208
Teorie literatury XX wlt
odkrycie immanentnych praw literatury (bądź języka) pozwala na chaiult te rys tykę każdej konkretnej wymiany literackich (bądź językowych) syMo« mów, ale nie daje możliwości wyjaśnienia tempa rozwoju [...]”.
System literacki a inne systemy znakowe
Analizę strukturalną literatury należało więc poszerzyć o badanie wspóli lcżności między systemem literackim a innymi systemami, a zarazem między uką o literaturze a innymi dyscyplinami. Echo tych przekonań pojawiło się że w Tezach, gdzie zwrócono uwagę na istotne podporządkowanie wypow' poetyckiej strukturom wyższego rzędu - nic tylko systemowi języka, In / nież systemowi tradycji literackiej. Obok zagadnień ogólnych badacze / Praskiego zaproponowali w swoim manifeście również szczegółowy program dań nad poszczególnymi poziomami języka poetyckiego - zarówno nad jego ną brzmieniową (rymem, rytmem, zjawiskami eufonii, intonacji itp.), jak | materiałem leksykalnym i składnią”.
Specyfika
literatury
Podobnie więc jak form aliści, strukturaliści prascy pytali o specyfikę litrtj ty i również dla nich specyfika ta przejawiała się przede wszystkim w języki, formalistów jednak dzieliły strukturalistów także istotne różnice:
- od uznania „poetyc kości” za wyłączny przedmiot badań przeszli oni wiem do badania rozmaitych funkcjonalnych uwikłań dzieła liter.ir (a więc „poctyckości” ujmowanej w relacji do innych funkcji wypc artystycznej),
- od koncepcji literatury jako autonomicznego systemu językowego dania relacji tego systemu i innych systemów kultury,
- od analizowania „chwytów”utworu literackiego i ich oddziaływania nj cesy percepcyjnc odbiorcy - do badania znaków funkcjonujących w komunikacji oraz ich zawartości semantycznej.
(tówno terminy j»/koty Praskiej
Głównymi terminami teorii literatury spod znaku Szkoły Praskiej obok języka poetyckiego, także: struktura, znak oraz funkcji tyczna lub poetycka). Były one też kluczowymi kategoriami w koncepcjach mnianych już najważniejszych przedstawicieli Szkoły Praskiej: Jana rovskiego oraz Romana Jakobsona. I również obaj ci badacze łączyli cechy tak bardzo pożądane dla strukturalistów - byli jednocześnie języ cami i teoretykami poezji. Dla obydwu najważniejsza stała się odpowld pytanie: Czym właściwie jest poetyckość?
Ibidem,*, a 11-212.
Prątku szkoła strukturalna w łatach igjtr- tęjti. Wybór materiałów, red. M.R M.Utl tłum., komentarz W. Górny, tłum. przejrzał, oprać. T. Brujcrnki, Warszawa 1 «
Zol), też na ten temat: J. Sławiński, /*;*; Mukatov\k\i program estetyki strukturałutl |. Mukafm-nk/, Wirótł znaków i struktur. IVybór \zkiców, wylwSr, red., watęp |. Slawlńikh iizawa i»)7<), i*. 7-łt
ptrukturalizm (1)
209
Mt właściwie jest poetyckość?
*f«»v.ky rozpoczął od analiz czeskiego wiersza** i od prób połączenia fono- Badania 1 wnsologią oraz stylistyką literacką, dostrzegając zresztą wynikające z ta- Mukarovskiego
Ifwiązku korzyści dla obu dyscyplin (tak dla literaturoznawstwa, jak i -kie dla językoznawstwa)14. Najistotniejszym zadaniem stała się jednak Ifgn Mi||x>wiedź na pytania: co wyróżnia literaturę spośród innych użyćję-l »uznać można za cechy specyficzne języka poetyckiego? Potrzeba odpory (hi tc pytania nurtowała zresztą mniej więcej w tym samym czasie rów-|l Kf-mana Jakobsona. „W czym się przejawia poetyckość?” - pytał na Jakobsona Uil w pracy pod tytułem Co to jest poezja? (1933) - i jak na strukturalistę koncePcia j|o, M.irał się udzielić odpowiedzi jednoznacznej, poszukując uniwersalnej Beatowej cechy poetyckości. Podkreślał więc, że treść pojęcia „poezja" mo-ptlleniać, natomiast funkcja poetycka zawsze będzie pozostawała taka saki v> kość była wprawdzie, jego zdaniem, tylko częścią złożonej struktury Iłii i.u kiego, ale to ona organizowała dzieło poetyckie, a nawet - jak to rządziła nim. Stanowiła bowiem
tlum.i w sposób konieczny przetwarza pozostałe elementy i współo-Mmrtość całości, podobnie jak olej nic jest osobnym daniem, ale tak-Ijrhf przypadkowym dodatkiem, mechanicznym składnikiem, zmie-|nk » ałego jedzenia [...]**.
lula i<; w szczególności wtedy, kiedy
odczuwane jako słowo, a nic tylko jako reprezentant nazwanego toin lub jako wybuch emocji16.
'porty. kość zaistniała w całej pełni - dopowiadał badacz - słowo po- Przeciwko |Muć ułę autoteliczne, prezentować jedynie samo siebie - a więc jedno- reprezentacji
fct.n iłę autoteliczne, prezentować jedynie samo siebie - a więc jedno-
jćrrgo iłowo się odnosiło. Poetyckość była zatem dla Jakobsona zja-■t\<'Ulicznym - jej specyfiką okazywała się jednoczesna tożsamość idoii'itrm i brak tej tożsamości. Bez tej sprzeczności, jak twierdził, ffgn jej napięcia nic byłoby ani mchu pojęć, ani znaków. Język powyrywał więc ogólne mechanizmy językowe i realizował funkcje
w literaturzo
k łUtlice takłho \<erit (1923) i MdchHv Mój. Esieticht sludit (1928). lono/ofiitt i poetyka (1930), tłum. M. Kaliska-Przy tnanowska, (w:) Teo-jPfkmtki.ti a granic*/, of>. cif., t. a.cz. 3, •. 226.
Imm I - <* l/iipoemat, of>. tit.,%. I |H.