GEOPOLITYKA
Geopolityka:Pojęcie geopolityka zostało stworzone przez szwedzkiego politologa Rudolfa Kjellena na początku XX w. dla określenia szczególnej analizy polityki (głównie, choć nie wyłącznie, polityki zagranicznej państw narodowych) prowadzonej w odniesieniu do uwarunkowań, jakie tworzą czynniki przestrzenne: rozumie się pod tym pojęciem nie tylko i nie tyle czynniki czysto fizyczne, jak morfologia przestrzeni czy klimat, lecz przede wszystkim stosunki współzależności między bytami politycznymi określanymi terytorialnie.
Nauka o zmiennej strategii politycznej zdeterminowanej przez czynniki cywilizacyjne i rozgrywającej się na niezmiennej przestrzeni geograficznej w perspektywie długiego trwania historycznego.
Jest umiejętnością budowy modeli teoretycznych, myślenia, analizy czy też patrzenia na państwo w kategoriach przestrzeni oraz konfliktów, jakie się na nim toczą.
Nauka zajmująca się oddziaływaniem przestrzeni geograficznej i procesów politycznych.
Dyscyplina z pogranicz geografii, historii, nauk politycznych, ekonomii i nauk społecznych. Dyscyplina neutralna politycznie, choć wykorzystywana niekiedy przez politykę w dobrej lub złej wierze.
Ogólnie, w porównaniu z geopolityką tradycyjną nowa, współczesna geopolityka przyznaje większą wagę ludzkim czynnikom geograficznym, takim jak demografia, gospodarka, etnologia, socjologia, antropologia itp., niż czynnikom fizycznym, których wpływ i znaczenie zostały głęboko zmodyfikowane przez technologię.
Istota geopolityki:(wg Tomasz Gobisia) - widzi państwa lub inne twory polityczne jako organizacje przestrzenne, które toczą nieustanną walkę. Państwa nie są nieruchome lecz są strukturami dynamicznymi. Państwo nie jest tworem administracyjno-politycznym.
Geohistoria - geopolityka, która toczyła się w przeszłości.
Przez geohistorię pojmujemy określenie czegoś innego niż implikowanego przez geopolitykę czegoś bardziej historycznego i szerzej pojętego, nie będącego tylko zestawieniem uschematyzowanej historii przestrzennej do obecnej i przeszłej sytuacji państw, najczęściej nadającej im tylko jeden wyraźny kierunek.
Geohistoria to geopolityka tocząca się w przeszłości
Geostrategia - dotyczy aktualnie toczonej gry wielkich mocarstw oraz odnosi się do budowania scenariuszy średnioterminowych (5 - 10 lat) lub długoterminowych
(10 - 20 lat)
Strategia polityczna obowiązująca w długim okresie czasu jeśli ta strategia ma szeroki wymiar geopolityczny regionalny lub lokalny nazywa się nie raz geostrategią
Długofalowy plan działania odnosi się do budowania scenariuszy rozwoju geopolityki.
Geopolityka toczy się na trzech płaszczyznach
płaszczyźnie geografii fizycznej - na pewnej niezmiennej przestrzeni
warstwa kulturowa - jej podmiot to typ organizacji społecznej, (która zmienia się na przestrzeni tysięcy lat zmiany te dotyczą głównie religii, mentalności ludzkiej) na danym terytorium
gra wielkich mocarstw - współczesne stosunki międzynarodowe jest to coś, co jest elastyczne, ciągle się zmienia ( położenie strategiczne)
Państwo - terytorium, ludność, władza.
Dwa podstawowe znaczenia:
Państwo to struktura organów władzy publicznej; aparat władztwa publicznego, „piramida” rządów. Nadając takie znaczenie terminowi państwo wprowadza się zarazem ostre rozgraniczenie między państwem a społeczeństwem. Państwo to tyle, co ludzie władzy: policjant, urzędnik, sędzia oraz organy publiczne, w których skład oni wchodzą - policja, ministerstwa, rządy itp.
Państwo to wspólnota ludzka (obywatelska). Wspólnota ta funkcjonuje nie tylko za życia jednego pokolenia, jest związkiem pokoleń. Dziedziczymy terytorium państwa, jego instytucje, symbole, przekonanie o znaczeniu państwowości dla jednostek i grup społecznych. Państwo jest zatem w tym znaczeniu organizacją społeczeństwa, organizacją obywateli. Jest to organizacja o charakterze terytorialnym i suwerennym.
Istnieje 5 typów definicji państwa:
funkcjonalne - opisują państwo poprzez funkcje, jakie musi ono pełnić w danym układzie społecznym. Państwo to społeczna organizacja mająca rozstrzygającą władzę nad wszystkimi osobami zamieszkującymi określone terytorium, której głównym celem jest rozwiązywanie wspólnych problemów
i zabezpieczenie wspólnych dóbr, a przede wszystkim utrzymanie porządku.
elementarne - opierają się na sformułowanej przez Georgia Jellinka
(1851 - 1911) teorii trzech elementów. Te trzy elementy składowe państwa to: ludność, terytorium, władza najwyższa. Państwo jest zatem trwałym związkiem ludzi stale osiadłych na danym terytorium, podlegających jednej, wyłącznej władzy zwierzchniej.
psychologiczne - państwo to zbiór wyobrażeń dotyczących władczych stosunków międzyludzkich. Stosunki takie zachodzą na płaszczyźnie kontaktów pomiędzy rządzącymi i rządzonymi. Prawem rządzącego jest wydawanie określonych decyzji i wymaganie ich realizacji, a obowiązkiem rządzonego jest wykonywanie tych decyzji pod groźbą użycia przymusu państwowego.
socjologiczne - określają państwo jako społeczność polityczną. Państwo to zespół ludzi będących członkami lub funkcjonariuszami określonych instytucji
i posiadających z tej racji określone prerogatywy.
klasowe - państwo jest instrumentem klasowego panowania.
Na potęgę państwa składa się:
geografia, demografia (liczba i jakość ludności),
ekonomia (wielkość oraz innowacyjność przemysłu),
autorytet oraz charakter władzy,
zdolności wojskowe (gotowość państwa, społeczeństwa do ofiar, do wojny)
sojusze i ich wiarygodność, naród.
Naród - grupa społeczna oparta o więzy krwi;
- zjawisko, grupa polityczna (naród = społeczeństwo), wspólnota polityczna;
- wspólnota historyczna.
Naród utworzona w procesie historycznym trwała wspólnota ludzi, która powstała w wyniku współżycia jednostek, rodzin i grup w określonych warunkach przyrodniczo-biologicznych oraz ukształtowała rozumiane przez siebie i przekazywane z pokolenia na pokolenie:
- potrzeby, emocje i wyobrażenia;
- ich artykulację - język;
- środki i sposoby ich zaspokojenia, nadając im swoisty dla własnego poznania sens kulturowy.
W politologii pojęcie naród używane jest w dwóch znaczeniach. Pierwsze z nich ma charakter symboliczny. Naród to abstrakcyjna wspólnota polityczna, której dobru
podporządkowane mają być działania polityków. W tym kontekście wskazuje się na naród jako źródło lub piastuna suwerennej władzy państwowej. Tego typu sformułowania
odnajdujemy często w konstytucjach lub deklaracjach polityków. Podkreślają one element integracji - przeważający nad rzeczywistymi zróżnicowaniami, stanowiącymi podłoże wyodrębniania różnych grup społecznych.
Naród może być też definiowany jako konkretna zbiorowość społeczna, z reguły żyjąca w granicach jednego państwa oraz wyodrębniająca się wspólnym językiem.
Terytorium państwa stanowi przestrzeń, na którą rozciąga się władza suwerenna określonego państwa. Jest to przestrzeń trójwymiarowa, obejmująca obszar lądowy, morskie wody przybrzeżne, wnętrze ziemi oraz przestrzeń powietrzną.
Nad takim obszarem państwo sprawuje zwierzchnictwo terytorialne. Oznacza ono najwyższą władzę, pełną i wyłączną, nad danym obszarem oraz zamieszkującą go ludnością. Zarówno obywatele, jak i cudzoziemcy, którzy znajdą się na terytorium państwa oraz wszystkie rzeczy (przedmioty) podlegają władzy i prawu danego państwa. Każde jednak państwo na własnym terytorium może wykonywać takie czynności i podejmować takie działania, które nie są zabronione przez prawo międzynarodowe. Jest to wyrazem zasady, iż żadne państwo nie może korzystać z własnej suwerenności terytorialnej w sposób, który narusza suwerenność terytorialną innego państwa.
Nabycie terytorium
Nabycie terytorium może mieć charakter:
pierwotny, kiedy państwo zawłaszcza terytorium, które do tej pory nie pozostawało pod władzą innego państwa,
pochodny, jeśli nabyty obszar należał wcześniej do innego państwa.
Nabycie pierwotne może polegać na:
zawłaszczeniu ziemi niczyjej (okupacji),
przyroście.
Okupacja w znaczeniu zawłaszczenia ziemi niczyjej miała znaczenie w okresie ekspansji kolonialnej w XV - XIX wieku. Polegała ona na dokonaniu efektywnej, rzeczywistej aneksji danego terenu i traktowaniu go jako części swego terytorium. Obecnie ten sposób nabycia terytorium stracił na znaczeniu.
Przyrost jest to wynik powiększenia terytorium na skutek działania sił przyrody lub działalności człowieka. Może bowiem do niego dojść w wyniku zjawisk zachodzących na morskim wybrzeżu, morzu terytorialnym lub rzekach granicznych.Terytorium państwa może także ulec powiększeniu poprzez budowę portów na morzu, falochronów czy przez osuszenie części obszaru marskiego.
Nabycie pochodne może polegać na:
- cesji terytorialnej,
- plebiscycie.
Cesja terytorialna jest najważniejszym sposobem nabycia pochodnego. Polega ona na odstąpieniu przez jedno państwo części swojego terytorium drugiemu państwu. Podstawą cesji jest międzynarodowa umowa, w której jedno państwo zrzeka się swoich praw do określonego obszaru na rzecz innego państwa. Najczęściej do cesji dochodzi w traktatach pokojowych, czyli umowach kończących stan wojny. Istnieją różne rodzaje cesji, np. cesja wzajemna, polegająca na jednoczesnej wymianie terytoriów między dwoma państwami, lub cesja odpłatna, kiedy w zamian za przekazanie części terytorium państwo otrzymuje zapłatę. Przykładem cesji pierwszego rodzaju jest scedowanie przez ZSRR na Polskę części obszaru w rejonie Drohobycza w zamian za część terytorium Polski w rejonie województwa lubelskiego (umowa z 15.02.1951r.). Natomiast cesja odpłatna miała miejsce np. w przypadku sprzedaży Luizjany Stanom Zjednoczonym przez Francję.
Plebiscyt jest to sposób na powiększenie części terytorium wskutek głosowania ludności. Dzięki plebiscytowi ludność może wyrazić swój pogląd co do przynależności do określonego państwa, a wiec, czy dany obszar, na którym ta ludność zamieszkuje, ma być przyłączony do jednego czy drugiego państwa. Jako przykład można wskazać plebiscyt w Polsce na Górnym Śląsku w 1921r.
Granica jest to powierzchnia prostopadła do powierzchni kuli ziemskiej, która oddziela terytorium państwa od innych obszarów, a więc terytoriów innych państw lub terytoriów nie podlegających niczyjej suwerenności. Granica wyznacza zatem boczne krańce terytorium państwowego, ale nie obejmuje jego krańców górnych, tj. granic miedzy przestrzenią powietrzną a przestrzenią kosmiczną.
Granica państwa - powierzchnia pionowa przechodząca przez linię graniczną oddzielającą terytorium, podziemie i obszar powietrzny jednego państwa od innych państw lub morza pełnego. Rozróżnia się granice lądowe i wodne, naturalne
i sztuczne.Granice mogą wynikać z naturalnego ukształtowania terenów zajmowanych przez dwa państwa, które są rozdzielone np. rzeką, górami, morzem itp. Granice mogą być także wytyczane w sposób sztuczny, tzn. bez uwzględnienia rzeźby terenu. Granice są na ogół ustanawiane w drodze umowy międzynarodowej, a proces ich ustanawiania można podzielić na trzy etapy:
ogólne określenie i opis granicy oraz wyznaczenie jej linii przebiegu na mapie o dużej skali,
delimitacja, czyli ustalenie szczegółowego przebiegu linii granicznej wraz z naniesieniem na mapę,
demarkacja, czyli szczegółowe wytyczenie granicy już bezpośrednio w terenie; na tym etapie przebieg linii granicznej zaznacza się specjalnymi znakami granicznymi. na lądzie maja one z reguły postać betonowych, numerowanych słupków. W przypadku granicy na rzekach nieżeglownych linia graniczna biegnie środkiem rzeki, zwanym medianą. Natomiast w przypadku rzek żeglownych, czyli nadających się do żeglugi granica przebiega linią najgłębszego koryta, czyli talwegiem.
Granica państwowa, wyznacza terytorium państwa i oddziela je od innych, sąsiednich państw lub obszarów morza pełnego. Rozgranicza nie tylko powierzchnie lądowe, ale też przestrzeń powietrzną i podziemie. Oznaczana jest linią na mapach, a w terenie przez np. słupy graniczne.
Granice naturalne wyznaczane są przez rzeki, morza, pasma górskie, granice sztuczne prowadzone są przez człowieka bez względu na ukształtowanie terenu. Granice morskie mogą przebiegać maksymalnie 112 mil od linii podstawowej.
Prawną podstawą ustanowienia granicy państwowej jest umowa międzynarodowa, na jej mocy dokonuje się delimitacji i demarkacji granicy.Przebieg granicy państwowej był i pozostaje jednym ze źródeł konfliktów międzynarodowych, krańcowym przykładem może być Afryka, gdzie 80% granic jest kwestionowanych. Jest to wynik całkowicie sztucznego wyznaczania ich przez państwa kolonialne, niekiedy wzdłuż równoleżników i południków, niezgodnie nie tylko z naturalnym ukształtowaniem terenu, ale i z etnicznymi podziałami.Odmienną tendencją współczesności jest coraz większa przepuszczalność (przenikalność) granic państwowych i ich osłabianie na rzecz swobodnego przepływu ludzi, towarów, kapitału.
Obszary morskie są dzielone na następujące strefy w kierunku od lądu do morza pełnego:
morskie wody wewnętrzne,
wody archipelagowe,
morze terytorialne,
strefa przyległa,
strefa wyłącznego rybołówstwa,
szelf kontynentalny,
morze pełne.
Morskie wody wewnętrzne
Wody te stanowią część terytorium państwa nadbrzeżnego, nad którym państwo to sprawuje pełną władzę suwerenną. Wody wewnętrzne stanowią obszar położony między lądem a morzem terytorialnym. W ich skład wchodzą zatoki, tzw. zatoki
i wody historyczne oraz wody portów.Zatoki stanowią wody poddane suwerenności państwa nadbrzeżnego tylko wówczas, gdy odległość między brzegami zatoki nie przekracza 24 mil morskich. W zatokach większych tylko ich część ograniczona taką 24 - milową strefą jest uznawana za wody wewnętrzne. Wynika to z konwencji prawa morza z 1982r. stanowiącej, iż jeśli odległość między punktami, które wytyczają naturalne wejście do zatoki przy najdalszym odpływie przekracza 24 mile, to wytycza się linię prostą długości 24 mil poprzez zatokę w taki sposób, by zamknąć nią największą powierzchnie wód, jaką da się zamknąć linią o takiej długości. Tak więc wody zamknięte tą linią, patrząc od strony lądu, będą stanowiły wody wewnętrzne.
Zatoki i wody historyczne są to takie obszary, nad którymi dane państwo wykonuje od dawna swoją władzę tak jak na wodach wewnętrznych i jest to zwyczaj uznany przez inne państwa. Nie ma przy tym znaczenia szerokość takiej zatoki. Taką zatoką jest np. Zatoka Piotra Wielkiego, nad którą leży Władywostok. Porty morskie są to obszary, położone zazwyczaj na styku morza i lądu, wyposażone w urządzenia umożliwiające statkom postój oraz załadunek pasażerów i towarów. Istnieje podział na porty otwarte (handlowe), dostępne dla wszystkich statków oraz porty zamknięte, przeznaczone dla własnych statków danego państwa lub jego okrętów wojennych. Uważa się jednak, że państwo nie może zakazać wejścia do portu zamkniętego statkowi, który wskutek awarii lub sztormu znalazł się w niebezpieczeństwie.
Statki handlowe mogą zawijać do obcych portów otwartych bez specjalnych
zezwoleń. Z chwilą wpłynięcia do obcego portu statek podlega władzy państwa, do którego należy port. Natomiast okręty wojenne z reguły nie mogą zawijać do obcych portów bez zezwolenia państwa nadbrzeżnego. Jeśli jednak takie zezwolenie uzyskają, to w obcym porcie korzystają z pełnego immunitetu, co oznacza, że nie podlegają jurysdykcji państwa portu.
Wody archipelagowe:Prawo do ustanawiania takich wód mają państwa, które w całości składają się z archipelagów i pojedynczych wysp. Konwencja prawa morza z 1982r. uprawnia państwa archipelagowe do wytyczenia prostych linii podstawowych łączących najbardziej wysunięte w morze punkty zewnętrzne wysp. Wody leżące wewnątrz tych linii stanowią wody wewnętrzne państwa archipelagowego. Pozostałe państwa mają jednak prawo korzystania z przejścia archipelagowym szlakiem morskim.
Morze terytorialne:Jest to pas wód morskich stanowiących część terytorium państwa nadbrzeżnego, położonych między morzem pełnym lub strefą ekonomiczną z jednej strony, a wybrzeżem lub wodami wewnętrznymi z drugiej strony. Morze terytorialne rozciąga się zwyczajowo na szerokość 12 mil. (3 - 12).Państwo nadbrzeżne sprawuje na morzu terytorialnym pełną władzę suwerenną, a inne państwa mogą korzystać w tej strefie z prawa nieszkodliwego przepływu. Oznacza to, że obce statki mogą przepływać przez morze terytorialne, ale musi to być przepływ nieszkodliwy, a więc nie zagrażający pokojowi, porządkowi czy bezpieczeństwu państwa nadbrzeżnego.
Morska strefa przyległa:Strefa przyległa rozciąga się poza obszarem morza terytorialnego. Nie stanowi ona terytorium państwa nadbrzeżnego, lecz część morza przyległą do morza terytorialnego, w której państwo to posiada ściśle określone uprawnienia. Zazwyczaj rozciąga się ona na szerokość 24 mil. W strefie przyległej państwo może sprawować kontrolę konieczną dla zapobiegania naruszenia jego przepisów celnych, sanitarnych czy imigracyjnych oraz karania naruszenia tych przepisów popełnionych na jego terytorium lub na morzu terytorialnym.
Strefa wyłącznego rybołówstwa:Jest to obszar, na którym państwo nadbrzeżne ma odnośnie rybołówstwa takie same uprawnienia, jak na morzu terytorialnym., tj. może zastrzec wyłączność rybołówstwa dla własnych obywateli. Dopuszczenie obcych rybaków na takie wody uzależnione jest od specjalnych zezwoleń (licencji), które mogą być odpłatne lub nieodpłatne.
Szelf kontynentalny:Są to płytkie obszary dna morskiego, zazwyczaj do głębokości 200 m, i jego podziemia, leżące poza granicami morza terytorialnego. Prawna regulację praw do szelfu określa konwencja genewska o szelfie kontynentalnym z 1952r. Każde państwo, które ma dostęp do szelfu sprawuje nad nim suwerenną władzę w celu poszukiwania i eksploatacji jego zasobów naturalnych. Granica szelfu jest z jednej strony określona przez głębokość dna morskiego (200 m) a z drugiej - przez możliwość eksploatacji zasobów naturalnych szelfu.Prawa państwa szelfowego do jego zasobów mają charakter wyłączny, co oznacza, że nawet jeśli państwo to samo ich nie eksploatuje, to i tak nikt inny nie może podejmować eksploatacji bez wyraźnej zgody tego państwa.
Strefa ekonomiczna:Jest to obszar rozciągający się poza morzem terytorialnym, na którym państwo nadbrzeżne posiada suwerenne prawa dla celu poszukiwania, eksploatacji,ochrony i gospodarowania zasobami naturalnymi, wód morskich jak również dna morskiego
i jego podziemia. Strefa ekonomiczna nie stanowi części terytorium państwa, lecz obszar szczególnego rodzaju. Państwo nadbrzeżne ma w stosunku do takiej strefy przede wszystkim uprawnienia gospodarcze. W przypadku zasobów mineralnych, to państwo nadbrzeżne ma takie same uprawnienia, jak do zasobów szelfu kontynentalnego. Natomiast w odniesieniu do zasobów odnawialnych, czyli żywych, państwa nadbrzeżne powinny stosować zasadę ich optymalnego wykorzystania. Jeśli więc państwo mające strefę ekonomiczną nie może w całości zagospodarować odłowu ryb, to powinno dopuścić rybaków obcych państw do nadwyżki połowowej. Uzasadnieniem takiego rozwiązania jest okoliczność, że zasoby żywe są odnawialne.
Morze pełne:Są to obszary, które nie podlegają władzy żadnego państwa i z których mogą korzystać wszyscy na zasadzie pełnej równości. W prawie międzynarodowym wykształciła się zasada wolności mórz, która przejawia się m.in. w:
wolności żeglugi
wolności przelotu,
wolności układania kabli podmorskich i rurociągów,
wolności budowania wysp i innych instalacji,
wolności rybołówstwa,
wolności badań naukowych.
Wolność żeglugi polega na możliwości swobodnego przepływu przez morze pełne. Statki znajdujące się na tym obszarze podlegają tylko jurysdykcji państwa bandery, a kontrole nad nimi mogą sprawować tylko okręty wojenne i statki strażnicze tego państwa. Od tej zasady istnieją dwa wyjątki w postaci prawa powszechnej represji piractwa i prawa pościgu.
Piractwo, zwane rozbójnictwem morskim, jest uważane za zbrodnię prawa narodów. Każde państwo może więc zatrzymać statek piracki, schwytać piratów i ukarać ich według swego prawa lub wydać władzy ojczystej.
Prawo pościgu jest to prawo państwa nadbrzeżnego do ścigania statku poza granicami jego morza terytorialnego lub strefy przybrzeżnej, schwytania go na morzu pełnym, sprowadzenia do portu i ukarania. Prawo pościgu może być wykonywane wówczas, gdy obcy statek albo znajdujące się na jego pokładzie osoby popełniły czyn niezgodny z prawem państwa nadbrzeżnego. Pościg musi być gorący
i nieprzerwany. Oznacza to, że pościg musi być rozpoczęty w chwili, gdy obcy statek lub jedna z jego łodzi znajduje się na wodach wewnętrznych, morzu terytorialnym albo w strefie przybrzeżnej państwa nadbrzeżnego. Rozpoczęcie pościgu następuje przez sygnał optyczny lub dźwiękowy wzywający do zatrzymania. Jeśli obcy statek nie zastosuje się do tego - można go ścigać. Pościg musi również spełniać warunek ciągłości, a więc nie może być przerwany. Prawo pościgu przysługuje tylko okrętom wojennym i samolotom wojskowym albo innym upoważnionym do tego jednostkom.
Wolność eksploatacji bogactw morskich:Z zasady tej wynika, iż statki i obywatele każdego państwa mogą korzystać ze wszelkich bogactw morskich. Jedyne ograniczenia tej zasady wynikają obecnie ze względów natury ekologicznej. Podpisanych zostało wiele umów międzynarodowych, w których państwa zobowiązały się do racjonalnej eksploatacji bogactw morskich, ograniczenia połowów i przestrzegania okresów ochronnych.Zasada wolności rybołówstwa w odniesieniu do morza pełnego nie ma jednak obecnie praktycznego znaczenia, gdyż tam, gdzie są najbogatsze łowiska, czyli w strefach przybrzeżnych - zasada ta nie obowiązuje. Natomiast na obszarach jej obowiązywania nie ma dużych zasobów rybnych.
Przestrzeń powietrzna to obszar powietrzny rozciągający się nad terytorium lądowym i morskim państwa, bądź nad morzem otwartym lub terytoriami nie podlegającymi żadnemu państwu. Przestrzeń powietrzna jest otwarta dla wspólnego użytkowania przez wszystkich. Natomiast przestrzeń powietrzna przynależna określonemu państwu, tzn. przestrzeń rozciągająca się nad terytorium państwa podlega jego całkowitej suwerenności. Oznacza to, że żadne statki powietrzne nie mają prawa naruszać jej obszaru bez zgody danego państwa. Kwestie te regulują obecnie: konwencja chicagowska z 1944 r., układ o tranzycie międzynarodowych służb powietrznych oraz o międzynarodowym transporcie lotniczym. Międzynarodowa żegluga powietrzna wymaga korzystania z obcej przestrzeni powietrznej. Uprawnienie do takiego korzystania może wynikać z umowy międzynarodowej (wielostronnej lub dwustronnej), albo z aktu wewnętrznego państwa, którego sprawuje zwierzchnictwo nad daną przestrzenią powietrzną (zezwolenie lub koncesja).
Przestrzeń kosmiczna, obszar podlegający regulacji prawnomiędzynarodowej, w związku z pojawieniem się możliwości badań oraz wykorzystywania jej przez państwa. Pierwsze kroki w tej dziedzinie poczyniła ONZ, tworząc w 1959 Komitet ds. Pokojowego Wykorzystania Przestrzeni Kosmicznej.
W 1967 podpisano układ, który postanawia, iż przestrzeń powietrzna wraz z Księżycem i innymi ciałami niebieskimi jest otwarta dla wszystkich państw i nie może podlegać zawłaszczeniu. Można ją wykorzystywać tylko w celach pokojowych. Od tego czasu jest tworzone prawo kosmiczne stanowiące np. o zasadach ratowania kosmonautów (1968), odpowiedzialności za szkody kosmiczne (1972), wykorzystywaniu satelitów. Wciąż nie ma jednak jasności co do granicy, na której kończy się suwerenność państwa, a zaczyna przestrzeń kosmiczna.
Przestrzeń kosmiczna może być użytkowana tylko w celach pokojowych. Zakazane jest zatem przez prawo międzynarodowe zakładanie baz wojskowych i fortyfikacji na ciałach niebieskich, dokonywanie na nich prób z jakimikolwiek rodzajami broni oraz przeprowadzanie manewrów wojskowych.
Przestrzeń kosmiczna, która jest wolna, częściowo zdemilitaryzowana
i zneutralizowana rozciąga się od wysokości 90-100 km od powierzchni ziemi.
Koncepcje organiczne Friedricha Ratzela.:Państwo jest typem organicznym.
Jeżeli dotąd przeważały próby określenia narodu i państwa przez pryzmat zasięgu języka i granic etnicznych, to Ratzel uwypuklił w swych próbach zdefiniowania państwa element przestrzeni. Terytorium zamieszkałe przez daną społeczność uznał Ratzel za podstawowy czynnik postępu ludzkości. Jego poglądy na państwo stanowiły pierwsze zwarte ujęcie teorii wielkiej przestrzeni.
Prawo rosnących przestrzeni:
obszar państwa poszerza się wraz ze wzrostem ludności;
towarzyszy temu rozwój kultury;
państwo zwiększa swój obszar kosztem państw mniejszych;
granica jest elementem przejściowym, świadczy o sile bądź słabości państwa;
państwo musi się rozwijać, poszukuje terenów do ekspansji;
rozwój terytorialny - kosztem organizmów słabych;
wysiłek w ekspansji terytorialnej rośnie w miarę postępu ekspansji (apetyt rośnie w miarę jedzenia).
Słabość - przesilenie imperialne - jeżeli państwo wchłonie za dużo obszarów to jest zmuszone do utrzymania tych obszarów.
Ekspansja = siła.
Geografię Ratzela można zdefiniować jako darwinowską filozofię przestrzeni, ponieważ ożywiają ją teorie ewolucji gatunków i walki o przetrwanie.
Koncepcje geopolityczne Rudolfa Kjellena.:Rudolf Kjellen Szwed germanofil - zakładał, że przyszłym światem będą (powinni) rządzić Niemcy. Jako pierwszy użył terminu geopolityka (1899 r.), definiując geopolitykę jako jedną z pięciu kategorii, w obrębie których analizuje się typologię państw oraz ich wzajemne stosunki (pozostałe 4 to: demopolityka, ekopolityka, socjopolityka i kratopolityka).
Kryteria badania państwa:
z perspektywy organizacji władzy (kratopolityka);
jak wyglądają stosunki wewnętrzne w państwie (socjopolityka);
kondycja psychiczna narodu (etnopolityka);
życie ekonomiczne państwa (ekopolityka);
z perspektywy położenia geograficznego (geopolityka)
Uważał, że europejska równowaga potęg oraz pax Britanica są skazane na zagładę
i że świat powinien ukształtować się w trzy panregiony polityczno-gospodarcze:
amerykański - Stany Zjednoczone - zachodnia hemisfera, obie ameryki;
blok niemiecki - Europa + Afryka - którego silny rdzeń stanowiłby blok niemiecko-skandynawski;
blok japoński - Wschodnia i Środkowa Azja.
Nauka Kjellena o państwie zawierała elementy zarówno deterministyczne, jak
i biologiczne. Państwa widział jako istoty żywe, które rodzą się i umierają. Narządami państwa są granice polityczne, kończynami regiony produkcyjne, systemem nerwowym stolica, układem krążenia sieć komunikacyjna. Prawa rządzące w przyrodzie przeniósł Kjellen mechanicznie na obszar nauki o państwie. Stąd wszechobecna w jego pismach terminologia: „instynkt biologiczny", „organiczne indywiduum", „ciało państwowe". Zadanie geopolityki upatrywał w spełnieniu indywidualności geograficznej państwa i wskazaniu najskuteczniejszej drogi realizacji geograficznych postulatów. Nade wszystko zmierzał do określenia centralnej przestrzeni niemieckiej, niezbędnego minimum egzystencji narodu.
Za poligon doświadczalny geopolityki Kjellen uznał wojnę. To ona miała sprawdzić charakter państwa.
Koncepcje potęgi lądowej Karla Haushofera.:Karl Haushofer, główny przedstawiciel niemieckiej geopolityki, chciał w przestrzeni życiowej Niemców widzieć „misterium" i spełnienie niemieckich nadziei. „Szukajmy zakorzenienia, wyrównania osadnictwa i odrzucajmy mieszanie ras". W wieloprzestrzennej frazeologii tych czasów występowała swoista mieszanina myślenia volkistowskiego i idealistycznego, znajdował wyraz mistycyzm ziemi oraz realny rasizm. Wyrażała się w niej zarówno mistyfikacja ziemi narodowej, jak
i kultury agrarnej. Przemysł i industrializację traktował bowiem Haushofer jako grzeszny przypadek kultury. Zdecydowanie odrzucał burżuazyjno-kapitalistyczną formację
i niemoralne zniewolenie ludzi przez kapitał. Temu niemoralnemu światu kapitalizmu przeciwstawiał usprawiedliwiony ład militarny.
Teorie potęgi kontynentalnej zakładają przewagę ziemi nad morzem, to znaczy przewagę państw, które są w stanie opanować euroazjatycką masę kontynentalną, nad potęgami morskimi zarówno peryferyjnymi (Europa i Japonia), jak i zewnętrznymi (Stany Zjednoczone).Już w latach poprzedzających wybuch I wojny światowej generał Karl Haushofer popierał konieczność poszukiwania przez Niemcy porozumienia z Rosją i Japonią, aby obalić monopol morski i kolonialny mocarstw anglosaskich.Według Haushofera świat miałby zostać zorganizowany na nowo w panregiony biegnące południkowo - z północy na południe - i charakteryzujące się właściwą równowagą „manometrów” politycznych, gospodarczych, kulturalnych itp. Takie przekształcenie, któremu na drodze stałyby mocarstwa anglosaskie, musiałoby zostać zrealizowane w porozumieniu z Rosją. Jedynie jeśli Rosja nie zostałaby przekonana w - w drodze dyplomatycznej - do wsparcia planu niemieckiego,
należałoby pokonać ją i narzucić jej pokój. W każdym razie niezbędne było zniszczenie imperium brytyjskiego.
W wersji z 1941 r. występują 4 panregiony:
Pan-Europa - obejmująca również Basen Morza Śródziemnego, Afrykę i Bliski Wschód aż do Zatoki Perskiej;
Pan-Ameryka - składająca się z obu Ameryk;
Pan-Rosja - która nie jest dosłownie wzmiankowana w 1941 r., podczas gdy w wersjach wcześniejszych rozciągała się na południe zajmując Indie;
Pan-Pacyfika - pod hegemonią japońską obejmowała Chiny, Indonezję
i Australię.
Kraje śródziemnomorskie posiadałyby pewną autonomię w ramach Pan-Europy
i byłyby zdominowane przez Włochy.
Koncepcje potęgi kontynentalnej Halforda Mackindera.:Problem dla Wielkiej Brytanii nie jest problem kontrpotęgi morskiej tylko potęgi lądowej. Walkę o hegemonię światową głównie rozgrywały potęgi lądowe i morskie. Konflikt powstaje gdy potęga lądowa lub morska zaczyna dominować.Strona, która złamie monopol tzn. stworzy obok np. potęgi lądowej, potęgę morską, ma ogromną szansę wygrać konflikt i zdobyć hegemonię nad światem.
Sir Halford Mackinder (1861 - 1947) był najsłynniejszym zwolennikiem teorii kontynentalnej. Centralnym punktem jego myślenia było istnienie strefy - pierwotnie nazwanej pivot area (sworzeń świata), a następnie określonej terminem heartland (serce kontynentu) - geograficzna Europa Wschodnia - której kontrola gwarantowałaby panowanie nad masą kontynentalną, a w konsekwencji nad światem.W 1904 r. uważał za bardziej niebezpieczną Rosję. Aby utrzymać równowagę na kontynencie i zagwarantować tym samym mocarstwom morskim przewagę nad resztą świata, stałą w myśleniu Mackindera jest rozdzielenie Niemiec od Rosji. Aby zatrzymać panowanie i rozwój Rosjan należy zdobyć panowanie nad obszarami brzegowymi (Europą i Arabią).
W pierwotnej wersji teorii opracowanej w 1904 r. tezą jest, że historia zawsze była
i będzie zdominowana przez konflikt pomiędzy mocarstwami kontynentalnymi
i morskimi. Według niej potęga kontynentalna zrodziła się w sercu Eurazji, w strefie pojętej między Azją Środkową i Oceanem Arktycznym, która stanowiła sworzeń historii. Była ona gigantyczną naturalną fortecą, niedostępną dla potęgi morskiej, z której wyruszały promieniście - do końca XVI w. - kolejne inwazje w kierunku „wewnętrznego półksiężyca” (inner crescent), to znaczy w stronę Chin, Indii, Bliskiego Wschodu i Europy. Po odkryciu Ameryki, państwa inner crescent zajęły „półksiężyc zewnętrzny” (outer crescent), to znaczy Amerykę, Afrykę subsaharyjską
i Australię, odwracając dotychczasowy układ sił i ustanawiając tym samym przewagę mocarstw morskich nad kontynentalnymi.
W 1919 r. Mackinder opracował koncepcję międzymorza - imperium Euroazjatyckie nie może zdobyć Europy Środkowej. Należy odgrodzić Niemcy od Rosjan - bo nie wolno dopuścić do ich sojuszu.
Po I wojnie światowej Mackinder przemianowując sworzeń świata na heartland
i przesuwając je na zachód tak, że objęło całą Europę Środkowo-Wschodnią, aż do linii Łaba - Adriatyk. Serce świata oznaczało pozycję strategiczną dla panowania nad „wyspą świata”, którą tworzyły Azja, Europa i Afryka. Kto rządzi „sercem kontynentu” panuje nad „wyspą świata”, kto panuje nad światową wyspą panuje nad światem. Głównym przeciwnikiem pozostawały Niemcy, tym bardziej, że Rosja na długo pozostałaby wyłączona z życia politycznego w wyniku rewolucji.
W 1943 r. Mackinder dokonał korekty twierdząc, że jest możliwy ograniczony sojusz USA - Rosja pod warunkiem, że Rosjanie nie wyjdą na obszary brzegowe - czyli poza swoją strefę wpływów. Jeżeli wyjdą należy obsadzić Europę i Daleki Wschód.
Tak jak kolej zwiększyła w przeszłości zdolność przemieszczania sił wewnątrz mocarstwa kontynentalnego, przyznając mu tym samym przewagę nad marynarkami potęg morskich zmuszonych do operowania na liniach zewnętrznych, tak siły powietrzne mogły obecnie przyznać mocarstwu kontynentalnemu zdolność uderzenia na przyczółki stworzone na peryferiach, bez obawy zniszczenia baz lotniczych przez mocarstwa morskie. W tym wypadku heartland zostało cofnięte znacznie na wschód, tak że jego najdalszy zachodni pokrywał się z grubsza z linią Leningrad - Moskwa - Stalingrad. Zasadnicze znaczenie Mackinder przyznawał zaś „środkowemu oceanowi”, to znaczy Północnemu Atlantykowi, czyli punktowi styku między Stanami Zjednoczonymi, Wielką Brytanią i kontynentem europejskim. Mocarstwo morskie
i mocarstwo kontynentalne półkuli północnej, a zatem Stany Zjednoczone i Związek Radziecki, miałyby pozostać sojusznikami, aby równoważyć rosnącą wagę Chin
i Indii, przeżywających gwałtowny wzrost demograficzny oraz aby gwarantować pokój światowy.
Koncepcje navalistyczne Alfreda Thayera Mahana.:Kontradmirał Alfred Thayer Mahan (1840 - 1914) - jego analizy dotyczą potęgi morskiej, rozumianej jako zagadnienie pochodzące od marynarki wojennej, od zdolności projekcji lądowej sił morskich i desantowych, od posiadania strategicznych baz morskich, od ukształtowania linii brzegowej, od jej zaplecza lądowego i od znaczenia transportu morskiego dla gospodarki kraju. Według Mahana oceany są „wielką arterią”, która stanowiła zawsze fundamentalny czynnik historii, zważywszy, że koszt transportu morskiego był zawsze niższy od kosztu transportu lądowego.
Koncepcja Mahana - dane państwo może być potęgą tylko wtedy, kiedy posiada potęgę morską a na lądzie zachowuje równowagę sił (2 power standard). Uważał, że ewentualny konflikt rozegra się pomiędzy Brytyjczykami a Rosjanami.
Wyróżnił 6 czynników potęgi morskiej:
położenie geograficzne;
fizyczne ukształtowania (rodzaj wybrzeża);
długość linii brzegowej;
liczba ludności (demografia);
charakter narodu;
sposób rządzenia.
Przezwyciężając tendencje do zaniedbywania potęgi morskiej, Stany Zjednoczone powinny rozciągnąć się na dwa oceany, zdobywając kontrolę nad Filipinami
i Hawajami - na Pacyfiku, oraz nad Kubą - na Atlantyku, ta ostatnia służyłaby szczególnie uzyskaniu panowania nad wejściem do Kanału Panamskiego, stanowiąc geostrategiczny fundament dla bezpieczeństwa oraz dla geostrategicznego połączenia wybrzeża wschodniego i zachodniego USA. Mahan stwierdza ponad to, że półkula północna, której granice wyznaczają kanały Sueski i Panamski, stanowi ośrodek władzy światowej. Centrum euroazjatyckiej masy kontynentalnej, które nie podlega wpływom potęgi morskiej, byłoby pozbawione znaczenia dla władzy światowej. Natomiast pas Azji - biegnący pomiędzy 30. i 40. równoleżnikiem - wyznaczałby region konfliktowy, a jednocześnie strefę rozdzielenia pomiędzy rosyjską potęgą kontynentalną a brytyjską potęgą morską. Przewidywał ponad to uzyskanie panowania nad światem przez sojusz pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i Wielką Brytanią oraz koalicję dwóch państw anglosaskich z Niemcami i Japonią dla powstrzymania bloku rosyjsko-chińskiego.
Koncepcje geopolityczne Juliana Corbetta.:Brytyjczyk Julian Corbett (1854 - 1922) uważał, że strategia morska nie jest niezależna, lecz podlega strategii ogólnej. Był zwolennikiem tak zwanej projekcji potęgi morskiej w lądową. Czynnikiem rozstrzygającym jest konflikt lądowy. Flota służy jako narzędzie wielkiej armii lądowej. Należy zbudować armię ekspedycyjną. Centralną tezą stwierdzenia Corbetta było stwierdzenie, że konflikt nie może być rozstrzygnięty jedynie za pomocą sił morskich. O ile nie może sama wygrać wojny, potęga morska pozwala jednak na osiągnięcie zwycięstwa, zmuszając kontynentalnego przeciwnika do znacznego rozproszenia sił dla ochrony jego wybrzeża, umożliwiającego potędze morskiej przerzucenie jej sił na ląd.
Koncepcje geopolityczne Nicolasa Spykmana.:Nicolas J. Spykman - twórca teorii potęgi półwyspowej - uważał, że nie serce kontynentu hearland, lecz jego obrzeże - rimmland, pas półwyspowy i wyspowy, który otacza euroazjatycką masę kontynentalną, stanowi ośrodek napędowy dla konfliktów i najpoważniejsze zagrożenie dla pokoju światowego. Utrzymanie pokoju, które uwzględniałoby jednocześnie interesy narodowe USA, zakładałoby zatem uzyskanie niezbędnej kontroli nad tym regionem. Jego zjednoczenie byłoby katastrofalne dla interesów Stanów Zjednoczonych, z tego względu priorytetem geopolityki amerykańskiej miało być zapobieżenie takiemu zjednoczeniu, zarówno poprzez utrzymanie baz wojskowych w Europie i na Dalekim Wschodzie, jak i przez utrzymanie dobrych stosunków ze Związkiem Radzieckim, „naturalnym” sojusznikiem Waszyngtonu w zapobieżeniu agregacji obrzeży. Taki możliwy sojusz rosyjsko-amerykański miałby jednak granice: Moskwa nie powinna rozciągać swego panowania terytorialnego lub hegemoni na rimmland. Wówczas bowiem Stany Zjednoczone byłyby zmuszone - sprzymierzając się z Europą Zachodnią i Dalekim Wschodem - do interwencji w celu uniemożliwienia okupacji obrzeży. Formuła zaproponowana przez Spykmana była odwróceniem teorii Mackindera: „kto panuje nad obrzeżami kontynentu, panuje nad Eurazją; kto panuje nad Eurazją panuje nad losami świata.
Koncepcja potęgi powietrznej Aleksandra Seversy'ego.:Aleksander Seversky jest zwiastunem wojny termojądrowej. Czynnikiem decydującym o zwycięstwie w konflikcie jest lotnictwo. Wojna polega na tym, że przeciwnika można wybombardować. Rozwinął teorię dwóch potęg. Jeżeli amerykanie opanują Ural i w prawo - wygrają, albo jeżeli Rosjanie opanują wschodnie wybrzeże USA - to oni wygrają. Głównym teatrem działań wojennych będzie Arktyka - morze Arktyczne - biegun północny.De Seversky dzielił świat na dwa wielkie kręgi, których centrami były serca przemysłowe USA i ZSRR, a ich zasięg równał się promieniowi rażenia ówczesnych bombowców strategicznych. Stany Zjednoczone panowały nad półkulą zachodnią; Związek Radziecki nad Eurazją; obydwa państwa posiadały analogiczny poziom siły skoncentrowany w północnych regionach Ameryki i Eurazji. Taka sytuacja utrudniałaby Stanom Zjednoczonym tworzenie baz lotniczych za granicą, gdyż do ich obrany byłyby konieczne duże nakłady ludzkie i finansowe.
Koncepcje georegionów Saula Cohena.:Saul B. Cohen (koncepcja geopolityki regionalnej) - poddał totalnej krytyce teorie Spykmana i Mackindera. Zwracał uwagę, że świat podzielony jest na regiony geostrategiczne i regiony geopolityczne.
Dwa regiony geostrategiczne to:
morski świat handlowy - amerykański;
kontynentalny świat eurazjatycki - strefa wpływu Związku Radzieckiego.
Wyróżniał ponadto jeszcze trzeci autonomiczny miniregion geostrategiczny, który tworzy Półwysep Indyjski, znajdujący się poza polem rywalizacji obu bloków.
Regiony geostrategiczne dzielą się na mniejsze regiony geopolityczne.
Dla świata morskiego są nimi:
region anglo-amerykański i karaibski;
Europa morska włącznie z Maghrebem (Europa Zachodnia + Zachodnia Afryka Północna);
Ameryka Południowa;
Afryka subsaharyjska;
Oceania, w skład której wchodzą Japonia i Korea Południowa.
Świat kontynentalny składa się z dwóch regionów:
heartland, który obejmuje także Europę Wschodnią;
chińska Azja Wschodnia.
Pomiędzy dwoma regionami geostrategicznymi istnieją „strefy pęknięcia” na Bliskim Wschodzie i Azji Południowo-Wschodniej, które nie posiadają wspólnych czynników integrujących, niezbędnych dla stabilności i spójności. Takie strefy są miejscem konfliktów, które zachowują jednak charakter lokalny.
Dla Stanów Zjednoczonych korzystne byłoby promowanie wzmocnienia, autonomii
i integracji zarówno Europy, jak i azjatyckiego Wschodu. Szczególnie nie powinny one przeciwstawiać się zjednoczeniu Europy i dozbrojeniu Japonii. Kiedy bowiem dokonałyby się te dwa procesy, zacząłby stopniowo kształtować się świat wielobiegunowy, który charakteryzowałby się równowagą dużo stabilniejszą i mniej niebezpieczną niż w świecie dwubiegunowym.
Koncepcje geohistoryczne Paula Kennedy'ego.:Paul Kennedy (1 koncepcja po 1991 r.) deklinizm - zależność między gospodarką a wojskiem. Przewaga zachodu nad resztą świata wynikała z przewagi handlowej (gospodarczej) oraz przewagi wojskowej.Wiek XXI będzie wiekiem Azji. Wszystko wróci do równowagi pomniejszy się dystans (dysproporcje) pomiędzy nami a nimi.
Hegemonia Zachodu dobiega końca.Dwa supermocarstwa posiadają nadal arsenały jądrowe, więc nadal istnieje groźba III wojny światowej (termojądrowej). W tym Rosja jest biedna, nie stać jej na utrzymanie tego arsenału.
Wyróżnił 5 potęg (biegunów):
USA (potęga uniwersalna) - kulturowa, polityczna, gospodarcza i wojskowa;
Unia Europejska - przede wszystkim potęga gospodarcza → wojskowa;
Rosja - broń jądrowa + surowce strategiczne (uran, gaz, ropa naftowa);
Chiny - wschodzące mocarstwo, bardzo wzmocniły pozycję gospodarczą;
Japonia - dziś supermocarstwo gospodarcze.
Koncepcje geospołeczne Francisa Fukuyamy.:Francis Fukuyama - dzisiejszy świat zmierza do końca historii. Cywilizacja zachodu jest cywilizacją uniwersalistyczną. Świat zmierza do przyjęcia wartości europejskich, a ziemia przejdzie w epokę planetarną, nastąpi unifikacja świata.Podstawowy ustrój - demokracja, a gospodarczo - wolny rynek.Fukuyama twierdził, że zwycięstwo kapitalizmu nad komunizmem w zimnej wojnie wyznaczyło koniec historii, pojmowany nie jako koniec wszelkich wydarzeń, lecz jako osiągnięcie przez proces historyczny punktu kulminacyjnego, którym jest liberalna demokracja. Demokracji nie jest w stanie pokonać żadna inna siła, np. potęga Islamu, gdyż nie jest ona w stanie wytwarzać, ani dystrybuować bogactw. Uniwersalne nadejście demokracji uczyniłoby możliwym stworzenie światowego rządu.
Koncepcje cywilizacyjne Samuela Huntingtona.:Samuel Huntington - świat wcale nie dąży do zjednoczenia (internacjonalizacji). Polityka będzie wielobiegunowa i będzie miała charakter rywalizacji między cywilizacjami.
Wyróżnił 8 cywilizacji:
Chińską;
Japońską;
Zachodnią (USA + Europa);
Latynoamerykańską;
Afrykańską;
Prawosławną;
Islamską.
Podstawowym wyznacznikiem cywilizacji jest przynależność do danego bloku religijnego. Główny konflikt będzie między Zachodem a Islamem i Chinami, które mogą zjednoczyć się przeciwko Zachodowi. Postuluje fakt, żeby Zachód ograniczył swoją obecność militarną i polityczną, gdyż może to doprowadzić do wybuchu wojny. Dysproporcje potencjałów między Zachodem a Azją zmniejszają się.
Prawdopodobieństwo sojuszu między cywilizacją konfucjańską a islamską może ilustrować całość chińskich dostaw broni do krajów muzułmańskich. Lecz jeszcze silniejszym uzasadnieniem owej tezy jest większa możliwość pogodzenia chińskiego modelu rozwoju z wartościami cywilizacji islamskiej (świadczą o tym sukcesy ekonomiczne Indonezji i Malezji) oraz - przede wszystkim - fakt, że Chiny nie starają się w kontaktach z innymi cywilizacjami narzucać im własnych wartości co natomiast stara się robić Zachód.
Huntington zakłada takie zderzenie na podstawie 5 przesłanek:
różnice między cywilizacjami są zasadnicze i niezmienne. Jego zdaniem to właśnie cywilizacje są główną przyczyną konfliktów, które w przyszłości ulegną intensyfikacji, ponieważ opanowane przez Zachód środki masowego przekazu dają obraźliwy dla biedaków (kraje Trzeciego Świata) obraz zachodniego bogactwa oraz propagują przeciwne ich kulturom wartości, postrzegane jako narzędzie kolonizacji i manipulacji;
technologia zmniejszyła wagę odległości, jako elementu separującego, a tym samym utrudniła współżycie różnych cywilizacji;
„odwet Boga” stanowi element spójności o dużo większej wadze politycznej niż dotychczas, zastępując w pewnym sensie świadomość narodu;
Zachód stał się o wiele mniej atrakcyjny i elity polityczne reszty świata zaczynają szukać swoich własnych korzeni, co jest także reakcją na masową kulturę amerykańską rozpropagowaną na cały świat dzięki całkowitemu opanowaniu mediów przez Stany Zjednoczone;
różnice kulturowe i religijne są o wiele głębsze i bardziej zakorzenione w naturze ludzkiej niż polityczne i ekonomiczne. Tożsamość religijna jest silniejsza od tożsamości etnicznej.
Koncepcje Alvina i Heidi Tofferów.:Tofflerowie zauważyli, że system cywilizacyjny jest niesłuszny, definicje cywilizacji są nieprecyzyjne.
Ich teoria nosi nazwę - trzeciej fali cywilizacyjnej.
Tofflerowie dowiedli w sposób przekonywający, że różne typy wojen określają geopolitykę trzech cywilizacji - rolniczej, przemysłowej i postindustrialnej. Trzy cywilizacje współżyją z sobą jednocześnie w różnych częściach kuli ziemskiej
i charakteryzują się swoimi sposobami wytwarzania dóbr oraz prowadzenia wojny
(a zatem również i utrzymywania pokoju). Podział między cywilizacjami nie jest zatem geograficzny lecz pionowy, jako że współżyją one na tych samych terytoriach. Cywilizacja postindustrialna musi wyodrębnić środki niezbędne zarówno do kontrolowania zarówno wojen „rolniczych” i „przemysłowych”, jak i oczywiście „postindustrialnych”. Jest to jedyny sposób na utrzymanie pod kontrolą anarchii wynikającej z bałkanizacji świata, proliferacji państw powstających poprzez podział dotąd istniejących państw oraz rozproszenia potęgi w wyniku proliferacji jądrowej
i rakietowej.
1 fala - rolnicza - wojna rycerska;
2 fala - przemysłowa (industrialna) - wojna masowa;
3 fala - wiedza (postindustrialna) - wojna precyzyjna.
Podstawowym wyznacznikiem potęgi państwa będzie ogromna przewaga jakościowa (jakość życia, jakość technologii).
Nastąpi odwrót od społeczeństw masowych. Powrót do tradycyjnych systemów wartości - rodzina.
Podstawowym kapitałem 3 fali jest wiedza a nie pieniądz.
Europa i USA są już w 3 fali a kraje arabskie nadal w 1.
Technologia niweluje przewagę Zachodu - broń biologiczna i chemiczna.
Wojna asymetryczna - bronią może być wszystko np. atak na NY z 11.09. Nie można wyliczyć potencjału jednej ze stron.
Koncepcje geostrategiczne Zbigniewa Brzezińskiego.:Zbigniew Brzeziński - (ostatnie supermocarstwo, imperium dobra, pax americana) amerykanie muszą prowadzić taką politykę aby zbudować federalizm światowy, aby świat zjednoczył się. Gospodarka + wojsko zostaną podporządkowane np. ONZ lub jej następcy.
Niedopuszczenie aby na wyspie świata powstał hegemon.
Podstawowe problemy świata będą się tworzyły na obszarze od Turcji aż po Chiny (eurazjatyckie Bałkany).Zbigniew Brzeziński zwraca uwagę, że wojna między państwami z 3 fali jest niemożliwa, możemy natomiast mówić o konflikcie geoekonomicznym (np. USA - Europa).
Wojnę może prowadzić państwo biedne lub państwo bogate - na terytorium państwa biednego.
Koncepcje transatlantyckie Roberta Kagana.:Zdaniem Roberta Kagana, istniejący na początku XXI w. porządek światowy nie gwarantuje „końca historii”, zaś wspólnota transatlantycka powinna nie tyle obawiać się „zderzenia cywilizacji”, co dryfu na linii Zachód kontra Zachód. Paradoksalnie główny zarzut stawiany Europie nie dotyczy postulatu przekształcenia jej w zintegrowane supermocarstwo zdolne stawić czoła USA, lecz faktu, że ten nowy podmiot geoekonomiczny nie chce się właśnie stać potęgą światową w klasycznym tego słowa znaczeniu. Amerykanie nadal tkwią w świecie tradycyjnej geopolityki, kiedy Europejczycy zdecydowali się na budowę nowego ładu światowego opartego o zasady dekonstruktywistyczne. Europejczycy wolą dostrzegać wyzwania, jakim mogą stawić czoło za pomocą sobie właściwych instrumentów dyplomacji i pomocy finansowej. O militarnej słabości zadecydowała nie tylko niechęć europejskich rządów do ponoszenia związanych z tym wydatków. Towarzyszyło temu przekonanie, że zwycięski koniec zimnej wojny wraz z eliminacją strategicznego wroga przyniósł także w jakimś sensie kres geopolityki i zwolnienie od obowiązku myślenia w tych kategoriach. Nie dysponując odpowiednią siłą wojskową, by interweniować przeciwko groźbom natury militarnej, mieszkańcy Starego Kontynentu lekceważą je - wiedzą zresztą, że i tak zajmą się tym Amerykanie. Według Kagana Amerykanie to Szeryfowie - utrzymujący spokój w miasteczku, a Europejczycy to Barmani - którzy mają pretensję do szeryfa, że straszy im klientów.Kagan uważa, że do analizy współczesnych stosunków międzynarodowych nie stosuje się już zasady homeostatu - wedle której porządek hegemoniczny rodzi z czasem kontrpotęgę, zdolną w pewnym okresie czasu rzucić wyzwanie mocarstwu „zstępującemu” - gdyż zmieniły się motywy oraz nastąpiła relatywizacja imperatywu przestrzeni. Zauważył, że inaczej powinna wyglądać strategia polityczna USA wobec Europy, która znalazła się w świecie postmodernistycznym - zresztą głównie dzięki protektoratowi wojskowemu Amerykanów - a inaczej wobec Azji, gdzie wciąż obowiązują nowożytne reguły równowagi sił w stosunkach międzynarodowych. W myśl tych założeń na terenie zachodniej części Eurazji USA powinna odgrywać rolę lidera (przywódcy) świata transatlantyckiego, zaś w stosunku do regionów niestabilnych politycznie przyjąć rolę „dobrotliwego” hegemona.
Koncepcje transatlantyckie Charlesa Kupchana.:Charls Kupchan twierdzi, że nowym konkurentem Waszyngtonu nie będą wcale Chiny czy świat islamu, lecz zjednoczona i poszerzona Unia Europejska. Dzieje się tak dlatego, ponieważ integracja Starego Kontynentu jest jednym z najistotniejszych zwrotów geopolitycznych XXI wieku. Porównuje on pęknięcie transatlantyckie do sytuacji Cesarstwa Rzymskiego pod koniec III w., kiedy to podział dominium na część romańską i grecką oraz utworzenie drugiej stolicy w Konstantynopolu rozpoczęło proces rozpadu imperium na część zachodnią (łacińską) oraz Bizancjum. Zauważa on, że UE nie posiada jeszcze aspiracji wielkomocarstwowych jednak jej rozszerzenie oraz wzmocnienie zdolności polityczno-wojskowych może doprowadzić do powstania gracza geopolitycznego zdolnego wyprzeć USA z całej Eurazji. Nawet jeśli początkowa potęga UE ograniczy się tylko do Europy z powodu syndromu „kryzysu wzrostu”, to równocześnie temu zjawisku będzie towarzyszyło osłabienie transatlantyckich więzi instytucjonalnych oraz redukowanie amerykańskiej obecności wojskowej na tym kontynencie. To z kolei pociągnie za sobą nie tylko wzrost rywalizacji USA - UE, lecz doprowadzi do dalszej defragmentaryzacji porządku światowego oraz zwiększy koszta statusu supermocarstwowego dla Waszyngtonu. Dlatego też - o ile nie dojdzie do rozsądnego kompromisu - możliwe jest starcie Zachód - Zachód, które przybierze charakter starcia kulturowo-ekonomicznego.
Koncepcje geopolityczne Johna Mearsheimera.:John Mearsheimer uwzględniając możliwość powrotu do rywalizacji i gry wielkich mocarstw nawiązuje do deklinizmu Paula Kennedy'ego - przewiduje, że system międzynarodowy dąży jednak do odtworzenia równowagi sił, jaka panowała w okresie międzywojennym XX wieku. Stąd też proponując własny wariant neorealizmu (tzw. realizm ofensywny) zajmuje się on głównie kwestią konfliktu hegemonicznego pomiędzy potęgą zstępującą a mocarstwem wstępującym (kontrpotęgą). Przede wszystkim żywi on przekonanie, że różnica pomiędzy potencjałami poszczególnych graczy geopolitycznych ulokowanych w ramach jednego systemu zawsze prowadzi do hierarchizacji państw oraz do wyłonienia hegemona (system niezrównoważony). W dalszej perspektywie może to oznaczać albo powstanie tworu imperialnego, bądź też pojawienie się kontrpotęgi zdolnej do zrzucenia narzuconego wcześniej porządku strategicznego. Dzieje się tak dlatego, ponieważ w rzeczywistości mocarstwa dążą nie tyle do równowagi, lecz do zdobycia przewagi - gdyż ich postępowanie jest uwarunkowane potrzebą stworzenia własnej strefy bezpieczeństwa kosztem słabszych ogniw. Wojna pozostaje relatywnie skutecznym środkiem mającym na celu wzmocnienie własnej pozycji geopolitycznej, kosztem słabszego przeciwnika.
W swoich rozważaniach Mearsheimer powraca do klasycznego sporu geopolitycznego na temat konfliktu między potęgami morskimi a lądowymi i w sposób zdecydowany postuluje przewagę mocarstw kontynentalnych nad oceanicznymi. Jego zdaniem potęga lądowa wraz z silną marynarką i lotnictwem jest nie tylko w stanie zniwelować przewagę potęgi morsko-powietrznej, lecz także wygrać każdy konflikt zbrojny.
Koncepcje geopolityczne Josepha Nye'a.
Podstawowym zadaniem amerykańskiej strategii politycznej powinno być przełożenie argumentu siły w siłę argumentów (soft power). Porównuje on rywalizację wielkich mocarstw do rozgrywek toczonych na szachownicy, z tym jednak wyjątkiem, że w jego koncepcji odbywa się to w trzech wymiarach: klasycznej geopolityki, postmodernistycznej geoekonomii oraz na płaszczyźnie miękkich środków perswazji. W pierwszym dzięki posiadaniu przez USA armii ekspedycyjnej i potencjału wojskowo-technologicznego zdolnego do prowadzenia wojny asymetrycznej, jak
i klasycznego konfliktu zbrojnego są one niekwestionowanym liderem, którego potęga nie ma sobie równych. Jednakże zauważa on także, że amerykańska przewaga geoekonomiczna coraz częściej napotyka na wzrost pozycji gospodarczej Unii Europejskiej i Chin. Z kolei mniejsze pole manewru posiadają Stany Zjednoczone w dziedzinie soft power, gdyż są zmuszone do ponoszenia kosztów swego imperialnego wizerunku. Na polu tradycyjnych stosunków międzynarodowych Stany Zjednoczone są w stanie zdystansować swoich rywali. Istnienie silnej konkurencji na polu geoekonomii zmusza USA do dialogu. Natomiast w sektorze trzecim (tj. soft power) zdolność wymuszania przez USA jest najmniejsza.
Nye wyraża przekonanie, że nawet największa potęga wojskowa nie jest w stanie obronić się przed skutkami wojny asymetrycznej i stosowania technologii niwelujących. Dlatego zwraca on uwagę na konieczność wzmocnienia przez USA potencjału zaufania. Przede wszystkim Stany Zjednoczone tak powinny definiować interes narodowy, aby jego realizacja nie służyła kształtowaniu postaw konfrontacyjnych, lecz przyczyniała się do rozwiązywania problemów globalnych oraz promowała wartości oparte o dialog i konsensus. Dlatego soft power to przede wszystkim gotowość do poszukiwania kompromisów i konsensusu dotyczących najistotniejszych problemów globalnych, nie zaś wyłącznie egoistyczne zabieganie o rację stanu kosztem słabszej strony.
Specyfika amerykańskich koncepcji geopolitycznych po 11.09.2001 r.
w dyskusji nad specyfiką amerykańskich koncepcji geopolitycznych panuje zgodność co do następujących faktów:
rewolucja technologiczna, rozwój gospodarczy Azji Południowo-Wschodniej oraz eksplozja demograficzna w krajach islamskich powoduje, że klasyczną rozgrywkę geopolityczną zastępuje geoekonomia;
uciekanie się jedynie do siły w polityce międzynarodowej nie chroni przed głupotą, podobnie jak odwołanie się do samej tylko moralności nie chroni przed nieskutecznością;
podstawowym priorytetem strategii politycznej USA jest zapewnienie sobie przywództwa na obszarze Trójkąta Atlantyckiego (Europa - Ameryka Północna - Daleki Zachód);
globalne interesy USA oraz wpływy regionalne wielkich mocarstw krzyżują się na obszarze euroazjatyckich stref niestabilności oraz afrykańskich krajów przybrzeżnych;
najważniejszym zadaniem jest niedopuszczenie do sytuacji, aby jedno z wielkich mocarstw przekształciło się w supermocarstwo panregionalne lub koalicja wielkich mocarstw (Rosja - UE - Chiny) opanowała całą Eurazję, gdyż stanowiłoby to realne wyzwanie dla dotychczasowej pozycji Waszyngtonu wpływów w skali globalnej. W takim układzie geostrategicznym oznaczałoby to stopniowe przejęcie Wyspy Świata (Eurazja - Afryka), marginalizację sfery wpływów do zachodniej hemisfery oraz powstanie potencjału geoekonomicznego przewyższającego zasoby USA. Takiej okoliczności należy zapobiec niezależnie od tego czy obecnie jest to mocarstwo zaprzyjaźnione czy też postrzegane jako potencjalny przeciwnik;
w dalszej perspektywie czasowej Pax America powinna doprowadzić do daleko posuniętej instytucjonalizacji i internacjonalizacji stosunków międzynarodowych w celu zapobieżenia rywalizacji (wojny) geoekonomicznej oraz powrotowi do zasad równowagi sił w polityce globalnej.
Postmodernistyczne formy ekspansji geopolitycznej.
Wyłaniający się po 11.09.01 r. nowy globalny system rządzenia stanowi próbę rozciągnięcia amerykańskiego systemu federalnego (uniwersalnego państwa sieciowego) na całą przestrzeń międzynarodową. Sprzyjają temu nowe (postmodernistyczne) formy i obszary tradycyjnie rozumianej ekspansji:
porzucenie imperatywu terytorialnego na rzecz utrzymania zdolności do dynamiki, innowacyjności oraz kreatywności;
idea przemiany zhierarchizowanego ładu światowego w megasystem oparty na współistnieniu i podzielonej suwerenności (globalny porządek sieciowy z USA na czele złożony z państw-narodów oraz nowych podmiotów prawa międzynarodowego takich jak: korporacje transnarodowe, poszczególne kościoły uniwersalne oraz organizacje społeczne o zasięgu ogólnoplanetarnym);
poszukiwanie innego wymiaru (poza geograficznego) przestrzennego (z powodu ściśnięcia czasu i przestrzeni), co jest związane z reinterpretacją (relatywizacją) pojęcia granicy (astropolityka jako nowa forma amerykańskiego pogranicza, amerykanizacja pojmowana jako uniwersalizacja, technokracja oraz ekspansja wirtualna).
Koncepcje geopolityczne Stanisława Cata-Mackiewicza.:Stanisław Cat-Mackiewicz (1896 - 1966) kierował się przede wszystkim zasadą realizmu. Na politykę zagraniczną Polski patrzył on zawsze przez pryzmat realiów geopolitycznych, które w naszym przypadku oznaczają jedynie wybór pomiędzy Niemcami a Rosją. Stąd poszukiwania sprzymierzeńców Polski „gdzieś daleko” nazywał egzotycznymi sojuszami. Polityka Polska to zawsze polityka w stosunku do Niemiec i Rosji. Nasza sytuacja geograficzna, stosunek naszych sił do sił sąsiadów, przesądził o tym. Polityka polska wobec Francji, Anglii, Ameryki czy kogokolwiek bądź na świecie była tylko konsekwencją naszego stosunku do Rosji i do Niemiec.
Podstawowym zadaniem polityki polskiej jest niedopuszczenie do sojuszu Niemiec
i Rosji, na tym polega właśnie cała trudność naszej dyplomacji. Tylko Polska będąca mocarstwem mogła zapobiec kolejnemu rozbiorowi. W 1927 r. zdaniem Mackiewicza nadarzyła się okazja do „wbicia klina” pomiędzy Sowietów a Niemców. Zauważył on wtedy zwrot w polityce niemieckiej. Niemcy wysunęli propozycję zmiany korytarza na Litwę Kowieńską, która miała przypaść Polsce. Według Mackiewicza oznaczało to porzucenie przez Niemców koncepcji sojuszu z bolszewicką Rosją. Polska zyskałaby wtedy możliwość likwidacji wrogiej Litwy. Uzyskalibyśmy port na Bałtyku
i zabezpieczenie swoich skrzydeł w wypadku wojny z Rosją. Mackiewicz uważał, że koalicja germańsko-bolszewicka jest organicznie związana z antypolską polityką republiki kowieńskiej. Program zajęcia Litwy siłą zbrojną miał być początkiem odbudowy polskiej mocarstwowości. Musimy mieć morze, a dopiero posiadanie litewskiego brzegu Bałtyku może zabezpieczyć nam posiadanie brzegu pomorskiego. Realnym programem Polski w stosunku do republiki kowieńskiej powinno być „wywrócić i podnieść”, pobić sąsiada a potem uczynić go silniejszym, aniżeli był przed klęską, to doskonała budowa sojuszów. Zwycięstwo Polski nad Litwą powinno nie zmniejszyć, lecz zwiększyć intensywność pracy Litwinów nad budową swego państwa.W końcu lat 30 przed Polską stanęła kolejna szansa wygrania konfliktu niemiecko-bolszewickiego. Mackiewicz opowiadał się za sojuszem militarnym z Niemcami. Krytykował Becka za całkowicie błędną politykę wobec Niemiec. Uważał, że za usługi wyświadczone polityce niemieckiej (sprawa Etiopii, Czechosłowacji, Rumunii) Beck powinien zażądać wyrównania spraw spornych pomiędzy Polską a Niemcami. Przypominał, że do końca 1937 roku (konferencja Hossbach) Hitler nawet nie myślał o wojnie na wschodzie, lecz odnawiane przez Becka sojusze z Francją i Anglią przekonały go, że jeśli zaatakuje na zachodzie to Polska wypełni zobowiązania wobec swych sojuszników.
Koncepcje geopolityczne Adolfa Bocheńskiego.:Bocheński (1909 - 1944) za szkodliwą uznał doktrynę Dmowskiego traktującego państwo niemieckie jako wiecznego wroga Polski. Dowodził, że zasadą polityki zagranicznej jest relatywizm, przez co ulega ona ciągłym zmianom, nie można więc uznać stanowiska żadnego z państw za niezmienne. Uważał, że zarówno z zachodu jak i ze wschodu nie jest możliwy do utrzymania wieczny pokój. Mówił, że należy liczyć się z nawrotami zarówno ekspansji niemieckiej jak i ekspansji rosyjskiej przeciw Polsce. Przewidywał porozumienie hitlerowskich Niemiec i komunistycznej Rosji, gdyż jak uważał polityka rosyjska cechuje się falowością. Raz jej ostrze zwrócone jest w kierunku azjatyckim, by za kilka lat ponownie powrócić do Europy. Uważał taki sojusz za najbardziej niebezpieczny dla interesów Polski. W interesie Polski jest podtrzymanie antagonizmu niemiecko-rosyjskiego, który umożliwia naszej polityce pole manewru. Polska powinna dążyć do osłabienia politycznego jednego z dwóch wielkich sąsiadów. Autor postuluje sojusz militarny z Niemcami skierowany przeciwko Rosji, celem którego jest przebudowa ZSRR na szereg państw narodowych.Niezwykle trzeźwo patrzył Bocheński na kwestię ukraińską. Uważał za bardzo prawdopodobny sojusz niemiecko-ukraiński skierowany przeciwko Polsce, w efekcie którego musiałaby powstać koalicja polsko-rosyjsko-francuska. Jednak nie jest w polskim interesie osłabienie czy nawet ponowna likwidacja Ukrainy, gdyż jest ona gwarantem konfliktu niemiecko-rosyjskiego.Wypadkową polskiej polityki wobec Niemiec i Rosji są nasze stosunki z Francją. Osłabienie Rosji kosztem wzmocnienia Polski jest dla Francji sygnałem do zawarcia z nami sojuszu przeciwko Niemcom. Wskazując powód, dla którego powinniśmy dążyć do rozbicia Rosji uważał, że Francja mając do wyboru dwu sprzymierzeńców przeciw Niemcom wybierze silniejszego.
Sformułował polską doktrynę Monroe'a:
Rzeczpospolita nie może w żadnym wypadku zgodzić się na okrojenie swych granic wyznaczonych traktatem wersalskim i ryskim;
Rzeczpospolita nie może zawdzięczać integralności swoich granic pomocy jednego ze swych sąsiadów;
Pochłonięcie przez wielkie imperializmy małych państw, względnie narodów bez państwowych, leżących w sferze naszego zainteresowania, jest sprzeczne z interesem Rzeczpospolitej.
Koncepcje polityczne Jerzego Niezbrzyckiego.:Jerzy Niezbrzycki (Ryszard Wraga) (1902 - 1968) - wielki znawca Rosji. Jego życiową fascynacją było wojsko. To właśnie dzięki armii poznał prawa jakimi rządzi się geopolityka. Uważał, że Hitler nie posiadał tak ważnego dla wodzów talentu równoczesnego działania politycznego i strategicznego. Porównywał go do Tamerlana i Czyngis-Chana, którzy również uważali, że kraje podbite mają być obarczone kosztami wojny. Uważał, że strategia jest w stanie bardzo rzadko kiedy zakończyć wojnę zwycięsko jedynie środkami wojennymi, bez pomocy polityki. Krytykował blitzkrieg, mówiąc, że jego siła oparta jest na fałszywej tezie wyższości rasowej. Za prawdziwe bankructwo niemieckiej polityki uważał stosunek Niemców do podbitych narodów, co nie pozwoli im zdobyć potencjalnych sojuszników - Rosjan, Białorusinów i Ukraińców. Niezbrzycki uważał, iż Niemcy popełnili błąd okupując zbyt wiele terenu, niż byli w stanie przyjąć.
Rosjan uważał za doskonałych dialektyków i znakomitych realistów. Drwił z międzynarodowej opinii publicznej, która przywołując trudności Sowietów w wojnie z Finlandią, nie dostrzegła zmysłu sowieckich wodzów i potęgi Armii Czerwonej. Pisał o Rosjanach, że oni zawsze umieli wykorzystać wszystkie zwycięstwa i sukcesy wojenne na rzecz polityki a polityką swą przygotowali dla siebie jak najlepszą sytuację wyjściową na wypadek wojny. W czasie wojny zaś polityka rosyjska uważnie towarzyszyła strategii, wzmacniając jej osiągnięcia swymi posunięciami.
W swojej pracy „Geopolityka. Strategia i granice” wyróżnił trzy pomosty europejskie:
pomost francusko-hiszpański, który pod względem politycznym stworzył potęgę państwa Karola Wielkiego i Napoleona, dał rewolucję francuską, był terenem najbardziej zaciętej reakcji i najbardziej wzniosłej myśli demokratycznej w Europie.
pomost adriatycko-niemiecki stał się podstawą Cesarstwa Niemieckiego, na tym terytorium powstał bunt przeciwko kościołowi katolickiemu a państwo ewoluowało w kierunku imperializmu pruskiego. Tu wreszcie rozgrywa się wieczysty spór pomiędzy kulturą romańską a totalistycznie pojmowanym barbarzyństwem germańskim.
pomost bałtycko-czarnomorski, który rozpościera się pomiędzy ujściem Odry, Wisły i Niemna do Bałtyku a Dunaju, Dniestru i Dniepru do Morza Czarnego. Jest on wielkim poligonem wojskowym, przez który ciągnęły szlaki wojenne z zachodu na wschód i na odwrót. Posiada naturalne warunki graniczne określone na północnym-wschodzie bramą smoleńską, zaś na północnym-zachodzie bramą morawską i Karpatami. Jego zdaniem część północno-zachodnią i południowo-wschodnią cechuje wyraźna odrębność etnograficzna i tendencje grawitacji duchowo-kulturowej i gospodarczej. Na tym terytorium odbywa się ciągła wojna dwóch największych potęg regionu Niemiec i Rosji, które chcą zawładnąć pomostem bałtycko-czarnomorskim. Uważał, że ani Niemcy ani Rosjanie nie są zainteresowani budową państw buforowych. Warunkiem pokoju w tym regionie może być jedynie budowa silnej Polski, której polityka powinna zmierzać do podtrzymania antagonizmu niemiecko-rosyjskiego.
Koncepcje geopolityczne Władysława Studnickiego.:Władysław Studnicki (1867 - 1953) jego ideą stała się walka o niepodległość. W jednej ze swoich prac „Daleki Wschód w polityce światowej” zajął się wyłącznie sytuacją geopolityczną Azji. Uważał, że głównymi aktorami w Azji są Rosja, Japonia, Stany Zjednoczone i Wielka Brytania. Studnicki kreślił kierunki ekspansji głównych aktorów walczących o panowanie w Azji. Stany Zjednoczone mają dwie drogi ekspansji: ku południowej Ameryce i wybrzeżom Wielkiego Oceanu. Potęga Stanów Zjednoczonych i podjęcie przez nie walki o panowanie w świecie wynika z potencjału gospodarczego tego państwa. Uważał, że to wojna światowa dała Stanom, Zjednoczonym ekonomiczną przewagę: z dłużnika Europy przeobraziła je w wierzyciela, dała rozpęd przemysłowi amerykańskiemu. Już w latach 30 Studnicki uważał, że Stany Zjednoczone realizują swoje imperialne interesy pod przykrywką moralizatorskiej frazeologii o końcu europejskiego kolonializmu. Pisał: Stany Zjednoczone pojmują dziś doktrynę Monroe, że Europa i Azja nie powinny dominować w południowej Ameryce, natomiast Stany Zjednoczone mają wywierać wpływ i posiadać poważne interesy gospodarcze we wszystkich częściach świata. Wskazywał na Filipiny jako strategiczną bazę amerykańską, punkt oparcia USA w walce z Japonią.
Sukcesy Japonii upatrywał Studnicki w jej potencjale gospodarczym. Japonia jest6 dla niego dowodem na to, że światem rządzi żelazo i złoto. To właśnie żelazem wydźwignęła się Japonia, zwyciężywszy najpierw Chiny a potem Rosję. Nacjonalizm Japończyków połączony z głodem ziemi jest główną siła motoryczną polityki japońskiej. Na rok przed zajęciem Mandżurii przez Japonię i na 11 lat przed wybuchem wojny na dalekim Wschodzie stwierdził, że sytuacja w Azji zmierza w kierunku konfliktu imperializmów.
Pisał, że politykę rosyjską cechuje współzależność pomiędzy pozycją Rosji w Azji a jej pozycją w Europie. Od stanowiska Rosji w Azji Wschodniej zależy jakie siły będzie mogła rozwinąć przeciwko swym sąsiadom w Europie. Cytując generała Kuropatkina szeroko omówił cele strategiczne Rosji:
kontynuowanie polityki Iwana IV zmierzającej do opanowania wybrzeża Morza Bałtyckiego;
na zachodzie utrzymać Białą i Małą Ruś (terytorium Białorusi i Ukrainy);
na południu podtrzymać konflikt z Turcją w celu nowych zdobyczy, granice Rosji oprzeć na Morzu czarnym;
na południowym wschodzie kontynuować politykę Fiodora Iwanowicza i Borysa Godunowa, Morze Kaspijskie musi zostać wewnątrzrosyjskim;
w Azji posiadłości rozszerzyć w dwóch kierunkach: w stronę Azji Mniejszej
i Wielkiego Oceanu.
Studnicki zasłynął przed wojną jako zwolennik bliskiej współpracy z Niemcami
i orędownik zbrojnej neutralności Polski w zbliżającym się konflikcie międzynarodowym. Wychodził z założenia, że Polska w 1939 r. znalazła się w optymalnej sytuacji politycznej. Przewidując konflikt mocarstw zachodnich z Niemcami, postulował zbrojną neutralność Polski wobec wojny. Studnicki oskarżył Anglików o próby wciągnięcia Polski do wojny. Angielska deklaracja - jak przepowiadał Studnicki przed wojną - może wciągnąć do wojny Polskę, gdyż uchodzi ona za sojusznika Anglii. Deklaracja ta nie narusza oficjalnie paktu o nieagresji z Niemcami z roku 1934, jednak przez Niemcy uznana została za wejście Polski do sojuszu mocarstw nieprzyjacielskich. Może to mieć dla Polski fatalne skutki. W wojnie na dwa fronty szuka się najpierw przeciwnika słabszego, aby go wyeliminować, a w tym przypadku jest nim właśnie Polska. Największe niebezpieczeństwo ze strony Anglii polega na tym, że pragnie udziału Rosji Sowieckiej w koalicji. Czym jednak za ten udział może zapłacić? Tylko ziemiami polskimi. Przebieg i wynik II wojny światowej utwierdziły go w przekonaniu o słuszności swej postawy przedwojennej. Na emigracji ubolewał nad utratą Kresów Wschodnich i co najciekawsze, stał się wielkim przeciwnikiem granicy na Odrze i Nysie. Uważał taką granicę za dar Stalina dla pogłębienia antagonizmu polsko-niemieckiego, co musi Polskę przygważdżać do polityki rosyjskiej, szukać oparcia i obrony ze strony Rosji. Po wojnie obawiał się ponownego porozumienia niemiecko-sowieckiego, a taka konfiguracja oznacza dla Polski katastrofę. W odzyskaniu ziem wschodnich widział Studnicki szansę odbudowy znaczenia politycznego Polski w świecie. Pomiędzy Rosją a Polską trwa geopolityczna wojna o panowanie we wschodniej części Europy. Z rosyjskiego punktu widzenia posiadanie polskich ziem wschodnich ma geopolityczne znaczenie, gdyż ułatwia jej pochód na Bałkany i do Środkowej Europy i uzależnia przy okazji Polskę od Rosji. Natomiast posiadanie Kresów przez Polskę jest warunkiem utrzymania niepodległości państw bałtyckich. Twierdził, że z powodu Galicji Wschodniej Polacy i Ukraińcy są nie do pogodzenia. Wskazuje ponadto na znaczenie i rolę nieużytków rolnych, które przy odpowiedniej polityce państwa mogą stać się ziemią urodzajną, natomiast torfowiska są potencjalnym źródłem energii elektrycznej.
Koncepcje geopolityczne Ignacego Matuszewskiego.:Ignacy Matuszewski (1891 - 1946) w przełomowym okresie II wojny światowej przypominał, że na ziemiach polskich i wschodniej Europie leży klucz do panowania nad światem. Przekonywał, że od polityki zagranicznej zależy siła i wielkość państwa. Polityka zagraniczna polega na przeprowadzeniu swojej woli w tych środowiskach ludzkich, nad którymi nie posiada się władzy, do niej należy bezpośredni udział w tworzeniu dziejów świata. Zarządzając finansami państwa (minister skarbu w latach 1929 - 1931) nie zapomniał o zadaniach geopolitycznych jakie stały przed Polską. Za najważniejsze uznał odzyskanie wolnego dostępu do morza, które gwarantuje Polsce suwerenność gospodarczą. Matuszewski ostrzegał przed rozmyciem interesów państwa w oparach wolnego rynku. Od 1936 roku pozostawał w opozycji do obozu rządowego. Jedną z przyczyn jego opozycyjnej postawy była polityka zagraniczna Becka. Obawiał się, że wojna doprowadzi Polskę do klęski.
We wrześniu 1941 roku osiedlił się w Nowym Jorku. Z grupą politycznych przyjaciół zaangażował się w powstanie niezależnego ośrodka politycznego, koordynującego akcję Polonii na rzecz odzyskania niepodległości. Kiedy Wisnton Churchill wyrasta na największego przyjaciele Sowietów, a generał Sikorski de facto zrzeka się ziem wschodnich, Matuszewski z zimna krwią przypomina geopolityczne warunki niepodległości Polski. Póki Polska istnieje - zarówno imperializm niemiecki jak
i imperializm rosyjski są zahamowane. Ten pierwszy szaniec musi być zdobyty by dalszy marsz mógł się rozpocząć. W 1942 roku upominał się o prawa Polski do Prus Wschodnich i Morza Bałtyckiego. Warunkiem likwidacji potęgi niemieckiej jest pozbawienie Niemiec tzw. dwóch ramion. Ramię północne, lewe, sięga przez Pomorze aż do Królewca i Kłajpedy, przez co Rzesza odcina od dostępu do wolnych wód świata ludy Polski, Litwy, Czech, Węgier, Słowacji, Rumunii. Bałtyk staje się w ten sposób Niemieckim jeziorem. Natomiast ramię południowe, prawe, przez Wiedeń, Bratysławę i Maribor rozciąga się ku Bałkanom, doprowadzając do gospodarczego bezwładu Czechy, Słowację, Węgry, Rumunię i Serbię.
W geopolitycznych koncepcjach Mackindera upatrywał Matuszewski szansę dla Polski i pozostałych narodów, leżących pomiędzy Niemcami a Rosją. W 1943 roku sprzeciwia się anglosaskiej koncepcji nasycenia Niemiec. Poza militarnym osłabieniem Niemiec Matuszewski wskazuje na konieczność rewizji granic. Przyjmując naukę Mackindera o Heartlandzie domaga się na zawsze zniszczenia potęgi niemieckiej w Europie poprzez odebranie im Prus Wschodnich, gdyż właśnie dzięki posiadaniu Prus Wschodnich otwierała im się droga do panowania nad światem.
Koncepcje polityczne Henryka Bagińskiego.:Henryk Bagiński (pułkownik) należał do największych w Polsce znawców geografii wojskowej. Odzyskanie niepodległości w 1918 roku i nasilający się konflikt wokół granicy z Niemcami wzmógł u Bagińskiego przekonanie o potrzebie obrony zachodnich granic Polski. Według niego zasadniczym problemem przed jakim stanęła Polska po I wojnie światowej była obrona i rozszerzenie stanu posiadania nad Bałtykiem. W odzyskaniu niewielkiego brzegu nad Bałtykiem upatrywał Bagiński szansę dla rozwoju tzw. świadomości morskiej Polaków, której służyć powinien rozwój turystyki i odpowiednie programy szkolne. Wielokrotnie powtarzał, że głównym warunkiem istnienia niepodległej Polski jest jej wolność na morzu. Za kwestię czasu uważał Bagiński możliwość współpracy niemiecko-sowieckiej, która zakończyć się musi wytyczeniem wspólnej granicy.
Najbardziej znanym dziełem pułkownika Bagińskiego jest obszerne studium „Polska
i Bałtyk”, w którym uzasadnił żądania terytorialne Polski, a także odparł argumenty geopolityków niemieckich uzasadniających wschodnią ekspansję terytorialną
III Rzeszy. Autor „Polski i Bałtyku” omówił wszystkie czynniki determinujące przez Polskę odzyskanie całego wybrzeża bałtyckiego. Przypomina, że pod względem geograficznym Europa dzieli się na dwie zasadnicze części:
jednostajną rozległą płytę rosyjską - Europa wschodnio-różnokształtna;
różnowiekową resztę - Europa Zachodnia.
Polska leży we wschodniej części Europy Zachodniej. Jedną z najważniejszych cech indywidualności geograficznej Polski jest jej położenie na pomoście bałtycko-czarnomorskim i bałtycko-adriatyckim przy Bramie Morawskiej. Obok pomostowości, wymienia Bagiński jeszcze spójność hydrograficzną (wpływ lodowców na ukształtowanie rzeźby ziem polskich i sieci rzecznej), symetrię budowy (układ rzeźby powierzchni w szereg pasów wyższych i niższych), oraz klimat Polski. Indywidualność geograficzna Polski wynika przede wszystkim z naturalnych więzów komunikacyjnych. Południkowo rozwinięte rzeki jak Odra, Wisła wiążą wał górski z Bałtykiem lub też umożliwiają połączenia Bałtyku z Morzem Czarnym. Polska leży na skrzyżowaniu ważnych dróg równoleżnikowych z drogami południkowymi. Przez opanowanie tych dróg stała się Polska wieka i potężna i na tych drogach rozgrywała się historia Polski.
Naturalny rozwój państwa polskiego został zahamowany według Bagińskiego przez niemieckie parcie na wschód. Widzi on trzy kierunki niemieckiego naporu na wschód, które zdecydowały o rozbiciu politycznym Słowian na pomoście adriatycko-bałtyckim:
wzdłuż Bałtyku, klinem brandenbursko-pomorskim, oddzielającym Polskę od Połabian i Pomorza Zachodniego, w celu zawładnięcia Prusami Wschodnimi a przez to Żmudzią, Łotwą i Estonią;
klinem łużycko-śląskim oddzielili Polskę od Czech;
klinem dunajskim tworząc Austrię na ziemi morawskiej, oddzielili Czechów, Morawian i Słowaków od Słoweńców, Chorwatów i Serbów.
Gęstość sieci hydrograficznej ziem polskich, spojonej sztucznymi kanałami daje Polsce olbrzymią szansę uniezależnienia gospodarczego od dróg wschód-zachód. Trzy wielki rzeki narodowe Odra, Wisła i Niemen poprzez liczne dopływy zbliżające się do rzek zlewiska czarnomorskiego, tworzą z Europy Środkowej wspólny, naturalny obszar gospodarczy. Daje to Polsce możliwość ominięcia Niemiec i Rosji, celem nawiązania bezpośredniego kontaktu z zachodem i państwami znajdującymi się na wysokim szczeblu rozwoju kultury, jak Wielka Brytania, Francja i Ameryka. Głównym zadaniem polskiej polityki morskiej miało być prowadzenie handlu czynnego, aby uwolnić się od pośredników. Miało to polegać na wyrobieniu
i utrzymaniu dróg komunikacyjnych do wszystkich krajów świata dla dowozu surowców i wywozu produktów. Bagiński uważa, że porty w Królewcu i Szczecinie zostały nienaturalnie odcięte od swych macierzystych ziem.
Koncepcje geopolityczne Eugeniusza Romera.:Eugeniusz Romer (1871 - 1954) - ojciec polskiej geopolityki - swoje poglądy wyłożył w pracy „Ziemia i Państwo”. Romer nazwał fizjograficzną Polskę pomostem między dwoma morzami, a jej indywidualność polityczną widział w jednoczących ją naturalnych węzłach komunikacyjnych. Nie zgadza się z koncepcją Nałkowskiego, że Polska jest krajem przejściowym, przedmurzem Zachodu ku Wschodowi i bramą Wschodu ku Zachodowi. Zauważa, że struktura lądu Europy wskazuje na podział północ-południe. Badania struktury lądu europejskiego doprowadziły go do wniosku, że Europa dzieli się na 4 części:
Wyspy Brytyjskie ze Skandynawią i Finlandią;
obszary niżowe od Atlantyku po Ural;
pas gór średnich od Atlantyku po Wisłę;
Europa medyterańska, rozciągająca się ku północy po wieńce gór łańcuchowych.
Jako pierwszy w Polsce zauważył geostrategiczną rolę rzek. Przypisywał im rolę rozstrzygającą o kierunkach i rozmiarach ekspansji państwa. Zwracał uwagę na wzajemną współzależność sieci wodnej z rzeźbą ziem polskich, co doprowadziło do wykształcenia równoleżnikowej strefowości terytorialnej Polski:
I pas, to szeroka kraina wielkich dolin z kolebką jądrem Polski, Wielkopolską Kujawami i Mazowszem;
II pas podgórski w obrębie wyżyn, wzniesionych po lewym brzegu górnej Wisły, a ciągnący się po Sudety i Karpaty, to Śląsk i Małopolska, a w ich przedłużeniu Ruś Czerwoną;
III pas zwany pomorskim z Pomorzem i Prusami.
Zauważa Romer jeszcze jedną cechę charakterystyczna rozczłonkowania terytorialnego Polski; mianowicie w naszej historii główne linie wodne zawsze były osią owych członków organizmu, nigdy granicą nawet podczas rozbicia dzielnicowego. Zwraca uwagę na geostrategiczną rolę basenu Wisły, którego posiadanie daje możliwość ekspansji w kierunku wschodnim. Natomiast za kres ekspansji wschodniej uważa Dźwinę, gdyż posiada ona słabo rozwiniętą sieć dopływów przez co posiada charakter rzeki granicznej.O potrzebie odzyskania Gdańska i dostępu do Morza Bałtyckiego, przypomina według niego bieg Wisły w kierunku północnym. Przez ten fakt Polska jest stale zrośnięta z Bałtykiem. Natomiast rzeka Odra, która nie posiada żadnego dopływu z lewej strony, ma charakter rzeki granicznej. Zmiany graniczne na zachodzie Polski po II wojnie światowej przyjął Romer z zadowoleniem. W rozwoju stosunków geopolitycznych na świecie zauważa on szereg sprzeczności. Z jednej strony zwracał on uwagę na większą europeizację kulturalną, a z drugiej strony zauważał polityczne rozczłonkowanie. Sytuacje taka spowodowała powstanie nowego tworu, tzw. Cywilizacji amerykańskich europeidów. Przewidywał one w przyszłości zwiększenie roli Stanów Zjednoczonych w światowej polityce. „Kraj Największych Liczb” - to wg Romera Ameryka już przed II wojną światową. „Wola życia z ziemi i zżycia się z tą ziemią” - to wg Romera było gwarantem sukcesu.W swoich rozważaniach wysoce kontrowersyjnie wypowiadał się on na temat Rosji, którą wyłączał spoza cywilizacji europejskiej. Natomiast geopolitykę Azji opierał na dominacji dwóch podmiotów: Rosji i Chin. Ekspansję chińską tłumaczy szczególna rolą wielkich rzek chińskich Huang-ho i Jangcy, których dopływy doprowadziły Chińczyków w głąb Tybetu. Bezpieczeństwo Polski uzależnia on od stosunków polityki do geografii.