stosowano reguły dwóch osobnych listów kredencjalnych i plenipotencji od króla i od senatorów w imieniu Rzeczypospolitej, lecz jeden — od króla w imieniu własnym i Rzeczypospolitej.
W plenipotencji królewskiej czytamy między innymi: „A jakkolwiek ci pomienieni Naszego Królewskiego Wieliczestwa wielcy i pełnomocni posłowie u Was, Brata Naszego, Waszego Carskiego Wieliczestwa postanowią, to wszystko imieniem naszym i wszystkiej Rzeczypospolitej, państw naszych Korony Polskiej i WKs. Litewskiego asekurować i pismem utwierdzić zupełną im moc dajemy, co My Wielki Hosudar z stanami Rzeczypospolitej Obojga Narodów powagę naszą sejmową utwierdzamy i za dobre, słuszne i mocne, takowe wielmożnych posłów naszych wielkich dzieło mieć i poczytać będziemy”14.
Plenipotencje dla posłów wysyłanych w imieniu tylko króla wystawiał oczywiście król, przy czym znowu łączono bardzo często list kre-dencjalny i plenipotencje w jednym dokumencie. Wśród wielu przykładów możemy podać tu plenipotencje i zarazem credens dla Konstantego Zgórskiego, nadzwyczajnego posła królewskiego do szacha perskiego w roku 1684".
Godny odnotowania jest jeden przypadek, gdy poseł wysłany został nie tylko w imieniu króla i Rzeczypospolitej, ale także w imieniu królowej. Tak było z poselstwem podskarbiego wielkiego koronnego Bogusława Leszczyńskiego do Wiednia w roku 1657, otrzymał on bowiem plenipotencję wspólną od Jana Kazimierza i Ludwiki Marii, datowaną 12 marca tego roku".
Najważniejszymi niewątpliwie dokumentami w ramach ekspedycji poselskiej były instrukcje, na ogół dość szczegółowe. Znajdujemy w nich czasem nawet pełny tekst przemówień, jakie posłowie mieli wygłaszać na obcym dworze, jak to było np. w instrukcji dla Bieniewskiego i Brzostowskiego, o której mówiliśmy wyżej. Nie znam jednak w praktyce polskiej tego okresu takich szczegółowych instrukcji, które równocześnie krępowałyby swobodę posła, jak to było w nakazach wydawanych dyplomatom moskiewskim w imieniu cara przez prikaz poselski.
Prawie zawsze zlecano w instrukcji posłom, by bez zwłoki rozpoczynali swą misję i jak najszybciej dotarli do miejsca przeznaczenia. Często też kładziono nacisk na to, by poseł należycie dbał o godność króla, Rzeczypospolitej i własną poselską, aby przy spisywaniu umów, układów czy też potwierdzeń danych traktatów nie został oszukany przez kontrahenta. Na sprawy te zwrócono uwagę przede wszystkim w odniesieniu* do misji dyplomatycznych na Wschód — do Rosji, i specjalnie do Turcji.
I tak np. w instrukcji dla posła wielkiego do Stambułu, Wojciecha Bieganowskiego z 1654 r. czytamy: „A tam [tj. w siedzibie sułtana] jako najkorzystniej stanąwszy wedle dawnych zwyczajów posłów wielkich postępować sobie ma, żadnej nie uchybiając ceremonii dla zachowania^ magnificencyjej i ochrony dostojeństwa Majestatu JKMści, wcale powagę posła wielkiego zatrzymując” i dalej: „pilnie ma tego przestrzegać pan poseł, żeby pacta, które będzie odbierać od Porty wedle dawnych' pakt były napisane, dla czego kopie przeszłych pakt tak za króla Zygmunta, jak i Władysława ś. Pamięci królów Ich Mościów polskich, aby miał dostateczną przy sobie informacyją, dają mu się””.
Polecenia, by dbać o godność króla i Rzeczypospolitej, otrzymali także posłowie udający się na Zachód. I tak np. w instrukcji dla Olbrychta Opackiego wyprawionego w styczniu 1671 r. do Berlina czytamy, że sprawy te „prudentiae et dexteritati Magnifici Ablegati comittitur non dubia spe illum ex dignitate Serenissimi Regis et Reipublicae atque ex publico commodo functionem ablegationis decenter peractum”2 3 (roztropności i zręczności Wielmożnego Posła powierza się, nie wątpiąc, iż ów stosownie do godności Najjaśniejszego Króla i Rzeczypospolitej, a także dla pożytku publicznego funkcje poselską przystojnie spełni). Ciekawej rady udzielił w tej materii Sobieski podkanclerzemu litewskiemu Michałowi Kazimierzowi Radziwiłłowi, który posłował do Wiednia i Rzymu w 1679/1680 r. Radziwiłł zapytywał, jak ma się zachować na dworze cesarskim, gdy znajdzie się razem z posłem hiszpańskim — czy ma mu ustępować pierwszeństwa, czy nie i w ogóle, jak go traktować? Jan III odpowiedział w następujących słowach: „Ratione konkurencyjej z posłem hiszpańskim to się Nam zda medium najlepsze, aby się tam nie znajdować, gdzie on będzie”3.
Instrukcja będzie dokumentem, w którym zaznaczano przeważnie — i to zaraz na wstępie — charakter czyli rangę poselstwa, a mianowicie,, czy było to poselstwo od króla i Rzeczypospolitej (np. poselstwo do-Wiednia 1655 r.), czy też tylko króla (np. misja Ignacego Bąkowskiego*. podkomorzego chełmińskiego do Moskwy w 1657 r.).
Pragniemy jednak podkreślić z naciskiem, że nie we wszystkich instrukcjach ów charakter czy też ranga poselstwa była zaznaczona. Znamy sporo instrukcji poselskich z lat 1648 - 1699, gdzie tego nie ma.
Urzędem, w którym sporządzano instrukcję dla posłów obu kategorii*, była kancelaria koronna, rzadziej litewska, i to tylko, gdy chodziło o sto-
281
Dokumenty te zob. AGAD, M. 206, f. 736 - 737v.
K Plenipotencia Generoso Zgorski Ablegato ad Serenissimum Persarum Re-gem, Javoroviae in Russia, Die 10 Juni Anno... 1684, Czart. TN 186, nr 71, s. 234 • 235.
" AGAD, AKW, Cesarskie, k. 25, nr 7.
” AGAD, LL 33, f. 88v - 91 r.
" AGAD, LL 25, f. 128v - 131 r.
Jan III do M. K. Radziwiłła, Wysock 20 DC 1679, oryg. AGAD, AR III, t. 4,. kop. 15. t. 14.