66 Ko/tł/ul pierwszy. YViclokulturowoś«:v globalizacja...
nych zmieni moralność. Nie bardziej mylnego. Przyczyn tej sytuacji można szu kac, po pierwsze, w seksualizacji życia i rzeczywistości, po drugie, w obsesyjnym poszukiwaniu sposobów na „skok adrenaliny”.
Pamiętam wiadomość agencyjną sprzed kilku lat, która zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Siadem bohaterów jednej z gier komputerowych młodzi ludzie, pragnący potwierdzić swoją odwagę, kładli się na autostradzie, za zakrętem na linii oddzielającej dwa pasy ruchu, czekając w napięciu na przejeżdżające samochody. Życie/przeżycie było sprawą absolutnego przypadku - refleksu nieznajomego kierowcy. Seks z nieznajomą/nieznajomym posiada podobny kontekst.
Jak twierdzą seksuologowie amerykańscy:
[...) dla większości ludzi w pewnych sytuacjach seks może być superatrakcyjny i nieodparty wówczas, gdy odbywa się w aurze niebezpieczeństwa, dosłownie, gdy flirtuje się z nieszczęściem. Adrenalina i inne zmiany chemiczne nakręcają ekscytację. Nawet przeciętni ludzie lubią flirtować z niebezpieczeństwem [...] Niektórzy ludzie dopuszczają się przekroczenia wszelkich granic91.
Współcześnie coraz więcej ludzi poszukuje jakiejś formy „rosyjskiej ruletki".
1 to jest właśnie jednym ze źródeł podejmowania ryzyka zachorowania na AIDS przez osoby, które są świadome możliwości zarażenia się. Igrają ze śmiercią, ho współcześnie igra się ze śmiercią. Seks z nieznaną osobą może stanowić dla niektórych osób najbardziej radykalne źródło „skoku adrenaliny", najwyższej lormy ekscytacji. Jest to ze wszech miar głupi seks i niepotrzebne ryzyko, lecz i zy jego Hlozofla różni się zasadniczo od wyprzedzania na zakręcie z szybkością I II) km na godzinę? W kulturze instant poszukujemy ekscytacji - nawet za cenę śmierci. :
Warto też zwrócić uwagę na ten aspekt tożsamości młodzieży globalnej, który wiąże się ze wspomnianą już cialocentrycznością kultury współczesnej. W jej logice człowiek tworzy swoją tożsamość poprzez superdiety, siłownię i solarium, modne ubranie, chirurgię plastyczną i perfekcyjny makijaż. W społeczeństwie konsumpcji ciało staje się przy tym swoistym tekstem, w który wpisuje się coraz to nowe znaczenia. Znaczenia te nie są stabilne i jednoznaczne, wirują coraz szybciej, nabierają charakteru sezonowego. Społeczna presja na uzyskanie odpowiedniego ciała jest rozproszona i wewnętrznie sprzeczna. Kategorie męskości i kobiecości, różnorodne kolory i pejzaże ciała mieszają się ze sobą'4. Obraz, który widzimy w lustrze, ma być odbiciem obrazów ciała, jakie widzimy w mediach i reklamach; obrazy te mają jednak charakter chaotyczny, stylistyczny i upozoro-
■" l> Clinton a Stx/hlJkt?\ wywiad 1.. Miller z seksuologami M. Klein i J. Morin na temat seksualnego uzależnienia, za: www.salon.com/featurc/1998/0l/cuv 26tcaturc.html.
“ Problemowi temu |M>święcona jest książka: Z. Melosik, Tozuimost. aulo i wiatka, op.c,it.
wany. W konsekwencji, jak pisze I. Chambers, „ciało staje się strefą plastyczną, przecinaną przez wielorakie dyskursy, konstruowaną przez różne języki, tempa
• . . t»tC
i miejsca .
Trudno zaprzeczyć, że właśnie z tego powodu miliony osób nieustannie biegają do solarium czy na siłownię, używają coraz to nowych kremów, przechodzą na coraz to nową dietę cud, z pokorą oddają się w ręce chirurga plastycznego, stroją się i „przestrajają" - starając się nadążyć za zmieniającymi się w błyskawicznym tempie trendami. Jest to jeden z czynników fragmentaryzacji tożsamości.
W konsekwencji życiowe marzenia i aspiracje milionów ludzi w dużej mierze koncentrują się wokół ciała. Warto podać choćby jeden - odnoszący się do kobiet - przykład. Podstawowym „obowiązkiem" współczesnej kobiety jest być młodą i piękną (lub, jak ujęła to jedna z młodych dziewcząt, jest nim „((osiadanie min dego ciała i młodego wieku”). Młodość i piękno symbolizowane są przez s/< zn płe ciało. Więc miliony kobiet - tyranizowanych reklamami i tekstami / |M>pulai nych czasopism - przyjmują styl życia oparty na „dietnwaniu” Media eksponują przepaść między ciałem własnym a idealnym, co budzi w kobiet.u h/nastolatk.u h ciągły niepokój o wygląd i wagę ciała. W rezultacie, jak pisze S Hordo, kobiety wciągane są w „grę bez szans na wygraną; |>elne desjierai p, pa .p i obsesji jmiszii
kują sposobów urzeczywistnienia ideałów". Część z nich „wpada" w ........I iję,
która zdaniem wielu teoretyków stanowi „tragiczną parodię" kobiecości, psy
chopatologiczną krystalizację bieżących trendów kulturowych. S Hordo .......|<
to następująco: „ludzie z anoreksją nic tyle źle postrzegają swoje ciało, co zbyt dobrze uczą się dominujących standardów kulturowych odnośnie do tego, pik je postrzegać"''''.
Warto przedstawić również w tym miejscu społeczno-kulturowy kontekst bulimii. W kulturze współczesnej dyskursom szczupłego ciała i diety towarzyszą zjawiska, które całkowicie je kwestionują. Społeczeństwo konsumpcji zoriento wane jest, na co wskazuje jego nazwa, na konsumpcję, również w dosłownym tego słowa znaczeniu. Mamy zatem na przykład w tych samych polskich czasopismach, które propagują szczupłość i „cudowne" środki odchudzające, dziesiątki reklam wspaniałych restauracji i produktów spożywczych, a także liczne przepisy kulinarne z kolorowymi zdjęciami. Dyskurs jedzenia uwodzi. Jeść i marzyć" - to slogan reklamowy odwołujący się do wyobraźni i pozytywnie skorelowany z ideologią konsumpcji.
W kulturze współczesnej występują więc dwie sprzeczne ze sobą formy „prawdziwej wiedzy” na temat uprawomocnienia jedzenia. Sprzeczność ta („jedz - nic
I Cli.imlx.r-,, Mtyrani y. Culture ldcrilily, Luiulon 1994, s. 23.
*• S Kordu, Unbfitrahlt Weigltt. hemtnism, Western Culture and the Body, Berkeley 1993, s I i*» 149, I6X -U>9, 202