P1010364

P1010364



O BYRON I LORD RUTHWEN w końcu - ku rozżaleniu bohatera - nie wyssał go (64), „czcigodna wesz” (70, 86)M, i najbardziej wampiryczny - pająk. „Rzecz szczególna, ja, który potrafię odpychać sen i koszmar, czuję, że cały jestem sparaliżowany, kiedy ten pająk wspina się po hebanowych nogach mego puchowego łoża. Ściska mi gardło łapami i brzuchem pije moją krew” (152)39.

Maldoror ma swoje osobne hasło w Le musśe des vampires. Czytamy tutaj, że „wampir, Maldoror, stanowi sobowtóra pisarza, o którym praktycznie nic nie wiadomo. Reprezentuje on czysty instynkt seksualny w absolutnej służbie Śmierci, tę nieświadomość każdego człowieka, który - mniej przenikliwy, mniej odważny - ukrywa swoje fantazmaty pod bezpieczną bezosobowością mitów”40. Pieśni Maldorora można zrozumieć w świetle tez Freuda dotyczących instynktu śmierci. Lautreamont podobnie jak Sade dąży do mówienia o naturze jako czystej negacji41. Sadyzm pojawia się tutaj w stanie czystym; można powiedzieć, że wampiryzm u Lautreamonta to wszechstronny sadyzm brutalnego gwałtu. „Ja używam swojego geniuszu, żeby malować rozkosze okrucieństwa!” (54). Jest to przede wszystkim rozkosz rozdzierania, rozszarpywania, rozczłonkowywania. Zgwałconą dziewczynkę Maldoror oddaje pod szczęki buldoga, a następnie dokładnie patroszy niczym Kuba Rozpruwacz (jest to jeden z najbardziej przerażających opisów w Pieśniach Maldorora). We fragmencie poświęconym pederastom pojawia się obraz kosmicznej kopulacji: „Ach, gdyby zamiast być piekłem, świat był ogromną niebiańską odbytnicą - zauważcie ruch, który czynię w stronę mego podbrzusza - tak, wbiłbym moje prącie w jej rozkrwawiony zwieracz i poszarpałbym gwałtownymi ruchami jej ściany” (147).

Cytowałam na początku tego rozdziału (por. przypis 8) aktora, Roberta Redforda, który mówił o swej roli w filmie Bezbronne nagietki - że „pieprzył” na dziesięć sposobów wszystko po drodze, co mogło ocalić jego ego. Fbdobnie i u Lautreamonta - jak by powiedział Freud - narcystyczne libido odpycha od ego popęd śmierci i sadystycznie wyładowuje go na wszelkich możliwych obiektach42. Ale jest jeszcze coś innego: dążenie do poszukiwania sposobów mówienia w języku mitycznym o naturze jako nosicielce absolutnego zła. Wampiryzm odkrywa tutaj do końca swą sadystyczną stronę. Pozostaje jednak dwuznaczny: przypomnijmy, że Maldoror nie tylko rozdziera, ale i jest rozdzierany, co bynajmniej nie ma charakteru masochistycznego. Raczej idzie o wypowiedzianą przez Deleuze’a w związku z Sadem deliryczną ideę absolutnej negacji.

Marcel Jean, ilustracja do Pieśni Maldorora Lautreamonta


183


ii ioR



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
P1010350 18. Lord Byron i lord Ruthwen Wyjątkowość wampira z powieści Suzy McKee-Charnas polega międ
P1010360 I ORD BYRON I LORD RUTHWEN i*, i 179 czyna uciekła, a wampir pochłaniał z apetytem swó
P1010356 współpracy z Cyprianem Berard) dalszy ciąg opowiadania Polidoriego Lord Ruthwen albo wampir
P1010357 Wszystko kończy się dobrze: Malwina zostaje ocalona, Aubrey też uratowany, a lord Ruthwen w
Obraz (182) powrócę. Klęska Zbigniewa opisana została w końcu t,ak( jakby był jednym z bohaterów Nie
Obraz 2 (2) 142 Rysmrd Przybylski liii matu. Bo w końcu losem Scottowsldego bohatera kierowało
P1030375 236 BógBłtfieBurton Robert 73.143,144 Byron lord 34.168.172 Camus Albert 10. 86. 90. 112. 1
DSC02545 (4) szcaególnie doniosły. Byron wprowadził do swoich poematów buntowniczych bohaterów, któr
IMGA62 (3) też nie musi się tu wcale przesadzać, Jakie będę dalsę [ losy bohatera. Nie jest konieczn
IMG?84 (2) 112 113 Studium II. O narratorze
page0648 640Słowianie ścią, co nawet wcześniej nastąpić mogło, posuwa się ku zachodowi. Lecz nie prz
książka3 W końcu stało się. Teraz nie było już odwrotu. Być może, nigdy go nie było. Jakimś sposobe

więcej podobnych podstron