20 -Romantyczna nowozytn ość
20 -Romantyczna nowozytn ość
^T*vct*V?Vv*Y\\%\.orycxn* l^tyka polskiego
rach. Koźmian wiedział, że pod ciosami romantyzmu chwieje się kultywowany przez klasycyzm ideał śródziemnomorski, a z zakamarków i podziemi Europy, zwłaszcza północnej, wy. pełzają ohydne poczwary, które co prędzej wygubić należy.
7. Dzieci i ojcowie familii
Znamy już Koźmianowe oceny kanonu dzieł romantycznego paradygmatu: Ballady — gminne brednie, Konrad Wallenrod — pińska apologia bezecnego zdrajcy. Ale obraz i kanonu romantycznego, i systemu ocen Koźmiana byłby niepełny bez utworu, który stał się obsesją i bete noire autora Pamiętnikóu — czyli bez Ody do młodości. W niej właśnie skupiło się to, co może najbardziej niepokoiło Koźmiana — jakaś energia poety c- I ka i polityczna, oddziaływająca magicznie wprost na młodzież I i wprawiająca ją w bezrozumną, szaloną adorację wieszcza Ody I do młodości. Koźmian podejrzewał — i słusznie — że zawęźlały się tu zupełnie nowe i dotąd w Polsce nie występujące cechy tycia politycznego i literackiego. „Ale niestety, już bezbożna | nauka, wszczepiona w młodzież przez Mickiewicza Odą jego do młodości', chwyciła się niedojrzałych żaków serca i umysłu. Już dzieci uprzedziły się, że one są jedynie narodem, one są zdolne przewrotem towarzystwa kraj zbawić, a ojcowie - niczym lub przeszkodą” (III, 88). A w innym miejscu - z okazji powstania listopadowego, tworu „młodzi niebacznej”. Ona to wydała „hasło o rozruchu napadem na Belweder i mordami. Otóż pierwszy wybuch rewolucji - jest-że narodowym? Wtenczas byłby nim, gdybyśmy przypuścili z Mickiewiczem, że sama młodzież i żaki szkolne są narodem, a reszta ludu złożona z ojców familii — niczym” (III, 354).
Oda do młodości, a zwłaszcza jej recepcja* pomagała więc ujawnić się zupełnie zasadniczym problemom politycznym, takim mianowicie, jak: „kto jest narodem”, „kto może kraj zbawić” i ,jak go zbawić”. Drastycznie ujmowany i przeżywany konflikt „ojców” i „dzieci” każe Koźmianowi z rzadko spotykaną siłą podkreślać, że to „ojcowie familii” stanowią o narodzie i o jego losach i że jego ocalenie nie może się dokonać na drodze „przewrotu towarzystwa”. Wejście „dzieci” do ży-cia politycznego wydawało się Koźmianowi czymś przerażają*
cym, czymś, co zapowiadało najgorsze klęski narodu, społeczności, Europy, co przygotowywało zmierzch i zgubę najlepszego i najpiękniejszego ze światów - śródziemnomorskiego świata harmonijnego klasycyzmu. I Koźmian miał rację, zastygając w przerażeniu wobec uruchomionej energii politycznej „dzie-ciuchów” i „żaków szkolnych”. Młodzież bowiem tworzyła wówczas nową rzeczywistość polityczną, a więc i społeczną, i psychiczną Europy, tworzyła historię XIX wieku.21 Wiało od niej tak wrogą Koźmianowi nowoczesnością.
Wtedy właśnie dokonało się nowożytne przekształcenie Polski. Koźmian skwitował je bardzo trafnymi zdaniami: „Młodzież uczuła się wszystkim w ojczyźnie, w patriotyzmie, w literaturze. Spoiła się dążność rewolucyjna w literaturze z dążnością do rewolucji patriotycznej; patriotyzm i rewolucja we wszystkim stały się synonimem” (III, 425). Powstała więc nowa idea narodu, zrodziło się nowe pojęcie patriotyzmu, przybrało ostateczny kształt nowe myślenie - „myślenie ideologiczne”, zdające ostro sprawę z podziałów społecznych; wprowadząją-ce wyraziste dystynkcje polityczne; demokratycznie zaszczepiane „wszystkim”, biorącym teraz znacznie powszechniej niż kiedykolwiek udział w życiu politycznym; produkowane przez odrębną warstwę powołaną do celów ideotwórczych - inteligencję.22 Patriotyzm romantyczny - skrajnie „ideologiczny” i egzaltowany, natchniony nieraz ideałami jakobińskimi, do-magąjąęy się czynów gwałtownych i ostatecznych wyborów, odrzucąjący kompromisy, mędrkowanie i połowiczność, często tragicznie splątany etycznie, bo ukrywający się w podziemiach spisków, wymagający codziennego najwyższego wysiłku moralnego odkupywania duchem i czynem Polski zgubionej przez „starych”, ten patriotyzm kładł podwaliny pod - tak, tu Koźmian się nie mylił — polską nowożytność.
21 Na ten temat por. dwa istotne opracowania: H.H. Muchow, Ju-gend und Zeitgeist. Morphoiogie der Kulturpubertdt, Reinbek bei Hamburg 1962 oraz H. Brunschwig, Societć et romantisme en Prusse au XVIIIx siacie. La crise de l’Etat prussien a la fin du XVIII* siiele et la genese de la mentalite romontujue, Paris 1973.
22 Por. przegląd problematyki w pracy zbiorowej: Romantisme et po-litiąue. 1816-1851. Colloque de 1’Ecole Normale Superieure de Saint-•Cloud (1966), Paris 1969.