gratteznte, wyżej wspomniane podobieństwa pojawią sio nieuchronnie, gdy ry^Q nałożą się na siebie różne konteksty.
Cała armia etnografów l badaczy folkloru wykazała « u różnych HjOóh i w różnych rodzajach ceremonii znajdujemy identyczna rytuały odprawiane w identycznym celu. W ten sposób dzięki Adolfowi Bastionowi. Edwardowi Bur1 nettowi Tytoruwl i Richardowi Andreemu została obalona znaczna liczba teorii urn-laterałnych. Dziś kierunek ten wydaje się Interesujący ze względu na to. łźwdtta-szej perspektywie pozwoli zdefiniować cykle kulturowe oraz epoki cywilizacji, Przedmiot niniejszej książki jest wszakże zupełnie inny. Nie interesują nas pojedyncze obrzędy l Ich szczegóły, ale Ich fundamentalne znaczenie dla se-kwenefi obrzędowych. Stąd pojawiające się tu długie niekiedy opisy. Ich celem byto wykazanie, jak obrzędy wyłączenia, okresu przejściowego I włączania (zarówno pcellminalne. jak i postllmlnalne) sytuują się względem siebie l wykonują w ten sposób określone zadania. Ich miejsce zmienia się w zależności od tego, czy mamy do czynienia z narodzinami czy ze śmiercią, z Inicjacją czy ze ślubem, jednak zmiana ta dotyczy wyłącznie szczegółów. Zasadniczy porządek pozostaje bowiem ten sam i pod wielością form kryje się zawsze ta sama sekwencja -schemat obrzędów przejścia.
Innym wartym odnotowania faktem, którego nikt dotychczas nie dostrzegł jeet powszechne występowanie okresów przejściowych, które niekiedy uzyskują nawet pewną autonomię (nowicjat, okres narzeczehstwa, ciąża, żałoba). Taka interpretacja pozwała łatwo się zorientować w złożoności na przykład rytuałów małżeństwa oraz zrozumieć, dlaczego odbywają się one według takiej, a nie in-nej sekwencji
Istotne jest także skojarzenie przejścia przez różne sytuacje społeczne z przejściem fizycznym, takim jak wejście do wioski łub do domu. przejście z jeo nego pomieszczenia do innego, przekroczenie ulicy czy placu. Dlatego właśnie przechodzenie z jednej grupy wieku do drugiej albo z jednej Masy społecznej do innej tak często wyraża się poprzez przejście przez bramę1 czy przez .otwarcie bram". Bardzo rzadko chodzi tu tylko o .symbol". Dla ludów mniej cywilizowanych przejście idealne to przejście fizyczne. Ich społeczeństwa są nawet zorganizowane w taki sposób, by poszczególne zamknięte społeczności były odsepa-| rowana od reszty w sposób dosłowny, fizyczny. Dzieci mieszkają do pewnego wieku razem z kobietami. Chłopców i dziewczęta oddziela s(ę od żonatych mężczyzn i zamężnych kobiet (czasami nawet mieszkają w osobnym domu. dzielnicy lub osadzie). Podczas ceremonii ślubnych jedno z małżonków (a niekiedy oboje) zmienia mieszkanie. Wojownicy me odwiedzają kowali, a nierzadko zdarza się. ża poszczególne grupy zawodowe mają własne, jasno oznaczone miejsca zamieszkania. W średniowieczu Żydów zamykano w gettach, podobnie jak
KrSio mówiąc, zmiana statusu społecznego pociąga za sobą zmianą met-& zsmlaezkania. co z kolei znajduje wyraz w różnych formach obrządów przej-
Nle twierdze bynajmniej. Jak to podkreślałem w wielu miejscach, ze wszystkie rytuały narodzin, inicjacji itd. są obrzęd&ni przejścia. Nie twierdzą także. Ze wszystkie ludy wypracowały sobie dla tych wydarzeń (narodziny, inicjacja) Obrządy przejścia, o których była tu mowa Doskonałym przykładem są ceremonie ża-tobno. W dużej mierze zależą one od lokalnych wierzeń w los człowieka po amiórci t mogą zawierać bardzo niewiele elementów typowego schematu rytualnego. za to obfitować w obrzędy mające na celu obronę duszy zmarłego, zgodnie z regułami obrzędów ochronnych. Ale i tu zalecałbym pewną ostrożność ocen. Zdarza się bowiem. Ze studiując ogólny opis jakichś ceremonii pogrzebowych, bardzo trudno jest dostrzec ów schemat. Staje się on natomiast jasny 1 oczywisty. gdy ta sama ceremonia zostaje opisana bardziej szczegółowo. Czę-*0 się leż zdarza, że kobieta ciężarna wcale nie jest postrzegała jako nieczysta bb że każdy może uczestniczyć w porodzie, który w takiej sytuacji staje s*ę zwykłym, choć bolesnym aktem. Jednakże w takim przypadku schemat rytuałów przejścia przenosi się na obrzędy dzieciństwa czy niekiedy nawet na ceremonia zaręczynowe i ślubne.
Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że u pewnych ludów podział na obrzędowe etapy życia może nie odpowiadać naszemu podziałowi albo podziałom °b°wiązującym w społecznościach, które zostały w niniejszej książce opisane. Stwierdziliśmy na przykład, że u Todów istnieje pewien cykl obrzędowy, który trwa od wieku młodzieńczego pary aż do narodzin ich pierwszego dziecka i że podzielenie go na kolejne ceremonie (dojrzałości, ślubu, ciąży, porodu, narodzin I dzieciństwa) byłoby czynem bardzo arbitralnym. Takie „stopienie się" różnych etapów w jeden pojawia u wielu różnych społeczności, nie ma to jednak wpływu na systematyzujący walor niniejszej pracy. Jeśli nawet schemat rytuałów przejścia jawi się w podobnych przypadkach pod nieco innym kątem, to nie zmienia to faktu, że nadal pozostaje w mocy.
Należy także zauważyć, że różnym podziałom społecznym towarzyszy również odmienna Jakość granic między poszczególnymi grupami. W niektórych przypadkach jest to tytko denka linia, w innych zaś bardzo rozległa „ziemia niczyja". Dla każdej populacji można by także nakreślić coś w rodzaju wykresu.
12ob. podgifff na klany w wioskach Indian Pueblo (Cosmos Mlndeleff Localizairon orrusayan Clons. t 2. Washington 1900. s. 635-653).
• Zob- na przykład Alfred William Howitt. The Nattw Tribes ot Soufhfast AustrsJm.
Henry Ctey Trumbull (zob The Threehótd Covenant. New York 1896. s. 252-257) twierdzi nawet. Ze Chińczycy. Grecy czy Hebrajczycy utożsamiają kobietę x bramą.