Socjologia - sprawozdanie z badan - przyklad, NoR rok 1, Socjologia Ogólna


ks. dr Arkadiusz Wuwer

Uniwersytet Śląski

Katowice

Kim jestem? -

świadomość tożsamości regionalnej

wśród młodzieży szkolnej województwa śląskiego.

Raport z badań.

Pragnę przedstawić Państwu:

Badania, na podstawie których przygotowałem ten referat, przeprowadzono w grudniu 2008 roku na efektywnej próbie 3986 uczniów.

Kryteria śląskości

Pytając o świadomość tożsamości regionalnej wśród młodzieży szkolnej województwa śląskiego podjęto najpierw próbę określenia, jakimi kryteriami posługują się uczniowie określając kogoś, jako Ślązaka.

Uzyskane wyniki wskazują, że wśród młodzieży województwa śląskiego nie ma takiej jednolitości opinii o kryteriach śląskości, jak w przypadku badań ogólnopolskich poświęconych polskości. Wieloletnie marginalizowanie kategorii śląskości w dyskursie publicznym i w szkole zaowocowało brakiem pewności badanych uczniów, co do cech pozwalających określić kogoś, jako Ślązaka. Mówiąc inaczej: uczniowie nie mają pełnej jasności, co do czynników, które decydują o uznaniu kogoś za Ślązaka.

(slajd)

Najwięcej wskazań uzyskało „poczucie bycia Ślązakiem” (74,6%). Następnie pojawia się grupa kryteriów: „przestrzeganie śląskich obyczajów” (61,7%); „znajomość kultury i historii Śląska” (59,9%); „urodzenie się na Śląsku” (59,0%) „dobra znajomość gwary” (54,6%); „posiadanie przynajmniej jednego z rodziców pochodzenia śląskiego” (53,8%); „mieszkanie na Śląsku” (51,3%). Tylko 47,7% uczniów twierdzi, że o uznaniu kogoś za Ślązaka decyduje wiara katolicka. Jeszcze mniej osób (28,8%) uznało, że wystarczą tu zasługi dla Śląska.

(slajd)

Nawiązując do rozróżnień E. Nowickiej można stwierdzić, że nieznacznie większe znaczenie badani przywiązują do kryteriów konwencjonalnych i osiąganych (takich jak poczucie bycia Ślązakiem; znajomość kultury i historii Śląska; przestrzeganie obyczajów), niż, do kryteriów przypisanych i przyrodzonych (posiadanie jednego z rodziców; urodzenie się na Śląsku). Podobnie rzecz się ma z nieznaczną przewagą tzw. kryteriów nowoczesnych (poczucie bycia Ślązakiem; znajomość kultury i historii) wobec kryteriów tradycyjnych (przestrzeganie śląskich obyczajów; znajomość gwary, pochodzenie rodziców). Generalny wniosek jest jednoznaczny: badana młodzież nie posiada mocnych kryteriów konstytuujących ich, jako wyobrażoną społeczność regionalną.

Uzupełnieniem zaprezentowanych wyników badań są informacje uzyskane dzięki pytaniom wchodzącym w skład, tzw. skali patriotyzmu-nacjonalizmu. Jedno z nich brzmiało: Czy Ślązakiem jest tylko ten, co ma śląską krew?, drugie - podobne - odnosiło się do kryteriów polskości.

(slajd)

Okazało się, że uczniowie mają mocno podzielone zdania w stosunku do kryterium krwi. Całkowitą akceptację (w pytaniu o Ślązaka) wyraziło 22,2% badanych, a 21,7% zdecydowanie odrzuciło to kryterium. Podobnie rzecz się miała w przypadku pytania odnoszącego się do kryterium polskości.

Po skrzyżowaniu odpowiedzi na obydwa pytania, osób, które wskazały łącznie na to kryterium wskazało aż 27,1% ogółu badanych uczniów. W obydwu przypadkach, tak jeśli chodzi o kryteria śląskości, jaki o kryteria polskości, co trzeci uczeń nadaje silne znaczenie kryterium dziedziczenia przynależności etnicznej poprzez więzi krwi. Innymi słowy: co trzeci z nich traktuje kryterium biologiczne, jako zasadniczy wyróżnik etniczności.

Gwara jako element tożsamości.

Gwara śląska to bardzo istotny składnik śląskiej i regionalnej tożsamości. Jednak zapewne wielu z dziadków a nawet rodziców badanych uczniów miało problemy z gwarą w szkole - zwłaszcza szkole podstawowej, gdzie - jak wykazał prof. Wódz - „wyposażenie językowo-kulturowe (…) nierzadko stawało się przyczyną odczuwanej boleśnie w kontakcie ze szkołą nieadekwatności kulturowej. Językoznawcy z Uniwersytetu Śląskiego w 2001 roku opublikowali badania dotyczące gwary śląskiej. Zauważyli, że używanie gwary śląskiej nie zamiera, tylko zmienia swój charakter - ewoluuje w kierunku podwójnej kompetencji językowej.

(slajd)

Na pytanie Czy znasz gwarę śląską, śląski język? większość badanych odpowiedziała, że zna, ale słabo. Nieco mniej odpowiedziało, że nie zna gwary śląskiej. Dość dobrze zna gwarę 23,1%, zaś 7,7% zna gwarę bardzo dobrze.

Gwara śląska to często „język rodzin śląskich”. Wyraźnie widać związek między pochodzeniem a deklarowaną znajomością gwary. Wśród osób określających się tylko jako „Ślązacy” gwary śląskiej nie zna zaledwie 7,8%; dla porównania - wśród osób określających się jako Polacy jest to aż 58,3%.

(slajd)

Choć gwara używana jest rzadko, pojawia się np. przy opowiadaniu dowcipów - 28%. Drugą w kolejności formą posługiwania się gwarą na co dzień jest używanie jej w domu - 22%, a dalej używanie gwary w kontaktach z rówieśnikami w miejscu zamieszkania - 19%, w sklepie lub szkole - 16% i w kontaktach ze starszymi osobami w rodzinie - 15%.

Interesujące jest przyjrzenie się związkom pomiędzy użyciem gwary, a jej znajomością. Osoby znające bardzo dobrze gwarę to przede wszystkim osoby używające jej na co dzień w domu (23,1%). Istnieje też - choć nieliczna - grupa uczniów, którzy gwary nie znają, a posługują się nią czasem. Mamy tu do czynienia ze zjawiskiem opisywanym już przez badaczy problemu: Siła gwary sprawia, że to obcy starają się ją przyswoić, by zdobyć akceptację rdzennych mieszkańców (…) Badania pokazują, że także np. w przedszkolu dzieci śląskie porozumiewają się ze sobą najczęściej gwarą, a dzieci przybyszy, jeśli chcą być zaakceptowane i dopuszczone do udziału w zabawie, muszą przyswoić język rówieśników - Ślązaków.

Wyniki przeprowadzonych badań potwierdzają, że gwara jest nadal językiem żywym; źródłem kulturowej odrębności i znakiem więzi rodzinnych oraz tożsamości ludności rodzimej; mową codziennego kontaktu z własną grupą lokalną i regionalną, a w sytuacji kulturowej nieadekwatności uruchamia się bilingwizm (przechodzenie na język literacki, oficjalny, zgodnie z podwójną kompetencją językową Górnoślązaków).

Tożsamość regionalna i lokalna.

Pytania o tożsamość - kim jestem, z czym, z kim jestem najsilniej związany? - powstają w sytuacjach wyborów pomiędzy rozbieżnymi rzeczywistościami a przypisanymi im repertuarami tożsamości. Duże znaczenie ma dzisiaj ruchliwość oraz gotowość do przemieszczania się pomiędzy różnymi zbiorowościami i miejscami. Dlatego też zajęto się analizą poczucia identyfikacji i zakorzenienia społecznego uczniów szkół województwa śląskiego w kontekście różnych wymiarów ich tożsamości. Szczególne znaczenie wydaje się tu mieć rodzaj społeczności, z którą uczniowie są związani. W tym kontekście zadane zostało pytanie o to: z kim lub z czym czujesz się najbardziej związany?

(slajd)

W badaniach okazało się, że młodzi mieszkańcy województwa są nieco słabiej związani ze swoją społecznością lokalną (39,7%), a ważniejszym układem odniesienia jest dla nich „rodzinna kraina”, czyli region województwa z którego pochodzą (29,3%). Z całym województwem śląskim identyfikuje się tylko co dziesiąty badany (10,2%), podobnie jak z całym krajem - Polską (10,2%). Identyfikacja europejska jest tu jeszcze słabiej wyrażana (6,1%).

Zatem przede wszystkim zwraca tu uwagę dominacja lokalnego układu odniesienia. Najczęściej badani uczniowie identyfikują się z własną społecznością oraz najbliższymi okolicami. To ta ostatnia kategoria (rodzinna kraina - region pochodzenia) jest zdecydowanie ważniejszym układem odniesienia dla młodych mieszkańców województwa śląskiego, niż miało to miejsce w prowadzonych kilka lat temu badaniach ogólnopolskich.

Jednak uczniowie z powiatów śląskich, wyjątkiem jest tu tylko powiat bieruńsko-lędziński (46,3%), generalnie są słabo związani ze swoimi miejscowościami.

Na podstawie otrzymanych odpowiedzi można podzielić uczniów na:

Identyfikacja narodowo-regionalna.

Nie poprzestano na pytaniu, o to z kim lub czym badani uczniowie czują się najbardziej związani, ale zapytano wprost o to, jak określają swoją przynależność narodowo-regionalną.

(slajd)

Zdecydowanie najwięcej uczniów określiło siebie, jako „Polaków” (45,1%) lub „Polaków-Ślązaków” (42%). Tak więc identyfikacja polska lub polsko-śląska wyrażona została przez prawie 90% badanych. Jako „Ślązaków” określa siebie 6,5% badanych uczniów. „Niemcem” określiło się tylko 0,8% badanych, a „Niemcem-Ślązakiem” 1,4%. Podawano też inne identyfikacje (1,8%) takie jak np.: „obywatel świata” (0,3%), czy „Europejczyk” (0,1%).

(slajd)

Jako „Polacy zadeklarowało się 45,1% uczniów. Wybór ten dominuje w szkołach, które są usytuowane w nie-śląskiej części województwa (68,4% uczniów tych szkół), a także w powiatach ziemskich (58,9% uczniów mieszkających w powiatach ziemskich). Są to częściej osoby mieszkające na wsi (53,7% uczniów ze wsi), rzadziej w miastach od 51 do 100 tysięcy mieszkańców (37,4% uczniów mieszkających miastach tej wielkości). Dominują wśród uczniów celujących (54,1% ogółu takich uczniów). Deklarowanie polskości nie jest związane w istotny sposób z rodzajem szkoły, do której uczęszczają, a także z wykształceniem rodziców. Rzadziej też pochodzą z rodzin mających śląskich dziadków.

Zebrane informacje wskazują wyraźnie, że podstawowym czynnikiem określającym polską identyfikację uczniów jest zamieszkiwanie w nie-śląskiej części województwa, istotne znaczenie ma też pochodzenie ich rodziców.

(slajd)

Deklarację jestem Ślązakiem wybrało 6,5% uczniów. Przede wszystkim byli to uczniowie szkół usytuowanych w śląskiej części województwa (8,5% uczniów tych szkół). Częściej byli to chłopcy (8,0% wszystkich chłopców), niż dziewczynki (5,1%). Największy udział miała ta opcja wśród uczniów mieszkających w miastach od 51 do 100 tysięcy mieszkańców (10,6%), najniższy na wsi (4,5%). Większą popularnością wybór śląskiej opcji cieszył się wśród uczniów słabych (20%), niż wśród uczniów celujących (3,6%). Za to uczniowie deklarujący się jako Ślązacy stanowili znaczną część grupy dobrze (12,1%) i bardzo dobrze znającą (18,9%) gwarę, a także interesujących się historią Śląska (10,4%). Silnie powiązane było z deklarowaniem śląskości było też pochodzenie dziadków. Deklarujący się jako „Ślązacy” stanowili 17,2% uczniów źle oceniających sytuację materialną swojej rodziny. Najwięcej uczniów deklarujących się jako Ślązacy uczęszczało do szkół w Piekarach Śląskich (23,1% ogółu tamtejszych uczniów), a następnie w Rudzie Śląskiej (15,6%) i Siemianowicach (14,8%). Nikt nie zadeklarował się jako Ślązak w powiecie bielsko-bialskim, stosunkowo rzadko występowały takie deklaracje w powiecie cieszyńskim (2,4%), zabrzańskim (4,4%) oraz bieruńsko-lędzińskim (4,7%).

(slajd)

Jako „Polak-Ślązak określiło się 42,0% badanych uczniów, chodzących przede wszystkim do szkół w śląskiej części województwa (50,3% chodzących tam uczniów). W niewielkim stopniu na taką deklarację wpływa miejsce zamieszkania (nieco mniej jest osób z tej kategorii wśród mieszkańców wsi - 37,1%). Opcję polsko-śląską mniej chętnie wybierają uczniowie słabi (tylko jedna czwarta spośród nich wyraziła taką deklarację) oraz źle oceniający sytuację materialną swoich rodzin (tylko 29,3% złożyło deklarację polsko-śląską). Silnie natomiast powiązane było deklarowanie łączne polskości i śląskości z pochodzeniem śląskim dziadków. W skali powiatów najwięcej uczniów deklarujących polskość-śląskość było w Świętochłowicach (64,8%), w powiecie bieruńsko-lędzińskim (64,1%) oraz w powiecie wodzisławskim (61,4%). Najmniej zaś spośród śląskich powiatów w powiecie cieszyńskim (36,7%) oraz gliwickim grodzkim (39,6%).

(slajd)

Uczniowie zostali także zapytani o to, czy mieszkając Polsce, mogą powiedzieć o sobie - czuję się młodym Europejczykiem. Takie sformułowanie pytania pozwala określić, czy mieszkając w naszym kraju młodzi mieszkańcy województwa, uzyskali tożsamość europejską. Badania potwierdziły, że prawie 60% procent uczniów czuje się młodymi Europejczykami, w tym 16,4% wyrażało to w sposób zdecydowany, a 43% w sposób bardziej umiarkowany. Co czwarty uczeń nie miał jednak zdania na ten temat, a 15,6% stwierdziło, że nie czuje się Europejczykami (w tym 6,5% zdecydowanie się nie czuje).

Patriotyzm jako postawa społeczna i osobista.

Wskaźnikiem wartości osobistych związanych z patriotyzmem jako postawą emocjonalną i behawioralną uczyniono pytanie o stosunek do symboli narodowych. Okazało się, że spontanicznie część badanych uważa szanowanie symboli i munduru za ważny wyróżnik „prawdziwego Polaka” czy „patrioty”.

(slajd)

Flaga, jako symbol narodowy pozostaje ważnym wyrazem narodowej ekspresji jedynie dla co szóstego-siódmego ucznia. Nie jest to wyraz degradacji tego symbolu przez jego nadużywanie, nie mamy ani w szkołach ani w instytucjach publicznych praktyki zbyt częstego sięgania po te symboliczne barwy w czasie uroczystości. Nawet korzystanie z flagi polskiej w czasie sportowych wydarzeń, co jest podstawowym obrazem z aren w czasie międzynarodowych pojedynków, okazuje się nie być ważnym doświadczeniem zdecydowanej mniejszości młodzieży szkolnej. Sport w niewielkim stopniu jednoczy ich pod narodową flagą. Być może chętniej uczestniczą w wydarzeniach klubowych, gdzie flagi swoich drużyn są wyrazem lokalnego patriotyzmu.

Co trzeci badany deklaruje, że odczuwa emocjonalny i behawioralny impuls więzi z polskim hymnem. Jednak tylko co trzeci młody człowiek patriotycznie reaguje na polski hymn.

Dane, które zostały przedstawione jedynie tytułem przykładu, wskazują na słabość przekazu społecznego i bardzo niski poziom identyfikacji młodzieży z przeszłością Śląska. Znacznie szerszy zasięg ma rodzinna pamięć wydarzeń wojennych (ale i tutaj, jedynie co trzeci uczeń odczuwał osobiste wzruszenie zasłyszanymi historiami). Widać większą wrażliwość młodzieży na historie opisujące komunistyczne prześladowania, na los ofiar stalinowskich i peerelowskich reżimów. Większa jest ich wrażliwość na przekaz współczesnego czasu. Być może jest optymistyczne, że jedna trzecia młodzieży szkolnej doświadczyła uczucia przynależności do europejskiego społeczeństwa i ma poczucie wolności związanej z wejściem Polski do wspólnoty europejskich państw.

Patriotyzm otwarty czy zamknięty?

Postawy wobec innych narodów mogą być miarą patriotyzmu otwartego lub ksenofobicznego. Postawione zostało pytanie, w jakim stopniu pozytywne lub negatywne nastawienia do innych narodów wiążą się z autoidentyfikacjami młodego pokolenia Polaków i Ślązaków.

Podstawowymi wskaźnikami tego typu nastawienia uczyniono pytanie - Czy współczesne narody dzielą się Twoim zdaniem na lepsze i gorsze? Okazało się, że niemal dwie trzecie badanej młodzieży (65,9%) odpowiada ”tak” - a tylko 34,1% z nich odrzuca taką opinię. Uznawanie poglądu, że narody dzielą się na lepsze i gorsze nie ma związku z płcią ucznia, z regionem śląskim lub nie-śląskim, w którym zlokalizowana jest jego szkoła; nie zmienia powszechności tego sądu również zaangażowanie religijne.

Powszechność akceptacji opinii o podziale na gorsze i lepsze narody zdaje się wskazywać na znaczącą obecność konfrontacyjnego myślenia młodej generacji mieszkańców naszego regionu.

(slajd)

Wśród młodzieży szkolnej z naszego województwa wprawdzie przeważa otwarta postawa wobec obywateli niepolskich. Jednak zasięg postaw zamkniętych jest niepokojąco duży. Otóż 34,8% uważa, że powinni oni jak najszybciej przyjąć polską kulturę i polski język za swoje. 21,7% młodzieży uważa, że Polacy mieszkający w innych krajach powinni przyjąć jak najszybciej język i kulturę tych krajów za swoje. Natomiast 36,4% uważa, że dobrze jest, gdy w kraju mieszkają przedstawiciele tylko jednej narodowości.

Świadomość historyczna i regionalna.

Interesująca jest próba rekonstrukcji przeszłości Śląska zapisanej w pamięci zbiorowej młodych mieszkańców województwa oraz odtworzenie ich pamięci rodzinnej. Dlatego jednym z zadań, które postawiono przed badaniami było poznanie świadomości historycznej uczniów. Zapytano o szczególnie cenione przez uczniów postacie oraz o najbardziej cenione wydarzenia z przeszłości Polski i Śląska.

(slajd)

W przypadku pytania o postacie z przeszłości Polski połowa badanych (48,7%) nie wskazała żadnej postaci, a w pytaniu o szczególnie cenione postaci z przeszłości Śląska aż 90,8% uczniów stwierdziło, że nie zna takich osób.

Sytuacja powtórzyła się w pytaniach o cenione wydarzenia z historii. Nie wskazało żadnego wydarzenia z przeszłości Polski 52,0% uczniów, a z przeszłości Śląska 85,9% badanych. Dane te wyraźnie wskazują na bardzo słabą znajomość historii Śląska i nie najlepszą znajomość historii Polski. Właściwie historia Śląska funkcjonuje tylko w świadomości nielicznej grupy uczniów.

Uczniowie bez poważniejszych trudności wymieniali najbardziej cenione postaci z historii Polski. Cztery pierwsze pozycje były identyczne, jak w ogólnopolskich badaniach Pentoru z 2003 roku. Najwięcej wskazań uzyskali: Jan Paweł II (45,5% wskazań); Józef Piłsudski (42,9%) i Lech Wałęsa (16,4%) a następnie Tadeusz Kościuszko (9,4%) i Kazimierz Wielki (7,5%). Jedynym Ślązakiem w gronie postaci z historii Polski był Wojciech Korfanty, na którego wskazało tylko 0,8% uczniów. Co ciekawe najważniejszą postacią z historii Polski dla gimnazjalistów był Piłsudski (42,9% wskazań), a dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych Jan Paweł II (na pierwszym miejscu we wszystkich typach szkół). Podobnie pierwszą osobą dla uczniów szkół położonych w śląskiej części województwa jest Jan Paweł II (46,8% uczniów ze szkół położonych na Śląsku), a w pozostałej części województwa najczęściej podawano nazwisko Józefa Piłsudskiego (49,0% uczniów szkół położonych w nie-śląskiej części województwa).

(slajd)

Całkowicie inaczej wyglądały odpowiedzi na pytanie o cenione postacie z historii Śląska. W świadomości uczniów istnieje właściwie tylko Wojciech Korfanty (30,9% uczniów, którzy wskazywali na postacie z historii Śląska). Następny w kolejności wskazań był Karol Godula (13,3%) z tym jednak, że prawie wszystkie wskazujące go osoby pochodziły z Rudy Śląskiej. Powyżej pięciu procent wskazań uzyskali też Gerard Cieślik (6,4%) i Jerzy Ziętek (5,3%). Uczniowie prawie nie znają postaci z historii Śląska. Ratowali się wymieniając osoby żyjące (cztery w pierwszej dziesiątce), sportowców (trzech w pierwszej dziesiątce, ośmiu wśród postaci, które uzyskały powyżej 1,0% wskazań) lub osoby nie związane w poważniejszy sposób ze Śląskiem (Jan Paweł II - 2,1%; Józef Piłsudski - 2,7%). Nie ma też osobistości z dawniejszej (niż XVIII wiek) historii regionu, nie ma osób tworzących jego potęgę przemysłową (wyjątek John Baildon 1,9%). Prawie nie ma wybitnych niemieckich naukowców, twórców kultury, przedsiębiorców, przedstawicieli duchowieństwa urodzonych lub w inny sposób związanych ze Śląskiem (nieliczne wyjątki to np.: pisarze Horst Bienek (1,9%) i Janosch (1,6%). Właściwie jest Korfanty i ceniony przez mieszkańców Rudy Śląskiej Godula i kilku piłkarzy. Brakuje postaci, które utwierdzałyby zbiorowość śląską, wyrażały to, co stanowi dla niej podstawową wartość społeczną, dawałyby jej rękojmię trwałości.

Tak samo wyglądały odpowiedzi dotyczące ważnych wydarzeń z historii Śląska.

(slajd)

Właściwie w świadomości uczniów historia Śląska ogranicza się tylko do powstań, na które wskazało prawie trzy czwarte badanych (72,9%) oraz do plebiscytu (4,6%), przyłączenia Śląska do Polski w 1922 roku (5,3%) oraz do nadania autonomii (3,0%). Z dalszej przeszłości wskazywano jedynie na częstochowską obronę Jasnej Górny podczas potopu szwedzkiego (2,6%), a z najnowszej: strajk w KWK Wujek (1,8%) i lokalne wydarzenie, jakim było połączenie Bielska z Białą (2,1%). Ponownie potwierdziło się, że wiedza uczniów o przeszłości Śląska jest nikła i okrojona właściwie do jednego okresu historycznego. W ten sposób zbieramy efekty warszawocentrycznych programów nauczania historii w szkołach (czy raczej uprawiania historii w Polsce z zawężonej perspektywy Kongresówki) oraz marginalizowania znaczenia edukacji regionalnej.

Nic więc dziwnego, że zdecydowana większość uczniów nie potrafi wymienić postaci reprezentujących swoimi działaniami mieszkańców miejscowości w której mieszkają lub też uważa, że takich postaci nie ma. Wyjątkiem mogą być uczniowie z Rudy Śląskiej i Wodzisławia Śląskiego, których zdaniem najlepiej reprezentuje mieszkańców Otylia Jędrzejczak - 22 wskazania i Andrzeja Stania (prezydent Rudy Śląskiej - 18 głosów).

Podobnie było w przypadku osób mających najlepiej, zdaniem uczniów, reprezentować mieszkańców Śląska. Najwięcej, ale tylko 25 wskazań padło na Adama Małysza. W dalszej kolejności uplasowali się z liczbą 19 wskazań - Krzysztof Hanke i jego telewizyjna partnerka Joanna Bartel (17 głosów). Znany piłkarz Jerzy Dudek otrzymał 12 wskazań, 10 - Kazimierz Kutz i abp. Damian Zimoń 9 wskazań.

(slajd)

Powyżej zarysowany stan świadomości historycznej młodych mieszkańców województwa kieruje uwagę w stronę kanałów przekazu wiedzy o przeszłości. Zapytano o to uczniów, prosząc by wskazali na to skąd czerpią informacje o historii miejscowości, Śląska i całej Polski.

Uczniowie przede wszystkim czerpią informacje od najbliższych, członków rodziny (46,4%) oraz znajomych (40,3%)), media odgrywają tu zdecydowanie mniejszą rolę (prasa 27,3%; radio i TV - 21,7%). Okazało się, że najsprawniej działają te kanały przekazu w przypadku historii Polski. Większość uczniów (69,4%) czerpie wiedzę na ten temat w szkole, znaczna grupa korzysta z informacji w mediach (52,9% w radiu i TV oraz w prasie 45,3%), co czwarty uczeń korzysta z rozmów z członkami rodziny), co piąty z rozmów z kolegami lub znajomymi (21,7%). Inaczej sytuacja wygląda w przypadku informacji o przeszłości własnej miejscowości. Tu szkoła nie jest dominującym kanałem przekazu (37,0%).

W przypadku historii Śląska uczniowie rzadziej mogą liczyć na przekaz rodziny niż w przypadku wiedzy o miejscowości (26,1%) i na informacje od kolegów (16,8%). Z kolei media (radio i TV - 30,3%; prasa 27,7%) wypadają tu korzystniej niż w przypadku wiedzy o przeszłości miejscowości, ale zdecydowanie gorzej niż w przypadku przekazu o historii Polski. Pozostaje szkoła, która jest źródłem informacji o przeszłości Śląska tylko dla 40,4% uczniów. Szkoła jest zdecydowanie bardziej przydatna dla przekazu historii Polski (69,4%), zdecydowanie mniej za to korzystają z przekazu szkolnego uczniowie szukający informacji o swej miejscowości (37,0%). Tu jednak stosunkowo sprawnie działa przekaz ze strony najbliższego otoczenia. Znaczenie rodziny, jako czynnika inspirującego zainteresowania historią Śląska jest wyraźnie ważniejsze w szkołach usytuowanych w śląskiej części województwa (46,0% uczniów odpowiadających na pytanie w tych szkołach, wobec 34,0% w pozostałych częściach województwa). Odwrotna zależność pojawia się w odniesieniu do działań szkoły (23,9% uczniowie z części śląskiej; 34,7% w pozostałych częściach województwa). Jeszcze silniej związana jest rola rodziny w pobudzaniu zainteresowań historią regionu, z deklaracją narodowo-regionalną uczniów. Tylko 4,8% uczniów Ślązaków wskazało na rolę szkoły, a aż 61,4% akcentowało rolę rodziny. W przypadku uczniów deklarujących się jako Polacy i Polacy-Ślązacy różnice nie były tak istotne (inspiracja szkolna: Polacy: 27,9%; Polacy-Ślązacy 30,0%; inspiracja rodzinna: Polacy (38,6%) i Polacy-Zagłębiacy (41,6%).

Stosunek do historycznej przeszłości regionu.

Stosunek do innych narodowości może mieć znaczenie w relacjach będących dziedzictwem szczególnej historii Górnego Śląska, jako regionu pogranicza. Ciekawe jest ukazanie kierunków myślenia o przeszłości historycznego rozwoju Górnego Śląska oraz zróżnicowanie opinii o pruskich i żydowskich społecznościach tworzących jego przeszłość na różnych obszarach dzisiejszego województwa śląskiego. W pytaniach ankiety znalazły się zagadnienia związane z celowo tymi kwestiami. Przypomnijmy, że w okresie PRL prusko-niemieckie, żydowskie i inne etnicznie dziedzictwo przeszłości było programowo zakazywane. Co więcej dzisiejsza publiczna szkoła nadal niewiele mówi uczniom o roli pruskich, niemieckich oraz żydowskich środowisk zamieszkujących w przeszłości te ziemie i tworzących ich przemysłowe oraz gospodarczo-kulturowe wartości. Przyjrzyjmy się jak uczniowie odnosili się do pytań poruszających problem upamiętniania tych tradycji i wkładu społeczności wyrzuconych z tych ziem przez historyczne siły uruchomione nazistowską agresją w 1939 roku.

(slajd)

Widoczne jest ambiwalentne nastawienie młodzieży do upamiętniania wkładu pruskich i niemieckich twórców przemysłowego rozwoju Górnego Śląska. Wprawdzie ogólny bilans reakcji negatywnych i pozytywnych daje 7,0% procentową przewagę zwolenników przywracania pamięci. Jednak silniej akcentowane są opinie temu niechętne. Zwraca też uwagę to, że prawie połowa uczniów nie ma na ten temat zdania. Dlatego powinno się rozważyć, w jakim stopniu ta postawa związana jest z historycznymi urazami, a w jakim stanowi spuściznę milczenia o tym problemie w programach nauczania i podręcznikach szkolnych.

(slajd)

Jak więc widać poziom negatywnego myślenia o przywracaniu do pamięci współczesnych mieszkańców naszego regionu wiedzy o pruskich i niemieckich twórców gospodarczego rozwoju Górnego Śląska jest zdecydowanie wysoki. Szczególnie wyraźna negacja występuje w powiatach leżących poza Śląskiem, ale i na jego terenach bilans opinii pozytywnych i negatywnych nie napawa optymizmem.

W wyniku analizy odpowiedzi na postawione pytania uzyskano obraz stanu pamięci zbiorowej, ale należy postawić pytanie o odpowiedzialnych za jego krystalizację. Po dwudziestu latach od transformacji ustrojowej i wielu manifestacyjnych gestach wybaczania krzywd i pojednania polsko-niemieckiego pozostaje nikły efekt. Znacznie silniejsze impulsy płyną z bolesnych sporów wokół pamięci o Żydach, o ich Zagładzie oraz o roli polskich sąsiadów w niszczeniu ich istnienia i materialnej kultury. Młodzież szkół województwa śląskiego jest zdecydowanie bardziej otwarta na przywracanie pamięci o obecności Żydów niż zrozumieniu pruskiego wkładu w gospodarczy rozwój Górnego Śląska w XVIII i XIX wieku.

(slajd)

Wnioski.

Tożsamość narodowa przenika się z tożsamością etniczną oraz z identyfikacją z państwem, jako instytucją zapewniająca własnemu narodowi suwerenność polityczną. Motywacje młodego pokolenia - jak dokumentują badania - w bardzo umiarkowanym stopniu są uwarunkowane zainteresowaniem historią Polski, a jeszcze mniej historią swojego regionu. W rezultacie, za Autorami badań, można postawić następujące tezy:

Podzieliłem się z Państwem jedynie streszczeniem znacznie obfitszego raportu, jaki przyniosły badania przeprowadzone przez naukowców z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Przedstawiając zarówno wyniki, jak i wnioski z badań sformułowane przez ten zespół badawczy, przychylam się do tezy Autorów, że stanowią one swego rodzaju prowokację do zajęcia własnego stanowiska wobec zgromadzonego materiału. „Śląska młodzież wchodzi coraz intensywniej w rytm zindywidualizowanego europejskiego liberalizmu lub egoistycznego marzenia o dobrobycie i świętym spokoju. Usypianie śląskiej duszy biesiadnymi szlagrami i wicami, spycha kulturę regionalną w niszę intelektualnej degradacji, która w końcu doprowadzić może do jej niebytu”.

Dlatego niezwykle cenna jest inicjatywa naszego dzisiejszego spotkania, za którą Organizatorom serdecznie dziękuję. Może pozwoli ona, choć w niewielkim stopniu, odpowiedzieć na pytanie czy jesteśmy gotowi uratować śląska kulturę regionalną w sercach młodzieży zanim stanie się ona martwym elementem ponowoczesnej cepeliady?

Dziękuję za uwagę.

Referat stanowi streszczenie Biuletynu informacyjnego Tożsamość i patriotyzm a zakorzenienie społeczno-kulturowe młodzieży szkolnej w województwie śląskim, przygotowanego przez zespół: Adam Bartoszek, Tomasz Nawrocki i Justyna Kijonka-Niezabitowska z Instytutu Socjologii UŚ w Katowicach, na konferencję Ja Ślązak, Ja Polak, Ja Europejczyk, jaka miała miejsce w Katowicach, w dniu 18 maja 2009 (wersja elektroniczna).

Badania wykonane zostały na zlecenie Fundacji dla Śląska w ramach grantu finansowanego przez Narodowe Centrum Kultury - ze środków programu Patriotyzm jutra. Wniosek o grant badawczy przygotowała Fundacja dla Śląska - a konkretnie Waldemar Pietrzak, w konsultacji z socjologicznym zespołem naukowym. Badania objęły 23 powiaty ze śląskich i nie-śląskich powiatów województwa śląskiego. Losowanie próby obejmowało trzy warstwy: powiaty, miejscowości i rodzaje szkół. Dobór klas był doborem celowym. Na uzyskane wyniki składają się odpowiedzi 29% gimnazjalistów, 30,6% licealistów, 25,1% uczniów techników, 7,6% z liceów profilowanych oraz 7,7% ze szkół zasadniczych zawodowych.

Społeczne kryteria polskości, 1988-1998, Ośrodek Badania Opinii Publicznej, Warszawa 1998, s. 2-3.

K. Wódz, Rewitalizacja śląskiej tożsamości - szanse i zagrożenia, w: K. Wódz [red.] „Swoi” i „obcy” na Górnym Śląsku, Katowice, 1992 s. 29-30.

A. Skudrzykowa, J. Tambor, K. Urban, O. Wolińska, Gwara - świadectwo kultury, narzędzie komunikacji, Katowice 2001 s. 47

Porównaj analizy w: Tamże, s. 36-50.

Z. Bokszański, Tożsamości zbiorowe, Warszawa 2005, s. 19. W tej pracy łódzki socjolog dokonał interesującego podsumowania dyskusji toczącej się wokół problemu tożsamości we współczesnym świecie.

Analizując pochodzenie dziadków uczniów deklarujących polską identyfikację narodową, że rzadziej tak odpowiadały osoby mające śląskich dziadków (deklarację taką złożyło np. 33,0% uczniów mających babcie ze strony ojca ze Śląska i 35,4% babcie ze strony matki z tego regionu).

Ogółem 23 takie osoby uzyskały powyżej 1% wskazań, w tym 7 osób powyżej 5%. Te wyniki okazują się zbliżone do rezultatów badań ogólnopolskich, realizowanych na dorosłej próbie mieszkańców Polski.

P.T. Kwiatkowski, Pamięć zbiorowa społeczeństwa polskiego w okresie transformacji, Warszawa 2008, s. 241.

Próbą odejścia od takiego myślenia może być podręcznik akademicki Andrzeja Chwalby Historia Polski 1795-1918, Kraków 2000.

Strona 1 z 1

Pogranicze technologii, nauki, kultury i sztuki - Gorzyce, 7 XI 2009



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
metodolodia badań, Po I-III rok, Socjologia referaty
Człowiek jako istota społeczna, Studia rok I, Socjologia ogólna
Kultura, Studia rok I, Socjologia ogólna
Stratyfikacja, Studia rok I, Socjologia ogólna
Socjologia ogolna I rok studiow stacjonarnych Politologia, zchomikowane, 35 000 edukacyjnych plik
metodolodia badań, Po I-III rok, Socjologia referaty
Socjologia ogolna ppt
socjologia - czas w społeczeństwie, Socjologia ogólna
Notatki ćwiczenia socjologia ogólna
SOCJOLOGIA OGÓLNA
Socjologia ogólna ćwiczenia
Socjologia Ogólna wykłady (2013), dr A Roter
Socjologia ogólna, STUDIA
socjologia- kultura, Socjologia ogólna
SOCJOLOGIA OGÓLNA 10 2012
SOCJOLOGIA OGOLNAall, specjalizacja, zaliczone

więcej podobnych podstron