Polska Dziennik Bałtycki | www.dziennikbaltycki.pl 14 czerwca 2012
Już za miesiąc rozpoczyna się wielki konkurs „Dziennika Bałtyckiego'’ i Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. To szansa, by dzieci - potencjalni przyszli pasażerowie kolejki, pokazały, jakiej PKM-ki oczekują.
- Prace rysunkowe i malowane wysyłać będzie można od lipca do września, kiedy ogłosimy zwycięzców - zapowiada Tomasz Konopacki, rzecznik PKM. - Chcemy, by to najmłodsi użytkownicy powiedzieli nam, jakiej pragną kolejki. Kto wie, może jakieś inspirujące pomysły uda się zrealizować -podkreśla.
Rysunki dotyczyć mogą nie tylko pociągów czy torów, ale też całej towarzyszącej kolejce infrastruktury, np. przystanków, schodków czy wiat.
W konkursie warto wziąć udział z co najmniej jednego jeszcze powodu. Na laureatów czeka ją bowiem nie tylko tradycyjne nagrody i gadżety przygotowane przez PKM-kę. 12 najlepszych prac trafi do specjalnego kalendarza przygotowywanego na 2013 rok. Warto zatem zachęcić swoje pociechy do zabawy, bo kto wie, może planując przyszłoroczne wakacje, natkniemy się w kalendarzu na namalowaną przez nie ilustrację.
0 szczegółach dotyczących kon-kursu i nagrodach poinformujemy za miesiąc.
- To dopiero początek. Działań promocyjno-informacyjnych będzie zdecydowanie więcej, także tych skierowanych do dorosłego odbiorcy. Prawdziwą ofensywę planujemy rozpocząć jesienią - zapowiada Konopacki.
Zabawa ma przekonać dzieci
1 ich rodziców do porzucenia samochodu i korzystania z kolejki, która ruszy w20i5roku. Będzie miała jedno podstawowe zadanie - odciążyć zakorkowane ulice metropolii i dowieźć do centrum mieszkańców zachodnich dzielnic. To jedna z największych inwestycji w dziejach Pomorza. Rozmach jej realizacji porównać można jedynie z utworzeniem tuż po wojnie SKM.
Przystanek PKM Jasień posiadać będzie pętlę autobusową, jak i duży parking dla samochodów oraz mniejszy dla rowerów
► Na PKM mają być całe węzły komunikacyjne
► Z przystankami powstaną parkingi i dojazdówki
Jacek Wierciński
Przystanki PKM-ki to prawdziwe węzły komunikacyjne. Będą elegancką wizytówką kolejki, ale zadanie postawione przed nimi nie jest łatwe - mają przekonać kierowców, by zrezygnowali zauta i nie korkowali miejskich ulic.
Najbardziej efektownie zapowiada się „Jasień”. Trwają prace nad projektem, który obsługiwać ma aż 30 tys. mieszkańców. Przystanek będzie miał kluczowe znaczenie. Ludzie z okolicznych osiedli będą dojeżdżać komunikacją miejską do kolejki i to ona ma być nadrzędnym środkiem transportu, który zawiezie do Gdańska Głównego. Oprócz peronów i zadaszenia, przy przystanku powstaną pętla autobusowa, parking dla rowerów i ponad stu samochodów.
Urzędnicy zapowiadają, że wszystko jest na najlepszej drodze, by inwestycję udało się zrealizować na czas.
- Pracujemy nad dokumentacją, jak dotąd wszystko się odbywa w terminie. Chcemy być gotowi przed końcem 2014 roku, po to by kolejka od razu była godnie obsługiwana, a przystanki dostępne dla pasażerów - podkreśla Marcin Dawidowski z Wydziału Programów Rozwojowych Urzędu Miejskiego.
Oprócz Jasienia, Gdańsk już teraz zapowiada infrastrukturę dla kolejnych trzech przystanków - Kiełpinek, Banino i Brętowo. - Ten ostatni połączony ma być z planowaną linią tramwajową, która w przyszłym roku powstanie na Morenie i Pieckach - zapowiada Dawidowski.
Brętowo będzie wyposażone w kładkę dla pieszych nad czte-ropasmową ul. Rakoczego.
Przy stacji nie będzie zbyt wielu miejsc parkingowych, bo w tym przypadku urzędnicy stawiają na ZKM. Powstanie tam wspólny peron dla tramwajów i pociągów. Ma być najwygodniejszą formą przesiadki - systemem „door to door". To nie jedyny przystanek zintegrowany z komunikacją tramwajową. „Strzyża” obsługiwana będzie przez autobusy i tramwaje.
Ze specjalnej kładki skorzystać będą mogli także podróżni na Kiełpinku. Doprowadzi do samej wiaty na peronie. Niestety, przejście nie powstanie od razu.
Naprzystankach położonych bliżej centrum nie ma planów tworzenia zbyt wielu miejsc postojowych. - Przeprowadziliśmy badania marketingowe wykonane przez unijną inicjatywę Jaspers i monitoring wykazał, że nie są tam niezbędne. Przewidziane są za to duże, bezpieczne parkingi dla rowerów - podkreśla Tomasz Konopacki, rzecznik prasowy PKM.
Inną rolę pełnić będą stacje położone na obrzeżach. W Matami miejsc parkingowych będzie bardzo wiele. Docelowo ma tam powstać duży parking, który pomieści tysiąc samochodów. Przystanek ma być idealnym miejscem na przesiadkę, bo analizy pokazują, że liczba samochodów będzie tam szybko rosła.
- Zadaniem przystanków położonych na peryferiach jest przejęcie ruchu samochodowego. Chcemy, by kierowcy, za-miasttracićkilkadziesiąt minut, denerwując się w korkach, spędzili kilkanaście miłych i relaksujących minut, jadąc kolejką, i wypoczęci dotarli do pracy -deklaruje Konopacki.
Zachęta ma konkretne kształty. Będą nią strzeżone parkingi, darmowe dla posiadających bilet. Drugirównie duży, jak ten w Matami, powstanie w Baninie. Jest perspektywiczny, bo powstająca wokół dzielnica dopiero się buduje.
Nie tylko parkingi będą kusiły gdańszczan. Na każdej ze stacji, które mają być gotowe w połowie 2015 roku, pojawią się bezprzewodowy internet oraz tablice informacyjne, wyświetlające nie tylko godziny odjazdów pociągów, ale także zatrzymującej się w pobliżu komunikacji miejskiej.
Komfortowo dostaną się do miasta także turyści. Do stacji przy lotnisku zaprowadzi ich dodatkowa kładka, a docelowo także łącznik z drugą częścią gdańskiego terminalu. Podobnie jak na pozostałych siedmiu przystankach, na peron zawiozą też windy, które ułatwią korzystanie z kole jki osobom starszym, niepełnosprawnym czy też rodzinom z dziećmi wwózkach.
Prace nad otoczeniem przystanków będą prowadzone równocześnie z ich budową. Wykonują je poszczególne miasta. Za budowę samych przystanków płaci PKM. Wyjątkiem jest Matarnia, tamtejsze wyposażenie także realizuje spółka, która planuje umieścić tam główne centrum zarządzania ruchem.
Jacek Wierciński
PKM jest wspólnym projektem całej aglomeracji. Swoją cegiełkę dołożyć zamierza także Gdynia. Na początek powstaną tam dwa przystanki, ale magistrat już zapowiada kolejne.
Dostępne, także dla kierowców czy niepełnosprawnych, przystanki powstaną
przy Wzgórzu św. Maksymiliana i na Karwinach.
- Nie wyobrażamy sobie, by PKM mogła ruszyć bez przystanków w Gdyni - podkreśla wiceprezydent miasta Marek Stępa. - Jeśli chodzi o Wzgórze Świętego Maksymiliana, właśnie kończymy prace nad porozumieniem z centrum handlowym, które w znacznym stopniu pokryje koszty jego realizacji. Drugi przystanek - Karwiny, jest absolutnym priorytetem, to tam do kolejki będą mogli wsiadać mieszkańcy Małego i Wielkiego Kacka, Dąbrowy, ale też dojeżdżający do Trójmiasta z zewnątrz, na przykład z Kartuz-wymienia.
Roboty budowlane rozpoczną się po zakończeniu prac projektowych. Pieniądze nie są problemem, więc magistrat zapowiada, że obiekty będą gotowe w 2015 roku, kiedy PKM-ka ruszy.
- Inwestycja jest kosztowna i skomplikowana, bo nie chcemy budować tylko przystanku, zależy nam na całej infrastrukturze - drogach dojazdowych, parkingu Park&Ride, na którym można będzie bezpiecznie zostawić auto, ciągach pieszych czy ścieżkach i parkingach rowerowych - mówi Stępa. - Chcemy, by komfort korzystania przekonał mieszkańców do PKM-dodaje.
Dwa przystanki to tylko początek. Oprócz nich, Gdynia planuje budowę kolejnych. Następny powstać miałby przy stadionie. Dziś nie wiadomo jednak, kiedy. Problemem jest brak środków, bo gdyński odcinek nie doczekał się unijnego dofinansowania. Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że nowy budżet Unii będzie dla Polski mniej hojny, więc miasto będzie musiało szukać pieniędzy na własną rękę. Marek Stępa nie wyklucza, że w przypadku bardziej odległych planów miasto, podobnie jak w przypadku Wzgórza Św. Maksymiliana, spróbuje porozumieć się z inwestorami, którym będzie zależało na lepszej komunikacji.
Rzecznik prasowy PKM Tomasz Konopacki nie ukrywa, że na Gdyni bardzo mu zależy.
- Odcinek gdyński jest dla nas bardzo ważny. Pamiętajmy, że kolejka nie kończy się na realizowanym za unijne pieniądze 20-kilometrowym odcinku. Pasażerowie bez wątpienia będą chcieli pojechać nią dalej-podkreśla.
Wart ponad 700 min zł projekt jest największą inwestycją realizowaną kiedykolwiek przez pomorski samorząd. Docelowo liniaPKM liczyła będziełącznie 55 km, na których rozlokowanych zostanie 18 przystanków. Projekt ma za zadanie połączyć gorzej skomunikowane zachodnie dzielnice z centrami miast. Pierwszy etap tworzenia PKM to rewitalizacja Kolei
Kokoszkowskiej.
Wizualizacje przystanków dostępne są na stronie internetowej PKM:
Nasz cykl o PKM publikujemy w każdy pierwszy poniedziałek miesiąca. Następny odcinek ukaże się 2 lipca.
Wtedy właśnie rozpoczniemy cykl, w którym szczegółowo opiszemy wszystkie przystanki. Nasze przystankoweABC rozpoczniemy od Gdańska Strzyży