IMGP6318

ŻYWOT K/.OI-A

Zawołajcie mi Ezopa,

^1,30 Tego szalonego.chłopa !^łi

Przyszedł Ezop, przed nim stanął, Ksant go srogo pytać naczął:

„A komuś ty on kołacz dał.

Com ja swej powolnej posłał?^{0 1105} On rzekł: „A którejże innej?

Dałć-em go twojej powolnej I"

Ksant rzekł: „Pani! otóż słyszysz:

A cóż ku tej rzeczy mówisz?'⁴ Ona: „Niechaj mówi, co chce,

^,m Nie dał ci mnie, ale psiczce".

Ksant rzekł: „A czemuż ty kłamasz? Albo ze mnie błazna działasz?

Powiedz, gdzie ta ma powolna?

Nad mą żonę która inna?"

^1,65 Ezop psiczki wnet zawołał,

Ksantowi na nię ukazał Rzekąc: „Oto twa powolna.

Bez wszej zdrady tobie wierna:

Boć niewiasta nie miłuje,

^5,71 Chociać sie tak ukazuje:

W każdej-ci dosyć chytrości,

Nie znajdziesz stałej miłości;

W małej rzeczy niecierpliwa.

A mężowi pyszna bywa:

^1,75 Grożąc, precz sie z domu bierze, Niestała-ć jest w swojej wierze.

Aleć pies człowieku wiemy:

Acz go bijesz, wżdyć pokorny;

Gdy -zawołasz, tedy przyjdzie,

^,JW Nie bierze sie nigdziej indzie.

Prze toż, gdyś mną nieco posiał,

w. 1174: pyt zna — tu: hardo, w. 1176: wiaro — tu: wierność.

W. 1U1: gdyś mną posiał — gdyś przeze mnie posłał.