Część II - Rozdział IV. Człowiek modlitwy 197
za to, co musiał wycierpieć, wyrażające nieopisaną radość i szczęście zawarte w jego cierpieniu. Tego rodzaju radość jest możliwa nie tylko dlatego, że to cierpienie jest rodzajem gwarancji związku z Bogiem, ale także dlatego, że jest wyrazem czy też dowodem na nieskończoną miłość Boga. Poprzez modlitwę człowiek uczy się, że Bóg dba o niego i że go kocha, bez względu na wszystko. Co więcej, wie on także, że Bóg dzieli z nim to cierpienie: „Wiem, że w Swojej miłości Ty cierpisz wraz ze mną nawet bardziej niż ja, Nieskończona Miłości. Chociaż Ty nie jesteś w stanie zmienić się z tego powodu” 70. On wie, że Bóg go zna, że go kocha, że dba o niego, więc niech się dzieje co chce.
Zatem dla chrześcijanina modlitwa może zmienić cierpienie w radość. Modlitwa może mu ofiarować cierpliwość potrzebną do tego, aby znieść to cierpienie. Może mu także przypomnieć, że człowiek doświadcza cierpienia tylko raz. Przypomina mu codziennie, dlaczego warto jest żyć, że bez względu na to jak długo cierpi jest to tylko cierpienie tymczasowe i jednorazowe, ponieważ tryumf, który osiągnie poprzez to cierpienie będzie trwał przez wieczność 71, Prawdziwa modlitwa nawet w samym środku cierpienia kończy się radością, ponieważ tak jak we wzorze wszystkich prawdziwych modlitw, ona „sama modli się coraz bardziej i bardziej radośnie, z absolutną radością”. W końcu nie pozostaje już nic, nic o co można by się modlić lub czego by można pragnąć, tak więc z absolutną radością kończy:
Bo Twoje jest królestwo, potęga i chwała. Tak. Królestwo należy do Niego; dlatego ty musisz zachować całkowite milczenie, inaczej mogłoby się stać niepokojąco widoczne to, że istniejesz, natomiast w absolutnym milczeniu możesz potwierdzić fakt, że Jego jest królestwo. I Jego jest potęga; dlatego musisz zachować absolutne posłuszeństwo i z absolutnym posłuszeństwem znosić cierpliwie wszystko, ponieważ Jego jest potęga. I Jego jest chwała; dlatego we wszystkim tym, co robisz i we wszystkim tym, co wycierpisz, musisz obowiązkowo uczynić jeszcze jedną rzecz; oddać mu chwałę, ponieważ Jego jest chwała72.
Jest to prawdziwa modlitwa radości, ponieważ za każdym razem, gdy ją wypowiadamy przypomina nam, że nie tylko nie polegamy czy też nie możemy polegać na sobie, ale także nie odczuwamy potrzeby polegania na nas samych. Przypomina nam, że ten Jedyny, który otacza nas swoją nieskończoną miłością posiada królestwo, potęgę i chwałę. Jest ona radosnym zapewnieniem tego, że wszystko jest dla Boga możliwe, dla Jedynego, który jest miłością, zapewnieniem, że ten Jedyny, dla którego wszystko jest możliwe, jest miłością. Jest wreszcie zapewnieniem tego, że wszystkie rzeczy działają razem dla dobra tych, którzy kochają Boga. Czyż nie jest to wielka radość podtrzymywana przez pewność, że człowiek może wyrazić swoją
70 Tamże, XI A, 382. ' .
71 Christian Discourses, ss. 20, 109.
72 Tamże, ss. 354-355.