Pierwsze zróżnicowanić stylu potocznego: rejestry neutralny i emocjonalny
121
żeń należą do rejestru neutralnego, podstawowego w samym stylu potocznym, a zarazem bazowego dla całego języka etnicznego. Zasób ten powtarza się - jak morfem główny w rodzinie wyrazów - w innych, spokrewnionych z sobą więziami pochodności i motywacji stylach języka. Z tego powodu bywa opisywany jako „słownictwo wspólnoodmianowe” (por. Burtler, 1978a; Buttler, Markowski, 1988; Markowski, 1990). Na podstawową rolę zasobu neutralnego wskazują m.in. wyniki badań słownictwa rosyjskiego używanego najczęściej w potocznych dialogach: na 2380 najczęstszych słów dialogowych aż 98% stanowiły wyrazy elementarne typu mówić, widzieć, dobry, duży, człowiek, wćitp., należące do neutralnej, a nie emocjonalnej warstwy' form językowych, podczas gdy pozostałe, ekspresvwne, tylko 2% (por. Buttler,1978b,s. 112).
Rejestr emocjonalny - stosowany głównie w sytuacji nieoficjalnego, towarzyskiego, koleżeńskiego dialogu i określany mianem „kolokwialnego” - oddaje te same sensy co rejestr neutralny, ale dodatkowo niesie informację o postawie mówiącego, którą Słownik języka polskiego Doroszewskiego precyzuje szczegółowiej za pomocą kwalifikatorów „rubaszny”, „żartobliwy”, „pospolity”, „wulgarny”. Należą tu, przykładowo, takie wyrażenia, jak łepetyna ‘głowa’; wykitować, kojfnąć, gryźć ziemię, puścić ostatnią parę, wyciągnąć kopyta ‘umrzeć’; młócić, frygać, wsuwać, wcinać, opychać się, zmiatać z talerza ‘jeść ; chlać, trąbić ‘pić’; wrzucić coś na siebie, ogarnąć się ‘ubrać się*; wyrko ‘łóżko’; zasuwać ‘szybko iść’; mieć pietra ‘bać się’.
Połowę tego słownictwa stanowią ekspresywne określenia człowieka: jego wieku (brzdąc, berbeć- podlotek, babka, podfruwajka; mleczak, gołowąs); zawodu (golibroda, gryzipiórek, robol, urzędas, badylarz, wykidajło); (mizernego) wyglądu (wymoczek, zdechlak, chuchro); cech umysłowych i psychicznych. Przygniatająca większość tych określeń ma charakter wartościujący, i to wartościujący negatywnie z punktu widzenia swoistej potocznej etyki, pewnego założonego ideału człowieka, który daje się z (negatywnego) materiału językowego wydobyć. I tak piętnowana i ośmieszana jest głupota (jełop, tuman, gamoń, baran, cielę, cymbał), naiwność ('jeleń, naiwniak), nieudolność i niezaradność (ofiara, fujara, trąba, duda, cymbał, oferma, łajza), powolność i niesprawność (ślamazara, maruda, słoń, kobyła), przede wszystkim jednak zachowania istotne społecznie, odbierane przez innych, jako okrutne (potwór, kapral), służalcze (lizus, wazeliniarz), nieszczere (szuja, Świnia, kret), nazbyt przebiegłe i sprytne (cwaniak, lawirant), zbyt pewne siebie (hucpiarz) itp. Określenia pozytywne są nieliczne (encyklopedia ‘erudyta’, mrówa ‘ktoś pracowity*). Żartobliwie określana jest skłonność do kieliszka (moczygęba, zawiany, zaprószony) (por. Buttler, 1978a; Tokarski, 1990).
Odrębność potocznego słownictwa z rejestru emocjonalnego (kolokwial-no-emocjonalnego) względem potocznego słownictwa neutralnego polega na znaczniejszym udziale frazeologizmów w pierwszym z nich i związanej