Rozdział 7. Wybrane zagadnienia pomiaru
korelacji między wskaźnikiem i indicatum, obejmującym wszystkie najistotniejsze aspekty położenia społecznego jednostek.
Wskaźnik danego zjawiska jest rzetelny na tyle, na ile posługując się nim uzyskujemy za każdym razem tę samą wartość dla każdej analizowanej jednostki; rzecz jasna przy założeniu, że nie zmieniły się „prawdziwe" wartości respondenta, kategorii respondentów czy jakiegokolwiek analizowanego zjawiska. Inaczej mówiąc, rzetelność informuje o stabilności wskaźnika - w tym znaczeniu jest on rzetelny, jeżeli nie podlega zakłócającemu działaniu ze strony innych „obiektów". W przypadku pozycji społecznej chodzi o jego odporność na zakłócenia ze strony „obiektów" niebędących wyznacznikami miejsca w strukturze społecznej.
Łatwo sobie wyobrazić sytuacje, w których wysokiej stabilności towarzyszą przypadki niskiej trafności wskaźnika. Rzetelny wskaźnik, który nie odpowiada na postawione pytanie badawcze, będzie zawsze nietrafnym wskaźnikiem: na przykład liczba ukończonych klas szkolnych może być wyjątkowo rzetelnym wskaźnikiem poziomu wykształcenia, ale jest nietrafnym wskaźnikiem pozycji społecznej, ponieważ nie identyfikuje wszystkich najistotniejszych cech położenia społecznego jednostek
Rzetelność nie jest koniecznym warunkiem trafności (rzetelny wskaźnik nie musi być trafnym wskaźnikiem); natomiast trafność jest koniecznym, chociaż niewystarczającym warunkiem rzetelności wskaźnika. W sumie ważniejszym aspektem procesu badawczego jest uzyskiwanie trafnych narzędzi pomiaru. Można to zilustrować na wymyślonym przykładzie wskaźnika, będącego ilorazem liczby ukończonych klas szkolnych i wzrostu respondenta, pomnożonego przez wagę ciała. Wolno założyć, że jest to wyjątkowo rzetelny wskaźnik, przyjmując, że nie powinniśmy mieć większych problemów z dokładnym pomiarem liczby klas, wagi i wzrostu. Jednak jego wysoka rzetelność w niczym nie zmienia absurdalności twierdzenia (gdyby ktoś próbował go bronić), że tak skonstruowany wskaźnik stanowi trafną charakterystykę statusu społecznego lub przynależności klasowej.
Zaletą standaryzacji\est to, że dostarcza gotowych narzędzi pomiaru. Wskaźniki pozycji społecznej stosowane są prawie w każdym badaniu, więc - dzięki standaryzacji - nie musimy ich za każdym razem tworzyć na nowo. Drugą zaletą standaryzacji jest to, że zapewnia porównywalność wyników. Trzeba nadmienić, ze głównym impulsem do prac nad standaryzacją wskaźników był rozwój mię-dzykrajowych analiz porównawczych i badania zmian w czasie. Przykładami standaryzowanych wskaźników, stosowanych najczęściej w badaniach nad strukturą społeczną, są klasyfikacje zawodów i skale społeczno-ekonomicznego statusu.
Czwartym kryterium, które należy brać pod uwagę, jest ekonomiczność wskaźnika. Przykładem ekonomicznego wskaźnika jest zawód. Ekonomiczne wskaźniki charakteryzują się łatwym dostępem do informacji, stosunkowo niskimi kosztami ich uzyskania i tym, że nie stwarzają komplikacji na etapie analiz.
Żeby scharakteryzować wskaźniki pozycji społecznej, trzeba wyjść od podziału na pomiar wielowskaźnikowy i pomiar dokonywany jednym wskaźnikiem. Chodzi o to, że analizowane zjawisko można definiować w postaci jednej zmiennej lub posługiwać się zestawem obejmującym od kilku do kilkudziesięciu wskaźników. U podstaw wielowskażnikowego pomiaru tkwi założenie, że połączenie 98 kilku zmiennych w jeden sumaryczny konstrukt zwiększa trafność wskaźnika.
Jednym z pierwszych narzędzi wielowskażnikowego pomiaru była Uving Room Scalę, skonstruowana przez Franka Chapina (1935) dla ustalania położenia materialnego jednostek. Podstawą jego konstrukcji były odpowiedzi respondentów (tak-nie) dotyczące wyposażenia domu w różne urządzenia i sprzęty powszechnego użytku oraz przedmioty luksusu. Najbardziej znanym, wielowymiarowym wskaźnikiem pozycji społecznej stosowanym w amerykańskich badaniach społeczności lokalnych był lndex of Status Characteristics Warnera (1949); zdefiniowano go jako ważoną sumę punktów przypisywanych badanym osobom na czterech zmiennych składowych, obejmujących zawód, źródło i wielkość dochodów oraz dzielnicę zamieszkania, które to cechy - zdaniem autora ISC - były najistotniejszymi wyznacznikami statusu społecznego jednostek. W miarę rozwoju badań prowadzonych na ogólnokrajowych reprezentacjach ludności, w różnych krajach konstruowano coraz to nowe, wielowskażnikowe skale pozycji społecznej (zob. Lasswell 1965).
Pomiar wielowskaźnikowy i błędy pomiaru
Wspólnym założeniem konstrukcji tych skal jest wiara w złożoność zjawisk społecznych, których nie można zredukować do jednego wskaźnika, a w związku z tym pomiar wymaga uwzględnienia różnych aspektów. Analogiczne założenie przyjmuje się przy dokonywaniu wyboru pojedynczych wskaźników, gdy istnieją uzasadnione przesłanki, że są one sumaryczną charakterystyką komponentów rozpatrywanego zjawiska. W analizach nad strukturą społeczną przykładem najczęściej stosowanego, pojedynczego wskaźnika jest pozycja zawodowa, co do której zakłada się, że trafnie odzwierciedla najistotniejsze aspekty pozycji społecznej jednostek, informując zarówno o strategicznych zasobach - takich jak kapitał intelektualno-kulturowy czy poziom uzyskanego wykształcenia - jak i o wielkości zarobków, standardzie materialnym, wzorach i poziomie konsumpcji oraz dostępie do innych dóbr kształtujących losy życiowe (Treiman 1977). Posługiwanie się pojedynczymi wskaźnikami jest rozwiązaniem powszechnie akceptowanym w analizie wielu problemów; wolno twierdzić, że np. operacjonalizacja poziomu wykształcenia w postaci podziału na kilka kategorii (wyższe, niepełne wyższe, .... niepełne podstawowej brak wykształcenia w ogóle), dostarcza wystarczająco trafnego wskaźnika. Podobnie jest z dochodami; nie wymyślono dotychczas trafniejszej charakterystyki od zmiennej konstruowanej z odpowiedzi na pytanie dotyczące kwoty dochodów, otrzymywanych przez respondentów w skali miesiąca czyraku.
7.4. Pomiar wielowskaźnikowy i błędy pomiaru
Przełomowym dla socjologii ilościowej momentem w zakresie doskonalenia wskaźników było pojawienie się modeli strukturalnych, będących połączeniem konfirmacyjnej analizy czynnikowej i analizy regresji (Duncan 1975). Główną zaletą modeli strukturalnych jest estymacja wielkości błędów pomiaru - idea tego podejścia wychodzi z założenia, że wprawdzie błąd jest immanentnym elementem każdego wskaźnika, ale można go poddawać kontroli. Ponieważ nie stać nas na luksus eliminowania błędów przez powtarzanie badań, optymalnym rozwiązaniem zaproponowanym w ramach tego podejścia jest wyspecyfikowanie błędów jako jednego z elementów zastosowanego modelu. 99