Klasyfikacja, program i
Optóez tego na terenie kraju istnieje bardzo duża lic/,bit dawny-b, Wtt ^ n0„
parków (ogrodów) dworskich, które wraz z dworami i dworkami wintty J ujyclt wyoh Właścicieli i być ratowane jako dziedzictwo sztuki ogrodowej wieków.
4.4.1. Określenie
1‘crem zieleni towarzyszące to tereny wokół pewnych obiektów lub ich zespołów zagospodarowane zielenią, służące określonym grupom ludności. Przeważnie są one ograniczenie dostępne lub niedostępne dla ogólnego użytkowania, /.ielert przy obiektach spełnia funkcję ochronną, wypoczynkową i pluslyczną.
Podczas charakteryzowania poszczególnych rodzajów zieleni podamy niektóre, ważniejsze zasady ich kształtowania.
4.4.2. Zieleń towarzysząca zabudowie osiedlowej i indywidualnej
Zieleń towarzysząca zabudowie osiedlowej. Jest to zieleń, z którą spotykamy się na co dzień. Pełni ona przede wszystkim funkcję wypoczynkową, poza tym izolacyjną i plastyczną oraz gospodarczą. Zajmuje dość dużą powierzchnię wynoszącą ok. 50% obszaru terenów budowlanych (poza ulicami), wypełnia i łączy wolne przestrzenie pomiędzy zabudową. Występuje zarówno wśród starej zabudowy w postaci zieleńców, jak i nowej jako ogrody osiedlowe (rys. 4-24).
Ogrody osiedlowe są urządzane przede wszystkim w nowych dzielnicach organizowanych na zasadzie jednostek sąsiedzkich. Taka jednostka sąsiedzka stanowi zespól bloków mieszkaniowych oraz urządzeń towarzyszących i jest zwartym organizmem z punktu widzenia społecznego. Zwykle liczy 3+5 tys. mieszkańców i jest ograniczona ulicami osiedlowymi lub terenami o odmiennym użytkowaniu oraz ma pełne wyposażenie, jak: szkołę, przedszkole, żłobek, lokale handlowe, bibliotekę, świetlicę itp. Często używana nazwa „osiedle” obejmuje większy teren i łączy w sobie kilka jednostek. To wyjaśnienie pozwoli łatwiej zrozumieć funkcję ogrodu osiedlowego, który musi zaspokajać podstawowe potrzeby mieszkańców w zakresie wypoczynku, zwłaszcza dla ludzi starszych i dzieci. Bliskość ogrodu osiedlowego (rys. 4-25) w stosunku do miejsca zamieszkania (maks. 300 m) powoduje, że frekwencja jest tu dużo większa niż w parkach dzielnicowych. Przy tym najwię-