532
Teorie literatury XX wił U
nia tekstów, mocno je w nim zanurza. Derrida, wedle Saida, nie troszczy alę o |J jak zachodni logocentryzm, który zdominował filozofię europejską od 1‘l.imiJ po Husserla,został wynaleziony i za pomocą jakich praktyk społecznyc 11 >> 111
tucjonalizowany, przez co — inaczej niż Foucault - gubi kulturowy wymlui oml lizy i ją osłabia.
Jeśli w tekście wszystko jest zawsze otwarte zarówno na podejrzenia, |id< i potwierdzenia, wówczas różnice między jednym klasowym intcreweiH I a drugim, między uciskającym a uciskanym, jednym dyskursem a drugimS jedną ideologią a drugą, istnieją tylko potencjalnie w [...] niezróżnicow i nym żywiole tekstualności20.
Saida opozycja między Derridą a Foucaultem
Jak widać, opozycja między Foucaultem a Derridą to - kluczowa dla Im.lal kulturowych - opozycja między zinstytucjonalizowanym dyskursem opm i iml jakiejś konkretnej ideologii a niezdeterminowaną społecznie tekstualnośclą, klin ra ogarnia wszystko i nic. Mówiąc jeszcze inaczej, jeśli Derrida skupia się w | m i vm szym rzędzie na uwolnieniu elementów znaczących (signifiants) od „(iuiuitt^| dentalnego znaczonego” i umieszczeniu go w relacji z innymi signij Foucault stara się opisać kulturowe usytuowanie signifiants i sposoby jego mH twarzania. Derrida, powiada Said, pozwala nam zrozumieć, jak działają itlrktM re teksty, Foucault natomiast zwraca naszą uwagę na relację władzy wp||ł^ w każdy dyskurs21.
Pojęcie tekstualności wg Scholesa
Próbą wyjścia z tej trudnej opozycji okazała się propozycja między mtijK Roberta Scholesa, który w książce Textual Power z roku 1985 proponował * szerzenie pojęcia tekstualności do tego stopnia, by objąć nią „wszelkie rotf tekstów, wizualnych i werbalnych, polemicznych i uwodzących | wy/ui/A a w konsekwencji - „odrzucenie kategorii wyłączności literatury”1*. SehoM^ tłumaczył swoje stanowisko:
Tekst społeczny
Musimy otworzyć drogę między literackimi i werbalnymi tekstami i irk(J tern społecznym [soda/text], w którym żyjemy.Tylko dzięki złamaniu ber • metycznej pieczęci złożonej na tekście literackim - co należy do dziod^H
“ Ibidem, s. 214.
11 Pewnie z tego powodu na ogromnej konferencji Cultural Studics Now and in łba |w zorganizowanej w kwietniu 1990 roku na Uniwersytecie Illinois w Urbana l 'banijl* która zgromadziła ponad dziewięciuset uczestników i może być traktowana jaki mutry przełomowy w amerykańskich badaniach kulturowych, przywoływano aż. dwanaMlł Foucaulta (wszystkie ważniejsze) i tylko dwa teksty Dcrridy - zob. Cultural MuilitMH L. Grossbcrg, C. Nelson, P.A.Treichlcr, New York-London 1992. Jest to nujwlflułs 'Fil sko osiemset stron dużego formatu) prezentacja stanu badań kulturowych t pot >ipWB dziewięćdziesiątych.
" Scholcs nic był wszelako w tym zamierzeniu pierwszy, albowiem już N. Fryc stlgeiowal, ląl badania litcruckic obejmowały swoim zakresem caloilć werbalnego doiiwiadi renla 1 mI»M ników, co postulował także Jakobson.
XVI. Badania kulturowe
Iwa modernizmu i nowokrytycznej egzegezy-możemy znów odnaleźć na I N/e właściwe zadanie, jakim jest nauczanie13.
Teza ta szybko została przez zwolenników badań kulturowych uzupełniona Bnntępną: należy tak skonstruować kategorię lektury (reading), by objąć nią ■łr/ystkie zjawiska kultury, wśród których nie byłoby żadnej hierarchii warto-
njjącej14. W tej nowej perspektywie czytanie Burzy jest równie istotne jak ana I |l/,i Sałurday Night Live czy reklam papierosów Marlboro, albowiem dzięki tej pń/norodności badacz może pokazać rozmaite sposoby konstrukcji znaczenia liinkcjonujące w danej kulturze.
kfsli prawdą jest, że angielska Nowa Lewica, która odpowiedzialna jest za powstanie badań kulturowych, wyłoniła się jako reakcja na wydarzenia węgierskie w toku 1956, zaś amerykańskie badania kulturowe zdominowane zostały przez ki yzys wywołany wojną w Wietnamie, to bez wątpienia najbardziej traumatycznym wydarzeniem dla Francuzów była wojna w Algierii, oznaczająca powolny fo/pad kolonialnego imperium. Nie przypadkiem tuż po jej zakończeniu (1954-■956) Roland Barthes zaczyna publikować w odcinkach swoje Mitologie, zebra Be następnie w książce pod tym samym tytułem w roku 1957. Zadanie polegało na skrupulatnej analizie ideologicznej życia codziennego we Francji (gazety, kino, reklama, sport, striptiz, astrologia, procesy sądowe, samochody itd.) i odsłanianiu mechanizmów, dzięki którym to, co historyczne, zostaje uznane za natu-■pe (a więc oczywiste) przez kulturę mieszczańską. To „pomieszanie Natury /III itorią”1' Barthes uznał za najbardziej typowy objaw współczesnego mito-IwoMtwa, zaś siebie samego określił jako „scmioklastę” (na wzór ikonoklasty). Kad.micm badacza kultury jest szczegółowe ukazanie „mistyfikacji, która prze-1 ul >1.1 kulturę drobnomieszczańską w uniwersalną naturę”16, co może uczynić dzię-W Nnniotycznemu instrumentarium. Barthes był po lekturze de Saussurea, u któ-pgo wyczytał, że znak nie jest naturalny, lecz arbitralny, i wyciągnął z tego na stępujące wnioski dotyczące mitu.
W świetle semiologii mowa dotyczy nie tylko języka, ale każdego komunika tu, kióry jest rozumiany w przestrzeni komunikacji, a więc także obrazów czy ii.uyet r/cczy, którym przypisuje się jakąś wartość (w kulturze wszystko znaczy,
U, Scholes, Textua! Power: l.iterary Theory and the Teaching of English, New Havcn 1985, •. 14.
S, bole* pisał: „badania tckstualnc mur/,i| wyjść poza granicę strony i książki ku instytucjonalnym praktykom i strukturom społecznym, które same w sobie mogą być z pożytkiem badane jako kody i teksty" - ibidem, s. 16-17.
K, llartbes, Mitologie, tłum. A I)ziadek, wstęp K. Kłosiński, Warszawa 1000, a.
Ibidem,». aj,
Polltyc
podlu/'
kulturę
Mitoloi
Bmllif