Bez nazwy) (5)

Bez nazwy) (5)



Nieco niezręczna sytuacja powstała, gdy skończył się

film. Wujo widocznie miał wyrzuty sumienia, że deprawuje siostrzenicę Ale z drugiej strony było mu błogo. Daisy sprytnie narzuciła kontynuację, siadając mu na

kolanach jak na ogierze wyścigowym i zaczęła go całować. I oto wujeczek nie miał potrzeby cokolwiek móv/ić, nni też nie miał takiej możliwości. Daisy stwierdziła, że jednak czterdziestolatki lepiej całują, umiejętniei pieszczą. Doznawała dreszczyków, jakich nie doświadczyła z chłopakami.

Wuj podniecił się porządnie. I chyba się zapomniał. W pewnej chwili o mało nie doszło do groźnego incydentu, którego skutki trudno byłoby przewidzieć. Max ucapił ja za pośladki i wykonał taki ruch, jakby chciał ją nabić na siebie. Lekko się oparła, ale na pewno na nic by się to zdało. Na szczęście wuj się zmitygował w ostatniej chwili. Decyzję tę Daisy wynagrodziła mu z wdziękiem.

Gdy Max doszedł do siebie, odsapnął i oswoił się z faktem, że Daisy już sporo wie o seksie — powiedział:

Ależ jest z ciebie ancymonek! No, no...

W następnym odcinku Daisy traci cnotę!).

Z DRUGIEJ RĘKI

Sąd poucza świadka:

—    Świadek może mówić tylko o tym, co widział na własne oczy i słyszał na własne uszy. Wiadomości „z drugiej ręki” sądu nie interesują. Czy świadek zrozumiał?

—    To dobrze. Proszę więc pouńedzieć, gdzie i kiedy się świadek urodził...

—    Wysoki sądzie, o tym wiem tylko „z dru-giej ręki”...

PARTIA, RZĄD CUD

W czasue obiadu ojciec pyta starszego syna:

—    No i o czym dziś uczyliście się w szkole?

—    Pani mauńla o partii, rządzie i ludzie..

—    Wszystko zrozumiałeś?

—    Nic a nic.

—    To ja ci wytłumaczę: jajestem partia, bo wszystkim kieruję, mamarządem, bo wszystkim rządzi, a ty i twój bratludem, bo musicie nas słuchać. Zrozumiałeś?

—    Tak!

Następnego dnia chłopcy napsocili i za karę nie dostali kolacji. Kiedy późnym wieczorem już leżeli w swoim pokoju w łóżkach i nie mogli zasnąć, usłyszeli, że w drugim pokoju skrzypi łóżko.

—    Co tam się dzieje? — pyta młodszy brat.

Starszy tłumaczy:

—    Partia pieprzy rząd, a lud... głodny!

INSEMINACJA

Młoda wdowa po rolniku idzie ipo poradę do sołtysa:

—    Mąż umarł, a tu trzeba iść z krową do byka...

—    Teraz te sprawy nie byk, a inseminator załatwia.

Sołtys od ręki zadzwonił, gdzie trzeba i umówił inseminatora z wdową.

Kiedy inseminator przyjechał do gospodarstwa wdowy i wszedł do obory, zauważył duży gwóźdź w futrynie.

—    Ten gwóźdź niech gospodyni wyciągnie, krowa się może skaleczyć!

—    Tak? A ja go specjalnie wbiłam, żeby pan miał na czym powiesić spodnie!

57


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
-prospołeczna (kooperacyjna) - uwzględnia dobro innych, powstaje, gdy pojawia się sytuacja kooperacy
Bez nazwy (3) Klaudią, bo go podniecała i zaspokajała. Czul się cudownie. Magda nic o stosunkach łą
Bez nazwy# (6) WP"fBAROMETR — fkąd ty wiesz, kiedy robić pranie? — py-ia sąsiadka sąsiadki. — Z
Bez nazwy (5) A potem był znów Tomek. Drugie całowanie się nie było już na chybcika. Robili to dług
Wraz z powstaniem styczniowym skończył się w Polsce teatr szlachecki, a jego miejsce zajmował n
Bez nazwy (9) dodatkowy osprzęt [edytuj] Niekiedy spycharki wyposaża się w dodatkowy osprzęt: •
Bez nazwy$ (2) Wszystkie były jego uczenniesnni z Beeum. Znali się dobrze ze szkoły. Ba. ale podczas
Bez nazwy 2 (31) Sprężyna pod działaniem siły odkształca się, istnieje przy tym określona zależność
Bez nazwy 4 (5) -™.-=-»T-*™- - “«^r wszy raz w życiu podnieciłam się bez żadnych czułości ze strony
Bez nazwy 5 (7) Inhibitory niekompetycyjne to substancje: Ąśy łączące się z enzymem w sposób nieodwr
Bez nazwy 6 (22) 30 Szkice z filozofii literatmy zdarza się, że jest ich mniej lub więcej? Jak przed
Bez nazwy 9 (2) Cóż to za wyjątkowy kretyn. Odwróciłam się do niego, by demonstrować, jak ma mi udow
page0110 NAZWY OSOBOWE — ANTROPONIMIA określeń osoby. Gdy pojawiają się w drugiej pozycji zestawieni
Bez nazwy 1(2) PORADYBABUNI JEŚLI W UBRANIU Z GRUBEJ TKANINY POJAWIŁO SIĘ PRZETARCIE, TRZEBA JE ZASZ

więcej podobnych podstron