MYŚL POLITYCZNA - konwersatorium (zaliczenie I semestr)
Starożytność
PLATON - 427-347 p.n.e., dzieła „Państwo”, „Prawda”, „Uczta”, „Obrona Sokratesa”.
Wyróżniał formy ustrojów:
Timokracja - rządy odważnych
Oligarchia - rządy bogatych
Demokracja - rządy biednych
Tyrania - najgorsza forma rządów
Teoria państwa idealnego:
Na czele państwa mieli stać filozofowie, poniżej strażnicy, wyrodnicy mieli pracować na pozostałych. Filozofowie mieli rządzić ponieważ jako jedyni posiadali taką wiedzę aby poluźnić łańcuchy niewiedzy i zobaczyć prawdziwą jego rzecz a nie jego odbicie, zaś zwykły człowiek nie jest w stanie tego pojąć. Filozofowie wiedzą jak zbudować idealne państwo. W państwie Platona występują niewolnicy. Równość kobiet i mężczyzn - powinni przejść ten sam proces edukacji (służba u muz oraz gimnastyka i przysposobienie wojenne) kobiety również mogą być strażniczkami, mogą brać udział w wojnie, jednak powinny mieć przydzieloną lżejszą służbę. Kobiety wspólną własnością mężczyzn oraz dzieci powinny być wspólne. Strażnicy w nagrodę otrzymywali kobietę w celu spłodzenia dziecka, zdrowe dzieci były zabierane matce (wychowanie człowieka tylko w miłości do państwa).
Teoria 3 cnót:
Filozofowie - mądrość
Strażnicy - odwaga
Wyrobnicy - umiarkowanie
Jeśli są te 3 cechy w państwie to nazywamy to sprawiedliwością, państwo ma być niezmienne (konserwatywne), jest to teoria państwa totalnego nazywany komunizmem elitarnym (wszystko wspólne dla filozofów i strażników - elita). Celem państwa było dobro jednostki - było ono narzucone, wnikanie w każdą sferę życia. Powinno być 5550 mieszkańców ponieważ na świecie jest 2225 dusz i jak się one połączą to wychodzi 5550 mieszk.
Mniemanie - jest czymś mniej jasnym do wiedzy a trochę jaśniejsze niż niewiedza. Jest czymś pomiędzy wiedzą a niewiedzą.
Sofokracja - rządy mędrców, filozofów.
ARYSTOTELES - 384-322 p.n.e. uczeń Platona. Dzieła: „Polityka”.
Człowiek jest istotą społeczną - jest po to by żyć w państwie, zwierzę polityczne. Poza państwem żyją nędznicy, pustelnicy, potwory. Człowiek jest wybitnie zainteresowany polityką. Państwo powinno wyżywić ludzi, zaspokoić inne potrzeby, zapewnić porządek i bezpieczeństwo (wojsko), zapewnić pieniądze dla państwa - bankierzy (podatki), zapewnić 1 obowiązkową religię - duchowni, rozstrzygać spory - sędziowie. Wyżywieniem zajmują się rolnicy, inne potrzeby zaspakajają rzemieślnicy. Koncepcja „złotego środka” nie może być w państwie dużo bogatych.
Jeżeli ludziom jest dobrze to nie chcą oni zmieniać państwa. Musi być rozwinięty stan średni. Arystoteles skrytykował Platona - jego teoria jest zła bo prowadzi do rozpusty, rodzina jest podstawą, to trwała podstawowa komórka społeczna. Arystoteles wymienia różne formy ustroju:
Monarchia
Arystokracja
Politea
Zwyrodnieniem monarchii jest tyrania, arystokracji - oligarchia, politei - demokracja. Najlepszą formą rządów jest politea - wszyscy rządzą dla wszystkich.
CYCERON - 106-43 p.n.e., dzieła: „O państwie”, „O powinnościach”, „O prawach”.
Państwo to rzecz ludu. Lud to wielka gromada zbiorowiska ludzi, zespolona przez uznawanie tego samego prawa i przez pożytek wynikający ze wspólnego bytowania. Człowiek nie jest istotą skłonną do pozostawania w odosobnieniu i samotnego błąkania się.
Królestwo - władza należąca do 1 osoby, wadą jest to że w monarchii ogół obywateli jest pozbawiony udziału we władzy i rozstrzyganiu spraw państwowych.
Optimatium (arystokracja) - rządy sprawuje wola najlepszych obywateli, lud jest odsunięty od wszelkiego współuczestnictwa w kierowaniu państwem i sprawowaniu władzy, prawie nie korzysta z wolności.
Optymaci - elita, bardziej prawicowi, są bardziej za cesarstwem niż za republiką.
Państwo ludowe - wszystko zależy od ludu, niesprawiedliwa jest w nim już sama równość, skoro nie rozdziela żadnych stopni godności.
Koniec starożytności
ŚW. AUGUSTYN - 354-430 r. dzieła: „ Państwo boże”, „O wolnej woli”, „Wyznania” .
Państwo powstało z grzechu. Snuje on wizję katastroficzną świata, ludzie są jak ryby które się wzajemnie pożerają, celem władzy jest represja by powstrzymać ludzi przed ostatecznym upadkiem. Państwo ma charakter naturalny, teoria organiczna, ludzkie tworzenie porównywano do tworzenia w naturze. Ziemię porównywano do ludzkiego organizmu, król w państwie był porównywany do głowy, senat (magnateria) to serce, dusza to duchowieństwo, oczy uszy i język to szefowie prowincji, żołądek to administracja finansowa a nogi to chłopi. Państwo pochodzi ze społecznej natury. S ą 2 rodzaje wolności: formalna to wybór między dobrem i złem, wolność moralna to wolność zupełna. Są 2 rodzaje państwa: ciała i ducha. Dobro jest cnotą ponieważ niej jest ono łatwe. Nie wystarczy miłować boga ale trzeba gardzić samym sobą. Lepiej jest być niewolnikiem w senesie fizycznym niż niewolnikiem rządzy. Zaleca cierpliwe czekanie aż przejdą lepsze czasy.
Państwo ziemskie - nie żyjące z wiary, dąży do pokoju ziemskiego, panuje zgodność ludzkiej woli w zakresie do spraw wiążącym się z doczesnym życiem.
Państwo niebieskie - żyje z wiary, korzysta z tego pokoju do czasu, przeminie sama nieśmiertelność, dla której pokój taki jest konieczny.
Naturalne prawo państwa powinno być podporządkowane nadprzyrodzonemu prawu Kościoła - augustynizm polityczny.
Średniowiecze
ŚW. TOMASZ Z AKWINU - 1225-1274 r., „Suma teologiczna”
Ludzie żyją w państwie ponieważ taka jest ich społeczna natura. Państwo powstało ze społecznej zgody - ludzie umówili się że założą państwo.
Prawo jest jakąś normą i miarą ludzkiego postępowania. Jest niczym innym jak jakąś wytyczną rozumu praktycznego. Światem kieruje boska opatrzność. Dla pokierowania ludzkim życiem oprócz prawa naturalnego i prawa ludzkiego jest konieczne także prawo boskie z 4 powodów:
- prawo wiedzie człowieka do właściwych mu czynności w kierunku celu ostatecznego a osiągnięcie tego celu przekracza jego naturalne siły, potrzebne jest wyższe prawo niż naturalne czy ludzkie,
- niepewność ludzkich ocen - aby człowiek mógł wiedzieć bez żadnej wątpliwości co ma czynić a czego unikać potrzebne jest danie mu prawa boskiego które jak wiadomo nie może błądzić,
- człowiek może uchwalać prawo w sprawach o których zdoła wydawać sąd,
- prawo ludzkie nie zdoła ukarać i zwalczyć pojawiającego sie zła.
Rzeczą prawa jest:
Prowadzić do dobra wspólnego jako celu,
Kierować ludzkim postępowaniem wg porządku sprawiedliwości,
Prowadzić ludzi do zachowania przykazań,
Prawo naturalne kieruje człowiekiem przez to, że daje mu niektóre wspólne wszystkim przykazania, obowiązujące zarówno doskonałych jak i niedoskonałych. Nikt z żyjących nie może poznać prawa wieczneo takiego jakim ono jest samym w sobie.
Prawo ludzkie ma znamiona prawa o ile jest zgodne z należycie ustawionym rozumem i pochodzi od prawa wiecznego. Jeśli odchodzi od rozumu, zwie się niegodziwym.
W człowieku istnieje z natury jakaś podatność na cnotę, ale sama podatność nie wystarcza do osiągnięcia cnoty. Musi jeszcze dojść jakaś praca wychowawcza ze str człowieka.
Aby prawo było dobre musi spełniać 3 warunki:
Jest czcigodne - zgodne z religią,
Sprawiedliwe - możliwie do wykonania zgodnie z naturą i zwyczajem kraju, dostosowane do miejsca i czasu,
Prawo ludzkie wywodzi się z prawa natury, dzieli się na prawo narodów i obywatelskie. Ma na calu wspólne dobro państwa, kieruje ludzkim postępowaniem, powinno być ustanowione przez zarządzającego wspólnotą państwową w którym wyodrębnia się:
Monarchia- państwem rządzi 1 człowiek „ustawy władców”
Arystokracja - rządy najlepszych, elity „orzeczenia biegłych w sprawie”, „edykty senatu”
Oligarchia - rządy małej grupy bogatych i możnych „prawo pretorskie”
Demokracja - rządy ludu „referenda”
Tyrania - rządy tyrana nie ma mowy tu o prawie
Ustrój mieszany, pośredni - wszyscy mają udział we władzy, charakter rządu- najlepsze królestwo lub arystokracja.
Odrodzenie
NICOOLO MACHIAVELLI - 1469-1527 r., „Książę”, ”Mandragora”, „O sztuce wojennej”
Jego zdaniem najlepszym ustrojem jest republika, ale na początku powinien być absolutyzm.
Natura ludzka jest zła. Człowiek kieruje się niskimi pobudkami i egoizmem. Dlatego "założyciele i prawodawcy państw winni zawsze zakładać z góry, że wszyscy są źli i że niechybnie takimi się okażą, ilekroć będą ku temu mieli sposobność". Sztuka rządzenia polega na poskromieniu złych instynktów swych poddanych, co można uczynić za pomocą prawa. Dobre prawo (np. republikańskie) może obrócić lud w kierunku dobrego postępowania.
Nasze możliwości tak czy siak są ograniczone, ponieważ światem rządzi przypadek. Jeśli wyobrazimy sobie los jako rzekę, której prąd nas niesie, to cnota virtu może pozwolić nam na to, by nie dać się nieść biernie falom. Ale i tak będziemy płynąć wraz z rzeką. Kluczowe dla władcy jest zrozumienie, na czym polega dobre i złe posługiwanie się okrucieństwem.
Dobre posłużenie się okrucieństwem to takie, które popełnia się za jednym zamachem, dla ubezpieczenia swojej pozycji. Złe, to takie, które z początku nieliczne, mnożą się. Okrucieństwo nawet największe jeśli poczynione raz, wzbudza najpierw paraliżujący strach, a potem zostaje zapomniane. Okrucieństwa nawet najmniejsze a popełniane ustawicznie powodują wzrost społecznej frustracji i mogą prowadzić do utraty władzy.
Ogólnie należy kierować się zasadą, że "gdy się krzywdzi człowieka, należy czynić to w ten sposób, aby nie trzeba było obawiać się zemsty". Niemożliwe jest posiadanie samych dobrych cech. Uniemożliwiają to realia stosunków międzyludzkich. Książę więc powinien unikać przede wszystkim takich wad, które grożą utratą księstwa. Zmienność, zniewieściałość, tchórzliwość i wahanie się to wady szczególnie niewskazane dla księcia.
Jeśli chodzi o hojność, to lepiej być hojnym dysponując cudzą własnością, skąpym - jeśli chodzi o własne dobra. Lepiej budzić strach niż miłość. Ludzie będą cię kochać, póki będzie ci się wiodło, ale gdy znajdziesz się w trudnej sytuacji, opuszczą cię. Taka jest reguła. Hannibal budził respekt wśród żołnierzy i ci go słuchali. Scypion był pobłażliwy, a jego wojska zbuntowały się w Hiszpanii.
Książę nie może, niestety, dotrzymywać wiary, jeśli przynosi mu to szkodę. Choć dobry książę powinien być litościwy, ludzki, religijny, prawy i powinien dotrzymywać słowa, to "nie jest potrzebnym, by książę posiadał wszystkie owe zalety, (...) lecz jest bardzo potrzebnym, aby wydawało się, że je posiada". Szczególnie, że są sytuacje, w których by utrzymać władzę, trzeba postępować wbrew nim.
By utrzymać władzę, trzeba walczyć, a są dwa sposoby prowadzenia walki:
prawem - to sposób ludzki
siłą - to sposób zwierzęcy
Oczywiście, trudno by księciu nie przyszło też walczyć w sposób zwierzęcy. Tu wzorem dla księcia winny być lew i lis. Każdy osobno nie poradzi sobie, bo lew nie umie unikać sideł, a lis bronić się przed wilkami. Trzeba być więc lisem, by wiedzieć, co sidła i lwem, by strach budzić wśród wilków. Można zostać księciem podążając ścieżką zbrodni, jak czynili to Agatokles Sycylijski czy Oliverotto da Ferno. Utrzyma się przy władzy ten, kto dobrze posługuje się okrucieństwami. Ale lepiej jest, gdy zostanie się księciem dzięki przychylności współobywateli, bo wtedy łatwiej utrzymać się przy władzy, ponieważ unika się nienawiści poddanych. Ważne, by książę otaczał się ludźmi, których pozycja zależy wyłącznie od niego. Gubi siebie bowiem ten, co czyni drugiego potężnym.
Trzeba pamiętać, że będąc u władzy trudniej i niebezpieczniej opierać się na arystokracji niż na zwykłym ludzie, bo "ci bowiem chcą uciskać, tamten nie chce być uciskanym". Zresztą utrzymanie się nowego księcia zależy przede wszystkim od jego dzielności. Łatwiej przy władzy utrzyma się ten, co więcej liczył na męstwo niż szczęście przy jej zdobyciu.
Szczególnym przypadkiem są księstwa kościelne, które zdobywa się dzięki cnocie lub szczęściu, a zatrzymuje bez jednego ani drugiego.
Władanie księstwem dziedzicznym jest łatwiejsze niż nowym. W nowych lepiej już zakładać kolonie niż załogi wojskowe. Gdy zdobędzie się państwo przyzwyczajone do wolności, ma się trzy możliwe sposoby jego utrzymania:
- Zniszczyć je (najskuteczniejszy)
- Zamieszkać w nim (też godny polecenia)
- Zostawić prawa i stworzyć wewnętrzny oligarchiczny rząd
Przed niebezpieczeństwami zewnętrznymi, czyli sąsiadami, broni się dobrym wojskiem i dobrymi przyjaciółmi, o których nie trudno, gdy ma się dobre wojsko. Przed niebezpieczeństwami wewnętrznymi, czyli spiskami, broni się nie budząc ani nienawiści, ani lekceważenia. By nie budzić antypatii powinno się innym zlecać rozdzielanie ciężarów, a sobie - rozdawanie łask. Szacunku przysparzają wielkie przedsięwzięcia i dawanie niepospolitego przykładu. By czuć się bezpiecznym na tronie trzeba przede wszystkim stworzyć dobre państwo. Najważniejszą podstawą dobrego państwa jest dobre wojsko i dobre prawo. Przy czym z tych dwojga ważniejsze jest dobre wojsko, ponieważ bez dobrego wojska nie ma mowy o dobrym prawie. Złym wojskiem jest wojsko najemne i posiłkowe. By prowadzić skuteczne wojny, książę winien studiować i naśladować czyny wielkich mężów przeszłości. Na przykład powiada się, że Cezar naśladował Aleksandra.
MACHIWELIZM polityczny - postawa polityczna opierająca się na sformułowaniu „cel uświęca środki”.
TOMASZ MORUS - 1476-1535 r. „Utopia”
Zawarł w Utopii jak powinno wyglądać jego państwo. Ludzie są nierówni i jest to naganne, powinno się znieść własność prywatną, wszystko powinno być wspólne. Własność prywatna jest przyczyną chaosu organizacyjnego i prawnego. Uważa że to biedni myślą o dobru państwa a nie bogaci ludzie. Społeczeństwo zhierarchizowane, składające się z 30 rodzin, corocznie wybierają urzędnika -zwanym syfograntem, nowszy zaś filarchem, 10 syfograntów podlega zwierzchnikowi zwanemu traniborem obecnie zaś zwą go profilarchem. władza księcia jest dożywotnia. Wprowadzenie w utopii tolerancji religijnej z wyjątkiem ateizmu, ma panować proste prawo zrozumiałe dla wszystkich. Każdy może zostać rządzącym pod warunkiem że jest dobrze wykształcony. Dostępna i darmowa edukacja - dla każdego. Każdy musiał nauczyć się rolnictwa gdyż jest ono podstawą gospodarki, oprócz tego trzeba posiadać inny zawód. Gospodarka planowa, towarowa, każdy bierze ile potrzebuje. Obowiązek pracy dla każdego - 6 h, są też niewolnicy- pochodzą z wojen albo są to osoby które dopuściły się haniebnych czynów. W utopii ludzie są wspaniali, leczą się w szpitalach publicznych.
THOMAS CAMPANELLA - 1568-1639 r., „Miasto Słońca”
Rozdział dóbr w rękach funkcjonariuszy, rodzina przyczyna egoizmu zaś dobro państwa jej nie obchodzi. Kobiety i mężczyźni noszą prawie ten sam ubiór, przystosowany do rzemiosła wojennego, podział na 4 oddziały którymi kierują starcy. Rzemieślnicy są cenieni u Campanelli.
Praca fizyczna jest obowiązkiem wszystkich obywateli. Trwa tylko 3 lub 4 godziny dziennie, co wystarcza dla zapewnienia obfitości dóbr. W „Państwie Słońca” nie ma małżeństw indywidualnych, specjalny urząd nadzoruje kojarzenie się par w celu zapewnienia potomstwa. Istnieje nadzorowana przez państwo prostytucja. Dzieci od 7 roku życia są wychowywane przez państwo. Państwo jest rządzone teokratycznie. W Państwie Słońca rządy znajdują się w rękach wybranych kapłanów.
Pierwszy kapłan nosi miano Słońca: jest to główna osoba w sprawach świeckich i duchowych, rozstrzyga wszelkie spory w ostatecznej instancji. Jego pomocnicy nazywają się Con, Sin i Mor, co oznacza Potęga, Mądrość, Miłość. Potęga rządzi sprawami wojny, Mądrość - sztuką, budownictwem, nauką, szkolnictwem, Miłość - zajmuje się zagadnieniami zwiększenia liczby ludzi, małżeństwami, ulepszaniem ras ludzkich i zwierząt. Do Miłości należy medycyna i rolnictwo, żywienie ludzkie, życie seksualne. Kapłan naczelny rozstrzyga wszelkie sprawy w porozumieniu z tymi trzema mężami. Wszystko jest własnością wspólną. Wspólność majątków i żon zabezpiecza powstaniem egoizmu i dążenia do gromadzenia bogactw kosztem innym. Każdy jest tu skłonny poświęcić wszystko dla ogółu. Wszyscy otrzymują wszystko, co im potrzeba od społeczeństwa, nikt nie otrzymuje więcej, niż mu potrzeba. Istnieją wspólne jadalnie, ludzie chodzą jednakowo ubrani. Wszyscy są równi, co do bogactwa, gdyż wszystko należy do wszystkich i nikt nic nie posiada na własność. Obywatele uczą się wszystkich sztuk i kunsztów; pracują wszyscy, nawet ślepi i kalecy ( kalecy pełnią służbę wartowniczą, ślepcy sortują pierze). Słabsi korzystają z pełni praw zdrowotnych. Praca i służba wojskowa są uważane za służbę społeczną, nikt nie broni się przed zadana pracą. Każdą pracę uważa się za czcigodną w ten sposób rozstrzyga Campanella zagadnienie bodźców pracy. Wymiana ma wyłącznie charakter wymiany z kupcami zagranicznymi. Na potrzeby tej wymiany biją solaryjczycy monetę ze złota i srebra. Miejsce targowe jest usytuowane poza miastem. Tam również sprzedaje się jeńców - niewolników, jeżeli nie są potrzebni do robót ziemnych i innych prac ciężkich. W mieście nie korzysta się z pracy niewolników, gdyż psułoby to obyczaje.
Rolnictwo otoczone jest szczególna opieką, metody uprawy ziemi stoją na wysokim poziomie. Znana jest tajemnica zwiększania siły płodnej nasion, ich odporności i wydajności. Również hodowla jest nader rozwinięta.
Zasady odżywiania są zgodne ze wskazaniami higieny. Ludzie osiągają wiek 100, a nawet 200 lat. W Państwie Słońca wysoko rozwinięta jest nauka. Kiedy Campanella mówi o utworzeniu państwa zgodnego z „przyrodzonym rozumem”, z „prawami przyrody”, o państwu gdzie nie ma bogatych i biednych, wierzy, ze wraz ze zniknięciem prywatnej własności będą usunięte wszystkie grzech i przestępstwa, które rodzi sprzeczność między bogactwem a nędzą. Zniknie próżność, kłamstwo, bród, rozbój, pycha, próżniactwo rozpusta, zazdrość, spory rodzinne, znikną grzech wynikające z nadmiernej miłości do rodziny, do własności, ze skąpstwa, lichwy, nienawiści do bliźniego, zawiści do bogatszych, są one następstwem określonych przyczyn gospodarczych i w sprawiedliwym społeczeństwie opartym na społecznej własności środków produkcji zniknął w sposób naturalny.
ANDRZEJ FRYCZ MODRZEWSKI - 1503-1572, dzieła: „O poprawie Rzeczypospolitej”, „Łaski, czyli o karze za mężobójstwo”, „Mowy Perypatetyka Prawdomówcy”
RP to zgromadzenie i pospólność ludzka, związana prawem, łącząca wielu sąsiadów, ustanowiona ku dobremu i szczęśliwemu życiu.
Z rodzin i licznych domów powstają wsie, ze wsi i gmin rośnie ta społeczność obywateli zwana Rzeczypospolitą. Celem rzeczypospolitej powinno być aby wszyscy obywatele żyli dobrze i szczęśliwie czyli uczciwie i sprawiedliwie, aby mogli żyć spokojnie i bezpiecznie. Władza jako obraz boga jest zobowiązaniem. Nie może piastować władzy szczęśliwie nikt, kto nie jest obdarzony wieloma cnotami.
U Polaków poza królem i senatem największe znaczenia ma stan szlachecki. Szlachectwo powinno pochodzić z cnót. Prawo powinno być takie same dla wszystkich bez względu na stan.
JAN BODIN - 1530-1596 r., dzieła: „Malestroit”, „Sześć ksiąg o Rzeczypospolitej”
RP jest prawym rządzeniem wielu gospodarstwami rodzinnymi i tymi co jest im wspólne, z władzą suwerenną. Do powstania rzeczypospolitej potrzeba przynajmniej 3 rodzin są potrzebne wg prawa do utworzenia kolegium. RP trwa i odnawia się dzięki rodzinom.
Państwo rodzi się przez przemoc. Istnieją 3 rodzaje rzeczypospolitej, istnieje też 6 rodzajów zmian doskonałych (zmiany na inny ustrój):
Z monarchii w państwo ludowe
Z ludowego w monarchie
Z monarchii w arystokrację
Z arystokracji w monarchię
Z arystokracji w państwo ludowe
Z państwa ludowego w arystokrację
Zmiany niedoskonałe(zmiana w ramach tego samego ustroju):
Z państwa królewskiego na patrymonialne
Z patrymonialnego na tyrańskie
Z tyrańskiego na królewskie
Z królewskiego na tyrańskie
Z tyrańskiego na patrymonialne
Z patrymonialnego na królewskie
Monarchia jest najlepszą formą ustroju. Ważna jest ciągłość władzy aby nieb było okresu bezkrólewia.
Suwerenność jest absolutną i nieustającą władzą rzeczypospolitej. Suwerenność jest nieograniczona ani co do władzy ani co do zakresu ani co do pewnego czasu. Lud nie pozbywa się suwerenności gdy ustanawia 1 lub kilku namiestników z władzą absolutną na pewien czas ograniczony.
THOMAS HOBBES - 1588-1676 r., „De cive”, „Element filozofii”, „Lewiatan”.
Ludzie są nieufni, mają podobne cele, rywalizują o podobne rzeczy i powoduje to że ludzie stają się nieprzyjaciółmi. 3 zasadnicze przyczyny waśni w naturze człowieka:
Rywalizacja
Nieufność
Żądza sławy
Ludzie są cały czas przygotowani na walkę. W takim stanie nic się nie opłaca. Niemożliwy jest rozwój gospodarczy. Nie można znać prawa póki nie ma władzy, władza ma powstać poprzez umowę społeczną. Podstawowym prawem jest wolność. W stanie natury jeśli jest się dobrym człowiekiem otoczonym przez złych to skazałoby się na zagładę. Zachowanie życia jest zgodne z prawem natury bez względu na metody. Prawa natury są zmienne i wieczne. Dążenie do przestrzegania tych praw jest wypełnieniem ich. Jedyną drogą aby ustanowić moc nad ogółem ludzi zdolna do obrony ich przed napaścią i krzywdą jakie czynią sobie wzajemnie, jest silna władza. Ludzie mają się tej władzy całkowicie podporządkować. Ma być zawarta ugoda każdego z innym. I tak powstaje Lewiatan. Są 2 sposoby ustanowienia państwa:
Siła przyrodzona - powstałe przez zawłaszczenie
Ludzie chcący się podporządkować dobrowolnie jakiemuś człowiekowi lub zgromadzeniu - państwo polityczne oparte na ustanowieniu, każdy musi podporządkować się tej władzy nawet przeciwnicy. Suweren nie może być tyranem zaś poddani nie mogą go oskarżyć o niesprawiedliwość. Następuje regulacja prawa własności, istnieje możliwość obrony nawet gdy jest się winnym, jednak nie można bronić innych. Wprowadzono prawo które ogranicza wolność aby żyć bezpiecznie. Suweren nie podlega prawom państwowym - jest ponad prawem. Wszystko co nie jest zakazane jest dozwolone.
JOHN LOCKE - 1632-1704 r., „Dwa traktaty o rządzie”, „Listy o tolerancji” „Myśli o wychowaniu”.
Poglądy polityczne J. Locka koncentrują się wokół doktryny o umowie społecznej. Angielski filozof opracował teorie rządów republikańskich, wskazując na warunki, jakie należy spełnić. Oto niektóre z nich:
- umowa powinna być jasno sprecyzowana i zapisana w postaci konstytucji,
- sprawowanie rządów powinno opierać się na prawie,
- nie możliwe jest sprawowanie władzy silną ręką,
- władzę sprawuje cała wspólnota, która powierzyła rządzącym jedynie pewne uprawnienia,
- respektowana jest szeroko rozumiana wolność - wypowiedzi, zrzeszeń itp.
Angielski filozof twierdził, że w państwo tworzą ludzie wolni i równi, a władza wybrana spośród nich (rząd) powinna służyć prawu np. do życia, wolności i własności. Jeśli rząd jest właściwy panuje w społeczeństwie powszechne poczucie wspólnoty i łatwiej wówczas o postawy altruistyczne. Jeśli zaś rząd nie wytworzy właściwej wspólnoty, a w państwie panuje jednowładztwo wówczas szybciej dochodzi do destabilizacji. W razie złamania praw przez rząd, czyli w razie zerwania umowy społecznej powinien on być odwołany. Najkorzystniejszym ustrojem dla zachowania praw była według J. Locka nie monarchia absolutna, której był przeciwnikiem, ale republika. Popierał podział trójpodział władzy na ustawodawczą i wykonawczą. Lock opowiadał się za szeroko rozumianym liberalizmem w ekonomii, polityce, a nawet religii. Chwalił konstytucjonalizm w państwie republikańskim, proponował, aby ustawy ustalone przez rząd i niezgodnie z prawem naturalnym nie były przestrzegane przez społeczeństwo.
JEAN JACQUES ROUSSEAU - 1712- 1778, „Umowa społeczna”, „Rozprawa o pochodzeniu i podstawach nierówności”
CHARLES MONTESQUIEU - 1689-1755, „O duchu praw”
Prawa to konieczne stosunki wypływające z natury rzeczy. Wszystkie istoty mają równe prawa w tym ujęciu. Krytykuje ateizm.
Monteskiusz wyszedł od koncepcji prawa naturalnego, wywodząc (w niezgodzie z Hobbesem), że prawo stanowione zostało ustanowione dla poskromienia dzikości natury. Przy tworzeniu prawa należy brać pod uwagę naturalne uwarunkowania, które kształtują ducha praw. Do tych uwarunkowań należą: wielkość terytorium państwa, klimat, religia, obyczaje, historia, formy gospodarowania oraz zasady rządzenia. Monteskiusz wyróżnił trzy formy państwa:
despotia, w której zasadą rządzenia jest strach,
monarchia, w której rządy odwołują się do honoru,
republika, która może mieć ustrój demokratyczny (oparta jest wtedy na cnocie) albo arystokratyczny (oparta wtedy na umiarkowaniu warstw rządzących).
Monteskiusz uważał, że o jakości państwa stanowi gwarantowanie przez nie wolności obywateli. Filozof wysunął myśl, że sprzyja temu ograniczenie władzy, a zwłaszcza jej podział. Należy oddzielić władzę zajmującą się ustanawianiem praw od władzy wprowadzającej w życie jej postanowienia; sądy zaś powinny być całkowicie niezależne od władz państwowych. Dzięki temu sędziowie, nie obawiając się nacisków ze strony władzy, mogliby wydawać sprawiedliwe wyroki. Do sądu mógłby wówczas odwołać się obywatel, który czułby się pokrzywdzony decyzją któregoś z urzędów. Monteskiusz postulował również powołanie dwuizbowego parlamentu jako władzy ustawodawczej, z prawem weta dla rządu. Spopularyzował w ten sposób klasyczną definicję trójpodziału władzy.
W dziele tym odnajdujemy stwierdzenia, które doskonale wpisały się w nowożytną tradycję prawa natury. Prawa w w najrozciąglejszym znaczeniu słowa - stwierdza Monteskiusz - są to konieczne stosunki wypływające z natury rzeczy. Wielkim błędem byłoby sądzić, że ślepa fatalność stworzyła wszelkie zjawiska, które widzimy na świecie (...). Cóż bowiem może być niedorzeczniejszego niż ślepa fatalność, która by wydała ślepe istoty. Dlatego należy przyjąć, iż istnieje prarozum i wszystko ma swój racjonalny początek.
Uważał on, że o ludzkiej kondycji decyduje splot uwarunkowań, które wykluczają bezapelacyjne werdykty. Nie ma żadnej ogólnej formuły tożsamości. Człowiek jest istotą historyczną zakorzenioną w konkretnej kulturze, więc żeby w pełni ocenić jego postępowanie, nie wystarczy odwołać się do reguł prarozumu. Wiele rzeczy włada ludźmi - stwierdzał - klimat, religia, prawa, zasady rządu przykłady minionych rzeczy, obyczaje, zwyczaje. Kontekst ten powinien znaleźć odbicie w systemie norm prawnych obowiązujących daną społeczność. Prawa powinny być tak swoiste dla narodu, dla którego je stworzono, iż rzadki to traf, aby prawa jednego narodu mogły się nadać drugiemu.
Monteskiusz uważał, że wartość ludzkich praw była zawsze względna. Rządzący tworzą często taki prawa, które lekceważą charakter narodu i konkretne warunki jego egzystencji. Tymczasem istotą państwa powinna być polityczna wolność obywateli. Wolność polityczna nie polega zaś na tym, że robi się co się właśnie chce, ale na tym, aby moc czynić to, czego się powinno chcieć. Dlatego wolność możliwa jest tylko w państwie praworządnym, w którym prawa są przestrzegane.
Stanowiący prawa powinni pamiętać zawsze o zasadzie złotego środka i umiaru. Niepotrzebny jest system prawny, który by objął wszystkie dziedziny aktywności ludzkiej. Czasem można więcej osiągnąć poprzez dobre obyczaje. Nie należy stanowić zbyt wielu praw bo to obniża autorytet normy. Należy unikać też równych praw, bo to byłoby niezgodne z zasadami prawidłowej polityki prawa.
Monteskiusz w swym dziele "O duchu praw" dokonał klasyfikacji ustrojów. Według niego są to: ustrój republikański, monarchistyczny i despotyczny.
Wg niego, w rządzie despotycznym jeden człowiek, bez praw i bez prawideł poddaje wszystko swojej woli i zachceniu. Jednocześnie dodaje, że z natury władzy despotycznej wynika, iż jeden człowiek, który ją wykonuje, daje ją wykonywać również drugiemu. Dzieje się tak, gdyż człowiek jest za natury leniwcem, nieukiem, rozkosznikiem. W ten sam sposób postępują wszyscy, którzy mają jakąś część władzy. Rezultatem tego jest to, że olbrzymia władza monarchy przechodzi w zupełności na tych, którym on ją powierza. Dlatego despotyzm jest systemem powszechnego ucisku. Mamy do czynienia z nadmiarem władzy. Jest to władza nie oświecona, czerpiąca z powszechnej ignorancji. Opiera się ona na podsycaniu lęku wśród poddanych, na ciemnocie i nietolerancji. Despocie cnota jest niepotrzebna, a honor mógłby być dla niej niebezpieczny. Ustrój ten należy zwalczać. Może on mieć swój sens tylko u ludów dzikich.
Charakteryzując republikę stwierdza, że rządem republikańskim jest ten, w którym cały lud, lub tylko część ludu posiada najwyższą władzę. W republice człowiek jest zarówno monarchą jak i poddanym. Musi okazywać posłuszeństwo prawom, które sam tworzy. Wymaga to siły charakteru, której lud zazwyczaj nie posiada. Najłatwiej jest rozkazywać prawu w demokracji, gdzie prawa szybko się zmienia i to prowadzi do degradacji państwa. Kiedy w rządzie ludowym prawa pójdą w niepamięć państwo jest już zgubione. Tam gdzie zamiast prawa dochodzi do głosu arbitralna wola, wolność zmienia się w dowolność.
Najlepszym ustrojem jest zatem monarchia, która stanowi gwarancję przeciwko despotyzmowi. Jest synonimem umiarkowania, miarą wolności i praworządności. W monarchii jedna władza powściąga drugą. Monarchia w największym stopniu umożliwia respektowanie praw stanowych szlachty, duchowieństwa oraz miast. Tamą dla despotyzmu jest parlament. Zaporę taką mogą stanowić prerogatywy innych ciał pośredniczących. Monarchia dzięki swej zasadzie honoru, najlepiej strzeże interesów narodowych. W niej duch umiarkowania jest duchem prawodawcy.
Monteskiusz dokonując krytyki despotyzmu i republiki reprezentuje indywidualistyczne podejście obywatela do państwa. Interes jednostki jest sprawą pierwotną i zasadniczą. Ani państwo, ani suwerenność nie są celami samymi w sobie, lecz winne pozostawać w służbie człowieka. Tu tkwi zalążek idei konstytucji pisanej jako ograniczenia władzy państwowej na rzecz interesów jednostki. Interwencja państwa powinna ograniczać się tylko do wypadków koniecznych, tam gdzie w interesie społeczeństwa i jednostki należy uzupełnić lub zneutralizować działanie warunków środowiska. Ingerencja państwa w życie gospodarcze powinna być wstrzemięźliwa.
Najważniejszą obronę przed despotyzmem jest podział władz. Konstrukcja podziału władz miała przynieś Monteskiuszowi największą sławę.
Jednak według badań L. Sługockiego, Monteskiusz nie dokonał tak wyraźnego podziału władz. Uważał on, iż występują 3 rodzaje władz. Natomiast Encyklopedia Powszechna S. Olgerbranda, w artykule Monteskiusz, w ogóle nie wspomina jakoby był twórcą poglądu o współistnieniu władz.
W każdym państwie istnieją trzy pola aktywności, którym odpowiadają trzy władze: prawodawcza, wykonawcza i sądowa. W państwie władze te powinny być rozdzielone. Nie ma wolności tam gdzie jedna osoba skupia w swym ręku dwie lub nawet trzy władze. A takie zjawisko występuje właśnie w despocjach.
Władza prawodawcza powinna być powierzona parlamentowi jako reprezentantowi społeczeństwa. Parlament miał wyręczać lud w stanowieniu prawa, bo w współczesnych państwach lud nie może sprawować władzy osobiście. Władza wykonawcza miała należeć do monarchy, który sprawował by ją za pomocą minowanych przez siebie ministrów. Władzę sądową miały sprawować wybierane na krótkie kadencje niezawisłe trybunały. Te trzy władze miały być rozdzielone i stopione ze sobą. Istota tych stosunków polegałaby na wzajemnym uzupełnianiu się, kontrolowaniu i hamowaniu, tak by jedna władza nie mogła stanąć nad drugą. Monteskiusz przewidywał jednocześnie hamulce wewnątrz poszczególnych władz, jak i hamulce między nimi.
Wewnętrzną zaporą, która miała zniechęcić władzę ustawodawczą do wznoszenia się ponad wymiar sprawiedliwości i rząd, była sama jej struktura. Monteskiusz domagał się parlamentu dwuizbowego. Izbę niższą - ludową - mieli wybierać wszyscy, natomiast izba wyższa miała być dziedziczna i reprezentować ludzi wyróżniających się rodem, bogactwem i zaszczytami. Uważał, że interesy między arystokracją i ludem są różne, dlatego walka wewnątrz zgromadzenia zapobiegnie przekształceniu się w parlament absolutystyczny. Wielkie znaczenie przywiązywał także do krótkich kadencji izby ludowej. Gdyby ciało ustawodawcze obradowało nieustannie, mogłoby się zdarzyć, że jedynie uzupełniłoby się nowymi posłami w miejsce tych co umierają. Wówczas gdyby ciało prawodawcze raz się skaziło, zło byłoby bez lekarstwa. Kiedy rozmaite ciała prawodawcze następują po sobie, lud o ile ma złe mniemanie o obecnym ciele, może słusznie przenieść swoje nadzieje na to, które przyjdzie potem.
Zewnętrznym hamulcem dla parlamentu było przyznanie monarsze prawa zwoływania i odraczanie posiedzeń parlamentu. Król mógł nie zatwierdzić ustawy, która godziłaby we władzę wykonawczą: Nie trzeba aby władza prawodawcza miała prawo wstrzymywania władzy wykonawczej, skoro bowiem wykonywanie z natury ma swoje granice, nie ma potrzeby go ograniczać, nie licząc że władza wykonawcza tyczy się zawsze rzeczy chwilowych.
Hamulcem dla króla miało być odsuniecie go od inicjatywy ustawodawczej, miałby jedynie prawo veta. Nie odpowiadałby osobiście przed parlamentem, ale odpowiadaliby mianowani przezeń ministrowie. Odpowiedzialność parlamentarna ministrów wydawała się Monteskiuszowi wystarczającą tamą dla niebezpieczeństwa powrotu despocji.
Władza sądowa byłaby hamowana przez związanie sędziów ustawą i wymóg rotacji kadr wymiaru sprawiedliwości. Sądy to tylko usta, które wygłaszają brzmienie praw. W tym sensie są one niezawisłe, a ich władza jest poniekąd żadna. Dodatkowym hamulcem byłoby przekazanie egzekucji wyroków władzy wykonawczej.
Monteskiuszowska teoria podziału władzy miała zastąpić absolutyzm królewski. Stała się ona u schyłku XVIII wieku klasyczną ideologią mieszczaństwa. Znalazła wyraz w Deklaracji praw człowieka i obywatela z 1789 r., w konstytucji francuskiej z 1799 r. Widziano w niej mistrzowskie połączenie haseł liberalizmu z konserwatyzmem społecznym.
Monteskiusz dokonał sformułowania klasycznych zasad liberalizmu arystokratycznego. W jego monarchii wiele było jeszcze miejsca na przywileje, rangi a nawet szlachectwo rodowe. Bez szlachty niemożliwa byłaby sama monarchia . Zasada tego ustroju - honor, była dzieckiem i ojcem szlachectwa. Ludzie rodzą się w prawdzie równi, ale nie mogą w niej trwać. Głosząc zasadę nierówności wobec prawa autor dzieła "O duchu praw" wzbraniał się przed usuwaniem różnic majątkowych, jako jedynego kryterium podziałów społeczno-politycznych. Zmiana ustroju na szczeblu centralnym, umożliwi osiągniecie kompromisu arystokracji z wierzchołkiem burżuazji. Dlatego Monteskiusz od rewolucjonizmu był dalej niż francuscy fizjokraci.
Mało było w XVIII wieku konstrukcji tak nowoczesnych i inspirujących polityczny ruch burżuazji, jak właśnie ideologia O duchu praw. Podstawowe hasła Monteskiusza: wolności politycznej i praworządności, nierówności prawa, relatywizmu społecznego i politycznego były całkowicie do przyjęcia przez przyszłe państwo liberalno-mieszczańskie. Monteskiusz zdyskredytował monarchię absolutną co stało się zaczątkiem wydarzeń roku 1789. Pozwoliło mu to być patronem nie tylko sojuszu arystokracji z burżuazją, ale także klasykiem państwa kapitalistycznego.
W 250-tą rocznice śmierci wielkiego myśliciela należy stwierdzić, iż narody walczące o pokój, szczęście dla człowieka i postęp mogą pod wieloma względami nawiązać do najszlachetniejszych i nieśmiertelnych idei Monteskiusza. Jakże aktualne dziś jest stwierdzenie myśliciela: "Jeżeli uważałbym, że coś jest korzystne dla mojej ojczyzny, lecz równocześnie szkodliwe dla Europy i rodzaju ludzkiego, uważałbym to za zbrodnię?"
STANISŁAW STASZIC - 1755-1826 r., „Uwagi nad życiem Jana Zamoyskiego”,
„Przestrogi dla Polski”
Podkreśla związki systemu prawa natury z życiem społecznym, zamieszcza więcej wniosków praktycznych. Na główny plan wysuwają się dwie sprawy: ustrój Rzeczypospolitej szlacheckiej oraz koncepcja narodu. Zasady ustroju zostały oparte na oświeceniowym "prawie człowieka", które miało gwarantować równość wolność i własność wszystkim członkom społeczeństwa. Staszic wszędzie widzi despotyzm grupy albo jednostki, co oczywiście stanowi zagrożenie dla pokoju w Europie. Wbrew temu Staszic dostrzega jednak ratunek dla utrzymania państwowości Polski we wprowadzeniu despotyzmu, władzy silnej ręki. Ale podkreśla, że byłoby to rozwiązanie krótko okresowe. Większą szanse dla Polski widzi, w reformie w duchu oświeceniowego republikanizmu, który potrafiłby wyzwolić wszystkie siły twórcze narodu. Podstawą do udoskonalenia ustroju w Polsce, mającej kształt monarchii konstytucyjnej, ma być nowa koncepcja narodu. Zamiast "wyłącznictwa" magnacko-szlacheckiego, typowego dla feudalizmu, postuluje system oparty na hegemonii szlachecko-mieszczańskiej.
Georg Wilhelm Friedrich HEGEL - 1770- 1831, „Wykłady z filozofii dziejów”, „Zasady filozofii prawa”
8