I tego polrnbt strzec, iby ogień w nocy
Nie silit sic w milirzu, nie brat wielkiej mocy, Przeto trzebi osidzić z wierzchu piaskiem wszędy,
A wnrszlagą ubijńć, dzierżeć tęgo ziwżdy.
• Nie trzebi też i ognia nizbyt barzo teszyć
W mieterzu: mogłoby zaś nazbyt węgle zte być;
Niechaj raczej powoli i znienagłi idzie,
A rumy ku ogniowi dawaj modre wszędzie.
Bo kiedy głucho kurzy, tedy głąbowi te
io Bywa węgle, niespore i zte ni robotę,
Ale gdy wolno ogień z modrym dymem idzie,
Tedy ostre i priwie dobre węgle będzie.
Przy robocie węgielnej jiko pos tę powić,
A bo jiko sie rządzić masz, jiko sie sprawować ■* I z tymi Cyklopimi — trzebić sie ni uczyć,
Żebyś ich obyczije mógł priwie wybaczyć.
Bo też są miedzy nimi oszustowie sztuczni,
Ziwżdy ni oszukinie pi ni swego tuczni.
Będzie drugi jdkoby Birnidyn pokorny,
» A wewnątrz łotr wyrudny i miticz wyborny.
Wziąłby więc, by mu jeno dić chciał, i ni szyję,
A niedbalec roboty w lesie nie pilnuje.
Przeto go mieć na wodzy trzebi i pilnowić,
Nie dić mu (niechaj robi z drugimi) proznowić.
15 Takiemu łotrisowi nie radzę zadawać
Ni robotę, który sie niuczył proznowić.
Bo jakoć sie zidłuży, póki nieć precz z długiem,
Zostiwi(wi)wszy kęs gnacia więc w lesie odłogiem.
Także i ci w tym cechu są, co sie smyki ją ** Po kuźnicach, a nigdziej długo nie mieszkają,
Titjeyćiw temcetfju fa co (Te fmytiu potnjmcicfr anig03ieybtugoniemiefitito.
K-.izoicznym
'32 tego potrjcbi (łrjcbj ibe ogień w nott i nic silit j|| w mdtrju/ nie brał iriclf 1*7 mocy/ pr jeco tr jeba ofibtić jwierjcfou piaff icm i#U*by/
2(war|jlaga wbitać D jiei itć tego jńwjby*
Hic tr jebiccjy ogmi nijbyt bir jo teflyć to micler jn t mogłoby ji3 najbyc wegte jlcbyć, tTliechiy racjey powoli / 7 jnienagta ib jie/
21 rumy tu ogniowi baway mobre wgebjie*
25o ticb-y gtucho turjy-tcby gfobowate 22>ywa wegle: nic fporey jte na robot#.
2tlc goy wolno ogień j mobrym bymem ib$ie/
Ccby o|ire 7 prawie bObre w#gle b«bjie*
1 pr jy robocie wegielney lato pofj rpowić/
ibo lito |Tc r jaojić ma(j / ia Co |te fprawOwić*
32 Jiymi Cyflopimi trjcbić |ie niucjyć/ jebyś id) oby cjaie mogt prawie wybacjyć*
25o tt$fa miebjy nimi ofjufiowie jicucjni/
Siwjby ni oflufime pana fwego łucjni,
22wbjie brugi iatoby ibirnibyn potorny/
2t we wnocrjłoer wyruony /y niacacj wyborny* Wjiaiby wi#c(by mu ienobać cfjćial) ynijjyit/
21 nieObalec roboty a> Uate me pilnuie* prjeto go mieć ni wobjy/trjcbiy pilnowić/
Hic bać mu ( nied?ay robi j Drugimi) projnowić* TaEicmu lott ifowi nie rab j« jabaroir.
ni robot#/ CeOry fie niac$y{ projno wić/ 23oiał!oć (Tc jibtuiy / podnieć prec; j btogiem.
3o|ławiwiwf y tesgnaćia wiec w Ueie obtogiem*