światła.
Throndike - prawo efektu - ale jest to definicja post hoc, bo o tym, że jakiś czynnik działa jako wzmocnienie dowiadujemy się dopiero wtedy, jak już jako to wzmocnienie zadziała. Nie możemy więc przewidzieć jakie wywoła zachowanie.
Meehl - transsytuacyjna definicja wzmocnienia - wzmocnieniem jest bodziec, którego zastosowanie zwiększa prawdopodobieństwo wzmacnianej reakcji w więcej niż jednym wypadku (takie troszkę zmienione prawo efektu). W tej definicji efekt wzmacniający jest pewną cechą charakterystyczną określonej klasy bodźców.
Premack - uważał, że nie wszystkie bodźce, które uznawano za wzmocnienia zawsze spełniają swoją rolę. Zwracał on uwagę na wzmacniający efekt jednych zachowań w relacji do innych (zamiast analizować wzmacniające możliwości różnych bodźców). Zauważył on, że reakcje towarzyszące typowym wzmocnieniom (np.: jedzenie) są bardzo chętnie wykonywane przez jednostki. Wg niego: różnica w prawdopodobieństwie spontanicznego zaangażowania się w jakieś czynności (w prawdopodobieństwie wystąpienia określonych reakcji) jest odpowiedzialna za efekt wzmacniający. Jego 3 zasady:
Bardziej prawdopodobna reakcja będzie wzmacniać mniej prawdopodobną reakcję
Mniej prawdopodobna reakcja nie wzmocni bardziej prawdopodobnej reakcji
Z efektem karania mamy do czynienia w sytuacji, gdy jednostka, w konsekwencji wykonywania bardziej prawdopodobnej czynności, będzie zmuszona do zaangażowania się w mniej prawdopodobną aktywność.
Efekt wzmacniania wynika tu z narzucenia organizmowi pewnych ograniczeń:
aby wykonać reakcję bardziej prawdopodobną trzeba najpierw wykonać tą mniej prawdopodobną (co prowadzi do wzrostu częstości wykonywania reakcji mniej preferowanej)
w konsekwencji wykonania reakcji bardziej prawdopodobnej należy wykonać reakcję mniej prawdopodobną (co prowadzi do spadku częstości wykonywania reakcji bardziej preferowanej)
Teorie równowagi - wykorzystano w nich ideę Premacka mówiącą o uzależnieniu możliwości wykonania jednej czynności od wykonania innej czynności. Teorie te wyjaśiają i przewidują wystąpienie efektu wzmocnienia z najlepszą jak dotąd dokładnością i w najszerszym zakresie sytuacji. Należy do nich teoria deprywacji zachowania - efekt wzmocnienia wywodzi się z narzuconych jednostce ograniczeń. Gdyby pozostawić jednostce całkowitą swobodę, to rozdzieli ona czas poświęcony na wykonanie różnych zadań w sposób najbardziej dla niej odpowiedni, optymalny (powstanie pewien zrównoważony układ pomiędzy danymi zachowaniami). Gdy powstają jakieś ograniczenia jednostka dąży do odzyskania tej równowagi i do powrotu relacji między czynnościami do punktu zadowolenia. Gdy jednostka nie może uzyskać poziomu równowagi każda czynność, która ją do tego poziomu zbliża jest dla niej wzmocnieniem pozytywnym, a ta, która ją oddala jest dla niej karą. Efekt wzmocnienia pozytywnego i efekt kary wynikają więc z ograniczeń zaburzających równowagę. Wg tej teorii każde zachowanie może służyć jako wzmocnienie lub jako kara, a jedynym warunkiem jest włączenie go w specyficzny system ograniczeń, przynoszący niedobór lub nadmiar określonej czynności poniżej lub ponad jej poziom podstawowy. Reakcje instrumentalne różnią się tylko przypisaną im (za pomocą narzuconych ograniczeń) rolą.
A to troszkę informacji ze Skinnera:
Wzmocnienie, aby było skuteczne musi następować zaraz po zachowaniu.
Istotne spośród czynników wzmacniających zachowanie człowieka są te aspekty zachowania innych osób, które nazywamy „zwracaniem na kogoś uwagi”, „akceptacją”, czy „darzeniem sympatią”.
Wzmacnianie to zaledwie jedna z wielu procedur, dzięki którym możliwa jest zmiana zachowaia. Aby ją zastosować, musimy stworzyć możliwy przez nas do zredukowania, stan co najmniej łagodnej deprywacji lub dopuścić, aby deprywacja stała się czynnikiem dominującym. Musimy podjąć badania, w których będziemy stosować istotne wzmocnienia, a czasem będziemy ich pozbawiać. Postępując tak wywołamy najprawdopodobniej reakcje emocjonalne.
Nieustannie wzmacniamy zachowania innych ludzi (świadomie lub nie).
A reszta albo była wcześniej, albo jest opisem eksperymentu, który po przeczytani łatwo wchodzi do głowy
www.stiudent.pl
9