Rozdział IV
ORGANIZACJA BRZMIENIOWA WYPOWIEDZI LITERACKIEJ. ELEMENTY POLSKIEJ WERSYFIKACJI
1. ZNACZENIE BRZMIENIOWEJ ORGANIZACJI WYPOWIEDZI LITERACKIEJ
We wszystkich wypowiedziach typu praktyczno-użytkow7ego język jest środkiem pośredniczącym, przekazuje treści wobec samego siebie „zewnętrzne”, a odbiorca traktuje wypowiedź jako informację o tych treściach i ocenia ją pod względem jej większej lub mniejszej sprawności w tym działaniu. Natomiast w utworze literackim warstwa językowa nie jest „przezroczysta”, ale poddana takiej celowej organizacji, żeby mogła zatrzymywać na sobie uwagę odbiorcy i podlegać znaczeniowej waloryzacji nie dającej się sprowadzić do wwlącznie informacyjnej zawartości słów7. Obdarzona więc zostaje zdolnością powoływania do życia now7ych, specyficznie „poetyckich” treści, wzbogacających doznania odbiorcy o skomplikowaną sferę estetycznych wrażeń i przeżyć.
Właściwości te ujawniają się szczególnie wyraziście w dziedzinie dźwiękowego (fonicznego) ukształtowania mowy. Badaniem dźwiękowej formy języka literatury zajmuje się odrębna gałąź nauki zwana eufonologią albo fonetyką poetycką. Tym właśnie sprawom poświęcony będzie niniejszy rozdział.
Foniczny kształt utworu literackiego ma znacznie większą wagę niż w innych rodzajach wypowiedzi, co nie znaczy jednak, by i w nich nie pojawiały się ogólne wymagania estetyczne dotyczące ich brzmienia. Z własnego doświadczenia wiemy, jak często np. zdarza się, że napisane przez nas w jakimkolwiek tekście zdanie, choć w zasadzie bezbłędne gramatycznie i skończone treściowo, razi swoim brzmieniem, wydaje się niepełne i nieharmonijne, zmusza do zmiany szyku słów7 lub do do-
pisania jeszcze jednego, z punktu widzenia logicznej poprawności niekoniecznego wyrazu.
Ogólnie biorąc, są to zjawiska marginesowe, świadczące o przenikaniu pewnych norm literackości w różne sfery działań językowych, także pozaartystycznych. Dźwiękowa tkanka mowy jest tam jednak zawsze tworem niesamodzielnym, wtórnym wobec określonych treści znaczeniowych, których jest wykładnikiem. Nie narzuca się bezpośrednio naszej uwadze, jest nieważna w tym sensie, że przy czytaniu wzrokowym może się w ogóle nie zaktualizować w naszej świadomości i fakt ten dla zrozumienia i oceny samego tekstu może nie mieć żadnego znaczenia. Tymczasem zignorowanie brzmieniowej strony utworu literackiego jest zawsze jego zubożeniem.
Foniczna organizacja wypowiedzi nie jest w równym stopniu wyeksponowana wre wszystkich — gatunkowych i historycznych — odmianach literatury. Najbliżej sytuacji mowy użytkowej znajdują się niektóre rodzaje realistycznej prozy powieściowej. Na przykład Maria Dąbrowska programowo ceniła taki styl, który pozwala jakby niepostrzeżenie, bez wyczuwalnego pośrednictwa, wprowadzać w przedstawiony świat powieści. Natomiast inne style powieściowa (np. Żeromskiego) mogą świadczyć o dużym znaczeniu przywiązywanym do celowo uwyraźnianych układów brzmieniowych. Szczególnie wysoką rangę uzyskuje kompozycja dźwiękowa na terenie poezji lirycznej, mimo jej wszystkich zróżnicowań zależnych od kierunków7 i stylów epoki. Przy nastawieniach krańcowych utwór poetycki oceniany być mógł przede wszystkim pod względem walorów jego językowej „melodii”, a oddziaływanie „muzyką słów” stawało się głównym przeznaczeniem i wartością poezji. „De la musique avant toute chose” (muzyka nade wszystko) — brzmiała słynna dewiza francuskich symbolistów, sformułowana przez Verlaine’a. Tak pojmowana poezja stawała się mową apelującą raczej do czynników natury zmyslowo-emocjonalnej aniżeli intelektualnej.
Bez względu na stopień samodzielności i wyrazistości porządku fonicznego jest on zawsze percypowany nieodłącznie od porządku znaczeniowego. Zależność ta wynika z samej natury znaku językowego, którego funkcja komunikatywna zagwarantowana jest właśnie jednością brzmienia i znaczenia, przy czym kształt foniczny znaku wyróżnia go spośród znaków7 innych i czyni rozpoznawalną jednostką semantyczną.
W utworze poetyckim sfera brzmieniowa jest nie tylko wykładnikiem znaczeń, działającym według powszechnych norm systemu języko-
to*