tykowa), ale też nabywana jest w procesie indywidualnego nia się.
Empatia jest właściwością w kodowaną w człowieka dzięki całemu systemowi zabiegów wychowawczych. Jej kształtowanie może się odbywać w każdym okresie ontogenezy, chociaż wcześniej zaczyna się to formowanie, tym lepiej wpływa na scalenie się osobowości. Przede wszystkim należy już od najmłodszych lat stwarzać dziecku okazje do ćwiczenia odpowiednich umiejętności społecznych, porozumiewania się i okazywania uczuć innym ludziom. Aby edukacja ta była skuteczna, potrzebne są odpowiednie warunki zewnętrzne i psychiczna gotowość uczestników do koncentracji, a także dostateczna ilość czasu, aby w sposób właściwy przebiegł proces przenoszenia i uwewnętrzniania doświadczeń.
W procesie empatii biorą udział trzy rodzaje umiejętności:
1. Szeroko rozumiana ekspresja,
2. Umiejętności percepcji i przetwarzania sygnałów o własnych stanach wewnętrznych, umiejętność budowania epizodycznej i symbolicznej pamięci oraz swobody w aktualizacji przechowywanych tam materiałów,
3. Umiejętność właściwego reagowania na sygnały zewnętrzne związane ze sprawnością percepcji, koncentracji uwagi i umiejętności naśladowania stanów wewnętrznych innych osób. Wszystkie te umiejętności można kształcić w dramie. Empatia jest swego rodzaju procesem holistycznym organizmu
ludzkiego, wymaga równoczesnego kształcenia wrażliwości, wyobraźni. intuicji, umiejętności wychodzenia ku innym ludziom.
W dramie, która ćwiczy' empatię zawsze chodzi o złagodzenie lub też przekroczenie granic własnego „ja" z jednoczesną kontrolą nad „czasową identyfikacją". W ten sposób osoba wchodząca w empatyczne interakcje nie traci panowania nad sobą. Podczas próby empatyzowania (na przykład z kimś, kto ma problemy rodzinne) pomija w pewnym sensie siebie samą na zasadzie wejścia w rolę innej osoby z wczuciem się w jej sytuację. Dokonuje obserwacji z punktu widzenia innej osoby, próbując całkowicie zidentyfikować się z jej rolą. Po tej „czasowej identyfikacji powraca do siebie, zamyka granice swojego ja i przechodzi na poziom kognitywny. Rozpoczyna przetwarzanie wrażeń otrzymanych od drugiej osoby, analizuje, klasyfikuje, konceptualizuje materiał i na Koniec nadaje mu nazwę. W tym momencie następuje nazwanie prażeń, przez co określony zostaje rodzaj sytuacji, w jakiej znajduje się druga osoba. Wydaje się, że informacje zdobyte w ten sposób, tzn. w procesie empatycznego doświadczenia, skłaniają do odpowiedzi: jak pomóc drugiej osobie. Prawdziwa empatia bowiem służy zawsze pozytywnym celom.
Empatia to „pomost* do drugiego człowieka, wprowadzenie do zachowań prospołecznych, odczuwania wspólnoty z innymi ludźmi. Z drugiej jednak strony empatia jest drogą do pogłębiania naszej własnej tożsamości i odrębności, kiedy zespół cudzych przeżyć staje się jak gdyby próbą ujawnienia naszego własnego ja. Zgodnie bowiem z poglądami Edyty Stein zachowanie empatycz-ne nie tylko wyostrza i przybliża treść przeżyć drugiego człowieka. lecz także, w świetle odczucia tych przeżyć, ostrzej ujawnia zarówno to, czym my jesteśmy w stosunku do drugiego człowieka, jak i to czym nie jesteśmy; stanowi zatem instancję pogłębiania naszej samowiedzy.^
Niewątpliwie musi się także nasuwać, paradoksalne na pozór, pytanie: czy drama, sprzyjając rozwojowi empatii i kształtując wrażliwość emocjonalną jednostki nie przyczyni się przypadkiem do utrudnienia jej funkcjonowania społecznego, szczególnie w tych sytuacjach, w których istnieją różnego rodzaju rywalizacje i dominacje? Wszak wiadomym jest. że koszty emocjonalne, jakie człowiek płaci w codziennym życiu za tzw. rozbrojenie psychospołeczne. bywają nieraz bardzo dotkliwe.
Drama bowiem przynosząc niewątpliwie pozytywne efekty, w tym m.in. większą samoświadomość siebie, własnych potrzeb i uczuć, wrażliwość na innych .odsłania" jednocześnie człowieka.
Niestety we współczesnych warunkach ekonomiczno-społecznych nie zawsze są to cechy pożądane.
Nie może to, oczywiście, oznaczać zaniechania idei wychowawczych otwierających człowieka na innych i uwrażliwiających go na przeżycia i potrzeby drugiego człowieka. Chodzi raczej o wykształcenie jednostek dojrzałych emocjonalnie. Właściwe stosun-
Eciyta Stein .O zagadnieniu wczucia' za .Podmiotowość jako problem...’, °P-cit. s 88.
199