słucha dalej ze skupieniem, poddając sic czarowi baśni. Dzieci w tym wieku majq już bodnie i różnorodne zainteresowania, dotyczące zarówno lektury, jak i Innych zajęć, interesuje sic przyroda, technika, geografią itp„ lecz kochają baśń z powodu emocji, które daje, i gry wyobraźni, która wywołuje. A ponadto milo czasem oderwać sic od realnego życia, nieraz trudnego, i znaleźć sic W takim święcie, udzie wszystko jest jasne, proste, zrozumiale i układa sic według życzeń słuchacza lub czytelnika.
Wszystko teraz musi być w wielkiej skali. Wielkie niebezpieczeństwa i zadania wspaniała nagroda, wielkie zio bezapelacyjna kara, Rnśń powinna być długa, skomplikowana, dobrze, jeżeli jest egzotyczna, wnosząca nowe elementy krajobrazowe i obyczajowe. Obok baśni ludowo] baśń literacka, która występowała również w lekturze młodszych dzieci, lecz która teraz święci szczytowe triumfy.
Większość baśni wydanych obecnie jest odpowiednia właśnie dla dzieci w tym wieku. Przedtem mogły je poznawać w głośnym czytaniu, obecnie czytają już same.
A więc przede wszystkim polskie baśnie ludowe, opracowane w zbiorze Za górami, za lasami i Za Irzydzlcwiąh] rzeką prze/, świetno znawczynię i miłośniczkę folkloru, Janinę Porazińską. Baśnie te pisane są pięknym, bogatym językiem, który przy całym artyzmie świadomego opracowania literackiego zachowuje cechy właściwe baśni ludowej: budowę zdań, charakterystyczne zwroty, swoisto „melodię** opowieści.
Zioła jabłoń Maimy Januszewskiej szelestem swych liści opowiada dzieciom baśnie ludowe w poetyckim przekształceniu, zbiór Marii Kann o srebrno-roglm jeleniu przynosi im baśnie śląskie, Maria Kędziorzyna snuje opowieść O przepięknej Hannie.
Możemy stwierdzić, że nic jesteśmy biedni, jeżeli chodzi o opracowaniu naszego folkloru. Do książek łych zwrócić się możemy z pełnym zaufaniem, gdyż znajdziemy w uleli szlachetność myśli i piękną formę.
A dalej otwiera się przed nami cala „geografia serdeczna*': wielokrotnie przyswajane naszej literaturze baśnie narodów Związku Radzieckiego, baśnie rosyjskie w poetyckim ujęciu Puszkina, baśnie różnych narodów Wschodu. Południa i Zachodu (wyróżnia się tu szczególnie zbiór pi, Dar rzeki b'ly w opracowaniu Marii Kr(lger), a wśród nich odrębne swą cgzotycznością, barwnością przepychem zarówno obrazów, jak i słowa liaśnie z /(KU nocy, znane u nas • bok anonimowego opracowania dla dzieci w trudniejszym, bardziej skompilowanym literacko ujęciu Leśmiana jako Klechdy Sezamowe i Przygody Si tul• utda Żeglarza. Ilaśnlc z 100/ nocy oscylują między fantastyką a realizmem. •Bejsce, gdzie się rozgrywają, jest dokładnie Oznaczone: Bagdad, Kair, S/iraz P„ często podane jest również tto czasowe, np. „zapanowania Maruna al-taszyda", ponadto zawierają mnóstwo szczegółów obyczajowych, opisów Irojów, pałaców, miast, bazarów łtd. Wszystko to sprawia, że baśnie te .mówią szczególnie bogaty materiał studiów nad kulturą Wschodu, n za-iz.ciii upodabniają się do powieści z przygodami.
Oprócz baśni liniowych mamy również dla czytelników w tym wieku (i rasem i dla młodszych) baśnie literackie. Skądkolwiek autor czerpałby materiał lub podnietę; / twórczości ludowej, z dziel innych pisarzy, z codziennego życia lub własnej wyobraźni, tworzy z nich indywidualną, niepowtarzalną całość. Baśń literacka zrywa ze schematami właściwymi baśni ludowej, / uproszczoną charakterystyką bohaterów I swoista konstrukcją, ujętą w tradycyjne ramy. Zamiast typów wprowadza postacie, rozwija akcję / niczym ille .krępowaną Swobodą, pogłębia problemy etyczne. Baśń ludowa jest Jednoznaczna w intencjach twórcy, w baśni artystycznej zjawia się podwójne znaczenie, myśli ukryte, analogie i skojarzenia. Ten bogaty nurt wewnętrzny toczy się podziemnym łożyskiem w baśniowych utworach wielkich pisarzy, którzy często na marginesie swej właściwej twórczości wzbogacili literaturę dla d/icci arcydziełami piękna i fantazji.
Słyszy się często zarzut: dzieci tego nie zrozumieją, zarzut pochodzący /resztą raczej zc strony krytyków i recenzentów, a więc tych, którzy „mędrca /.kiełkiem i okiem" patrzą na literaturę dla dzieci, niż ze strony rodziców tl mają raczej tendencję do przeceniania możliwości swych dzieci.
W książce tej wiele razy zwracaliśmy uwagę na tę sprawę. Nie jest ważne, aby wszystko zrozumieć w książce, lecz ważne jest, aby ją przeżyć. A to potrafią dzieci w stopdiu niesłychanie silnym. I właściwie nic wiadomo, kto więcej wynosi z lektury: czy dorosły, który tak wiele rozumie, czy dziecko, które tak mocno czuje.
Właściwym kryterium przy doborze baśni, jak i innych książek, jest zainteresowanie dziecka i sposób jego reakcji. Jeśli baśń zawiera ciekawą dl.i małego czytelnika akcję i jeżeli, choćby nieświadomie, przeżywa Oli jej piękno i poddaje się nastrojowi, to nie przejmujmy się tym, że nic dotrze •In ukrytego sensu baśni. Kiedyś do niej wróci, może czytając własnemu dziecku, a wtedy rozkoszować się będzie świadomie pięknem formy, dowcipem i podskórnym nurtem myślowym. W zbyt wczesnym dawaniu baśni więk-zyni niebezpieczeństwem jest budzenie za silnych przeżyć emocjonalnych ni/ zbyt małego /rozumienia.
Kogóż innego można by wymienić na pierwszym miejscu wśród wielkich ba niopisarzy, jeśli nie Andersena? Jednak dawanie jego utworów dzieciom Im/ dostatecznej selekcji nic jest wskazane. Z lektury tej dzieci wynosiły często o czym świadczą wymownie wspomnienia osób dorosłych przeżycia pełne smutku i tragizmu, tym bardziej oddziałujące na psychikę, że podane z tak wielkim artyzmem. Przejmował je do głębi los dziewczynki z zapałkami, wędrówka matki w poszukiwaniu zmarłego dziecka ukazywała v. posób wstrząsający, gdyż tak bliski małym słuchaczom, zagadnienie mieici, a obraz odrąbanych nóg lekkomyślnej dziewczynki tańczącej w czer wonych trzewiczkach prześladował je po nocach, świat stawał się dziwny, niepokojący i niebezpieczny, życic pełne tragizmu.
X lycll względów przy wyborze baśni Andersena dla małych czytelników potrzebna jest wielka ostrożność. Nie zapominajmy, żc i sam Andersen nie