Rozdział XI
Struktura Mitów1
„Chciałoby się powiedzieć, że światy mitologiczne muszą ulec rozbiciu, aby howe światy mogły narodzić się z ich szczątków”.
Franz Boas, wstęp do: James Teit, Traditions of the Thompson River Indians of British Columbia, „Memoirs of the American Folklore Society”, VI (1898), s. 18.
Od dwudziestu lat, pomimo kilku odosobnionych prób, antropologia stopniowo odchodzi, jak się zdaje, od badania faktów religijnych. Wykorzystali to amatorzy wywodzący się z różnych dyscyplin, którzy zagarnęli obszar etnologii religijnej. Ich naiwne zabawy odbywają się na gruncie, który pozostawiliśmy odłogiem, a ich ekscesy łączą się z naszym niedowładem, grożąc przyszłości naszych prac.
Jakie jest źródło tej sytuacji? Twórcy etnologii religijnej: Tylor, Frazer i Durkheim—zwracali zawsze uwagę na problemy psychologiczne; ponieważ jednak nie byli zawodowymi psychologami, nie mogli śledzić na bieżąco szybkiego rozwoju koncepcji psychologicznych, a tym bardziej nie mogli go wyprzedzać. Ich interpretacje zdezaktualizowały się równie szybko co tkwiące u ich podstaw postulaty psychologiczne. Musimy wszakże przyznać im tę zasługę, że zrozumieli, iż problemy etnologii religijnej należą do psychologii intelektu. W ślad za I-Iocartem, który zauważył to na wstępie swej pośmiertnie ogłoszonej pracy, należy żałować, że współczesna psychologia zbyt mało interesuje się zjawiskami intelektualnymi, przedkładając nad nie badanie życia uczuciowego. „Do błędów właściwych szkole psychologicznej ... doszedł jeszcze jeden: wiara w to, że jasne idee mogą rodzić się z mętnych
Przełożony z pewnymi uzupełnieniami i zmianami z artykułu The Struciu rai Study ofMyth, w: Myth, A Symposium, „Journal of American Folklore”, t. LXXVIII, nr 270, październik-grudzień 1955, s. 428-444.