stały się tam raczej jako łup wojenny. Skupienie się pewnej ilości zabytków celtyckich na Kujawach, skąd znamy poza bronią i ozdobami celtyckimi także skarb złotych monet celtyckich (w Inowrocławiu) i kilka luźnych znalezisk podobnych monet, a przede wszystkim znalezienie w Januszkowie, w pow. inowrocławskim naczynia z silną domieszką grafitu, które ze względu na znaczną odległość od Śląska chyba nie dostało się tu drogą handlu, mogłoby świadczyć, że żyła tu drobna grupa ludności celtyckiej, przybyła tu zapewne w II w. przed Clir. (por. str. 160).
Kultura grobów jamowych
Pojawienie się kultury grobów jamowych, tak nazwanej na podstawie przeważającej formy grobów, łączono dawniej powszechnie z najazdem ludności germańskiej z północy, przypisując północną jej grupę Burgundom, przybyłym z Bomhoimu, południową zaś Wandalom przybyłym z północnej Jutlandii (Vendsyssel). Hipoteza ta znajdowała' pewne poparcie w ówczesnym stanie badań "wykopaliskowych, gdy bowiem w Polsce nie znano jeszcze wówczas grobów jamowych przed podokresem późnolateńskim, to na Bornholmie były one w użyciu już w podokresie wczesnola-teńskim. Zjawienie się nowego obrządku pogrzebowego w towarzystwie nowych form ceramiki i zabytków metalowych można więc było tłumaczyć jedynie najazdem obcej ludności. W miarę jednak mnożenia się spostrzeżeń z systematycznych rozkopywać okazywało się coraz wyraźniej, że zwyczaj obsypywania popielnic szczątkami stosu oraz grzebania całej pozostałości stosu w grobach jamowych (bezpopielnicowych) jest w Polsce bez porównania starszy niż w Bcrnholmie. Najstarsze groby jamowe pojawiają się bowiem u nas już w II okresie epoki brązowej w obrębie kultury trzcinieckiej na Kujawach (Wolica Nowa pow. włocławski) a także ludność kultury łużyckiej od IV okresu epoki brązewej coraz częściej używa zarówno grobów popielnicowych ze szczątkami stosu jak grobów jamowych. Już w IV okresie brązowym spotykamy ten interesujący nas zwyczaj pogrzebowy w czterech różnych grupach kultury „łużyckiej": kujawsko-chełmiriskiej zachodnio-wielkopolskiej, wschodnio-wielkopolskiej i środko-wc-polskiej, w okresie V przyjmuje się on w podgrupie kępińskiej grupy górnośląsko-małopolskiej, a we wczesnym okresie żelaznym w podgrupie krakowskiej tej grupy. Od kultury
172
I
„łużyckiej" przyjmuje ten zwyczaj kultura pomorska, a następnie kultura grobów kloszowych. Nie ma więc nie tylko potrzeby. ale nawet wprost możliwości wyprowadzania nowego obrządku z północy, skoro jest on od dawna zadomowiony na ziemiach polskich. Postęp badań przyniósł jednak dalsze jeszcze zdobycze, wykazujące jeszcze wyraźniej niemożliwość łączenia 'kultury grobów jamowych z najazdem północnym. Okazało się bowiem, że nic tylko obrządek pogrzebowy, będący wyrazem wierzeń religijnych, ale i znaczna część kultury materialnej, o ile nie jest wynikiem oddziaływań celtyckich, wykazuje wyraźne nawiązania do analogicznych starszych zjawisk miejscowych. Jeżeli zaś uwzględnimy na dobitkę, że zasięg obu grup kultury grobów jamowych pokrywa się z granicami kultury łużyckiej i kultury pomorskiej w okresie halsztackim C, nie podobna wątpić, że w późnym okresie lateńskim żyła u nas ta sama ludność, która mieszkała tu we wczesnym okresie żelaznym. Niewielka grupa północna jest zapewne wytworem przodków Słowian nadmorskich (Obodrytów, Wielotów i Pomorzan), gmpę południową zaś przypisać należy reszcie Prasłowian, w szczególności przodkom pozostałych narodów zachodni-osłowiań-skich i Słowian południowych, a być może także Słowian wschodnich, o ile nie wyodrębnili się oni już wcześniej.
Grupa przeworska kultury grobówjj jamowych Grupę południową kultury grobów jamowych, trwającą w niewiele zmienionym zasięgu nadal w okresie rzymskim, nazywamy według największego, systematycznie zbadanego cmentarzyska z II i III w. po Chr. w Przeworsku, w pow. jarosławskim, grupą przeworską. Wyraźne związki ■z kulturą „łużycką" względnie kulturą grobów kloszowych zdradza przede wszystkim ceramika tej grupy. Co prawda naczynia późnolateńskie wyróżniają się od dawniejszych swym zgrubiałym, facetowanym brzegiem i zwężonymi w środku uchami, a jedna z form przewodnich grupy przeworskiej: naczynia najczęściej jednouszne z brzuścem w kształcie odwróconej gruszki, z cylindryczną szyją i wygiętą na zewnątrz krawędzią (tabl. XVIII, 2) stanowi formę nową, wzorowaną najwidoczniej na importowanych italskich wiadrach brązowych. Jednakże inne bardzo charakterystyczne typy np. garnki jajowate z dwoma uchami pod krawędzią (tabl. XVIII, 1) i misy z :brzegiem zagiętym do środka
173