Prawo (o pewien nakaz rozumu mający na celu dobro w spólne, ustanowiony i ogłoszony przez tego, który ma powierzoną władzę nad wspólnotą. U podstaw wszelkiego prawa leży prawo w ieczne, ustanowione przez Boga przy tworzeniu świata. Jest to rozumny ład ustanowiony przez Boga., ogłoszony w naturze b}tów, porządkujący rzeczywistość, pozwalający istnieć i rozwijać się poszczególnym bytom, stosownie do ich natury. Prawo naturalne, zapisane w naturze człowieka, wiąże go poprzez jego własny rozum, człowiek wraz z innymi stworzeniami podlega Bogu. ale posłuszeństwo Jemu wymaga posłuszeństwa temu. co człowiek sam w swoim sumieniu uznaje za uczciwe i dobre. Prawo stanowione pochodzi od odpow iednich organów władzy. Stosunek prawa stanowionego do prawa naturalnego wyraża się w 2 kwestiach: respektowaniu norm prawa naturalnego przez prawo stanowione oraz w kwestii moralnego obowiązku posłuszeństwa prawa stanowionemu Prawo sumowi one w swoim podstawowym założeniu ma służyć dobru wspólnemu. Państwo jako wspólnota zabezpiecza byt obywateli i wspomąga ich rozwój poprzez umożliwianie budowania 'więzi społecznych. Prawo stanowione wyrasta z prawa naturalnego. Człowiek Odrzuca prawo, które nie respektuje jego podstawowych uprawnień wynikających z jego natury, jak prawo do życia, do wolności sumienia, wyznania, do dobrego imienia, do pracy, do zakładania rodziny, do zrzeszania się. Człowiek oczekuje, że państwo respektować będzie tc uprawnienia, w odpowiedniej łiierarchii, gdy jednak lego riie czyni, gdy nie dba o potrzebujących, gdy narusza wolność słowa, sumienia, człowiek buntuje się przeciw temu prawni, uważa je za niesprawiedliwe, naruszające moralny fundament jego obowiązywalności Przekonanie o prawach człowieka wynika z godności człowieka i konieczności ańrrnaci: osoby. Prawo pozytywne, stanowione obowiązu je człowieku o tyle o ile stanowi w yraz prawa naturalnego. Państwo służy dobru wspólnemu. Poszczególni członkowie powinni służyć swojej społeczności* ale ich przyporządkowywanie społeczności ma charakter drugorzędny, wymaga od nich służby na rzecz rozwoju dobra wspólnego, lub nawet ofiar, mc może ona jednak uniemożliwiać człowiekowi jego osobowego rozwoju.