poza jednym luV» kilkoma żcberkam' poziomymi. Ludność celtycka przyniosła z sobą do Polski dalsze jeszcze zdobycze cywilizacyjne, mianowicie różne ulepszenia w dziedzin e metalurgii, żarna rotacyjne oraz pierwsze monety, będące w znacznej części naśtadownictwami monet macedońskich, Filipa II i Aleksandra Wielkiego (tabl. XVI, 7). Na obszarze zajętym przez Celtów znalazł się skarb z 25 złotych monet celtyckich w Gorzowie, w pow. chrzanowskim, skarb z około 30 monet w Brzezince, w pow. średzkim na Śląsku oraz k lka oddzielnych monet, widocznie zgubionych, w okolicy Krakowa i na Śląsku. Jeden mniejszy skarb i kilka luźnych znalezisk znamy też z okolicy Inowrocławia na Kujawach. Drogą handlu docierały też w głąb Polski we wczesnym i środkowym podokresie lateńskim inne wyroby celtyckie, np. naszyjniki ze zgrubieniami i naramienniki z brodawkami, a przede wszystkim zapinki wczesnolateńskie. Jednakże te przedmioty importowane tylko wyjątkowo naśladowano i przerabiano i tak samo wobec nowych zdobyczy technicznych w zakresie garncarstwa i metalurgii tubylcza ludność prasłowiańska pozostała długo obojętna, mimo że nie brak dowodów zmieszania się najeźdźców celtyckich z ludnością podbitą. Wskazują na to takie fakty, jak znalezienia naczynia celtyckiego, toczonego na kole w grobie kloszowym nr 68 w Błoniu, w pow. sandomierskim, obecność m ski kultury łużyckiej w grobie celtyckim w Iwanowicach, w pow. miechowskim oraz kilka innych znalez sk o charakterze mieszanym ze Śląska (np. Żerniki Wielkie, w pow. wrocławskim). Dalszy dowód współżycia stanowi zapożyczenie przez Pra-słowian kilku wyrazów z języka celtyckiego jak braha, gunia i sługa. Ale i Celtowie, tworzący jedynie słabą liczebnie warstwę panującą, podlegają widocznie silnym wpływom otoczenia i asymilują się stopniowo, skoro już około r. 100 przed Chr. gin e kultura celtycka na Śląsku środkowym, a w sto lat później także na Śląsku Górnym i w Małopolsce zachodniej.
Dalsza ekspansja i upadek kultury pomorskiej O ile najazd Celtów zajął tylko niewielką część siedzib ludu kultury „łużyckiej", to znacznie groźniejszym było niebezpieczeństwo grożące ze strony ludności kultury pomorskiej, która posuwając swe podboje coraz dalej w kierunku południowo-wschodnim, zagarnęła w ciągu IV w.
przed Chr. prawie całą Tesztę niepodległego jeszcze terytorium kultury „łużyckiej”, z wyjątkiem Górnego Śląska, przyległej północno-zachodiiiej części • Małopolski (między Częstochową a Krakowem) i ziem położonych na południe i wschód od górnej Wisły. Im dalej jednak posuwali się najeźdźcy, tym mniejszy odsetek stanowili wśród ludności' miejscowej i tym słabszy był ich wpływ na tę ludność a odwrotnie tym silniejsze oddziaływanie na nich kultury „łużyckiej”. Wchodząc w związki krwi z ludnością podb tą ludność kultury pomorskiej rychło dostosowała się pod względem wierzeń i obyczajów do tubylców, tracąc zarazem charakterystyczne formy swej kultury materialnej, co uznać należy za wyraz roztapiania się przybyszów w obcym otoczeniu. Zaznacza się to m. in. w ceramice. Tylko wyjątkowo pojawiają się jeszcze we wczesnym podokresie lateńskim urny twarzowe, coraz silniej zdegenerowane, wychodzą też z użyć a czarne, smukłe naczynia gruszkowate bez wyobrażenia twarzy oraz pokrywy wpuszczane z zakładką, natomiast trwają jeszcze baniaste naczynia szerokootworowe z brunatnym chropowatym brzuścem i krótką gładzoną szyją (tabl. XVII, 1), najczęściej pozbawione uch, wyjątkowo jednak zaopatrzone w trzy ucha, trzy guzy lub trzy pary guzów, a u nasady szyi otoczone nieraz listwą karbowaną lub zdobione rzędem dołków poznokc-'owych. Obok nich coraz częściej spotykamy jednak różne formy przejęte z kultury „łużyckiej”, np. naczynia beczułkowate z dwoma niezgrabnymi uchami w górnej częśc' brzuśca (tabl. XVII, 2), spotykane głównie w Polsce zachodniej, garnki jajowate z chropowatą powierzchnią i misy z brzegiem zagiętym do środka (tabl. XVII, 5). Wśród przystawek są nadal w użyciu kubki i dzbanki o esowatym profilu, rzadziej kubki cylindryczne z uchem pionowym, naśladujące podobne naczynia brązowe (Parł n, pow. mogileński), rozwinięte z nich pucharki jajowate z wyodrębnioną nóżką OTaz czerpaki.
Wśród ozdób, wykonywanych prawie wyłącznie z żelaza, na pierwszy plan wysuwają się szpile. Obok przejętych z poprzedniego okresu szpil z łabędź ą szyjką i okazów z małą główką tarczowa tą używano najczęściej szpil haczykowatych z główką zwiniętą w uszko. Tym formom rodzimym towarzyszą rzadkie szpile importowane z obszaru germańsk ego w północno-zachodnich Niemczech, np. szpile łopatkowate i brązowe szpile typu holsztyńskiego, znalezione w dwóch
161
U rudzieje Polski