Społecznościami. przekraczającymi oranłce spofoczeństw wyznawcy lol©m|. ż/tiu wchodzący w skład różnych plemion australijskich stanowią odrębną grupę i traktują się jak bracia, tak Jak księża katoliccy, niezależnie od togo. w Jakim kra* fu przyszło im żyć. Przypadek kast Jest Już bardziej złożony, bowiem na kryterium pokrewieństwa nakłada się tu Jeszcze kryterium specjalizacji zawodowej. Nato* miast jeśli chodzi o solidarność pici, to o We w naszych społeczeństwach Jest one, przynajmniej teoretycznie, zredukowana do minimum, o tyle w społeczeństwach; mniej cywilizowanych odgrywa Już rolę istotną, wynikającą z przyczyn ekonomicznych. politycznych, a nade wszystko magiczno-rellgijnych. Także rodzina jest tam traktowana Jako Jednostka zbudowana na znacznie szerszej łub znacz*. nie węższej podstawie niż w naszych społeczeństwach, za każdym razem Jednak fundament ów jest Ściśle określony. Każde plemię - niezależnie od tego, czy sta* nowi część większej całości politycznej aspirującej do miana narodu - ma indy. wtduainy charakter, czego doskonałym przykładem mogą być greckie połia. Do wszystkich zaś wyżej opisanych podziałów dokłada się Jeszcze Jeden, któremu w naszych społeczeństwach brakuje dokładnego odpowiednika - podział na pokolenia łub grupy wieku.
Życie Jednostki niezależnie od typu społeczności zasadza się na sukcesywnym przechodzeniu z Jednej grupy wieku do drugiej, od jednego typu zajęć do drugiego, lam. gdzie ten podział Jest wyraźny, przejściu towarzyszą spec jakie akty, którym w naszych społeczeństwach odpowiada na przykład tradycja terminowania u mistrza danego rzemiosła. W społeczeństwach mniej cywilizowanych akty te wyrażają się w ceremoniach, bowiem żaden akt nie jest tam wolny od aspektu duchowego. Każda zmiana w życiu Jednostki zawiera współoddziaływanie sfery profanum i stary sacrum, interakcje, które podlegają porządkowaniu i kontroli, by społeczeństwo na tym nie ucierpiało. Sam fakt istnienia narzuca konieczność sukcesywnego przechodzenia z jednej społeczności do drugiej, z Jednej sytuacji społecznej do kolejnej w taki sposób, że życie jednostki staje się serią etapów, których początek 1 koniec tworzą zamkniętą całość o niezmiennym . porządku: narodziny, dojrzałość społeczna, małżeństwo, rodzicielstwo, awans klasowy, specjalizacja zawodowa, śmierć. Każdemu z tych etapów towarzyszą ooromonlo. Ich cel Jest niezmienny: przeprowadzić Jednostkę z jednego ściśle określonego stanu do drugiego - równie ściśle zdefiniowanego. A skoro oel jest ten sam. to i środki są bardzo podobne, jeśli nie Identyczne. Jednostka zaś radykalnie się zmienia, ponieważ ma za sobą szereg etapów I granic. Stąd leż ogólne podobieństwo ceremonii narodzin, ceremonii związanych z dzieciństwem. ceremonii dojrzałości społecznej, zaręczyn, zaślubin, ciąży, rodzlclel- 1 słwa. wstępowania do społeczności religijnych czy w końcu pogrzebów. Co więcej. ani społeczeństwo, ani jednostka nie żyją w oderwaniu od natury, od wszechświata, który z kolei podlega odwiecznemu rytmowi, odciskającemu się piętnem na życiu ludzkim We wszechświacie także istnieją etapy i momenty przejścia, stadia posuwania się naprzód i okresy przostoju. Tak więc ludzkie ce-
RozdJUtf 1.
remonł© przejścia nieodłącznie są związano z rytmem przebić konrolcznych z miosiącn no miesiąc (na przykład ceremonie pełni księżyca). 2 Jodń«| poty rr, ku do kolejnej (przesilenia wiosenne, zrównanie dnia z nocą), z roku na rok (No wy Rok).
Wydaje ml się więc sensowne pogrupowanie tych ceremonii według określonego schematu, którego szczegółowe zdefiniowanie jest jednak przynajmniej na razie - niemożliwo. O ile bowiem badanie nad obrzędem! poczymty w ostatnich latach ogromne postępy, o tyle daiecy wciąż jesteśmy od pełnej wie-dzy na temat ich źródeł l mechanizmów, a z całą pewnością nie memy jej tyle, by móc dokonać jednoznacznej klasyfikacji. Na razie jedynym możliwym podziałem jest podział na dwie odrębne grupy rytuałów: (1) rytuały sympatyczne (Imltacyy ne)' oraz (2) rytuały przonodna.
Rytuały sympatyczne to rytuały oparta na wierze we wzajemno oddziaływanie podobnego na podobne, przeciwnego na przeciwne, naczynia na zawartość, części na całość, wizerunku na przedmiot lub byt rzeczywisty, słowa na czyn. Wyodrębnił je Edward Burnett Tytor*, a ich różnorodne formy zbada! przedstawiciele szkoły animistycznej - Andrew Lang, Edward Ctodd, Edwin Skłney Hart-
’ Celowo zachowałem termin .sympatyczny*, mimo że James Georgo Frezer, Hann Hubert, Alfred Cort Haddon 1 Inni podzielili magię sympatyczną na owle podkatogorie -magię przenośną I magię homeopatyczną. To z kolei zmusiło leli do stworzenia osobne) kategonl - magli dynamistyczn^. Da&zą konsekwencją tdoego podziału byłoby wzbog* cenie mag* homeopatyczna} o magię alopatyaną lub gianteropatyczną rtd- pob. moje streszczenie pracy Frezera Loctum on 0* Earty HóSśy oł t» Kingsrtp (London I9t5| opublikowane w .Rewie de itKstohe des rekgtans* >906, v 53, a 396-401). Podobnie 82tuozna jest klasyfikacja Henriego Huberta I Marcela Maussa (zob. Zarys ogólni (eadł ńtagll, tłum. Marcin Król, w: Marcel Mouss, SocJOfogfa /antropologia, Warszawa 2001). Jej skutkiem jest stworzenieabstrakcyjnych i nieosobowych wyobrażeń podotoleftwwe. styczności»przeciwieństwa |...|. Są to ozy formy tego samego pojęcia {...j* (ibid- s. 97). Pojęciem tym jest pojęcie ucnjm (świętości), które .zawiera się w pojęciu mew. Można powiedzieć, że świętość to gatunek, a mana to rodzaj, do którego gatunek ten należy* (lbld.,a. 136).
{W tym i w pozostałych przypisach btbłłografianych - tam. gdzie to było możliwe -uzupełniono lub skorygowano (nie zaznaczając Mqo) zawarte w nich opisy: podano ono-na (dotyczy to także tekstu zasadniczego) lub inicjały imion przywoływanych przez van Gonnepe autorów, dokładne tytuły artykułów, czasopism I książek, miejsca I daty publikacji oraz. Inne elementy opisu blbłlogrnłlcznogo. Podtiawą zmian było między Innymi anglojęzyczna wydanie Obrzędów prroiśda. Wprowadzono taż (również bez zaznaczania) n&tiestone na egzemplarzu pierwszego wydania Obrzęd** odręczne poprawki van Gen-nepe (pominięto te spośród z nich, które były niejasno, trudne do rozszyfrowania łub ido-kowania). Ujęte w nawiasy kwadratowe objaśnione w przypisach oraz nie sygnowane przypisy gwiazdkowe pochodzą od tłumaczki - dop ml poi]
' Zob. Edward Burnett tytor. Cywfttacyn pierwotne, tłum, Zofia A. Kowarska, Warszawo 1866-1898,21
n
Klasyfikacja obrzędów