ar6

ar6



W jakim tedy znaczeniu nazywa się jednak „dobrymi" wszystkie tc rzeczy? Nie wydaje się bowiem byśmy tu mieli do czynienia z przypadkową tożsamością nazw, oznaczających przedmioty różne. Więc czy się tak nazywa wszystkie owe rzeczy dlatego, że wszystko [co dobrej ma jedno i to samo źródło lub zmierza do jednego i tego samego celu, czy też raczej na podstawie analogii? Jak bowiem w ciele [czymś dobrym jest] wzrok, tak w duszy — rozum, w czymś innym zaś — znowu coś innego. Te jednak zagadnienia należy może teraz porzucić; szczegółowe bowiem ich roztrząsanie należałoby raczej do innej filozofii43, podobnie ma się leż rzecz w odniesieniu do idei [dobra]. Jeśli bowiem nawet istnieje jakieś jedno dobro, które może być orzekane o wszystkim, co dobre, lub może posiadać byt odrębny samo w sobie, to jasne, że człowiek nic mógłby go osiągnąć przez swoje działanie ani posiąść; tfe^ zaś właśnie cechy musi posiadać to, czego obecnie szukamy44. Mogłoby się jednak może komuś wydawać, że właśnie ze względu na 1097 a te dobra, które można posiąść i osiągnąć przez działanie, lepiej jest znać owo dobro samo w sobie; mając je bowiem jako wzór przed oczyma, łatwiej poznamy te rzeczy, które są dobre dla nas, a znając osiągniemy je też. Owóż poglądowi temu nie brak wprawdzie pewnego pozoru słuszności, zdaje się jednak, żc jest on niezgodny ze sposobem postępowania sztuk i nauk; bo choć wszystkie one zmierzają do jakiegoś dobra i chcą zaspokoić jakąś potrzebę, to jednak nic troszczą się zupełnie o poznanie owego dobra samego w sobie. A przecież trudno przypuścić, by spośród przedstawicieli wszystkich umiejętności nikt nic wiedział o istnieniu tak ważnego środka pomocniczego i nawet nie odczuwa! jego potrzeby. Trudno też z drugiej strony zrozumieć, jakiej pomocy w wykonywaniu swego rzemiosła doznałby np. tkacz lub cieśla dzięki poznaniu dobra samego w sobie albo też w jaki sposób stałby się lepszym lekarzem lub wodzem ten, kto oglądał45 samą ową ideę [dobra]. Jasną jest bowiem rzeczą, że lekarz nie zajmuje się nawet zdrowiem tak pojętym, lecz tylko zdrowiem człowieka, a może nawet raczej pewnego określonego człowieka: leczy bowiem poszczególne jednostki46.

30 nn.) Et. eutL 1217 b 16 nn. || 32 nn.) Et. eud.] 1217 b 23 nn., 1218 b 1 nn.

41 do innej filozofii — tj. do „pierwszej filozofii”, czyli do metafizyki.

44    Por. 1095 a 16.

45    Oglądał — TeOEti)iśvoę, termin techniczny Platońskiej nauki o ideach (por. np.: Uczta 211 D. Fedon 84 A, Fajdros 249 E, Państwo 402 D, 466 E, 500 A, 511 C itp.), nie bez ironii tu użyty. Należałoby go w tekście wprowadzić w cudzysłowie. Por. wyżej przypis 5.

44 Tawaita w rozdz. 6 krytyka Platońskiego pojęcia idei dobra (refutacją Platońskiej teorii idej w ogóle zajmuje się Arystoteles szczegółowiej w księgach A, B, M i N swej Metafizyki) nic jest jedynym w Et. nik.. choć jest w niej najważniejszym i najobszerniejszym przeciwstawieniem się poglądom Platona Tu, i gdzie indziej w El. nik.. oponując Platonowi Arystoteles nie wymienia jego imienia: gdzie mowa expliciie o Platonie, dzieje się to zawsze tylko z uznaniem (pot. 1095 a 32, 110-1 b 12. 1172 b 28). a polemika z nim jest zawsze mniej lub więcej utajona, choć czasem jat w naszym miejscu — jest rzeczą całkowicie przejrzystą, pod czyim adresem skierowana jest kiyiylw Dodać trzeba, że nic tylko szczegółowe opracowanie tematu punktów spornych między poglądami etycznymi Platona i Arystotelesa (podobnie jak zresztą punktów ich styczności, o których por. wyżej przypis 35) wymagałoby osobnego studium, lecz nadto, że studium takie jest z góry skazane na


(lunly Ui 1 ( ii /(l

Dosyt* jednak o iyt.li Npinwm li, wtóiiuy znowu ilu togo dolna, klt‘in-n<» u/.likurny, i do pytania, czym ono może hyc' ()wóż okn/ujc sic, że w każdym rodzaju d/.lnlnnin i w każdej sztuce jest nim coś innego: coś innego bowiem w medycynie, coś innego w sztuce dowodzenia — i podobnie w każdej innej sztuce. Co wice jest w każdej z nich dobrem? Czy to, ze względu na co wszystko inne się czyni? Otóż tym jest w medycynie zdrowie, w sztuce dowodzenia — zwycięstwo, w budownictwie — dom, w innych sztukach — znowu coś innego, w każdym działaniu i w każdym przedsięwzięciu — cel; cel bowiem jest tym, ze względu na co wszyscy wszystko inne czynią. Jeśli więc istnieje jeden cel wspólny dla wszystkich możliwych czynności, to on chyba jest owym [najwyższym) dobrem, osiągalnym przez działanie, jeśli zaś tych celów jest więcej, to one nim chyba są.

Na innej więc drodze rozważania nasze doszły do tego samego wyniku; ale musimy spróbować wyjaśnić go jeszcze bliżej. Wobec lego, że cele — jak się okazuje — są rozmaite i że niektóre z nich, jak np. bogactwo, flet47 i wszelkie w ogóle narzędzie, obieramy dla innych (celów), jasną jest rzeczą, że nie wszystkie są celami ostatecznymi; najwyższe jednak dobro zdaje się być czymś ostatecznym.

Tak więc, jeśli istnieje jedna jedyna tylko rzecz, która jest czymś ost; tocznym, to ona byłaby tym, czego szukamy; jeśli zaś takich rzeczy jest więcej, to la z nich byłaby tym, czego szukamy, która jest najostateczniejsza. Owóż to, do czego dążymy dla niego samego, nazywamy czymś w wyższym stopniu ostatecznym aniżeli to, do czego dążymy dla czegoś innego; nazywamy też w wyższym stopniu ostatecznym to, do czego się nigdy nie dąży dla czegoś innego, aniżeli te rzeczy, do których się dąży zarówno dla nich samych, jak dla czegoś innego. Bezwzględnie więc ostateczne jest to, do czego się dąży zawsze dla niego samego, a nigdy dla czegoś innego.

Temu określeniu odpowiada — wedle powszechnego mniemania — najbardziej 1097 b szczęście; do szczęścia bowiem dążymy zawsze dla niego samego, a nigdy dla czegoś innego, zaszczytów natomiast, przyjemności, rozumu i wszelkiej dzielności pragniemy wprawdzie także dla nich samych (pragnęlibyśmy bowiem każdej z tych rzeczy, nawet gdyby nam nic z nich nie przychodziło), czynimy to jednak również dla szczęścia, w przekonaniu, że dzięki tym rzeczom będziemy szczęśliwi.

22) El. eud. 1218 b 10 nn.

niezupclność: Arystoteles bowiem znal Platona nie — jak my — jedynie z jego pism literackich, dialogów, lecz także, co ważniejsze, z wykładów w Akademii. z których nas nic lub prawie nic nie doszło (por. W. Jaeger. Sludien zur Enlslehungigeschiclile der Meiaplirsik des Arisioleles. 1912.

141). Poniżej zestawione są miejsca El. nik., w których zaznaczona została w przypisach mniej lub więcej ukryta polemika z Platonem czy też niezgodność z jego poglądami Są to przypisy: 4. 12. 18. 31. 77, 90 do ks. I; 5. 22, 35. 42. 43 do ks. U: II, 28. 51. 59 do ks. III; 64 do ks. V; 106 do ks. VI; 100, 118 do ks. VII; 29, 52 do ks. VIII; 19, 23, 69. 80, 87 do ks. X.

41 hor, Pluton, Eutydem 289 C i wyżej, przypis 5.

87


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
ar6 W jakim tedy znaczeniu nazywa się jednak „dobrymi" wszystkie te rzeczy? Nie wydaje się bowi
page0634 626Rzeczpospospolita Rzeczpospolita w najogólntejszem znaczeniu nazywa się taki skład państ
45414 Twórczość Sienkiewicza4 **«. źródeł, brał z niph jednak przede wszystkim koloryt epoki, a nie
VI. 1. N. N. 259 mógłby wprawdzie w stosunku do niego nazywać się wujem; umarł on jednak już 19 marc
VI. 1. N. N. 259 mógłby wprawdzie w stosunku do niego nazywać się wujem; umarł on jednak już 19 marc
31 .Jak nazywa się najmniejszy ssak żyjący w Polsce? Jest to ryjówka malutka. Podobna wyglądem do my
page0497 489Skandynawia mil kwadrat. Chociaż w stosunku do kraju górskiego, nazywa się krajem vo-wni
CCF20090702076 152 Idea Boga sie, w jakim Biblia mówi o szukaniu Boga i w jakim Bóg „odnaleziony” n
SYN MARNOTRAWNY 1 Syn jednak zawiesił głowę: - Już nie zasługuję na to, by nazywać sie twoim synem.
strona (78) rożnym znaczeniu nzjoiogicznym. c.ząsiKi ausoruujące i pizenosząue luiuny nazywa się chr
ŚWIATŁO Światło - pojęcie to ma inne znaczenie potoczne i w nauce. Potocznie nazywa się tak widzialn

więcej podobnych podstron