243
7. Umiejętność kierowania zespołami ludzkimi
Troska o człowieka jako podstawa demokratycznego stylu kierowania zespołami ludzkimi może przejawiać się, oprócz kontaktów osobistych, także i w innej formie, szczególnie istotnej dla kierownictwa wyższego szczebla (oddziału, wydziału, zakładu). Chodzi mianowicie nie tylko o faktyczne załatwianie spraw pracowników, ale także o wykazywanie aktywnego zainteresowania sprawami ludzkimi i przejawianie tego zainteresowania wobec załogi. Takie „sprawy ludzkie na codzień” to problemy warunków pracy, problemy bezpieczeństwa i higieny pracy, czystości, porządku, dobrej organizacji ułatwiającej pracę lub zmniejszającej jej uciążliwość.
Problemy {e, niestety, często kryją się w cień wobec dominujących codziennych trudności z wykonaniem planu produkcyjnego. W związku z tym bytność kierownika działu .(inżyniera) wśród załogi jego działu pracy lub tzw. lustracja terenu przez kierownika wydziału albo dyrektora sprowadza się zwykle do kontroli postępów prac produkcyjnych i niczego więcej. Załoga jednak obserwuje i komentuje każdy krok swego kierownictwa^ niemal każde słowo dyrektora analizuje i wyciąga stąd wnioski, co jest dla-dyrekcji ważne, a co nieważne. Jeśli kierownik przyszedłszy „na wydział” mówi tylko o planie produkcyjnym czy normach, to znaczy, że inne sprawy (np. warunków pracy) nie są ważne albo są znacznie mniej ważne dla kierownictwa. W związku z tym nie przywiązują do nich wagi i majstrowie, i brygadziści, a więź załogi z kierownictwem się rozluźnia. Jeśli natomiast pracujący w hali produkcyjnej robotnicy usłyszą, że przechodzący właśnie kierownik oprócz „sakramentalnych” pytań o plan i zaopatrzenie materiałowe zadaje jeszcze inne pytania, w rodzaju:
Czy naprawiono już wentylator w oddziale X?
Czy nie było dziś jakiego wypadku?
Dlaczego Kowalski dźwiga ciężką skrzynię, kiedy można ją wieźć na wózku?
to wówczas hierarchia ważności spraw ustala się inaczej. „Sprawy ludzkie” też są ważne. Majstrowie, brygadziści i robotnicy przygotowani, że takie pytania z ust kierownika padną, siłą rzeczy będą dążyć do tego, aby na nie odpowiedzieć pozytywnie, a więc istotnie będą wykonywać to, co