LVI POJĘCIE „MIMEZIS” W „POETYCE’
t ^ przedstawiane postacie i piagnie za pomocą odpowiedniej ylizacji wyrazić charakter i przeżycia tych postaci {Państwo, 593c, )6d). Siady takiego rozumienia mimesis są dość wyraźne również pewnych sformułowaniach naszej PoetykifW rozdziale I Ary-oteles mówiąc o tancerzach stwierdza, że oni za pomocą rytmicz-
'Ch ruchów ciała „naśladują”.....(tj. wyrażają) ludzkie charaktery,
:zucia i działania. Naśladowaniem nazywa też kilkakrotnie sztukę .toi ską, zaznaczając w ten sposób jej związek z pierwotnym imem. f: ■ )V" N/o y
Dalszy rozwoj, a laczej lozszei zenie znaczenia mimesis obser-jjemy w Kratylgsie Platona (423b) w związku z dyskusją na języka. Pada tu stwier dzenie, że „słowo jest dźwiękowymi-śladownictwem przedmiotu naśladowanego”. W podobnym kon-cśćie również Arystoteles w Retoryce (1404a 20) 'nazywa słowa śladownictwami. Pojęcie mimesis, jest wprowadzone do tej defi--;ji, zdaje się, przede" wszyśfkiS dla zaznaczenia różnicy onto-Sicznej między przedmiotem oznaczanym a jego obrazem symbo-' znym zapisanym w dźwięku słowa, dla zaznaczenia, że są to' /ie różne ontołogicznie płaszczyzny rzeczywistości. Jest tu więc pewnym sensie Wyrażenie tego samego stwierdzenia, jakie wyni-z jego analizy sztuki malarskiej w X księdze Państwa. gdzie zywając ją „naśladownictwem”, zwrócił jednocześnie-uwagę na ct, że iealny człowiek i jego obraz stworzony przez artvstę i leżą do dwu lożnych płaszczyzn, a raczej porządków rzeczy Dla uzupełnienia powyższej listy znaczeń, jakie łączono ze słoni mimesis pized Arystotelesem, wypada wspomnieć o kon-icji pitagorejczyków, tym bardziej że świadectwo o niej daje n Arystoteles. Z jego Metafizyki (987bll) dowiadujemy się, pitagorejczycy, mówiąc o mimesis w muzyce, rozumieli ją jako ację liczbową między wysokością tonu a długością struny, a więc :o istotę i główną zasadę „muzyczności”.
Podane wyżej przykłady użycia terminu mimesis w odniesieniu sztuk nazywanych przez nas „pięknymi” wyczerpują w zasa-e podstawowe znaczenia tego pojęcia zastane przez Arystote-
iesa. Przyjmijmy je zatem jako punkt wyjścia dla ustalenia tego pojęcia i jego funkcji w teorii literackiej Poetyki. OP* .o Już od dawna znaczna większość badaczy i komentatorów Poetyki, zauważając, że Arystoteles przejął od Platona ten termin, zastrzega się równocześnie, że nadal mu on nowe znaczenie^ Przyjmuje się na ogól, że dla Platona mimesis znaczyło przede wszystkim tyle, co „kopiowanie, tworzenie lustrzanego odbicia rzeczy- W wistości”./Oczywiście niełatwo pogodzić takie rozumienie tego terminu z wieloma wywodami Arystotelesa o poezji jako sztuce mi-metycznej. Przeczą temu chociażby te słowa, w których mówi, że /poeta naśladuje rzeczywistość nie tylko taką, jaką ona jest, ale również taką, jaką być powinna^ lub taką, o jakiej się mówi, że jest (1460 10). Co więcej, dowiadujemy sj,ę,_.z Poetyki, żęrarty- / sta za pośrednictwem sztuki mimętycznej może przedstawić rzeczy-Jwistość, która nie znajduje paraleli w realnie istniejącym święcie,: T^nawet lei istnienie w jego kategoriach jest niemożliwe. Odpierając tego rodzaju zarzut stawiany sztuce, Arystoteles stwierdza bowiem: LZe względu na efekt artystyczny lepiej jest przecież przedstawić rzecz wiarygodną, chociaż niemożliwą, niż możliwą, lecz nie trafiającą do przekonania” (1461b 10). Jak widzimy, prawdopodobieństwo, podyktowane względami sztuki, jest w tym przypadku zasadą nadrzędną, ważniejszą niż realne istnienie przedstawionej w dziele artystycznym rzeczywistości. Na początku roz- i działu IX stwierdza zaś, że (zadanie poety nie polega na przed-! stawieniu wydarzeń rzeczywistych, lecz takich, które mogłyby się zdarzyć jako prawdopodobne lub konieczne. W oparciu o to kryterium określa następnie różnicę między poezją i historią:
' -Pp&i....... _______ _ ;;r . TOiACL
Historyk i poeta jużnią się przecież nie tym, że jeden' posługuje się A m; prozą7~ar“drugi"Wierszem, bo dzieło Herodota można by ułożyć wierszem i tym niemniej pozostałoby ono historią, jak jest nią w prozie. Różnią się oni natomiast tym, że jeden mówi o wydarzeniach, które., miały...miejsce w rzeczywistości, a drugi o takich, które mogą się wydarzyć (1451b