Jeśli chodzi o płaszczyznę pierwszą, wypowiedź literacka jest powiązana z językiem ogólnym w jego postaci bądź pisanej, bądź mówionej, czyli z tzw. językiem literackim, wyposażonym w określony zasób słownictwa i podlegającym określonym normom morfologicznym i składniowym. Wypowiedź literacka może się także odwoływać do regionalnych odmian języka, a więc gwar, dialektów miejskich, żargonów poszczególnych grup zawodowych. Niekiedy pisarz korzysta tylko z gwary (tak się dzieje w wielu opowiadaniach Orkana), niekiedy zaś występuje ona obok języka ogólnego (np. w Chłopach Reymonta). Zasadniczym jednak punktem odniesienia dla wypowiedzi literackich jest ogólny język literacki (ma to miejsce wtedy oczywiście, gdy jest on już ukształtowany; inaczej rzecz się przedstawia wówczas, gdy język ogólny nie istnieje, istnieją zaś tylko odmiany regionalne). Toteż sięgnięcie po gwarę czy dialekt miejski (wówczas, rzecz jasna, gdy gwara nie jest jedyną odmianą języka dostępną piszącemu, jak bywa w przypadku tzw. pisarzy ludowych) wymaga szczególnych uzasadnień i motywacji, np. jako wyraz tendencji stylizacyjnej, jako następstwo dążenia do mówienia o danym środowisku jego własnym językiem (np. w opowiadaniach Marka Nowakowskiego o ludziach marginesu społecznego).
Pisarzowi dostępny jest dany system językowy nie tylko we współczesnym kształcie. Może się on odwoływać do którejś z jego historycznych postaci, czyli wykorzystywać dla swych celów elementy diachronicznego zróżnicowania języka. Rzadko się jednak zdarza, by pisarz sięgał po elementy mowy z już historycznego etapu jej rozwoju, bez żadnych odwołań do mowy współczesnej. Najczęściej posługuje się tylko poszczególnymi składnikami języka z historycznych etapów jego ewolucji. Wymaga to zwykle wprowadzenia motywacji, toteż dawne pokłady języka występują przede wszystkim w twórczości historycznej.
Kiedy mówimy o stosunku wypowiedzi literackiej do języka, nie zawsze myślimy bezpośrednio o systemie językowym jako o całości, czasem istotne są występujące w jego obrębie ustabilizowane sposoby mówienia i pisania, realizujące się w wielu wypowiedziach jednostkowych, ale nie dające się do nich sprowadzić; owe sposoby powstają w określonych i z reguły powtarzalnych sytuacjach społecznych. Te ustabilizowane sposoby wypowiadania nazywać będziemy społecznymi stylami funkcjonalnymi.
Społeczne style funkcjonalne są zespołem intersubiektywnie istniejących reguł, określających zasób używanych słów w danym typie wypowiedz i, sposoby ich zestawiania, powołujących szereg zbitek słownych, występujących tylko w obrębie danego stylu, a nie pojawiających się w stylach innych, style funkcjonalne są więc przede wszystkim sprawą frazeologii (por. takie formuły charakterystyczne dla stylu kancelaryjnego jak: „powołując się na...”, „w nawiązaniu do...” itp.). Istnieje przeto styl kancelaryjny, styl naukowy, styl publicystyczno-polityczny itd. Każdy z tych stylów obsługuje określony zespół sytuacji społecznych i zakłada pewien zespół użyć, które w jego obrębie są umotywowane, nie byłyby zaś umotywowane w obrębie stylu innego. Szczególnie jest to wyraźne w zakresie synonimiki.
Sięgnijmy po przykłady. Jeśli chcemy powiedzieć, że ktoś umarł, możemy wyrazić się, że: „zmarł”, „zakończy! żywot”, „zasnął w Bogu”, „rozstał się z tym światem”, „nastąpił zgon”; w7 wulgarnych sformułowaniach żargonowych brzmiałoby to: „wykittwał”, „poszedł do Abrahama na piwo”, „odwalił kitę” itp. Albo inny przykład: chcemy powiedzieć, że dzisiaj jest deszczowa pogoda. Możliwości mamy wiele: „pada”, „leje” „jest brzydko”, „psia pogoda”, „dzisiaj są mżawki i deszcze przelotne”, „słota” itd. Przytoczone zwroty oznaczają w przybliżeniu to samo zjawisko. Sformułowania różnią się precyzyjnością lub są wynikiem odmiennych sytuacji psycho-socjologicznych. Takich sformułowań, jak „zakończył żywot” czy „rozstał się z tym światem” używa się raczej w mowach żałobnych czy drukowanych w prasie wspomnieniach o zmarłym (a więc w wypowiedziach o charakterze uroczystym); nie znajdziemy ich w oficjalnym piśmie, sucho stwierdzającym stan rzeczy: urzędnik układający taki tekst użyje raczej zwrotu „nastąpiło zejście śmiertelne” czy „nastąpił zgon”.W mowie potocznej raczej powiemy „pada” lub „jest brzydko” niż „dzisiaj jest słota”, gdyż wyraz „słota” ma już zabarwienie archaiczne, spotyka się go raczej w utworach poetyckich.
Przytoczone zwroty mają odmienne zabarwienie i dlatego mogą uczestniczyć w wypowiedziach reprezentujących określony styl. Oczywiście, nie dotyczy to wszystkich słów7, bo takie jak „umrzeć” czy „pada deszcz” mogą się pojawiać w każdym stylu. Funkcjonalne style społeczne nie realizują więc całego systemu językowego, są w mniejszym lub większym stopniu ograniczone.
Jaki jest stosunek utworów7 literackich jako wypowiedzi określonego typu do społecznych stylów funkcjonalnych? Sprawa ta jest wieloznaczna: trzeba wskazać kilka punktów odniesienia. W pracach języko-
93