96
Laura AfuKey
Poddanie kobiety nic wiąże *« * jej obrazem jako nosicielki krwawiącej rany. kobieta utnie jo w stosunku do kastracji i nie morę tej więzi zerwać. Dziecko, które rodzi, czyn^signifiantem własnej tęsknoty za posiadaniem penisa (co, jak sadzi, jest warunktemwkroczenia w rcjonYymbolicxncgo). Albo z wdziękiem ustępuję przed słowem, Imieniem Ojca i Prawa, albo walczy, aby zatrzymać dziecko przy sobie, w półcieniu wyobrażonego. W kulturze patriarchalnej kobieta jest wiec sig-nifiantern męskiego innego, ujętego ramami symbolicznego porządku, w którym człowiek - mężczyzna - może uciec od swych fantazji i obsesji, przerzucając je mocą słów na niemy obraz kobiety będącej wciąż nosicielką, a nie twórczynią znaczenia. A
. Analiza taka interesuje oczywiście feministki, ponieważ w sposób ścisły, a za 'zazempiękny, oddaje frustracje bedące udziałem kobiet w układzie fallocentrycz-nym- Sięga do korzeni ucisku, artykułuje problem i stawia istotne pytanie: jak zwalczać nieświadomość ustrukturowaną jak jeżyk, od momentu jego narodzin, nadal tkwiąc w sieci jeżyka patriarchatu. Alternatywy niepodobna stworzyć z niczego, nie spadnie nam ona z nieba, możemy jednak rozedrzeć te sieć badając patriarchat metodami, których sam dostarcza i wśród których psychoanaliza nie należy do najmniej ważnych. Głęboka przepaść dzieli nas jeszcze od ważnych zagadnień żeńskiej nieświadomości, którymi teoria fallocentryczna prawie sie nie zajmuje: od odkrywania własnej pici przez niemowlę-dziewczynkę i jej związek z symbolicznym, od tematu kobiety dojrzalej seksualnie jako nie-inatki, od macierzyństwa nie naznaczonego przez fallus, od vaginae... Ale teoria psychoanalityczna w swoim obecnym stadium może na pewno pomóc nam zrozumieć status quo, ów wiążący nas patriarchalny układ.
B. Zniszczenie przyjemności jako broń ostateczna
[kino \al» rozwinięty system przedstawiania rzeczy nasuwa pytanie o to, w jaki •domość (uformowaną przez panujący układ) stnikturuje sposoby widzenia i /mniej*/* lub zwiększa przyjemność patrzenia. W ostatnich dziesięcioleciach Teino zmieniło się. Przestało być systemem monolitycznym, opartym na wielkich inwestycjach kapitału, czego najlepszy przykład stanowiło Hollywood w latach trzydziestych, czterdziestych i pięćdziesiątych. Postęp techniczny zmienił ekonomiczne warunki produkcji filmowej, która bywa dziś zarówno przemysłowa, jak i rzemieślnicza. Umożliwiło to rozwój kina alternatywnego. Bo Hollywood, choć umiało niekiedy zdobyć się na autoironię, zawsze ograniczało się do reżyserii sformalizowanej, która odzwierciedlała dominujące ideologicznie pojęcie kina. TCino alTernaiyWltefrat natomiast zilążkiem kina przyszłości: radykalnego nic tylto pod względem politycznym, lecz także estetycznynrHttnortó kwestionuje bowiem zasadnicze, utarte przekonania. Nie znaczy to, że przekreśla swego poprzednika z powodów moralnych, rzuca tylko światło na sposób, w jaki for mai
nc reguły gry tego ostatniego ujawniaj* eW*jc psychiczne społeczeństwa. k.tÓ£e go zrodziło; i akcentuje fakt, lnu,j być
właśnie reakcja na dawne obsesje i przekonania. Kino politycznie ' estetycznie awangardowa jest wiec już możliwe, ale spełnia jedynie'funkcje kontrapunktu, przeciwwagi.
Magia stylu hollywoodzkiego i wszystkich kinematografii, które pozostawały pod jego wpływem, wyrosła (i rozkwitła) w głównej mierze z pitniejgtncj manipulacji fifflJBnPOfcU wzroku**. fi.- inajacy konkurentów film głównego nurtu kodował to. co erotyczne, językiem dominującego układu patriar. fialnego. W najlepszych produktach Hollywoodu wyalienowany podmiot, którego wyobraźnie i pamięć szarpało poczucie straty, terroryzował zaś potencjalny brak - osi aga jakaś szczątkową satysfakcje wyłącznie dzięki tym kodom: (formalnemu pięknu utworu i wygrywaniu przezeń własnych, twórczych obsesji. W niniejszym artykule bedzie mowa o wplataniu w Min tej erotycznej przyjemności, o jej znaczeniu, a zwłaszcza ofentralnym miejscu obrazu kobtciy. Powiada się. i» analiza psuję przyjemność i niszczy piękno. Taka tei jest intencja tego artykułu. Trzeba zaatakować satysfakcje > utwierdzanie ego stanowiące dotychczas szczytowy punkt historii kina. Trzeba to zrobić nie gwoli tworzenia nowej przyjendioici, która nie może istnieć jako abstrakcja, i nie w imię intelektualnej nieprzyjemności, ale po to. by otworzyć drogę do totalnej negacji rozkoszy i dosytu narracyjnego filmu fabularnego^ Alternatywa jest wzruszenie, jakiego doznaje sie. kiedy zostawia sie przeszłość za sobą, ale jej nie odrzuca, kiedy wykracza sie poza utarte lub krepujące formy, kiedy odważnie wyrzeka sie miłych nadziei, żeby zrozumieć nowy jeżyk pożadanka.
f ”, Przyjemność patrzenia - fascynacja postacią ludzly.
A. Kino ofiaruje wiele przyjemności. Jedna z nich jest skopofilia. Istnieją sytuacjo, w których źródłem przyjemności staje sie samo patrzenie, i sytuacje odwrotne, gdy przyjemności* jest to, że ktoś na ciebie patrzy. W swoich Trzech rozprottoch z teorii seksualne) Freud wyodrębnił pierwotnie skopofilie jako element popędu płciowego działający niezależnie od stref erotogennych, powiązał zaś ja * traktowaniem innych ludzi jak przedmioty poddawane ciekawemu i badawczemu spojrzeniu1. Przykłady, które przytacza, koncentrują sie na podgl*dact-wie uprawianym przez dzieci, na ich pragnieniu, by zobaczyć i dokładnie przyjrzeć sie temu, co prywatne i zakazane (genitaliom i funkcjom fizjologicznym, posiadaniu lub nie posiadaniu penisa, scenom poczęcia). Wyraził pogląd, że skopofilia jest w istocie aktywna. (Później w Zmienności insfynźlóir rozwinął szerzej teorie skopofilii, wi*ł*c ja najpierw z autoerotyzmem prcgenitalnym;
'Z.Frcod, Trty rotprmw? i leoni ttliunlnej. iHm L Jtkrb. M Albśitki. Wiedeń l»24. (Pnyp. il*m ]