376
Jerzy Bartmiński, Jolanta Panasiuk, Stereotypy językowe
punktu widzenia, od przyjętej perspektywy oglądu rzeczywistości. Odróżnienie znaczenia jądrowego od stereotypu zachowuje więc swój walor porządkujący, znajduje też oparcie w potocznej intuicji językowej. Możemy bowiem powiedzieć, że Piotr to prawdziwy kawaler - mając na myśli wyobrażenie typowego ‘młodego nieżonatego mężczyzny o charakterystycznym sposobie bycia’, albo że Anna jest dla Kasi prawdziwą matką - mając na myśli, że jest osobą opiekuńczą. Kiedy jednak zależy nam na dokładności, używamy formuły ściśle biorąc czy ściśle mówiąc. Ksiądz, ściśle biorąc, jest kawalerem. Ściśle biorąc, Anna nie jest matką Kasi. Formuła ściśle biorąc sygnalizuje, że wyrażenie należy rozumieć w sposób „słownikowy”, brać w znaczeniu minimalnym (‘nieżonaty mężczyzna’, ‘kobieta, która urodziła’), formuła prawdziwy apeluje do rozumienia stereotypowego.
Zawarta w znaczeniu interpretacja przedmiotu oddaje pewien sposób widzenia świata przez mówiącego, realizuje się w ramach pewnego modelu poznawczego z wszystkim, co na ten model się składa (podmiotowy punkt widzenia, perspektywa, szczegółowy zespół aspektów, w jakich ujmowany jest przedmiot, por. Bartmiński 1991).
Przykładowo, młodzi ludzie definiują matkę inaczej niż dorośli; dla grupy badanych studentów matka, definiowana jako „ta, która urodziła, rodzicielka”, ma cztery podstawowe cechy wysoce pozytywne dotyczące jej postawy uczuciowej w stosunku do dziecka: ‘kochająca’, ‘opiekuńcza’, ‘wyrozumiała’, ‘dobra’. Za główne jej funkcje przyjmuje się: żywienie, zakupy i pranie; jest postrzegana na tle domu i kuchni, kojarzona odpowiednio z takimi przedmiotami jak garnki (gary), wałek, ścierka, siatka i torba na zakupy, pralka, proszek do prania, pieluchy itd. (Olechnowicz, 1999, LAS).
Ta „młodzieżowa” charakterystyka matki jest wewnętrznie ustrukturo-wana w pewien nieprzypadkowy sposób. Po wstępnej kategoryzacji (‘osoba, która...’) na pierwszym miejscu stawiane są cechy jawnie relacyjne, subie-ktywizujące: ‘kochająca’, ‘opiekuńcza’ itd. (synonimem matki jest wtedy ‘osoba najbliższa’), w kolejności - charakterystki dotyczące funkcji, miejsca występowania, używanych przedmiotów. Dobór takich aspektów i sposób ich treściowego wypełnienia decydują o strukturze poznawczej stereotypu i o wariantach tej struktury, określanych mianem profilu.
W tekstach języka polskiego funkcjonują różne inne warianty stereotypu matki, w których podstawowa treść pojęcia jest profilowana w odmienny sposób. Na przykład w polskiej pieśni ludowej (zbadanej przez Jadwigę Jagiełło w: Bartmiński, 1980) na stereotyp matki składa się wiązka cech biologicznych, społecznych i wierzeniowych ujmowanych na kilku poziomach ogólności. Funkcjonuje więc postać matki rodzicielki, matki weselnej i matki nieboszczki - z przypisaniem każdej określonych aktów, funkcji, lokalizacji i towarzyszących przedmiotów. W obrębie wzoru matki rodzicielki wyróżnia się postać matki piastunki - która kołysze, czuwa, karmi, odziewa; miejscem jej działania
Forma podstawowa stereotypu jest dom, a przedmiotami towarzyszącymi kołyska i koszula. Cechuje ją postawa miłości i lęku. (Jest to zobiektywizowany wariant omówionego studenckiego rozumienia matki). Jest, dalej, postać matki wychowawczyni, matki opiekunki, matki rządczyni i matki doradczyni - wszystkie one są nosicielkami wyobrażenia „matki w ogóle”. Na poziomie jednostkowych utworów te modelowe postacie matek różnicują się dalej jako warianty niższego stopnia.
Dla właściwego opisu relacji między stereotypem a znaczeniem słowa istotne jest pytanie o ich pojemność treściową: co wchodzi w zakres stereotypu matki? co wchodzi w zakres znaczeniowy słowa matka? Najkrótsza definicja słownikowa matki (‘kobieta, która urodziła dziecko’), złożona z pojęcia nadrzędnego (‘kobieta’) i cechy dyferencjalnej (‘urodziła dziecko’) niewątpliwie ujmuje to, co jest jądrem znaczenia i wystarcza do zidentyfikowania przedmiotu. Nie odpowiada jednak bogactwu cech utrwalonych społecznie w językowo-kulturowym wyobrażeniu matki, takich jakie podaliśmy wyżej.
W badaniach ankietowych lista tego rodzaju cech, po ich ułożeniu w kolejności od najczęściej do najrzadziej wymienianych, bywa bardzo długa i, co ważniejsze, bez wyraźnych „progów” częstości występowania, które pozwoliłyby jasno określić, gdzie kończy się treść stereotypowa, a zaczynają charakterystyki okazjonalne, indywidualne. Na przykład w odniesieniu do matki ponad 15% pytanych wymieniło cechy „kochająca”, „opiekuńcza”, „wyrozumiała”, ale „zapracowana” już tylko 5%, „cierpliwa” - 2% itp. (Olechnowicz, 1990, LAS). Czy to znaczy, że są to cechy nieistotne? Sądzimy, że nie. Lista cech zwykle jest „wygasająca” z punktu widzenia ich częstości, jednak nawet cechy podawane jednorazowo powiązane są ze sobą - i z cechami częstymi - siecią wzajemnych implikacji, nie można ich więc z góry uznawać za nieważne z punktu widzenia treści stereotypu.
Istotną cechą stereotypu semantycznego jest nieprecyzyjna subiektywna generalizacja, tj. nieuprawnione logicznie przypisywanie jakiejś właściwości wszystkim obiektom gatunku określanego za pomocą danej nazwy. Zdania: Matka opiekuje się dzieckiem; Szkoci są skąpi-, Pies gryzie; Złoto jest żółte - to tzw. zdania gatunkowe, zawierające sądy uogólnione, w których podmiot występuje z „dużym kwantyfikatorem”: „każdy”, „wszyscy”, orzeczenie zaś jest omnitemporalne, orzeka coś aktualnego „zawsze”. Jednak na powierzchni tekstu, w potocznych wypowiedziach ta operacja uogólnienia się nie ujawnia, nie otrzymuje wyraźnych wykładników. Można, oczywiście, te