64
CZ. III. OD PRZESZŁOŚCI DO TERAŹNIEJSZOŚCI
Następny okres, plejstocen, nie jest zbyt odległy w kategoriach ewolucji ssaków i większość form współczesnych zdążyła się już ukształtować. Najważniejszymi wydarzeniami tego okresu były zlodowacenia. Na początku ery kenozoiczmej było, zdaje się, na całym świecie równomiernie ciepło, ale w plejstocenie większość lądów na północy okrył lodowiec. Wiele północnych ssaków wywędrowało już na południe, a pozostały tylko niedobitki grup niegdyś szeroko rozmieszczonych.
Plejstocen 'jest szczególnie ciekawym okresem w historii rozwoju ssaków. Z jednej strony wymarło nagle wiele 'kwitnących na pozór form, z drugiej strony w różnych częściach świata pojawiły się wersje gigantyczne szeregu dobrze znanych ssaków. Na północy istniały bobry olbrzymie i mamuty, łoś olbrzymi w Ameryce Północnej i jeleń olbrzymi w Palearktyce. W całym Nowym Swiecie żyły olbrzymie naziemne leniwce; w Australii kangur blbrzymi, a w Afryce świnie olbrzymie. Inną cechą plejstocenu było gęste futro, które uzyskało szereg ssaków z północy. Istniały włochate nosorożce w Eurazji i niemniej włochate mamuty w obydwu krainach północnych.
Kiedy plejstoceński lodowiec spełzał ku południowi wiele zwierząt, niezdolnych do życia w nowych warunkach bądź wymarło całkowicie, bądź też poszukało schronienia na kontynentach południowych. Spośród zwierząt, które ucierpiały od 'tych warunków 'znalazły się mamuty, słonie, a także tapiry i tygrysy szablozębne, z których większość stanowiła typowe składniki północnej fauny przez wiele milionów lat. Mamuty i tygrysy szablozębne zniknęły ze świata na zawsze, ale tapiry i nieco później rozwinięte słonie miały już założone kolonie na południu. Południowe kolonie tapdrów leżały na najbardziej wschodnich i zachodnich krańcach ich zasięgu, tak że plejstoceńskie wyginięcie na północy pozostawiło dzisiejszy obraz ich rozerwanego rozmieszczenia z ogromną przerwą pośrodku. Słonie, chociaż w pliocenie również uczestniczyły w nearktycznej i w palearktycznej faunie, zadomowiły się na południu tylko w Starym Swiecie. Inne aro dżiny, które spotkał ten sam los wymarcia na północy, były już uprzednio ograniczone do Starego Świata. W ten sposób małpy, nosorożce i mrówndki odeszły z północnej części swych zasięgów. Natomiast wspólne dla krainy nearktycznej i palearktycznej wielbłądowate znikły tylko z Neaiktyki. Przez trzy okresy kenozoiku były one charakterystyczne dla Nearktyki i dopiero w późnym pldooenie rozeszły się na południe i na zachód. Ale w plejstocenie znikły ze swojej krainy ojczystej, z centrum swego zasięgu i tak zyskały rozmieszczenie rozerwane. Dla odmiany jednostronne wymarcie pękań ograniczyło je w plejstocenie do Nowego Świata. Pomimo powszechnego na północy wymierania na Wielką skalę, parę rodzin powiększyło swój zasięg. Pustorogie i salamandry rozprzestrzeniły Się z Pałearktyki na Nearktykę. Inne rodziny zachowały swoje miejsce w faunie północy, a wśród nich wiele rodzin typowych dla swoich krain. Ryby 'Holostei,